Chcę się podzielić wrażeniami z użytkowania najtańszego licznika z kadencją, jaki mi się udało znaleźć na Allegro.
Warunki użytkowania:
Licznik jest umieszczony na szosówce, póki co pod dachem, dlatego nie mogę się wypowiedzieć o odporności na warunki atmosferyczne. Mam nadzieję, że wątek uzupełnię z czasem gdy wypnę rower z trenażera.
Sposób wykonania:
Chinol aż miło. Guziki chodzą z oporem, może nawet za dużym. Mam wrażenie, że jest zbyt dużo funkcji - znalezienie tej jednej jest czasochłonne. W czasie jazdy najlepiej ustawić na jedną rzecz, która nas interesuje, a resztę zostawić na analizę w domu. Czujniki są montowane zipami i mają specjalne miejsce w obudowie, żeby ten zip umieścić - wybitnie na plus. Same też czujniki sprawiają wrażenie wystarczająco porządnych. Czujnik do korby i na koło jest przewodowy.
Funkcje:
Zegar
Stoper
Czas jazdy
Dystans
Średnia prędkość
Max prędkość
Dystans całkowity
Temperatura + Max. temp. + Min. temp.
Kalorie
Kadencja + Średnia kadencja + Max. kadencja
Po przejechaniu określonego w ustawieniach dystansu pojawia się ikonka "Serwis" (bardzo fajny bajer)
Możliwość korzystania z dwóch rowerów, ale nie wiem gdzie można dokupić dodatkową bazę do licznika - trzeba by zapytać sprzedającego. Może ma możliwość sprowadzenia.
Podświetlenie (jak w chińskich zegarkach za 10 zł takie zielone, po włączeniu przygasa wszystko inne )
Osobiste wrażenia:
Sprzęt działa zaskakująco dobrze. Nie jest tak ładnie wykonany jak Sigma, ale jest tańszy od najprostszej Sigmy z kadencją o 100 zł. Materiały mogłyby być lepsze, ale idzie przeżyć. Sam też sposób dopinania kabli od kadencji do bazy jest dla mnie kontrowersyjnie rozwiązany (patrz foto). Trzeba wcisnąć kable w odpowiednie piny - nie wiem jak to będzie funkcjonowało za XXX godzin. Najwyżej dolutuje na sztywno. Kupiłem go na próbę, bo pierwotnie myślałem, że kupię sobie czujnik kadencji dedykowany dla mojego Garmina, ale cena zwyciężyła. Za 69zł nie wiem czy mógłbym oczekiwać czegoś lepszego. Zobaczymy jak z czasem będzie się sprawował. W sumie polecam, bo oprócz materiałów, nie mam się do czego przyczepić.
Nie ma sensu, żebym wrzucał konkretną aukcję, bo sam link umrze za tydzień, ale ten gościu je sprzedaje: Przedmioty użytkownika - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
A to jest rzeczone wcześniej mocowanie. Z jednej strony można dzięki temu używać licznika bez czujnika kadencji, ale z drugiej nie wiem czy z czasem te piny nie będą się luzowały. Póki co nic się nie dzieje