lesieque

Właśnie słyszałem rożne opinie. Od tych że sa super po te, że sie nadają tylko do XC bo na długich zjazdach sie grzeją... Zastanawiam sie, bo zmieniam rower, a raczej będę zmieniał. Nie wiem czy kupować jeszcze raz XTRa czy coś innego, szczególnie, że dostępność tych XTRów na których śmigam czyli starszych, 975 jest dość ograniczona.

słuchajcie. Mam pewien dylemat. powoli zaczynam budować rower na przyszły rok. O projekcie niedługo napiszę w manii lekkości. Ale przechodząc do sedna. Obecnie w moim rowerku mam z przodu XTR975 z tarczami dartmoora, a z tylu deorke z klamką XT... wiem, że ciekawe połączenie, ale działa dobrze. XTR powala siłą hamowania i jestem z nich bardzo zadowolony. Jednak będę próbował sprzedawać cały rower, a więc budując nowe cudeńko muszę kupić nowe hample. Z racji ultra niskiej wagi zwróciłem uwagę na formule the one albo R1... Jeżdżę maratony raczej płaskie, ale od czasu do czasu jeżdżę w góry, startuje też XC i chciałbym abyście napisali jak te hamulce sprawdzają się na długim zjazdach, a jakby ktoś z was miał jeszcze porównanie z w.w xtr-em to będę w siódmym niebie

Witajcie. Szukam w Warszawie jakieś pracy związanej z rowerami. Sklep, serwis, aukcje allegro. Cokolwiek. Jak w temacie jestem studentem i szukam pracy bardziej dorywczej na okres lipiec-wrzesień, jednak jeżeli grafik mógłby być elastyczny i ustawiony pod kątem moich przyszłych zajęć to chętnie rozpatrzę propozycję dłuższej pracy na okres dłuższy niż te 3 miesiące wakacji. Mam pewne doświadzczenie na stanowisku sprzedawcy w branży rowerowej.

mogą być nie dotarte klocki lub źle ustawiony zacisk. Pooglądaj hamulce (dokładniej mówiąc zacisk) i kręcąc kołem przypatrz się z której strony trze. Ogólniej mówić jeżeli szpara jest niewielka z jednej strony, a z drugiej jej nie ma to może być kwestia niedotartych klocków. Jeżeli przerwa z jednej jest duża a z drugiej minimalna/0 to kwestia innego ustawienia hamulca. Odkrec go nieznacznie i kręcąc kołem naciśnij na klamkę. Zacisk powinien sie przestawić tak aby tarcza była na środku. Potem tylko przykreć w takiej pozycji w jakiej zacisk się zatrzymał po zahamowaniu koła i gotowe.A przynajmniej ja tak robię i to całkiem działa

super rowerek! Wreszcie coś się ruszyło wśród lekkich rowerów na forum Ja też coś niedługo zacznę wrzucać... No ale wracając do tematu. Waga super i nie ma do czego sie przyczepić, choć ze 100g można jeszcze urwać spokojnie heh. Jakbyś mógł się pochwalić gdzie wyczaiłeś korby to będę wdzięczny

Słuchajcie. Nie wiem jak to się stało i jestem szczęśliwy, że mi sie nic nie stało, ale wczoraj na pętli do XC zgubiłem śrubę montującą klocki... Zawsze zakładałem to mocno i pewnie no bo jednak nikt nie chce skończyć na drzewie. Czy ktoś wie gdzie można dostać taką śrubę? (tak jak w temacie jest to zacisk xtr-a 975) lub czy można pójść do normalnego sklepu metalowego i kupić odpowiedni wymiar? Może ktoś ja zmierzyć i napisać co to dokładnie za śruba? Z góry dziękuje

Ile użytkowników tyle opinii. W dość krótkim okresie czasu ja połamałem zębatkę na podjeździe (sic!) a mój znajomy złamał ramie korby. Więc jak najszybciej sie jej pozbyłem póki była jeszcze w całości i mogłem ja opchnąć, ale dużo ludzi na nich jeździ i nic a nic nie narzekają więc to chyba kwestia jakiejś wadliwej partii była.

dzień dobry, czy istnieje jakas mozliwość skontaktowania się w sprawie pracy aby poznać więcej szczegółów (bez wysyłania CV) ?

Nie napisałeś 1. jaki masz orientacyjny budżet 2. Czy coś ci w rowerze nie pasuje 3. w jakim terenie jeździsz 4. czy częsci tylko nowe czy bierzesz pod uwagę również używki. Chyba najłatwiej będzie kupic epicona. waga około 1800g a więc kilogram mniej no i amorek jest powietrzny, a więc duzo bardziej czuły i dodatkowo zwiekszający komfort podróżowania. Ewentualnie poszukać jakies używanej reby. Ale to trzeba trochę poszukac, żeby znaleźć coś w dobrej cenie i fajnym stanie.

co do opon to nie doradzę co do modelu, jednak wydaje mi się, że lepsze będą szersze w sensie 28 ( o ile bez problemu wejdę w widelec) Zmieniłeś amortyzator na sztywniaka, więc juz komfort spadł. Teraz zmiana na bardzo wąskie opony zrobi z tego roweru takie coś bardziej przypominające szosówkę, a takim rowerem nie wjedziesz juz w teren, a i jazda po nierównym asfalcie czy nawet chodniku z kostki brukowej nie należy do bardzo przyjemnych.

to ja sie podepnę pod temat Maniak, mówisz o składaniu kasety. Jaka kasetę składałeś? Czy mając powiedzmy 9sp XTka albo SRAMa 980 czyli te górne modele jest jakiś sens składania i coś to da, czy zysk wagowy jest widoczny tylko przy wkładaniu zębatek do powiedzmy deore-a albo jeszcze niższych modeli?

A może jak odchudzasz rower, to zmienisz rogi na bardziej sportowe, krótkie, które ważą ok. 70g?

Po za tym jesteśmy w temacie w którym chodzi o obniżanie wagi Wracając kilka(naście) postów do góry myślę, że wiercenie kasety ma sens. Tak dla zabawy i sprawdzenia jak to działa i wygląda. Tak samo chłopaki z LB przerabiają manetki zyskując po 60g. Dla jednych to mało, a dla innych to bardzo dużo. Szczególnie, że w odchudzaniu roweru nie chodzi o to aby mieć rower na pełnym carbonie, XXie i szytkach ale na stworzeniu lekkiego roweru w ramach naszego budżetu (który na ten ultra lekki nie zawsze pozwala). Po za tym lepiej poćwiczyć tuning na niskich, być może wyrobionych komponentach niż zabierać się za wysoka półką gdzie i tak jest zbyt mało materiału na wiercenie czy szlifowanie.

widelec do 26" ze sterówką 1 1/8" z tego co pamietam to długość 19 cm. tylko v-ki kierownica 600mm pod 25.4 gięta bontrager jakies kowadło z najniższego modelu treka

ale kolega chce mieć rower sztywny bez żadnego amorka. Przy takim założeniu rower o wadze 10kg czy nawet 9kg nie jest wydmuszką. Mam 26" który na dzien dzisiejszy wazy 9.6 na amorku i nie ma nic z carbonu... no dobra ma tylne widełki, ale nie jest to cześc ktorą sam dokupowałem aby odchudzic rower. Znaczy to tyle, że mając lżejszą ramę oraz sztywny wideł mam rower w granicach 8kg. 29" jest większy, dodatkowo cześci z niższej półki czyli nie XTR i rowerek 9,3kg nie jest wcale wydmuszką. Nawet u nas na forum był w takiej wadze 29er ale z amorkiem.

29er a nie mam ale pozwolisz, że sie wypowiem Co do ramy z Chin to sprawa wygląda tak: (rama+wysyłka)* przeliczenie na złotówki. Od tej kwoty placisz około 3% cła i do tego jeszcze 23% VATu. Raczej ciężko to obejść, ponieważ jako paczka dużego gabarytu przechodzi dokladne przejrzenie w Polsce po przeywiezieniu jej do oclenia. Wiem, że zależy to od punktu do którego trafi, ale raczej na pewno będziesz musiał zapłacić wszystko. Co do samej ramy i sztywniaka. Jak chcesz ultra lekki rower, to bierz ramę z Chin full carbon. Jeżeli nie planujesz zamocować amorka to rama aluminiowa nie ma sensu, ponieważ będzie niezbyt komfortowa. wiem, że dużo osób tak jeździ, no ale skoro budujemy super rower to idźmy na całość (no chyba, że goni Cię czas, bo chcesz mieć maszynkę na początek marca i nie ma jak zbierać powoli części i gotówke). Widelec zobacz od razu razem z ramą. Cena to koło 100$ (tak myślę), waga spoko i od razu wykończenie pasujące do ramy. Jest jedno ALE... Wszystkie ramy jak i widelce nie mają mocować pod v-ki

Ludzie z forum LB przerabiają manetki do jakiś 180g czyli zysk jest ogromny. ja swoje SLXy przerabiałem z 240g do jakiś 205g i odpuściłem. Uczucie po zobaczeniu wyniku na wadze jest bezcenne. Powodzenia

Nie wiem jak to jest z limitem wagowym, ale ja szukałbym czegoś cięższego ale seryjnego. Ogólnie koła zaplecione seryjnie, a nie przez sklepy rowerowe na zamowienie są nieco bardziej sztywne i wytrzymalsze. Może ktoś ma jakies opinie i doświadczenia na ten temat, bo ja jeździłem na fulcrumach, teraz mam zaplecione i nie widzę jakos bardzo pływania na boki. Po za tym, jeżeli się nei ścigasz to bardzo lekkie koła (poniżej 1600g) przy twojej wadze mogą być ryzykowne. Tak mi sie wydaje

Kołą całkiem fajne i sporo osób właśnie wybiera zestaw który podałeś. Jednak przy twojej wadze jesteś na granicy. Jednak koła będą dużo mniej sztywne o raz częściej będą wymagały zaglądania nawet przy spokojnej jeździe. Widziałem, że napisałeś, że będziesz w najbliższym czasie wymieniał pedały. Nie ma sensu na najwyższy model XTR-a który łapie szybko luzy. Jak chcesz coś taniego, trwałego i niezawodnego to zdecyduj się raczej na 540tki. Chyba najlepsze shimano jakie są. (nie licząc 970 które kosztują krocie niestety.)

Ja za swoje koła na Alpine'ach i novatecach zapłaciłem u Pawła Wojczala jakieś 1250zł więc to chyba największy i najtańszy zysk wagowy roweru. No i koła dostosowane do UST więc to też plus.

secik fajny do rozbudowy. Ja na ramei o takiej samej wadze i amorku niewiele lżejszym mam maszynke poniżej 10kg i ide powoli do 9,3

Nie, nie jestem polonistą. Wręcz przeciwnie Bartnik pytał się skąd carratec skoro pisałes o Cannonie, więc zacytowałem co napisałeś, żeby wyjaśnić sprawę 2 różnych marek ram

"postanowiłem więc poszukać alternatywnej drogi do stworzenia czegoś "budżetowego""