Skocz do zawartości

malanski

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    21
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Szymon
  • Skąd
    Łódź

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika malanski

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

2

Reputacja

  1. dołączę do tematu. Nie mogę się zdecydować, czy wybrać smar, który jest suchy w dotyku (ale łatwo się wypłukuje i często trzeba nakładać), czy może taki, który się lepi, łapie brud, ale za to starcza na dłużej? Dodam, że rowerem jeżdzę cąły rok bez wzgledu na warunki pogodowe; posiadam authora classic - jest to typowy rower trekkingowy. Gdy czytam, ze suchy smar trzeba nakładać co 300km (i to w suchych warunkach!), to mnie to skutecznie zniechęca. Z drugiej strony nie znoszę, gdy łańcuch i kaseta są całe czarne. Do tej pory zawsze używałem zwykłego oleju samochodowego - moze taki olej ma wyjątkowo dużą tendecję do łapania brudu? Może coś źle robię, ale niedługo po czyszczeniu i smarowaniu napęd wygląda tak: http://img32.imageshack.us/img32/9974/img0025gv.jpg Może za dużo tego smaru leję albo powiniennem lepiej wycierać? Czy np. vexol łapie mniej brudu? A może te typowo rowerowe produkty (np. Finnish Line) mimo, ze też łapią brud, to przynajmniej dają się łatwiej ściągnać z elementów napędu? Gdy posmaruję układ olejem, to nie ma innej metody żeby całość wyczyścić jak tylko zanurzanie w nafcie/benzynie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...