Witam serdecznie.
Zaplanowałem sobie na wiosnę konserwację amortyzatora ,począwszy od pucowania "wnętrzności" a skończywszy na lekkim zalaniu goleni naprężenia wstepnego.
Specjalnie kupiłem sobie klucz do odkręcenia korka tegoż naprężenia wstępnego i tu niemiła niespodzianka.Z uwagi że korek jest plastikowy a klucz metalowy nastąpiło lekkie chrum chrum i cały korek sie zjechał.
Teraz moje pytanie do czcigodnych Forumowiczów, mając zjechany korek lekkie zniechęcenie ową sytuacją da się go jakoś ruszyć albo zalać goleń od dołu , czyli okrecają dolny imbus?
Amortyzator to: Suntour XCM V3 z mechaniczną blokadą skoku na prawej goleni i z regulacją naprężenia wstepnego na lewej.
Jeżeli można wlać troche oleju dołem to dam sobie spokój z gwałceniem tego korka, szlag mnie trafia jak widzę gdziekolwiek plastikowe częsci które potem są zapieczone i ani rusz.