-
Liczba zawartości
4 063 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
60
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez kazafaza
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Cudownie! Jak juz pogodzilem sie z mysla ze nie bede szczesliwym posiadaczem Romet'a 29(nie chcialem jak Wiewior kupowac calego roweru dla ramy, ewentualnie kilku gadzetow) wiec wykombinowalem sobie inny rower, a teraz patrze na alledrogo i co widze? Tak! Ramy Romet 29 za jedyne 770zl. No &"%*@!!! Grrr... -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Bez piwa sie nie przytulam, uprzedzam A jesli o kolor chodzi to znasz moje zdanie - rama lakierowana po spawaniu, zadnego koloru, jedynie "surowa forma"... Romet to bardzo ciekawa propozycja, stal, 29er, podoba mi sie fakt ze mozna z niego zrobic singla, niewiele jest takich maszyn na rynku a juz na pewno ze swieca szukac innej Polskiej Produkcji;) Proponuje zamiescic tutaj dokladna geometrie Romet'a zeby w przyszlosci uniknac zgadywanek i gdybania czy aby na pewno wszystko co jest w tabelce zgadza sie z rzeczywistoscia! POZDRo-:ver p.s.: moj projekt powinien zostac sfotografowany za miesiac - wrzucam nowe kola, mozliwe ze od razu wymienie sztyce, kiere i mostek... -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
...jak Ci posla nowa blaszke to machnij ja lakierem bezbarwnym zeby sie nie stresowac w przyszlosci -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
...po to zeby miec rower zrobiony na zamowienie, indywidualny, jakiego nikt inny posiadac nie bedzie! Mam nadzieje ze pomoglem;) POZDRo-:ver -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
uuups, nie wazylem samej ramy szczerze piszac, caly rower wazy ok. 12,5kg. W sumie nie ma sie co dziwic skoro sama opona to 900g, moim zamiarem nie bylo jednak zbudowanie jak najlzejszego roweru, chodzilo o praktycznosc. Jestem ciekaw jaka jego waga bedzie po dodaniu piasty z dynamem, piasty planetarnej, blotnikow, bagaznika...celuje w 15kg -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
sarna: +1 ...ja bym swojego raczej dzik nazwal ze wzgledu na wage(chyba ze mowa o postrzelonej sarnie z kilkoma gramami olowiu extra;) POZDRo-:ver Swiateczny %-) -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Wiewior: jednym slowem: wypas! W koncu znalazlem rower ktory na pewno posluzy mi dluzszy okres czasu. Troche sie do niego musialem przyzwyczaic, eksperymentowalem z mostkami itp... Ostatnio wzialem go na dluzsza przejazdzke po szutrach, nic hardkorowego, i musze przyznac ze jestem zachwycony - stal wybiera nierownosci idelanie(ok, mam balony Big Apple 2.35" ktore tez w tym pomagaja;). W przyszlym miesiacu bede skladac nowe kola, przod piasta dynamo(mozna podlaczyc ok. 300 lumenowa lampke, iPhone'a lub inne talatajstwo) tyl Sturmey Archer 3spd disc(3 biegi wystarcza w zupelnosci skoro jestem zadowolony z singla, ale jak bede podrozowac z Juniorem albo zaladowany wybiore sie w gory to przydalyby sie "awaryjne" przelozenia). maciej83: singiel, hmm..? A wiec tak: wyobraz sobie ze jestes na wyscigu, wygrywasz, przyjechales pierwszy, sekunde po Tobie wpada na mete gosciu na singlu...od razu wiadomo kto jest hardkorem;) No dobra, niefortunny wstep, wiec moje powody dla posiadania singla: tanszy rower(mniej czesci), mniejsza awaryjnosc napedu(mniej czesci), nizsza waga(mniej czesci), nie trzebe serwisowac tak czesto(mniej czesci, lancuch i zebatki o wieele dluzej wytrzymuja ze wzgledu na niezmieniajaca sie linie lancucha), rower jest lepiej wywazony(mniej czesci po stronie napedu)...prostota takiego rozwiazania jest niepodwazalna, za malolata kazdy z nas smigal na Reksiu, Domino, Wigry itp. i co? I to byly SINGLE! Minusy: mozna sie zmeczyc cisnac pod gore(nalezy utrzymac predkosc i kadencje zeby nie spuchnac i nie odpasc), na plaskim nie bedziesz w stanie dogonic kolesi na rowerach z przerzutkami(no, chyba ze ustawisz sobie "wysoki bieg", ale wtedy zapomnij o podjechaniu pod gorke). Zwykle trzeba osiagnac kompromis pomiedzy "podjezdzalnoscia" a "sprintem"...ja mam u siebie 36 z przodu, 18 z tylu i daje rade w miescie - preferuje wysoka kadencje ale i tak jest nieco za wolny na plaskim lub z gorki, za to pod gorke jak pocisne to musze potem czekac na ziomow z przerzutkami;) POZDRo-:ver i Wesolych, mokrych jajek;) EDIT: 36-18T w 29er'ze, 32-14T w 26" -
...no wlasnie, a liczba posiadanych rowerow powinna sie przedstawiac nastepujaco: s+1, gdzie s=suma posiadanych rowerow, ewentualnie r-1, gdzie r=rozwod z partnerka/partnerem ze wzgledu na zbyt duza ilosc posiadanych rowerow
-
...no to abstrahujac od zawilych roznic w geometrii - ja zdecydowalem sie na 29era ze wzgledu na m.in. lenistwo, tylek z siodla trzeba podnosic na wiekszych niz na 26" wertepach, szybciej sie to-to toczy(aczkolwiek trzeba sie wiecej napracowac zeby wprawic dylizans w ruch), rower wyglada bardziej proporcjonalnie dla wysokich osob , lepsza trakcja za sprawa "wiekszej ilosci" opony z podlozem...minusem moze byc wieksza masa kol 29" i gorsze przyspieszenie. Dla mnie jeden i drugi argument niewazny bo nie licze kazdego grama w rowerze ani nie scigam sie, wiec "minusow" dla mnie nie ma. Niektorzy twierdza ze 29ery sie gorzej prowadza, nie sa tak zwrotne jak 26" ale smieje sie z takich argumentow - Banshee Paradox 29", 120mm jest bardziej zwrotny i "skory do zabawy" niz Marin Rocky Ridge 26" 140mm. Wnosze z autopsji! Dla wszelkiej masci prawiczkow tuentynajnerowych polecam jazde probna, najlepiej kilka powtorzen na 26" i 29"...kazdy wyciagnie jakies wnioski i niech idzie za ciosem i cieszy jape jak jedzie na rowerze, niewazne na jakim POZDRo-:ver
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Grabarz, napisz jaka piaste chcesz do swego "Romka" - zobacze co u nas w trawie piszczy, obadam jaka najlepsza cene moge zaproponowac i moze cos sie ruszy...dzieki za wsparcie jesli chodzi o mojego Kermita POZDRo-:ver -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Wiewior i Grabarz: przede wszystkim sorry za OT, ale tutaj dluugo przez mnie wyczekiwana alternatywa dla Romet'a(glownie ze wzgledu na brak mozliwosci kupna samej ramy, tudziez nieco za maly rozmiar) Genesis Fortitude Adventure: Jeszcze nie zlozony, nie jezdzony jedynie pomacany...raczej nie bede robic takiego Custom'u jak Wiewior(dawaj wiecej fot! i moze bezczelnie wrzuce jeszcze jedna fote jak juz bedzie ukonczony(jesli Admin i zalozyciel tematu nie wyraza sprzeciwu). Dla chcacych wiecej szczegolow galeria: https://plus.google.com/photos/116777811354067958572/albums/5719877963187646433?banner=pwa, aczkolwiek tymczasowe zdjecia pstrykane telefonem, lepszej jakosci powinienem wiecej dodac okolo LYKendu %-) POZDRo-:ver -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Towar niezgodny z zamowieniem, wobec tego nie musisz sie godzic na zawarcie transakcji. Nie wiem jak wygladaja ramy czasowe - czy umawialiscie sie na jakis konkretny termin? Wedlug mnie walcz ostro o swoje, jak Ci nie bedzie isc na reke to postrasz go Urzedem Konsumenta(czy jakkolwiek to sie nazywa), odpowiednia "reklama" na forach, tudziez w gazetach rowerowych. Dziwne ze tak to wyszlo, w koncu warsztat nie istnieje "od wczoraj" wiec jestem w szoku ze taka amatorszczyzna z tego wyszla... POZDRo-:ver -
Grabarz i anarchy - dzieki za techniczne spostrzezenia zwiazane z tematem - mi brakuje wyksztalcenia technicznego ktore jak sadze pozwoliloby mi doglebnie zrozumiec roznice, wady i zalety roznych materialow. Tak trzymac! I jeszcze off-topicowe pytanie do Was: czy impregnowalibyscie stalowa rame? Pytam dlatego ze oczekuje stalowej ramy pod 29", ktora bede uzywac do jezdzenia na co dzien, czasem z Juniorem w siodelku na bagazniku, mozliwe ze czasem rowniez do lekkiej turystyki. W zamiarze ta rama ma juz pozostac ze mna na dluzszy okres czasu...czy warto zalewac ja impregnatem, skoro i tak bedzie trzymana w ogrzewanym pomieszczeniu? Ewentualnie jakie preparaty polecacie - gdzies wyczytalem ze koles uzywal smaru do silnika??? Ze znanych mi, niestety zagranicznych, marek chwytalbym sie J.P. Weigle, Extend Rust, lub WD-40 ktore trzeba nakladac co jakis czas ze wzgledu na niska "lepkosc"... POZDRo-:ver
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
anarchy sprawdz ten link, mniej wiecej w polowie jest post od ScaryJerry, ze zdjeciem bialego Surly 1x1, jeszcze nizej ta sama fota plus jeszcze jedna z zielonym rowerem - z opisu wynika ze da rade! http://forums.mtbr.com/650b/surly-1x1-700c-387110.html Mozliwe ze mam jakiegos sztywniaka pod 26" w pracy - popatrze i pokombinuje jutro, koles ma cos podobnego dosyc solidnego w rowerze do polo 26" wiec tez obadam i dam Ci znaka niebawem... -
Dzieki Grabarz, poki co mam trzy rowery alu i trzy stalowe - jedne alu jest na sprzedaz, drugie bedzie miec zmieniona rame na stal(Trek Marlin -> On One Inbred), ostatnie alu jest ciagle moim ulubionym bajkiem ale to ten z ktorego bebechy bede pewnego pieknego, slonecznego, cieplego dnia chcial przelozyc na Ti. Tak jak podoba mi sie alu w ostatnim rowerze ze wzgledu na maxymalna sztywnosc tak zauwazam ze rzadko katuje ja tak jak sobie na to zasluguje i o wiele weselej mi jest na stalowce. Pozostale dwie stalowki zostaja ze mna "na zawsze" a trzecia stalowke zamieniam na inna, "lepsza" i z wieksza iloscia otworow montazowych... Zgadzam sie ze kazdy material ma swoje wlasciwosci i najlepiej dobierac sobie odpowiedni sprzet pod konkretne zastosowanie. Zgadzam sie ze stal jest "najlepszym" materialem - nawet jak peknie to nie powinno byc problemow ze spawaniem, naprawa tytanu na pewno bedzie wiekszym wyzwaniem i wiazac sie bedzie z wiekszymi kosztami, o karbonie nawet nie wspominajac(dla mnie "sztuczny" material i fajnie miec go jako podkladke pod mostek co najwyzej;), alu ze wzgledu na koszty po prostu lepiej wyrzucic i kupic nowy zamiennik. Fajnie napisane ze tytan to "szlachetny" material...mam nadzieje ze przyjdzie nam kiedys zaprezentowac wlasne bajki zmajstrowane z tego najszlachetniejszego materialu w swiecie rowerowym
-
anarchy: dzieki za Twoje wrazenia, mozliwe ze masz racje ze bedac posiadaczem tytanu juz nie ma o czym snic...ale w sumie zawsze mozna go "ubrac" w najlzejsze czesci dostepne na rynku i zaczyna sie kombinowanie od nowa;) Jesli o "miekkosc" ramy chodzi to dopoki wiesz ze takie sa jej wlasciwosci to uczysz sie tak jezdzic zeby wykorzystac te atrybuty, kiedys mialem Garego Fisher'a "Utopia" - aluminiowa rama ktora sie wyginala jak przydeptalem...wystrachalem sie na powaznie ze to-to moze w koncu sie poddac i skoncze z wkreconymi konczynami w resztki ramy;) O Triton'ie slyszalem, widzialem nawet jedna przez nich robiona rame(do polo, a wiec zupelnie nie moj kilmat) i spawy wygladaly konkretnie, z tego co wyczytalem to na pewno te ramy sa nieco ciezsze niz np. Lynskey, ale powinny przetrwac wiecej katuszy. Obecnie zarzucilem projekt zbudowania tytanowego sciganta, wybor padl na fulla od Salsy - model Spearfish...jesli o Lynskey'ego chodzi to mam w planie kupic ta rame(na pewno nie "na biegu", za rok max) i przelozyc graty z mojego Banshee, zrobic go nieco bardziej spokojnie, 120mm z przodu i bez wyscigu o kazdy gram.... POZDRo-:ver p.s.: Czy Twoj kolega ktory sie przesiadl ze stali na ti to Koval, ktory tez ujezdza 69er'a?
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Grabarz: jesli macie problem z czesciami Surly to moge pomoc - pracuje w sklepie w ktorym mamy umowe z Surly/Salsa i mozemy rozne rzeczy zamowic! Sprawdz dostepnosc na: http://www.ison-distribution.com/all/default.php Jesli chodzi o wysylke to na pewno sie jakos dogadamy! Pisz na Priv "jak cos"... POZDRo-:ver -
No coz...wypada tylko zyc z usmiechem i cieszyc sie ze takie wpadki nie zdarzaja w moim towarzystwie
-
Szczerze piszac nie wiem dlaczego taki raban sie podniosl na pekajace ramy G.F. - pracuje w sklepie w ktorym mamy Garego i Treka od 10 lat i nigdy nie spotkalem sie z peknieta rama. Nie wiem co sie dzieje ze tyle osob ma problemy w naszym slicznym kraju, szczegolnie z pekajacymi kominami? Pomiedzy mna i dziewucha mielismy/mamy cztery G.F. i Trek'a sygnowanego imieniem Fishera i zadnych problemow a rowery uzywane byly niemalze codziennie do dojazdow do i z pracy i w lykendy w terenie... Jesli cena jest odpowiednia to bierz ta rame - ma wysmienita geometrie, jest zaprojektowana przez "ojca chrzestnego" MTB i zrobiona dla liczacej sie na rynku marki. Ja polecam! POZDRo-:ver
-
Chyba ktos byl napruty jak projektowal ten rower...albo zobaczyl gdzies Treka 69era, ale tez byl napruty i tak jakos mu sie przypomnialo ze jedno kolo bylo chyba duze drugie troche mniejsze...cos z tego wyjdzie! Mam nadzieje ze jakims sposobem rowery nie trafia do produkcji/producenta/dystrybutora bo szkoda raczej posiadac tytul "rowerowa wtopa roku/dekady". Alternatywnie, mam nadzieje ze firma nie straci wiele na takim pomysle...szczerze pisze - mam duuze poklady wyrozumialosci i tolerancji, ale jak bym kogos zobaczyl na takim to sie zsikam ze smiechu i spadne z roweru A moze projektant byl zakochany w: p.s.: szkoda ze zakladka z geometria nie dziala na stronie producenta;/
-
HELLo-: Offset czyli wyprzedzenie widelca w rowerach Garego to 51mm, standardowo jest to zwykle 46mm. Jesli zamontujesz "standardowy" amor spowolni to prowadzenie roweru, niektorzy polecaja zamontowanie krotszego mostka lub przyciecie kierownicy...ja wrzucilem standardowy amor do Trek'a Marlin(29er z geometria G2) bez zmiany kokpitu i nie zauwazylem znaczacej zmiany w charakterystyce prowadzenia, po zalozeniu plaskiej kierownicy z duzym gieciem do tylu prowadzenie jest idealne(podejrzewwam ze wiekszy wplyw na to miala kiera niz amor). POZDRo-:ver
-
Sol: ja tam nic nie wiem o problemach ze slizgami, ja mam Bansziego i na pewno takich problemow miec nie bede(hardtail;) koles ma RUNE od kilku lat i nadal wszystko paca elegancko...taka firma jak Banshee raczej nie pozwoli sobie na to zeby problem pozostal i byl synonimem marki...swoja droga PRIME jeszcze nie jest wypuszczony wiec nie skreslalbym modelu/marki ze wzgledu na jakies problemy w przeszlosci...swoja droga masz racje piszac ze to zupelnie inne maszyny - jedna bardziej scigancka, druga bardziej hardkorowa...a slyszales ze Reba 29er pod Maxle'a miewaja krzywe dolne golenie? Pomimo tego kupilem taki i moj jest ok! atvrider: fajna ta Kona, daj znac jak sie jezdzi - ja sam sie lamie nad fullem o malym skoku(prawdopodobnie Salsa Spearfish, moze Niner JET) albo Ti hardtailem... p.s.: dla Sol: http://www.bikeradar.com/news/article/santa-cruz-launch-superlight-29-and-highball-alloy-33241
-
...a ja i tak wybralbym Banshee - bardziej hardkorowy pojazd, wiecej skoku i pewnie wiecej by zniosl niz Tallboy...kwestia gustu
-
Niestety nie mam karbonowego widla NINER'a, ale w 26 calowej ramie mam stalowego sztywniaka od najnera i zadnych problemow z prowadzeniem nie mam, geometria nadal pozwala na spokojna jazde i szalenstwa...jedynym "minusem" jest fakt ze moglbym wlozyc puszke piwa miedzy opone a korone widelca, ale mi to nie przeszkadza i wedlug mnie dobrze wyglada. POZDRo-:ver
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Mhm, te sruby sa bardziej po to zeby wstepnie ustawic polozenie hakow i naprezenie lancucha a potem docisnac to wszystko duzymi srubami...swoja droga te sruby napinajace wygladaj dosyc dobrze w Romecie, w Genesis iO to zwykle srubki bez "lepka" w ktore wciska sie 2mm imbus - porazka tym bardziej ze po stronie hamulca jest element usztywniajacy rame i dostac sie tam bez wyginania sruby lub imbusa chyba tylko Kunta Kinte potrafi, zobaczymy czy wyglada to lepiej w Fortitude juz niebawem...