Skocz do zawartości

unibikerka

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    169
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez unibikerka

  1. Wyczułam ten minus...nauczyłam się już asekurować i w porę asekurować się na bok , jak czułam,że tracę pod kołami grunt, ale po zmianie opony na inną schwalbe- obniżył mi się tył i tym samym rama, także w czułym miejscu jest bezpieczniej
  2. Mała lubi duże Nie piskaj Pixel czuję się jak no holendrze tylko bardziej w sportowym stylu. Dużo z przodu, dużo z tyłu..rozłożycie, bezpiecznie, tylko rama mogłaby być nieco bardziej ukośna, szkoda,że nie ma damskiej odmiany tego modelu, no cóż nie można mieć wszystkiego:)
  3. Rok jazdy non stop, bez wpadki, jak dla mnie bez zarzutu Oczywiście ja i moja maszyna znamy swoje możliwości i ograniczenia. Ogólnie ocena na plus, duży plus.
  4. Z albumu: Unibike evolution 2010

    RAMA 26" / ALU 6061 / HYDROFORMING / MĘSKA - 17", 19", 21", 23" WIDELEC PRZEDNI SR SUNTOUR XCR LO / BLOKADA / SKOK 100MM KOMPLET STEROWY AHEAD FSA ZS-4 / 1-1/8" / WEWNĘTRZNY MECHANIZM KORBOWY SHIMANO ALIVIO M410 / 42X32X22T / 175MM SUPORT TH / 7420ST-S / ŁOŻYSKA MASZYNOWE / PODWÓJNE USZCZELNIENIE PRZERZUTKA PRZEDNIA SHIMANO ALIVIO M412 PRZERZUTKA TYLNA SHIMANO DEORE M592 DŹWIGNIE PRZERZUTKI/HAMULCA SHIMANO ALTUS EF60 WOLNOBIEG/KASETA SHIMANO ALTUS HG30 / 11-32T PIASTY SHIMANO RM60 / ALU / QR / 36H / CZARNE HAMULCE SHIMANO ALTUS M422 / CZARNE OBRĘCZE RODI MUDROCK / CNC / CZARNE OPONY SCHWALBE RACING RALPH / 26X2.25 WSPORNIK KIEROWNICY UNO / ALU / +7o LICZBA BIEGÓW 24
  5. Uni evo rocznik 2010, oponki- schwalbe racing ralph 26x2,10. Prawie rok częstej jazdy w różnych warunkach. Test użytkowy pod wzgl. wygody ogólnie pozytywny- to co opisują wcześniej przedmówcy. Po prawie roku bezstresowej jazdy, pech- kapeć na przodzie, trudno, winowajca: kolec, na szczęście odnalazł się w oponie. Niecały m-ąc w porze letniej, kapeć w tylnym kole, tym razem serwisant nie znalazł winnej/go. Nowa dętka (taka sama na przodzie) Bontrager, pożyła na tylnym kole dwa dni, okazało się,że winny cicho siedział dalej w oponie i kasował dętki. To już trzecia dętka w ciągu m-ca! Idea taniego środka transportu zaczyna walić w gruzy.Co się dzieje z tymi oponami? Tym razem to był mini odłamek szkła. Rok przejechały i raz za razem ..Rozebrałam osobiście koło i przyglądnęłam się tej oponce- miękka ,cienka, nic dziwnego.Może już przyszedł jej czas, jak pisał ktoś,że po roku tracą na wytrzymałości.. Dla porównania: Opony schwalbe trekkingowe model: Land Cruiser 26x1,90/2.00 ani razu nie przepuściły wroga do wnętrza przez 10 lat intensywnego użytkowania,dalej są w użyciu, trudno jazdę 10-ciu lat w różnych warunkach nazwać tylko szczęściem. Takową postanowiłam założyć na tył mego evo( przód na razie został, dobrze zaczepia się na kantach,podjazdach, krawężnikach i nie ma takiego obciążenie jak tył, czyli mniej narażony). Trudno,coś kosztem czegoś, bo już non stop czułam,że znów jadę na kapciu:) Uni wygląda teraz trochę idiotycznie. Tył się obniżył, siodłu musiałam zmienić kąt, z mtb zrobiła się teraz krzyżówka krossa ? Nie ma już tego wrażenia miękkości pod siedzeniem. Można powiedzieć: tył miejski przód wiejski/ terenowy
  6. Wygląda na to,że fajne rowery zaczynają się od 3 tysiaków wzwyż. Zaczynamy popadać w paranoję. Większość z nas jeździ bo lubi, amatorsko, mniej lub bardziej fantazyjnie, bo sprzęt robi za środek lokomocji czasem po piwo i czeka na pana na uwiązie): W moim evo po przejechaniu ok 1800 km nie ma póki co żadnych luzów, używany w każdą porę roku, prowadzi się jak od nowości czyli bz. Ale każdy jeździ odmiennie i ma inną masę etc, więc aby mieć zdanie nt najlepiej zebrać kilka( naście) opinii o danym produkcie od niezależnych od siebie użytkowników różnej maści. Na co nie spojrzysz w każdym sprzęcie pojawią się jakieś luzy, przeskoki itp cuda. Można mieć pecha ,że pojawią się zbyt szybko. Sporo zależy od tego co pisałam wcześniej, a wogóle uważam, że sprzęt standardowy jest dziś tak porównywalny markowo, jak porównywanie lodówek, tv, sprzętu foto między sobą. W tym lepszy w tamtym gorszy, tu producent coś podrasował ,to w innym m-scu ujął. Klient musi być !Mam na myśli sprzęt niespecjalistyczny- ogólnie dostępny, w średniej klasie cenowej.Nie ma dziś lodówek chodzących 20 lat, podobnie z rowerumi. Nawet przy użytkowaniu zgodnym z przeznaczeniem i systematycznym konserwowaniu.
  7. Po prostu świetnie. ja mam identyczny w uni evo i po niecałym roku na 5-tce brakuje ząbka! W dodatku prawie nie jeżdżę na tym biegu. Przejechalam ok 1700 km.Co może być przyczyną epizodycznego przeskoczenia łańcucha z pozycji stój,lub zmnianie biegu na cięższy? Właśnie na 5-tce zdarzało się najczęściej.Zmieniłam zdanie nt.tej kasty
  8. Słuchaj no Lookas 46, to ,że jesteś delikatnie mówiąc - męskim szowinistą to widać.. jak bardzo podkreśliłeś się przy kobiecej spontanicznej wypowiedzi, jakiś ty mądrutki i wielki, taki profesjonalny..., a myślałam, że podkreślanie swej ,,mądrości" i gnojenie innych- to domena blondynek. A co do moich odczuć w kolanach - to fakt, zeszłam na rower o mniejszej wadze i lepszych biegach ,od tamtej pory skończyły się moje problemy,które ustawicznie odnawiały się na leciwym trekkingu, ale jesteś zbyt mądrutki aby to zaakceptować. Myślę, że jak na ciebie to komplement. Rower pracuje prawie codziennie od roku, bez wzgl. na pogodę i porę roku- bez zarzutu, oczywiście ty wiesz mądralo- gdzie jeżdżę i po czym? Niestety nie załapujesz się na moje tempo:) Pozdro. Odpiszesz czy nie.. czekaj sobie, może przeczytam:)
  9. Cześć,

    Mówisz masz, recenzja napisana w dziale użytkowników Unibike

    Pozdrawiam

  10. Subiektywne odczucia: fajnie sprężynuje na nierównościach, szerokie /duże opony sporo amortyzują, wstrząsy itp dzióry w asfalcie, nie obrywasz po kręgosłupie jak podskoczy tylne koło,nie przelatuje ci prąd po dłoniach jak potrząśnie przodem, wiesz ,zależy też od masy i wagi jeźdzca.Przy mojej wadze amory chodzą dosyć twardo i mi jest ok ,nie czuję zapadania na przodzie a jednocześnie nie szarpie na dziórach.Fakt- mam ustawione na min skok. Opony dają sobie dobrze radę na na żwirowo-kamienistej drodze w typie górskich ścieżek, praktycznie można lecieć po wertepach. Gorzej sobie radzę/ą jak wpadną w miękki np trawiasty grunt lub jakieś torfowe tereny- obtaczają się glebą i toczysz..hehe. Przerzutki bez zastrzeżeń- każesz-masz..też chyba kwestia ustawienia dobrze w serwisie. Hamulce- skuteczne, ciche, fakt: nie zaciskam gwałtownie,kwestia czucia w ręku, nie wyglądają na plastik a jakiś aluminiowy stop metalu ( mam porównanie z unibike z 2000 r)ale są tacy co sprzęt im się dymi ledwo go dotkną. Ogólnie mam na nim wrażenie lekkości w napędzie i masie -jako kobieta:)Rama- jak dla mnie -posłuży, na pewno nie jest najwyższych lotów w tej cenie, gdybym ważyła z 90 kg - zastanowiłabym się, ale się nie sugeruj i zapytaj expertów, bo dla mnie jedynie trwałą ramą jest stalówa:) Chodzi jak masełko- przynajmniej mój rower. W tej cenie ma lepsze przerzutki niż centurion ,author i nawet trek- przeglądałam te modele, mam dobre zdanie o unibike- trwałość, starszy model przekonał mnie, dalej funkcjonuje niezawodnie,a ten nowy - jest zbyt nowy, po 10 latach będę wiedzieć na 100% przerzutki są dla mnie b.ważne. Jak na me babskie oko i odczucia- a jeżdżę kiedy mogę.. jest wart tej ceny.Zawsze coś będzie miał lepsze,coś gorsze. Tylko nóżka... porażka, zbyt siada i rowerek stoi prawie ,,na słowo honoru" Może to kwestia sklepu Jak kupisz to daj tu znać ,ciekawe czy będzie podobnie?
  11. Proszę o uściślenie pytania. Planujesz kupić- ten model czy oponę? bo w/w poście wspominałam o tym. Jeśli nie interesuje cię specyfikacja roweru( cechy szczególne)to co konkretnie, odczucia ,sugestie jadącego na nim? Dodaję jeszcze jedno zdjęcie, produkują w dwóch kolorach.
  12. Tak ,zgadza się, już byłam w małym extremum ,kiedy ratowałam się jego szybkim przechyłem na bok, aby ramą nie oberwać w czułe m-sce i na dodatek w pchylonym terenie. Epizod- był za nowy:)( drugi dzień) Poza tym dobrze się czuję w pozycji wzdłuż ,,nad" rowerem gdzie ciężar nie spoczywa specjalnie ani na: dłoniach,karku ani na siedzeniu,kręgosłupie. Obecnie nie zmienię opon, ale przyszłościowo możliwe.. w tym modelu okazały się jak dla mnie - za potężne, myślałam, że będą lecieć:)w każdym trudniejszym terenie. Jednak bardziej by mi odpowiadał melanż/konglomerat terenowej opony z szosówką czyli chyba- crossowa, o mniejszym przekroju, taka co jednocześnie nie ślizga się po przękątnej korzenia, krawężnika, amortyzuje wstrząsy, dobrze ,,kroi " piaszczysty dukt, a jednocześnie nie zapada zbytnio się w miękkiej glebie i nie zaczyna być balastem, czyli lżejsza w toczeniu. Chyba wyraziłam się w miarę profesjonalnie? Ale nigdy nie można mieć wszystkiego:)Interesują mnie spostrzeżenia innych użytkownikówtego modelu lub ,,unibajek" wogóle. Mam o nich opinię- dosyć dobrych i trwałych. Dziękuję. Ja dla mnie - rowerek jest bardzo ok.
  13. Witam ,jestem tu NOWA i proszę o ulgowe potraktowanie nieprofesjonalnego opisu:) Dobrze byłoby podzielić wrażeniami się ze szczęśliwymi posiadaczami tegoż modelu lub innego w tej klacie i przedziale cenowym, przy okazji dając pewien obraz nowym zagubionym szukającym swego dwukołowego szczęścia. Krótko: Ja ,wiek dojrzały, wzrost: 162 cm/ waga ok 60 kg w ciuchach. Wcześniej: Unibike trawers trekking,,złom" rocznik 2000 i trzyma się dalej:) Ostatnimi czasy zaczęłam mieć spore problemy ze stawami kolanowymi,więc decyzja o zmiane była nieodwołalna. Jeżdże od lat czysto rekreacyjnie z zacięciem terenowym. Obecnie od kilu tyg: Unibike Evolution MTB Sport /rama: 19. Ja dobrze czuję się na niej przy swoich 162 cm, trochę za wysoka,ale..ok Cena: 1599 zł. Z grubsza parametry: Opony Schwalbe Racing Ralph 26, przerzutki schimano tylne: deore, przednie: alivio, hamulce- klasyczne/szczęki..hamują ok:)skutecznie, nie piszczą, rama alu 6061/ amor nie wysokich lotów, nie sprężynowy, ale na razie ok ,dobrze trzyma i niweluje drgania przy ustawieniu na twardy skok. Biegi b. przyjemnie, lekko chodzą, nie odczówam po jezdzie kłucia/przeciążenia w rzepkach.. Dobrze sprawuje się na terenie leśnym, wyboistym, choć czasem opona ześlizguje się z jakiejś szyszki:)gorzej jeszie na miękkiej torfowej- opony b. olkejają się mokrą ziemią i tczenie jest oporniejsze. Na drodze bitej/ asfalt itp -nie traci, jedzie lekko bez szumu, trzasków. Nie często widuję ten model na trasie, a kobiet na nim wogóle:) Czemu? Proszę o podzielenie się odczuciami innych posiadaczy dwukółki:)Pozdrawiam. Przepraszam za literówki..nie mogłam edytować, miało być: ,,w klasie cenowej" Chcę dodać,że jest czuły na ,,szarpnięcia" kierownicą na gładkiej nawierzchni, należy uważać ,aby przy przyspieszaniu nie pomagać sobie zbytnio tułowiem, może jestem za lekka, albo raczej On?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...