Uffff...miałem plany aby się ostudzić eMKejtrójką późnym latem/wczesną jesienią, ale jako iż temat się przeciągnął przez Krampusa Mk2, padło na Slackline'a ze względu na podobną cenę a szlachetniejszą stal. I dobrze bo bym się wściekł gdyby po kilku miesiącach szczuli mnie następną wersją. W sumie tylko szczuli, bo ramsety będą dostępne latem ale naprawdę wygląda ciekawie, i na pewno się skuszę...na kierownika. Koleś ma podobniackiego w swym Krampuśniaku i naaprawdę można się megadostojnie poczuć za takim barem, póki co alternatywy występują częstogęsto pod postacią kierek do krosów.