DEVILEK

Pana od tego chudzielca znam Na jego byłym 26" bałem się zjechać z hałdy, co by się nie złamał Także ten tego, waga możliwa i na 100% prawdziwa. Czyżby dupę ściskało, że tak lekko ? No mi nie ściska, a reszta niech się ślini

Mam Ultralight, ale 27,2 ważącego 186g dwa lata i złego słowa nie powiem. Cenowo i wagowo bije konkurencje na głowę. http://www.goodbike.com.pl/p/69/868/gubbike-wspornik-siodla-ultralight-30-9mm-4-kolory-2014--sztyce-.html Tu masz na 30,9, ciut cięższa.

@ Puklus Bo nie spieszy mi się w sumie, ale podpytam ; skok regulowany i max to 150, jak rozumie ? Co i tak by moją obecną ramę skopało na maksa. Temat mnie zaciekawił, bo sam pomykam na rebie 120mm i jest ok, ale patrzę przyszłościowo Taki revel u-turn byłby idealny, bo wiele się to od reby nie różni, a kanapy z przodu nie wymagam.

Regulacja Gate na koronie, ale za to zgubione pokrętło regulacji tłumienia. Nie przeszukiwałem internetów za tą fotką, ale w takim razie można by brać, o ile faktycznie serwis był.

Osobiście tyle bym nie dał. W takiej kwocie można kupić normalny RS Reba z tłumikiem MC.

Siodło, sztyca, zacisk sztycy. Co do tarcz, to bym nie oszczędzał na wadze, chyba że po płaskim jeździsz, to lekkie ( nie do przesady ) można dać i nie wiem po co Ci tarcza 185 z tyłu. No i rogi, ale to już chyba kwestia wygody

Jak masz gwarancję, oddaj i powinni wymienić. Jak nie, to niestety, ale pozostaje tylko wymiana klamki, skoro twierdzisz, że oliwka i przewód są ok.

Możesz oddać do Bogdana bez problemu i zrobione będzie ok. Firma godna zaufania. Jak dasz wideł do Spider, to pewnie poczekasz sobie trochę ... Jakbyś chciał tylko podstawowy serwis, to i bym sam się zabrał, ale na majówkę, to już swojego RS Reba rozkładam i resztę roweru. Aczkolwiek, jak już pisano wcześniej ; sam byś sobie także poradził

Marcin ja się zgodzę z wcześniejszym zdaniem ; te same hamulce, dwie różne tarcze, te same klocki. Za pierwszym razem Hayes V6 i hamowało ( spowalniało ), następnie tarcza XT i koło zablokowane od pierwszego zaciągnięcia klamki. Jedyne do czego nie potrafię się przyzwyczaić w 785, to dość duży skok klamki jak dla mnie. A może to tylko przyzwyczajenie z 615 ? Gdzie hamulec łapał z zupełnie inną modulacją ?

Pewnie w tym R7 jest uwalony gwint od tłumienia kompresji ; gdzie wchodzi także pokrętło od tłumienia. Koszt to 150-200 zł + wymiana. Jeśli 450, to cena ostateczna, to podziękowałbym. Swojego R7 z taką usterką sprzedałem za 100 zł. Dla mnie gra nie warta, bo za podobną cenę można kupić RS Reba, który jest lepszym uginaczem ; ofc używana dual air.

Rower ładny, w miarę dobrze poskładany ; bo coś bym wymienił. O ile nad ramą Corratec sam się zastanawiałem, to widzę, że nie potrzebnie. Jeśli to realna waga ramy, to powala ( negatywnie ).

W kwestii temperatur ; w Deore 615, klamka umarła przy temperaturze około +5C. Wcześniej przejeździła jedną zimę. Wiele och i ach się nasłuchałem i naczytałem, na temat tych hebli, ale drugi raz bym ich nie kupił. Jeżdżę cały rok od asfaltu, po Beskidy i szału nie robią, ot zwykłe lepszej klasy hamulce. To tak nawiasem, jeśli autor zmieniłby zdanie na Shimano. Chociaż usłyszałem, że mam heble żylety ; od kumpla z Hayes w siakimś Cube średniej półki .

Ile klamki kosztują, to wiem Ale chodziło mi o takie odpowiedzi, jak powyżej nt. samej konstrukcji. Także temat uważam za wyczerpany, a gdybym nawet kupił Zee, czy Slx, to dekiel założyłbym z starej Deore do kompletu Podziękował Panowie.

Aktualnie mam 615'tki i myślałem, że po błotnym wypadzie zarżnąłem klocki z tyłu, ale okazało się po czasie, że jednak walnęła uszczelka przy klamce. Próbowałem dobijać płynu i tak jeździć, ale to rozwiązanie na góra 2 dni po mieście. Zatem trzeba wymienić klamkę, tylko nie wiem, czy taką samą, czy z innej grupy. Teoretycznie Zee i Slx powinny być lepsze, ale czy to nie tylko kosmetyczne różnice ? Wszystkie wymienione powinny tłoczyć bardzo podobną ilość płynu ; praktycznie ta sama średnica tłoczków.

Chodzi mi o konstrukcję wewnątrz, bo od strony wizualnej, to one się raczej nie różnią.

Hej, jako że klamka w tylnym heblu zakończyła żywot ( puściła uszczelka ), a ponoć jest to rozbieralne w jedną stronę, to stoję przed wyborem nowej klamki. Czy różnice pomiędzy klamkami z tematu, to tylko wygląd, czy zastosowane także uszczelki ? W najniższej cenie mam Zee, później Deore i Slx. Regulacja pokrętłem na zewnątrz, nie jest mi potrzebna.

Kaczorak ; żyć nie umierać i robić interesy. Mega plus.

Można zamknąć, po serwisie widelec nadal nie pracował, jak powienien. Winny był uszkodzony tłumik ; po rozwierceniu i odpowiednim zalaniu, widelec powrócił do prawidłowej pracy.

Hej Pacjent to Z1 jak z tematu, a objawy to wykorzystywanie max 50mm skoku. Rocznik wybity 08, więc sądzę, że to produkcja 2009, jak zostało to podane w internetach. Rozebrałem, spojrzałem i w środku niby wszystko ok ; niby, bo podają, aby zalać go po 160ml. Z prawej, gdzie jest rebound wylało się hmm z 30-40ml oleju, natomiast z lewej z sprężyną i asystą powietrzną, wyleciało sporo ponad 100ml ( jutro sprawdzę dokładnie ). Tłumika całego zamknąć nie potrafię ; da się, ot tak bez montażu w widelec ? Pytania takie : - roczniki 2008/09 miały walniętę tłumiki, czy to właśnie to ? - zła ilość oleju i być może nie odpowiedni ; widelec mam 1 raz u siebie, wcześniej w nim nie grzebałem. Edit : jeździłem na rowerze z nim i pod moją wagą ( 65 kg ), z praktycznie zerowym PSI w komorze pracował, bo musiał, ale także w niewielkim zakresie.

Dałbym za niego 400 zł. Chociaż się nie zdziwię, gdy cena pójdzie w kosmos, z uwagi na możliwość montażu v'ek. Jak chcesz wydać więcej, to może lepiej poczekaj, a nóż trafi się Reba Dual Air z tym czego potrzebujesz. Swoją drogą, nie lepiej dozbierać i kupić chociaż przednie koło pod tarcze, hamulec i amorek ? Chyba, że v'ki na tyle spełniają Twoje oczekiwania.

Amortyzator z możliwością blokady, a sztywny widelec to dwie różne części. Jak chcesz amortyzator z możliwością blokady, to bierz pod uwagę, że zawsze będzie się on uginał około 1cm. Skoro aż tak Ci to przeszkadza, to wsadzaj w ramę sztywny wideł.

Miałem taką w RST Titan ... Może i fajna, ale mocno delikatna w użytkowaniu. O ile na brud odporna, to obejma kiepska i reszta też nie sprawiała wrażenia wytrzymałych.

Hmm sognipl, akurat Puklus się zna na temacie. Nie znajdziesz amora, który choćby trochę się nie ugnie przy blokadzie, a przynajmniej nie w takiej kwocie. Chcesz twardo ? Wsadź sobie sztywny widelec.

SLX możesz regulować zewnętrzną śrubką, a Deore, czyli 615'tki za pomocą klucza imbusowego. Dla mnie zbędny bajer, a na siłę, to można sobie takie zewnętrzne śrubki dobrać. Fabryczne okładziny żywiczne nadają się do jazdy, ale mocą nie powalają. Chociaż co ciekawe rok na nich pojeździłem i to w każdych warunkach i także w górach. Ale po zmianie na metaliki czuć różnicę w mocy.