-
Liczba zawartości
4 119 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
62
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez kazafaza
-
Dzieki Grabarz, poki co mam trzy rowery alu i trzy stalowe - jedne alu jest na sprzedaz, drugie bedzie miec zmieniona rame na stal(Trek Marlin -> On One Inbred), ostatnie alu jest ciagle moim ulubionym bajkiem ale to ten z ktorego bebechy bede pewnego pieknego, slonecznego, cieplego dnia chcial przelozyc na Ti. Tak jak podoba mi sie alu w ostatnim rowerze ze wzgledu na maxymalna sztywnosc tak zauwazam ze rzadko katuje ja tak jak sobie na to zasluguje i o wiele weselej mi jest na stalowce. Pozostale dwie stalowki zostaja ze mna "na zawsze" a trzecia stalowke zamieniam na inna, "lepsza" i z wieksza iloscia otworow montazowych... Zgadzam sie ze kazdy material ma swoje wlasciwosci i najlepiej dobierac sobie odpowiedni sprzet pod konkretne zastosowanie. Zgadzam sie ze stal jest "najlepszym" materialem - nawet jak peknie to nie powinno byc problemow ze spawaniem, naprawa tytanu na pewno bedzie wiekszym wyzwaniem i wiazac sie bedzie z wiekszymi kosztami, o karbonie nawet nie wspominajac(dla mnie "sztuczny" material i fajnie miec go jako podkladke pod mostek co najwyzej;), alu ze wzgledu na koszty po prostu lepiej wyrzucic i kupic nowy zamiennik. Fajnie napisane ze tytan to "szlachetny" material...mam nadzieje ze przyjdzie nam kiedys zaprezentowac wlasne bajki zmajstrowane z tego najszlachetniejszego materialu w swiecie rowerowym
-
anarchy: dzieki za Twoje wrazenia, mozliwe ze masz racje ze bedac posiadaczem tytanu juz nie ma o czym snic...ale w sumie zawsze mozna go "ubrac" w najlzejsze czesci dostepne na rynku i zaczyna sie kombinowanie od nowa;) Jesli o "miekkosc" ramy chodzi to dopoki wiesz ze takie sa jej wlasciwosci to uczysz sie tak jezdzic zeby wykorzystac te atrybuty, kiedys mialem Garego Fisher'a "Utopia" - aluminiowa rama ktora sie wyginala jak przydeptalem...wystrachalem sie na powaznie ze to-to moze w koncu sie poddac i skoncze z wkreconymi konczynami w resztki ramy;) O Triton'ie slyszalem, widzialem nawet jedna przez nich robiona rame(do polo, a wiec zupelnie nie moj kilmat) i spawy wygladaly konkretnie, z tego co wyczytalem to na pewno te ramy sa nieco ciezsze niz np. Lynskey, ale powinny przetrwac wiecej katuszy. Obecnie zarzucilem projekt zbudowania tytanowego sciganta, wybor padl na fulla od Salsy - model Spearfish...jesli o Lynskey'ego chodzi to mam w planie kupic ta rame(na pewno nie "na biegu", za rok max) i przelozyc graty z mojego Banshee, zrobic go nieco bardziej spokojnie, 120mm z przodu i bez wyscigu o kazdy gram.... POZDRo-:ver p.s.: Czy Twoj kolega ktory sie przesiadl ze stali na ti to Koval, ktory tez ujezdza 69er'a?
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Grabarz: jesli macie problem z czesciami Surly to moge pomoc - pracuje w sklepie w ktorym mamy umowe z Surly/Salsa i mozemy rozne rzeczy zamowic! Sprawdz dostepnosc na: http://www.ison-distribution.com/all/default.php Jesli chodzi o wysylke to na pewno sie jakos dogadamy! Pisz na Priv "jak cos"... POZDRo-:ver -
No coz...wypada tylko zyc z usmiechem i cieszyc sie ze takie wpadki nie zdarzaja w moim towarzystwie
-
Szczerze piszac nie wiem dlaczego taki raban sie podniosl na pekajace ramy G.F. - pracuje w sklepie w ktorym mamy Garego i Treka od 10 lat i nigdy nie spotkalem sie z peknieta rama. Nie wiem co sie dzieje ze tyle osob ma problemy w naszym slicznym kraju, szczegolnie z pekajacymi kominami? Pomiedzy mna i dziewucha mielismy/mamy cztery G.F. i Trek'a sygnowanego imieniem Fishera i zadnych problemow a rowery uzywane byly niemalze codziennie do dojazdow do i z pracy i w lykendy w terenie... Jesli cena jest odpowiednia to bierz ta rame - ma wysmienita geometrie, jest zaprojektowana przez "ojca chrzestnego" MTB i zrobiona dla liczacej sie na rynku marki. Ja polecam! POZDRo-:ver
-
Chyba ktos byl napruty jak projektowal ten rower...albo zobaczyl gdzies Treka 69era, ale tez byl napruty i tak jakos mu sie przypomnialo ze jedno kolo bylo chyba duze drugie troche mniejsze...cos z tego wyjdzie! Mam nadzieje ze jakims sposobem rowery nie trafia do produkcji/producenta/dystrybutora bo szkoda raczej posiadac tytul "rowerowa wtopa roku/dekady". Alternatywnie, mam nadzieje ze firma nie straci wiele na takim pomysle...szczerze pisze - mam duuze poklady wyrozumialosci i tolerancji, ale jak bym kogos zobaczyl na takim to sie zsikam ze smiechu i spadne z roweru A moze projektant byl zakochany w: p.s.: szkoda ze zakladka z geometria nie dziala na stronie producenta;/
-
HELLo-: Offset czyli wyprzedzenie widelca w rowerach Garego to 51mm, standardowo jest to zwykle 46mm. Jesli zamontujesz "standardowy" amor spowolni to prowadzenie roweru, niektorzy polecaja zamontowanie krotszego mostka lub przyciecie kierownicy...ja wrzucilem standardowy amor do Trek'a Marlin(29er z geometria G2) bez zmiany kokpitu i nie zauwazylem znaczacej zmiany w charakterystyce prowadzenia, po zalozeniu plaskiej kierownicy z duzym gieciem do tylu prowadzenie jest idealne(podejrzewwam ze wiekszy wplyw na to miala kiera niz amor). POZDRo-:ver
-
Sol: ja tam nic nie wiem o problemach ze slizgami, ja mam Bansziego i na pewno takich problemow miec nie bede(hardtail;) koles ma RUNE od kilku lat i nadal wszystko paca elegancko...taka firma jak Banshee raczej nie pozwoli sobie na to zeby problem pozostal i byl synonimem marki...swoja droga PRIME jeszcze nie jest wypuszczony wiec nie skreslalbym modelu/marki ze wzgledu na jakies problemy w przeszlosci...swoja droga masz racje piszac ze to zupelnie inne maszyny - jedna bardziej scigancka, druga bardziej hardkorowa...a slyszales ze Reba 29er pod Maxle'a miewaja krzywe dolne golenie? Pomimo tego kupilem taki i moj jest ok! atvrider: fajna ta Kona, daj znac jak sie jezdzi - ja sam sie lamie nad fullem o malym skoku(prawdopodobnie Salsa Spearfish, moze Niner JET) albo Ti hardtailem... p.s.: dla Sol: http://www.bikeradar.com/news/article/santa-cruz-launch-superlight-29-and-highball-alloy-33241
-
...a ja i tak wybralbym Banshee - bardziej hardkorowy pojazd, wiecej skoku i pewnie wiecej by zniosl niz Tallboy...kwestia gustu
-
Niestety nie mam karbonowego widla NINER'a, ale w 26 calowej ramie mam stalowego sztywniaka od najnera i zadnych problemow z prowadzeniem nie mam, geometria nadal pozwala na spokojna jazde i szalenstwa...jedynym "minusem" jest fakt ze moglbym wlozyc puszke piwa miedzy opone a korone widelca, ale mi to nie przeszkadza i wedlug mnie dobrze wyglada. POZDRo-:ver
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Mhm, te sruby sa bardziej po to zeby wstepnie ustawic polozenie hakow i naprezenie lancucha a potem docisnac to wszystko duzymi srubami...swoja droga te sruby napinajace wygladaj dosyc dobrze w Romecie, w Genesis iO to zwykle srubki bez "lepka" w ktore wciska sie 2mm imbus - porazka tym bardziej ze po stronie hamulca jest element usztywniajacy rame i dostac sie tam bez wyginania sruby lub imbusa chyba tylko Kunta Kinte potrafi, zobaczymy czy wyglada to lepiej w Fortitude juz niebawem... -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Hej bobbudowniczy mam stara(07') kone unit 2-9, ale w 19"...i poki co nie jest w Polsce niestety, ale pod koniec miecha powinienem dostac Genesis'a i Kona bedzie prawdopodobnie na sprzedaz(jesli mi nowa ramka podpasuje). Ja mam 189cm, noge 86cm i katam na niej z 105mm mostkiem i siodlem wysunietym na max do tylu, kiera 15* stopni plaska i jest calkiem wygodnie! Mam w galerii jesli chcesz rzucic okiem... Wiewior skladaj szybciej tego bajka bo sie nie moge doczekac jak wiekszosc osob tutaj POZDRo-:ver -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Nieeee, £379.99 za ramke, £79.99 za widelec(ewentualnie), ja wybralem nieco dluzszy widelec Salsy, wyminielem kilka emaili z projektantem Genesis, napisal ze widel dluzszy o dwa centy nie powinien sprawic ze rower sie bedzie prowadzic jak kobyla po blocie, postawilem na ta ramke ze wzgledu na zrelaksowany kat glowki ramy i mozliwosc montazu bagaznika - bede zabierac mojego szkraba juz na wiosne na przejazdzki! EDIT: Nie moge sie doczekac Waszego "konkursu" Romet'ow, ja nadal bede polowac na sama ramke, ewentualnie moge sie wymienic na Kone Unit 2-9(patrz: moj garaz) POZDRo-:ver -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
kazafaza odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
...troche ciezko mi sie polapac w Twoim poscie, ale sie ciesze ze projekt nabral pedu, ciekawy kolorek, jestem ciekaw jak polerka bedzie wygladac, czekam na foty! p.s.: ja w koncu sie zdecydowalem na ramke Genesis Fortitude Adventure, widelec Salsa juz jest, Racing Ralph'y wyrwalem(choc sa tak fajne ze chyba jednak pozostane przy Big Apple'ach), reszte bzdetow przeloze z Kony, docelowo myslalem o zaplecieniu kol przod SP Dyno(wylaczalne dynamo pod tarcze) tyl na piaste Sturmey Archer F30 albo S-RK3, moze Alfine...ramka bedzie pod koniec miesiaca, dam foty oczywiscie! POZDRo-:ver EDIT: pokleilem linki, poogladalem foty i napisze tak: drapie sie mocno w leb czy ze swoich XT tez nie sciagnac farby...jak je polerowales? -
[softshell] wszystko co chciałeś wiedzieć a wstydziłeś się zapytać :)
kazafaza odpowiedział mrmorty → na temat → Odzież górna
Ciekawy artykul! Ja zauwazylem dopiero niecale dwa lata temu ze jednak preferuje softshell'e od kurtek stricte wodoodpornych(uzywalem Gore Tex'u, React Altury i PTFE Endury) ze wzgledu wlasnie na lepsza oddychalnosc. Nigdy nie czulem sie jak w saunie z typowym hardshell'em, cenilem sobie wodoodpornosc(codzienny dojazd do pracy i likendowe szalenstwa) ale jednak roznica jest wyczuwalna i pozwalala mi lepiej dobrac stroj na przejazdzke. Zwykle teraz mam pierwsza warstwe Merino, w zaleznosci od temperatury krotki lub dlugi rekaw a na wierzch albo dwuwarstwowy cieply softshell albo jednowarstwowy windshell. Kurtke wodoodporna pakuje do plecaka w razie urwania chmury...a na dojazd do pracy ktory zajmuje mi ok. 15min zauwazylem ze jesli utrzymuje wysokie tempo, co za tym idzie paruje ze mnie jak z lokomotywy to softshell nie nasiaka woda - jak sadze wilgoc odprowadzana z ciala(lub pierwszej warstwy) niejako "blokuje" pory przez ktore deszcz normalnie by przesiakl do wewnatrz? Reasumujac: jesli powaznie myslimy o jezdzie na rowerze, sluzy on nam za srodek transportu np. do szkoly czy pracy to softshell jest swietnym rozwiazaniem jesli nie chcemy po przyjezdzie wygladac jak wyciagnieci z pralki bez trybu wirowania. Do jazdy "likendowej" jest idealnym rozwiazaniem na dni w ktorych jest szansa na mzawke a nie chcemy co chwila robic przystankow i bawic sie w "matrioszke". Szczerze polecam! POZDRo-:ver -
Sprobuj tutaj, chociaz nie wiem jak stoi waluta i czy Ci sie oplaci: http://on-one.co.uk/i/q/FORSREBRL29/rockshox_reba_rl_dual_air_100mm_29er_fork_with_poplock p.s.: Z opisu wynika ze waga nizsza niz podawana przez kolege Nabial - ciekawe czy to inny model czy pomylka w opisie? Kupilem z tej stronki ostatnio Rebe RL 120mm i u mnie waga sie zgadzala z opisem...
-
...a tutaj dla wszystkich ciekawskich o tym jak ramy Lynskey sa produkowane: http://www.youtube.com/watch?v=abFw8RcZLtE&feature=player_embedded#! PODRo-:ver
-
leo2: Lynskey'ego moge miec za ok. 800 funi, co wychodzi w zasadzie bardzo podobnie, geometria by mi pasowala - sprawdzilem na stronie, dodatkowo Lynskey juz troche tych ram porobil(29er pod 120mm z przodu), wiem ze p. Rychtarski ma ogromne doswiadczenie, lecz nie jestem pewien czy moze dorownac iloscia ram o takim przeznaczeniu co za tym idzie, jest wieksze prawdopodobienstwo ze bedzie nie tak do konca fajnie! Oczywiscie wolalbym wspierac rodzimy przemysl, ale jak wspomnialem kwestia Ti pozostaje otwarta ze wzgledu na Salse ;] tobo, gdybys rzucil linkiem byloby milo, jestem leniwy i byloby latwiej;) Zaraz zaczne poszukiwania, dzieki!
-
dzieki timex55, pojawil sie jednak "maly" problem - Salsa Spearfish;/ Badz tu madry i wybierz cos co posluzyc ma doobre kilka lat i byc jak najbardziej uniwersalne i trwale oczywiscie! Salse bralbym tez tylko jako frameset ale nowa, wiec gwarancja, serwis itp., aczkolwiek Lynskey strrasznie kusi!
-
No dobra, a ktoś wie cokolwiek na temat Salsa Spearfish w wersji z normalnym tyłem(nie pod grubą oś)? Mam dylemat Ti HT czy może XC full? POMOCY!!
-
Ja bym wybrał druga opcję z czarnym przodem - fajnie pasuje do amora i kiery, rozważyłbym czarny(lub chromowany pod koronę amora) mostek, tył biały ładnie się komponuje z białą sztycą Pomyślałbym o czerwonych dodatkach - może gripy, pedały itp. POZDRo-:ver
-
timex550 dzięki za link, Piksel dzięki za opinię, jeśli o xtr chodzi to mam 960, kilka nieużywanych rzeczy udało mi się wyrwac od dobrego gościa z Kanady przez pinkbike: http://velotech.pinkbike.com/buysell/ Dalej czekam na opinię o Ti, jako że będzie(prawdopodobnie będzie; ) to mój topowy bajk czekam na wszelkie "za" i"przeciw" POZDRo-:ver
-
HELLo-: Muszę niestety zredukować swoją stajnię co wiąże się z jakimś przypływem gotówki w niedalekiej przyszłości którą zamierzam przeznaczyć na "ten-jeden-jedyny-wyśniony" rower, mam starą grupę xtr i myślałem czy nie złożyć czegoś na tytanie...mój wybór padł na Lynskey'ego bo prawdopodobnie będe mógł kupić lekko używaną ramę Ridgeline "po kosztach" którą chciałbym złożyć z amorem 120mm. I tutaj pytanie - czy ktoś testował ramę? Jeśli z amorem o takim skoku to już w ogóle zamieniam się w słuch... Jakiekolwiek opinie będa bardzo pomocne, nawet dotyczące samej marki i wrażeń z jakości wykonania, jazdy itp. Jeśli ktoś testował inne "tytany" i ma swoje zdanie na ich temat i ewentualnie jest w stanie fajnie nakreślić różnice między stalą, alu i karbonem(za którym jakoś nie przepadam, chyba ze względu na strach przed zarysowaniem) z chęcią wysłucham(wyczytam;) Wasze opinie! POZDRo-:ver
-
Mam w planie zakupić tego Fender Bender'a po poczytaniu opinii, jak tylko z nim pojeżdżę to dam Ci znac co i jak! Jeśli chodzi o Windsor'a to raczej ode mnie żadnych wieści nie uzyskasz w tym temacie, ale jeśli tylko znajdę jakiekolwiek opinie to dam Ci linka oczywiście POZDRo-:ver
-
morfish ja bym się zastanawiał czy takie rozwiązania mają wogóle sens jeśli o rowery chodzi Pierwszy wynalazek - Full Windsor mam wrażenie że już kieedyś coś podobnego widziałem, zresztą komentarze pod wpisem wydają sie to potwierdzać...czy nosiłbym ze sobą ufajtany błotnik w plecaku? Hmmm, pewnie nie bardzo! Czy zamontowałbym sobie takie(według mnie) paskudztwo? Raczej wolałbym SKS X-Blade czy jakikolwiek oni tam mają model pod 29" Pomysł ciekawy, nie przeczę, ale jakoś mi japy nie rozdziawił Drugi patent - Mucky Nutz Bender Fender poza dość oryginalną nazwą ma za zadanie chronić uszczelki na amorze, podobne akcje widzieliśmy juz montowane do zjazdowych Specialized'ów(Demo, zdaje się?) i jakkolwiek mam wielkie obawy o skutecznośc tego urządzenia jeśli chodzi o ochronę facjaty przed dietą wysokobłotną to z chęcią dałbym kilka funtów za przedłużenie żywotności uszczelek ...a na Nowym Rok życzę zdrowia, szczęścia, dużo kilometrów i zero defektów