W rowerze crossowym, którym jeżdżę na szosie i w terenie i w rowerze MTB, którym jeżdżę tylko w terenie.
Po jeździe przecieram łańcuch czystą szmatką (do sucha jeśli jest mokro) i nakładam Squirta, Przed jazdą już nie wycieram, ponieważ nie ma takiej potrzeby (na łańcuchu jest coś w rodzaju suchej warstwy wosku).
Na tym oleju -dzięki temu, że prawie nic się nie przykleja- napęd wytrzymuje wyraźnie dłużej niż na Rolhoffie.