Skocz do zawartości

kazafaza

Elita
  • Liczba zawartości

    4 053
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Zawartość dodana przez kazafaza

  1. Może powinienem czytać manuale ale, jak wyżej - nie zauważyłem minusów a ustawione były nacinką do przodu.
  2. Nie wiem czy @Grizzli kiedyś swojej nie wystawiał..?
  3. No proszę, zaraz @3143k4r2 sprzeda dwa rowery przed końcem strony 🤡
  4. @3143k4r2: sprzedaj Cooker’a wiesz komu. Sprzedaj Niner’a nie wiem komu*. Stestuj Sonder z flatem jako lekka alternatywa dla brakującego czardża a Ogra bajkpakuj na ciężko. Idź na fita żeby wiedzieć jaką ramę zamówić od Waltly** z Twoimi numerkami pod wszędołaza grawelobarańskiego. * ewentualnie zostaw szpej na przekładkę do nowej ramy ** bardzo polecam, w końcu się zmulę żeby opisać doświadczenia
  5. Wolnobieg / tarcza. Zębatka zafiksowana sześcioma śrubami 👍
  6. Po szybkim telefonie do @Sobek82 zachciało mi się sprawdzić czy konwersja Felera na ostre to nie był głupi pomysł…no i podoba się, hula elegancko a dopiero teraz robiąc fotę skojarzyłem, że łańcuch odwróciłem. Dobrze, że do góry girami go nie założyłem 🤡
  7. A tam pytać sztuczną głupotę, wystarczy się katnąć pysznym rowerem:
  8. Paczonc po tamtejszych sklepach, forach i ibajach czuję tęsknotę do Albionu. Czuję też, że u nas takich „uczciwych” cen nie ujrzymy prędko… …ale ten Eccentric za grosze to skandal. Aż mi się zachciało, pomimo iż poluję na coś o spokojniejszej geometrii, pod 29x2,6” właśnie. A już kiedyś miałem to-to (choć Mk1) jako 79er ale jakiś sztywny był.
  9. A co, mam ich wszystkich zakuć w hidżab jak wychodzę w miasto?
  10. Jaki tam faterkox, nadal mam wincyj rowerów niźli dziatków, to zmianie nie ulegnie, o nie! A najwinkszy szacun należy się Magdalenie kazafazowej, gdyż bez Onej nie byoby takiego zacnego zbioru wrzeszczunów!
  11. Cromo steel tubes, ale że tylko mufa suportu i hedtjub to już nie wspominają
  12. @Sobek82: co to ma być, dla Twoich potrzeb i stanu garażu wieczne pudełko musiałby wyglądać jak piramida. Jak to było…”Niech żona po mojej śmierci nie sprzeda rowerów za tyle, ile mówiłem jej, że są warte” 🤡
  13. Ty masz frajdę z długich dystansów, jazdy wytrzymałościowej a nie widziałem, żeby @gyrill o tym wspominał, super. Nikt nie pisał też o jeździe "tylko w ciemności". Temat zszedł na "tatusiów" bo takim jest AT i z takiej perspektywy pytał a nie singla bez obowiązków rodzinnych (generalizując, widziałem co napisałeś o mamie, życzę sił i zdrowia). Pytanie zadane "Jestem ciekaw czy któryś z zacnych weteranów to przerabiał i jak z tego wybrnęliście" wydaje mi się być na tyle otwarte, że możemy na spokojnie wymieniać się opiniami bez osobistych wycieczek na jakie zjeżdża za dużo tematów tu i generalnie... Dziękuję za troskę, problemów z trawieniem nie mam
  14. @Sobek82 już wrzucił na poprzedniej stronie, więcej nie da rady bo żona, prokurator, bractwo różańcowe i klops gotowy A najlepiej temat ogarnął @100lar3k poświęcając majsterkowy czas na dłubanie, ale za to jeździ na frankenbajku 👍
  15. Dawno po czterdziestce, czwórka dzieci, pies (i królik, wąż, żółw, patyczaki, rybki ale na szczęście nie spacerujące), dom, ogród, etat…jeżdżę może 10% tego co kiedyś ale i tak załapałem się na foty Sobka. Zmontowałem sobie kilka retro rowerów, bez biegów, w głupiej konfiguracji i badam nieznane. Skoro nie mam czasu na ulubione traile przez cały dzień to szukam jakiegokolwiek zamiennika. Godzina na sztywnym singlu z 41c po mokrych liściach sprawia, że jestem turbo-zgrzany. Wyjazd z dzieckami też daje frajdę choć zostawia pewien niedosyt, dam im jeszcze kilka lat zanim ich zrzucę z Rychleb ale na razie szukam innych pozytywów (pierwsze wheelie, stoppie, przejazd po wymagającej linii itp.). Występowałem w lokalnej podstawówce przed czwartoklasistami jako mechanik i trener przed egzaminem na kartę rowerową. Błyszczące gały dzieciaków jak ogarnęły przerzutki to złoto! Pracuję (jeszcze) z rowerami, więc w pracy też się karnę parę minut. Miałem podobne rozterki co AT na początku kariery rodzicielskiej, ale należy zdać sobie sprawę z ciągłego progresu życia, regresu sprawności ze względu na wiek…nikt nie będzie szaleć jak student w wieku emerytalnym, więc trzeba zaakceptować i zaadoptować się do nowej sytuacji bez zbytnich emocji. Im jestem starszy tym mniej śpię, polubiłem nocne rajdy już jakiś czas temu - ulubione trasy nocą żrą inaczej, polecam! Dobrze tez kilka osób napisało - daj sobie zatęsknić do roweru. A zima to chyba najgorszy czas na takie rozterki. Dajcie se na luz do Marzanny i powinno być lepiej. Kilka dni, tygodni, miesięcy bez dwóch kółek sprawią, że wrócisz z nową weną na bajka. A jak nie to po co się oszukiwać, nie wszystko trwa wiecznie, jak się odpuściło i nie wróciło to tak miało być, et voila! I poślijcie dzieci do szkoły z internatem jak nadal czasu mało 🤡
  16. Proszsz. Nieco ponad budżet, nie wiem jak z kłalitą, realnym czasem dostawy ale jakaś nadzieja jest
×
×
  • Dodaj nową pozycję...