kazafaza

HELLo-: Sam jestem ciekaw tych Duro Miner, czekam na kogos kto moze pochwalic sie wrazeniami z jazdy...7 Crossmark: mam, uzywalem na roznych rowerach z rozna specyfikacja, polecam jako opone tylna ze wzgledu naniskie opory toczenia. Na przodzie wydawala mi sie "niepewna", troche sie w zakretach kladla i nie byla stabilna(nigdy nie zaliczylem dzwona, ale czulem jak by byl blisko). Na szutrze tyl dziwnie mi pelzal na boki(az zastanawialem sie czy nie mam kapcia lub szprycha nie poszla), ale zwiekszylem cisnienie i wydaje sie pewniej prowadzic(zmiana z 35 do 50psi). Mieszanka gumy wydaje sie byc dosyc miekka, jednak jeszcze nie mam zerwanych klockow(jak zdarzalo sie w Schwalbe) - wydaje sie wiec byc dobrym kompromisem miedzy miekkoscia a przyczepnoscia! Mam nadzieje ze pomoglem, czekam z niecierpliwoscia na jakiekolwiek nowinki nt. Duro Miner! POZDRo-:ver

HEhe:) itr: taki juz troskliwy jestem:) nie "wyolbrzymilem" problemu tylko znalazlem jego rozwiazanie, a gdy spojrzysz na swoj wpis ktory cytowalem chyba zgodzisz sie ze to Ty "manipulancko" stwierdziles ze "Kierownica 9* powoduje puchnięcie i ból środka dłoni" tak jakby mialo to miejsce w przypadku zmiany z 5* na 9*... Tak czy siak zycze powodzenia w testowaniu Twojej 620mm, trzymam kciuki za rzymo i Jego maszyne - mam nadzieje ze uda mu sie ja zlozyc jak najblizej docelowej wagi. Tutaj pytanie: czy jestem jakis dziwny ze nie przykladam tak wielkiej wagi do wagi mojego roweru? Z checia montuje ciezsze elementy ktore wydatnie poprawiaja ergonomie, co za tym idzie moje pozytywne odczucia z jazdy, np.: wspomniane wczesniej gripy, wygodne siodlo, opony z fajnym bieznikiem i mieszanka...skladam rower, ide na nim pokatac, wracam zadowolony z usmiechem od ucha do ucha, wrzucam rower na wage i usmiech mi zwykle znika z twarzy...ale wiecie co? Okazuje sie ze mialem/mam tyle frajdy z jazdy na rowerze ze nie obchodza mnie te extra dwa kilo wzgledem kolesia ktory sie pocil zeby miec lekkiego bajka a teraz jak z nim jezdze to ciagle narzeka na opony, biegi itp... Wedlug mnie rower musi byc wygodny a dopiero potem lekki - co z tego ze zejdziesz ponizej 10kg skoro nie bedziesz miec frajdy z jazdy(no, chyba ze frajda jest sam fakt jezdzenia na superlekkim skladaku). A teraz biore moje 13 kilowe kolo(plus kilkadziesiat gramow blota ktorego nie chce mi sie wyczyscic od tygodnia) i ide nacieszyc sie przejazdzka przed wieczornym piwem %-) Zycze milego lyk'endu! POZDRo-:ver

HELLo-: Najlepiej by bylo gdyby przednia piasta byla pod tarcze - wtedy znikaja problemy z ewentualna dlugoscia(rozmiarem) widelca, mozesz eksperymentowac ze sztywniakiem pod 26", sztywniakiem pod 29" i wtedy z roznymi rozmiarami kol...ja swego czasu stworzylem 69era(wyszedlem od 100mm 26") wstawiajac widelec 470mm i przyznac musze ze bylo calkiem ciekawie - rower w miare szybko startowal a z przodu mialem balona ktory oszczedzal moje nadgarstki na nierownosciach...tylko ze wygladal dosyc osobliwie:D POZDRo-:ver

HELLo-: Polecam gripy Ergon GP, GX, GS, ewentualnie cos z tanszej polki: Bontrager Satellite Elite - dla mnie zdzialaly cuda, mam kiere 660mm z 15*, wygieta lekko w gore i dzieki ergonomicznym gripom nie mam problemu z mrowieniem w dloni! Szukalem informacji, podrazniany nerw to "Nervus Ulnaris", wyglada na to ze to "nerw lokciowy", lub dokladniej jego zakonczenie w dloni...moze prowadzic do syndromu "Szponiastej Reki" ;D No to zycze milej niedzieli!! POZDRo-:ver

1. Ja bym wrzucil 180mm zeby miec spokoj, roznica w wadze nie jest az tak duza a na pewno masz pewniejsze hamowanie, wedlug mnie lepsza modulacja i lepiej bedzie odprowadzac cieplo... 2. Kenda Karma? Crossmark tez jest dobry, szczegolnie na tyl ze wzgledu na prawie ciagly bieznik...Saguaro testowalem w wersji 26" i podobal mi sie bieznik... 3. Ja tez redukuje przod, kiedys ludzie jezdzili na mniejszej ilosci biegow i tez byli szczesliwi;) 4. ? Tutaj nie wiem, ale piasty Novatec'a polecane przez Nabial'a wydaja sie byc dobre jakosciowo i przystepne cenowo.

Miskov17 udalo mi sie znalezc uzywke za granica w Anglii - polecam stronke www.singletrackworld.com -> forum -> for sale, ewentualnie zawsze mozna wpisac ogloszenie w sekcji "wanted". Nie wiem czy sprzedajacy byliby gotowi wysylac "poza wyspe", w razie czego moge pomoc jesli chodzi o wysylke(pracuje w sklepie rowerowym, mamy kartony itp.). Ewentualnie jestem w stanie zamowic od dystrybutora na UK(Greyville z Lichfield) Raidon'a na zwykla lub 15mm oske z blokada z korony lub kiery - ceny u nich na stronie http://www.greyville.com/categories/681-forks-suspension_29 POZDRo-:ver

update: Wymienilem Raidona na Epicona(aluminiowe zamiast stalowych lagi i sterowka) i jesli chodzi o prace to jest bardzo podobnie, ale mam 400g mniej z przodu, wiec jestem baaardzo zadowolony. Polecam!!!

HELLo-: Mialem XR1 ale jakas "miekka" byla - nie podpasowala mi...waldekj ma racje - na mokro sa zdradliwe! Schwalbe Big Apple - mam na sztywnym singlu w wersji 2.25...i nie czuje ze to sztywniak:D Tocza sie elegancko! Kenda Karma - mam 2.2 na singlu z amorem i sa dosyc ciezkawe ale swietnie trzymaja na lekkim szutrze, po skalkach juz nie jest tak wesolo, na asflacie male opory toczenia... Maxxis Crossmark - fajna na asfalt ze wzgledu na prawie ciagly bieznik po srodku - male opory toczenia, uzywam jako tylnej opony w rowerze ze 120mm skoku ze wzgledu wlasnie na latwy naped, ale na przodzie byla nieco nerwowa podczas hamowania, szcegolnie w pochyleniu... p.s.: jak XR1 zobaczy szklo na Twojej drodze to robi psssssss bez zblizania sie do niego - nie lubie, za to Big Apple najlepsza ochrona przed flakiem!

hhmmm....wydaje mi sie ze wazne jest jaka geometrie preferujesz - ja zawsze smigalem na malym roweruch do skokow wiec teraz bedac "pomiedzy" rozmiarami zwykle decyduje sie na mniejszy, aczkolwiek zauwazylkem ze odstawiwszy skoki juz jakis czas temu zaczynam sie rozciagac i preferuje wieksze ramy do XC, troche krotsze do szalenstw i (mniejszych niz kiedys) skokow. Inna sprawa: dlugosc nogi, dlugosc tulowia tez ma znaczenie - kazdy jest troche inaczej zbudowany i ja mam np. krotkie nogi wzgledem tulowia wiec geometria Garego mi idelanie pasuje ze wzgledu na nieco dluzsza rure gorna, kto inny bedac tego samego wzrostu lecz z dlugimi nogami i krotkim bebnem bedzie czuc sie zupelnie inaczej i moze chciec wyzsza rame i zmienic mostek na krotszy...dlatego najlepiej testowac rower przed zakupem dobrze ze Ty, lotkaman, miales okazje do przymiarek!

HELLo-: No szczerze nie wiem - czy jak ktos zacznie sam majstrowac przy amorze to co z jego gwarancja? Nadal bedzie uznana w przypadku jakichkolwiek problemow? Z doswiadczenia wiem ze zmiana skoku amora o 20mm nie zmienia prowadzenia roweru na tyle zeby rzucalo go w zakrety lub zeby byl nerwowy, lecz ja testowalem to na rowerach do dj, a wiec z lagodnym katem glowki ramy, nie wiem jak byloby z rowerami o bardziej sciganckiej charakterystyce...powraca pytanie o gwarancje ramy - producentowi moze sie nie spodobac ze wrzucono zamiennik i oleje nas jak bedzie problem z rama... POZDRo-:wer

HELLo-: Jestem szczesliwym posiadaczem Banshee Paradox, kupilem uzywke na ebay i wrzucilem 120mm Marzoccha 44 - jestem zadowolony bo chcialem agresywnego hardtaila na ktorym poskacze, poszaleje i tyle...dlatego tez nie polecam go dla Ciebie ze wzgledu na Twoje potrzeby(spokojniejsza jazda, dluzsze dystanse), nie mozesz zamontowac bagaznika(turystyka?) i generalnie rower jest cholernie sztywny, ma krociutki tyl(byly problemy z przednia przerzutka, z netu dowiedzialem sie ze dziala Sram "gorny zawias?" ale ja spilowalem Deore i tez dziala) ma takze krotka rure gorna. Znajomy mial Singular Swift'a i sobie go chwalil, ale mial go ustawionego na sztywno na singlu - a wiec telepalo go i smiesznie krecil nozkami jadac z gorki...czy myslales moze o Surly Karate Monkey? Ma wszelkie uchwyty na bagazniki, butle itp(wersja na 2012 bez bolcow na hamulce szczekowe) i geometria dostosowana do 100mm skoku! Moge pomoc Ci go zalatwic, pracuje w sklepie rowerowym w Anglii i dzialamy z dystrybutorem na UK(Ison Distribution). Pozostaje jeszcze Salsa Fargo(Salsa to bardziej kosztowna wersja Surly - ta sama faktoria, deczko lzejsze ramy, deko drozsze). Inna opcja - Genesis Fortitude 29er beda sprzedawac rame pod biegi lub na singla(lub Alfine itp.), ma dosyc lagodne katy, ale jest przeznaczony na sztywnego amora lub max. 80mm skoku. Mam nadzieje ze pomoglem, jesli masz dalsze pytania lub potrzebujesz linkow do ktoregos z wymienionych rowerow to slij mejla: kazafaza na gmail com, gdyz niestety tutaj jestem zdecydowanie zbyt rzadko;) POZDRo-:wer

update: W koncu mam Marlin'a w singlu 19" i troche sobie plulem w brode ze nie wzialem 21"...dopoki nie skonczylem w nieprzewidywany sposob wycieczki w dol po schodach! Mialem AKURAT przekroku i chyba tylko to sprawilo ze jestem nadal z moja dziewczyna;) POZDRo-:wer

HELLo-: Moje 0.05zl: Mam Marlin'a w singlu 19", koles ma Cobie 21"...i powiem ze sadzac po Twoich rozmiarach polecam Ci 21" z czystym sumieniem! Dodatkowo za Trek'iem przemawia fakt ze ma przemyslana geometrie, zaprojektowana przez starego hipisa rowerowego...o kim mowa wiadomo...jezdzilem na innych 29erach(choc nie na Specu) i przyznam ze najzywotniejsza geometria zdaje sie byc w rowerach sygnowanych nazwiskach Fisher'a. Takie moje zdanie, a zgadzam sie z przedmowcami ze najlepiej przelozyc noge przez rame i zobaczyc ktory lepiej lezy i sie ciekawiej zachowuje! Milego katowania nowego sprzetu! POZDRo-:wer

HELLo-: Bralem pod uwage Yelli Screamy ostatnio jak zamarzylo mi sie miec bardziej agresywnego 29era, prawdopodobnie kupilbym go gdyby byl bardziej dostepny, udalo mi sie jednak trafic ramke Banshee Paradox, wrzucilem Marzocha 120mm skoku i jestem zadowolony na maxa!!! Nigdy nie myslalem ze 29er moze byc taki lekki do skladania sie w zakrety(to juz moj czwarty niner), latwy w skokach i generalnie skory do agresywnej jazdy. Kupilem ta ramke od goscia ktory zamowil Yelli Screamy...i potem wyslal mejla ze jednak Banshee mu bardziej "lezalo" prawdopodobnie przez inne katy i krotszy rure gorna. Salsa Mariachi ma bardziej "konserwatywna" geometrie - bardziej scigancka XC, anizeli wariacka AM - moim zdaniem...Scott'em nie jezdzilem a Spec to typowy rower "do wszystkiego". Sprobuj 29er'a od kogos znajomego jesli nie jestes do konca pewien, moze zorientuj sie czy nie ma modelu testowego w jakims lokalnym sklepie...no i powodzenia w skladaniu nowej maszyny;) POZDRo-:wer

Czesc dolob! Jesli szukasz taniego amora, ktorego nie bedziesz katowac extremalnie i ktory powinien podzialac przez jakies kilka lat to polecam ten model! Jesli jednak zabierzesz sie za bardziej wyczynowa jazde, z wieksza iloscia wymagajacego terenu to moze sie okazac ze ten model szybko nabawi sie luzow...wiem, ze tegoroczne Suntour'y SF11 XCT V3 montowane w Trek'ach 29(przynajmniej na rynku UK) mialy wade uszczelek - wszystkie byly wymieniane na koszt importera(co zreszta bylo latwa operacja i mozliwa do wykonania przez wiekszosc domoroslych mechanikow). Ja mam na jednym z rowerow Suntour Raidon qr15 - jest swietny jesli chodzi o sztywnosc, powietrzny(a wiec moge zmienic twardosc), jedynym minusem jest wycieranie sie goleni(ale to tylko kosmetyka, mialem tak kiedys z Duro). Generalnie polecam jako widelec do spokojniejszej jazdy dla tych ktorych nie stac na FOX'a lub Rebe. POZDRo-:wer

HELLo-: Mam 190 i noge 86, ja sie przymierzam do 19" aczkolwiek lamalem sie czy nie wziac 21". Mam raczej krotkie nogi wzgledem tulowia i ten rozmiar lepiej mi pasuje tym bardziej ze jestem przyzwyczajony do malych ram DJ FR itp. Jesli jednak zamierzasz uzywac go do XC(takie zreszta tego roweru przeznaczenie) to radzilbym Tobie 21". Najlepiej sprobowac oba rozmiary w dobrym lokalnym sklepie, jesli jednak kupujesz online to bierz 21" - stawiam ze bedzie ok. Nie wiem o co chodzi z "niestandardowa geometria" - stawiam na Genesis Geometry - patent Garego Fishera gdzie gorna rura jest dluzsza niz u znacznej wiekszosci konkurencji, rowniez amor ma inne wyprzedzenie aby poprawic trakcje... Mam nadzieje ze bedziesz zadowolony z roweru, fajnie wyglada, ja biore tez Marlin'a ale w singlu;D pozdrO-:VER

Witam! Kupię ramę Romet 29er najchętniej w rozmiarze 19", ewentualnie zamienię na stalową Genesis iO 20,5" Reynolds520, bez rys, kolor podobny do Rometa(miedziany brąz) pod koła 26", zdjęcia do wglądu dla zainteresowanych. Rozważę ofertę kupna całego roweru. Z chęcią wymienię się na inne gadżety rowerowe(posiadam kilka ram, części lub nieużywaną odzież dobrych marek. POZDRo-:

HELLo-: Darty24! Uhahalem sie do rozpuku czytajac Twojego posta w okolicach "strzalu w orzechy")) Ja tam jednak wole zeby moje "cojones" nie zmienialy stanu skupienia, barwy, mozliwosci itepe itede... Swoja droga nie mialem nigdy problemu z "rozlazeniem" sie spawow, katowalem solidnie rozne ramki-mniejsze, wieksze, srednie...moim zdaniem zawsze mozna przesunac siodelko przod/tyl(oczywiscie zmiana kata nacisku na pedaly...) ewentualnie zmiana mostka(pitstop: 5min, koszt niewielki, zmiana charakterystyki...) ahhh, najlepiej miec wiecej niz jeden rower ale to juz bujanie w oblokach! Pozdrawiam, zycze znakomitego doboru rozmiaru ramy, ZADNYCH STRZALOW W ORZECHY!! P.S.: Ja mam okolo 190cm, i Trek(stary Gary) w rozmiarze 21" jest ok "na dlugosc", ale gorna rura masuje lekko POZDRo-:wer

HELLo-: Dzieki za techniczne wprowadzenie w tajniki spawania! Mozna by pomyslec, ze od takiej firmy jak TREK nalezaloby oczekiwac produktu na wyzszym poziomie. Nie moge jednak zgodzic sie z uogolnieniem na temat rozmiaru ram - wedlug mnie "ciut wieksza" powinna byc do jazdy po szosie, ewentualnie turystyki. Jesli chodzi o jazde w terenie(MTB, off-road jak zwal tak zwal;) powinno sie wybrac ramke "ciut mniejsza" ze wzgledu na nizej polozony srodek ciezkosci ramy, co za tym idzie lepsza sterownosc, latwiejsze "rzucanie" roweru w zakrety. Zycze nie lamania zadnych elementow rowerowych! Milego LYKendu%-) POZDRo-:wer

HELLo-: Link do fotek nowych modeli, widoczne nieciekawe moim zdaniem spawy, pod koniec dla porownania kilka fot Gary Fisher RIG 07' Jesli chcesz foty konkretnych miejsc daj cynka(najlepiej priv) to podorzucam...milego, ide na brower%-) http://picasaweb.google.com/kazafaza/29er# POZDRo-:wer

HELLo-: Wlasnie pojawily sie przed moimi oczami dwa TREKi z koleckji Gary Fisher(Cobia i Marlin). Nie chce narzekac, ale ramy sa slabo zrobione, chyba na Tajwanie zaczyna brakowac solidnych spawaczy ewentualnie zatrudniaja dzieci do pracy...porobie fotki jutro/pojutrze i wrzuce jakiegos linka - sami sie przekonacie! Jesli chodzi o przejecie Garego przez Treka...trek ma chrapke stac sie najwiekszym producentem na rynku(teraz jest to Giant - robia ramy dla polowy firm), Gary byl z Keithem Bontragerem i gosciem od Treka prekursorem kolarstwa gorskiego i zdaje sie ze podoba mu sie pomysl dostepu do laboratorium Treka(wieksze i bardziej zaawansowane ma podobno tylko Cannondale). Nie sadze zeby chodzilo tutaj o podstepna polityke Treka, raczej konsolidacje marek aby pod wspolnym logo byly dystrybutowane bardziej efektywnie? Ale tak naprawde to nigdy nie wiadomo, a jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase(tak mawiala pani od historii). POZDRo-:wer p.s.: tez mam ramke Garego i wlasnie rozwazam zakup dluzszej sztycy, nie chce skonczyc z tylkiem wkreconym miedzy kolo a rame!

HELLo-: ...droga dedukcji sadze ze chodzi Ci o rower DiamondBack? Mojito czy Absinth? Niestety link podany przez Ciebie juz zdechl...Mam Mojito, kupione na sztywnym singlu, ostatnio wrzucilem biegi i Rebe...i jestem bardziej zadowolony niz z pierwotnego ustawienia! Ramka sama w sobie jest bardzo lekka(hyfroformowana, udana robota!), taka sama w obu modelach, roznia sie tylko kolorem. Szczerze radze kupic wersje SS, trzymaj linka: http://cgi.ebay.co.uk/DIAMONDBACK-MOJITO-29ER-29-WHEEL-MOUNTAIN-BIKE-18-SIZE-/250574959913?pt=UK_Bikes_GL Chyba nie ma co polemizowac z cena? W razie czego sluze pomoca przy wyborze ramy(mam 20" i jestem z b'ham, Ty nadal w Coventry?) PODRo-:wer!

HELLo-: Biorac pod uwage Twoj wzrost i szeroki wachlarz zastosowan sklanialbym sie ku 29". Moim glownym argumentem jest fakt ze "goralem" pojedziesz po kazdym innym terenie(oczywiscie na trasie liczyc sie nalezy ze zwiekszonym oporem opon, wieksza waga, niezbyt aerodynamiczna pozycja), ciezko byloby natomiast wymagac wiele od trekkingowego roweru na gorskich szlakach. Swoja droga geometria G2(Genesis drugiej generacji od pana Garego Fisher'a) charakteryzuje sie dluzsza niz zwykle rura gorna(o wyprzedzeniu widelca i katach nie teraz;), z tegoz powodu uzywany jest chetnie przez zawodowcow ze wzgledu na bardziej rozciagnieta sylwetke jaka nabiera kolarz na nim. Jakie ma to znaczenie dla zwyklego rajdera? Otoz jesli zamierzamy uzywac rower jako srodek komunikacji na pewno bedzie nam latwiej szybko pokonywac kilometry(przy wyprostowanej posturze dzialamy jak zagiel co jest fajne tylko jak wieje z tylu - wiadomo na rowerze to zwykle 10% czasu;), jednakze bez zbytniego "zanurzenia" w kokpit - a wiec nadal bedziemy w stanie orientowac sie w ruchu drogowym. Rama oraz amortyzator MTB ze wzgledu na swa wyzsza wytrzymalosc na pewno poradzi sobie lepiej w warunkach miejskich - ciagle dziury, krawezniki nie powinny zrobic na nich wiekszego wrazenia, rowniez obrecze sa przystosowane do niemilosiernego tluczenia po wybojach. Jesli chodzi o dobor opon polecalbym na miasto semi-slicki lub nawet slicki(Schwalbe Big Apple zdaly u mnie na 6, ewentualnie Marathon Plus to super ochrona przed flakami, aczkolwiek okupione to jest dodatkowa waga). Mam nadzieje ze pomoglem zamiast wprowadzac zamet;) Milego krecenia niezaleznie od wybranego roweru! POZDRo-:wer!

HELLo-: ...a u mnie jest tak: jestem szczesliwym posiadaczem kilku rowerow - dwa 29"(sztywny singiel i amortyzowany wielobieg), full 160mm na 26", 140mm hardtail na 26", sztywny singiel na 26" i Kona Joe na kaca...jak mam ochote sie powozic po miescie bez wysilku biore Kone...jak jest zima i chce wyjsc posmiagac z nudow/dla rozruszania sie biore 26" singla, albo 29" singla...jak mam ochote na hardkor to zaleznie od terenu 26" sztywniak lub full...jak mam robic kilometry bez patrzenia na horyzont to oczywistym wyborem jest 29"...umowmy sie ze na 29" nikt nie bedzie krecic back-flip'ow ani skakac z 3 metrowych dropow. Uwazam ze dlugosc szprych negatywnie wplywa na sztywnosc kola, co za tym idzie wieksze kola maja lepsze zastosowanie przy "spokojniejszej" jezdzie - maratony, xc, turystyka, aczkolwiek lekkie styranie po kamyczkach przy predkosciach lzawiacych oczu tez jest ok. Nie bede Wam mowic(pisac;) jaki procent pierwiastka z silni matrixa sprawia ze tarcza 160 dziala gorzej, po prostu tak jest i koniec. Troche trzezwego podejscia, otwarcia na swiat i jego reguly - proste ze traktora nielatwo zatrzymac hamulcami z malucha, czyz nie? Przyspiesznie, dynamika - jak chcecie sie scigac to popytajcie ekspertow(tu niestety to znakomita, aczkolwiek mniejszosc wnoszac po niektorych postach). Jak nie chcecie sie scigac to po ciula sie czepiacie zamiast isc na rower i sie zmachac az pot po siodelku bedzie kapac i miec radoche ze muchy w gebie z blotem niezle smakuja...blagam o jasnosc: jezdziles na 29"? Co czujesz? Jak wrazenia? Sprawdzales czasy tras na roznych rowerach? Poszczegolne sekcje tychze tras? Piszcie o tym jakie sa Wasze odczucia a nie teoretyzujcie co "powinno" sie jesc na sniadanie. Przepraszam za zadziorny charakter posta, ale brak miejscami konkretow, choc z radoscia stwierdzam ze kilka osob ma duze pojecie i zdrowe podejscie. Oby Ci kicha(bez wzgledu na rozmiar) nie strzelila! POZDRo-:wer