lesieque
Użytkownik-
Liczba zawartości
648 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez lesieque
-
Temat do zamknięcia. Zmieniam ramę i rozmiar kół... Do zobaczenia w nowym wątku na poczatku nowego roku.
-
Jeżeli nie przeszkadzają Ci kolorowe koła to zapraszam na PW
-
[Odchudzanie] Rower na ramie Accent Nordkapp
lesieque odpowiedział mareklbn → na temat → Mania lekkości
a co z tym widelcem? Zakładasz go teraz czy będziesz składał i wymieniał "hurtem" jak skupisz więcej części? -
Niby tak, ale dobrze wiemy, że duże koło jest nieco cięzsze od 26" A co za tym idzie aby osiągnąc około 10kg rower ten będzie droższy niż jego odpowiednik na mniejszym kole. Jezeli odchudzać ten rower to tylko przez zmiane opon i dętek. Odczujesz różnice w jeździe i to chyba tyle ile mozna wymenic. Moim zdaniem nie ma co wymieniac tarcz, podkładek czy chwytów dla zbicia 10 czy 30gram. Nie przy takiej sumarycznej wadze. Jednak im mniejsze komponenty tym więcej kosztuje urwanie jakiegokolwiek grama.
-
[Odchudzanie] Rower na ramie Accent Nordkapp
lesieque odpowiedział mareklbn → na temat → Mania lekkości
No to zaszalałeś Gratulacje i czekamy na pierwsze opinie -
Ale patrzac realnie. jeżeli można urwać 2kg za tysiąc złotych to juz mamy rower o wadze 12.5kg. Czy zostaje nam 1500zł-2000zł z tego budżetu aby dalej odchudzać rower. Więc wychodzi tak samo lub nawet lżej, a nie ma obawy, że kupimy trupa po sezonie zawodów, gdzie cały napęd idzie do wymiany, rurki sa porysowane itp. Po za tym składanie roweru, dobieranie komponentów pod styl jazdy, pod upodobania wizualno-uzytkowe to chyba największa frajda (oczywiście pomijając sama jazdę)
-
[Odchudzanie] Rower na ramie Accent Nordkapp
lesieque odpowiedział mareklbn → na temat → Mania lekkości
wydaje mi się, że możesz sobie odpuścic zakupy z zagranicy. Chodzi o to, że z tego co rozumiem to szukasz budzetowych opcji, aby jak najbardziej odchudzic rower wydajac jednocześnie jak najmniej. Dlatego myślę, że najlepszy będzie właśnie ten widelec accenta. Ciężko bedzie znaleźć cos innego w tej cenie, a przesyłka z zagranicy może przewyższyć wartość samego widła za 50zł... Po za zatym lepiej wydać więcej na koła/opony gdzie każde 100gram się liczy i to czuć. -
Problem może być też blat. Jezeli oryginalnie jest to środa zębatka która robi Ci za blat to nie jest przystosowana do tej pozycji. Blat jest inaczej wyprofilowany, niz pozostałe zębatki.
-
[9792g] Wheeler Eagle Race Edition by Marshal
lesieque odpowiedział rokiZG → na temat → ROAD + MTB RIGID
Rowerek fajny, ale mozna jeszcze troche z niego urwać. Trafiły Ci sie jakies bardzo lekkie zaciski kół, bo moje sa o ponad 10g cięższe :/ -
[Odchudzanie] Rower na ramie Accent Nordkapp
lesieque odpowiedział mareklbn → na temat → Mania lekkości
No więc tak: Tak jak mówiłeś widelec accent waga 1060g a więc zysk około 1100g http://allegro.pl/widelec-accent-trekingowy-1-1-8-czarny-i3529627987.html korba szosowa zgodnie z zamówieniem 670g czyli zysk około 300g http://allegro.pl/shimano-ultegra-fc-6500-53-39-172-5-od-1zl-bcm-i3546206665.html suport do tego do octalink to 109mm (cena około 100zł) i zysk wagowy około 100g zakładając że masz suport ważący około 320g. czyli najprostszy kwadrat. napisz jeszcze jaki masz budżet, to możemy cos doradzic co do opon i dalej napędu czy rurek. Bo wydając mało można zejsć poniżej 11kg -
[Odchudzanie] Rower na ramie Accent Nordkapp
lesieque odpowiedział mareklbn → na temat → Mania lekkości
nie ma sensu wiercenie. Jeżeli potrzebujesz budżetowej korby, to poszukaj uzywanej korby pod HTII. Waga będzie około 900g razem z suportem czyli zysk wagowy będzie około 300-400g. Do tego widelec sztywny i lżejsze opony i z całościa powinienes sie zmieścić w 500zł no może 600zł a zjedziesz z wagą o prawie 2kg -
za 1000zł mozna duużo przy tej wadze. Poszukaj na forum, ponieważ część ludzi sprzedaje swoje epicony. Chyba nawet teraz jest kilka ofert. Jak kupisz (nawet używkę, ale w bardzo dobrym stanie) amorka to zejdziesz sporo z wagi, ale poczujesz też komfort, bo jednak powietrzny amortyzator pracuje dużo płynniej. Po za tym lekkie opony. Zysk wagowy około 800g jest możliwy na samych oponach. Bedą to opony te z wyższej półki, jednak rozpędzanie się będzie czysta przyjemnością.
-
kolejne zmiany. Jak wcześniej pisałem mam korbę na kwadrat. Czekam jeszcze na młynek i wtedy wszytko poważę. Jak na razie korba z suportem wazy więcej niz mój truvativ więc zapewne wcześniej niz myślałem zabiorę się za polerowanie, wiercenie, szlifowanie i dziurawienie Pomysły są i wiem mniej więcej gdzie ile moge urwać nie wydjąc majątku na cała korbę, ale o tym w innym wątku, bo wkrótce zamierzam wstawiccoś do działu projekty. Drugą zmianą jest KIEROWNICA 600mm. Po waszych namowach udalo mi sie odkopać mojego risera. Dla własnego zdrowia psychicznego nawet nie próbowalem go ważyć Jednak riser to nie moja bajka. Owszem całkiem ciekawie sie podjeżdza, ale po pierwszej jeździe odczuwałem maly dyskomfort w plecach a na równej drodze brakowało mi bardziej pochylonej pozycji, więc szersza czemu nie, ale zdecydowanie płaska.
-
Pytanie o suport. Gdzie i za ile go znalazłeś? na allegro widzę jedynie 110mm a to troszke dużo jak dla mnie A rowerek bardzo fajny. Wreszcie ktoś z wąską kierownicą
-
Mam oryginalne klocki shimanowskie tylko oczywiscie metaliki. W przypadku XTR kupiłem uzywany zacisk razem z klockami więc nic nie robiłem. Z tyłu przy deorach kupowałem te klocki jakis rok temu i sprawują się świetnie. Poprzednio jeździłem na tarczach DEORE'a ale po wymianie tarcz odczułem ogromna róznice w sile hamowania i zdecydowanie łatwiej jest mi sie zatrzymać. Jestem lekki, a teren dookoła Warszawy tez niezbyt wymagający, więc nie odczuwam nadmiernego zżerania klocków.
-
Albo to tylko takie wrażenie, ale masz chyba bardo nosek siodelka podniesiony do góry. Baza do zrobienia lekkiego roweru jest w miarę OK. Dosyc sporo wazy korba i jak na jedna zębatkę to sądze, że można by urwac nawet 200g przy dość malym nakładzie finansowym
-
pierwsza jazda na korbie za mną i od razu pierwszy zawód. Suport jest zbyt dlugi. Docelowy syport tytanowy to wydatek około 100$ dlatego na razie kombinuję z tanimi suportami NECO czy VP. Jak będzie dobry to zostaje az do zimy pewnie. Na moje nieszczescie pierwszy suport jaki kupiłem (110.5mm) okazał się zbyt długi :/ Łańcuch ociera o wózek przerzutki mimo maksymalnego oddalenia spręzyny od ramy. A więc jedyne co mi zostaje to kupno 107mm czyli przesunięcie łańcucha o całe 1.5mm do środka+ założenie węzszego łańcucha 10kowego. Ostatnio wróciłem do łańcucha 9kowego, więc może węższy łańcuch da radę co do wagi, to z racji kompletowania części i kombinowania z różnymi ustawieniami nic nie wrzucam. Szczególnie, że ramiona idą do polerki niedługo
-
Jak potrzebujecie pod 31.6 to mam 400mm stalowa waga równe 400g ^^ Odbiór w Wawie, ale mogę ją też wysłać...
-
Nadchodza zmiany, ale o tym w kolejnym poście za jakis czas(myslę, że połowa przyszłego tygodnia) kiedy zacznę zmieniać pancerze, oraz kiedy założę nowa korbę. Na razie mam ramiona CODY na 2 rzedy i na suport na KWADRAT... Nie bede ukrywał, że coraz bardziej liczy sie dla mnie niezawodność szczególnie, gdy planuje starty w przyszłym sezonie głownie z bike maratonie i inny dosć górskich etapach. Zajechane 4 suporty w 3 lata to jednak dla mnie zdecydowanie za duzo, tak więc zdecydowałem się na powrót do kwadratu, a po polerwaniu korby i kupnie suportu tytanowego myślę, że i tak wyjdzie znacznie poniżej wagi mojego obecnego truvativa. a oto kilka fotek na forum... Jestem zbyt tepy żeby je wrzucić do posta, dlatego zapraszam do klikania w link... http://www.forumrowerowe.org/gallery/image/14159-w-ca%C5%82ej-okaza%C5%82o%C5%9Bci/
-
Z albumu: Mój felcik
Mój nowy nabytek, korba CODY wraz z nowymi, starymi pedałami 540 -
Z albumu: Mój felcik
-
Z albumu: Mój felcik