Skocz do zawartości

kazafaza

Elita
  • Liczba zawartości

    4 119
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    62

Zawartość dodana przez kazafaza

  1. A u mnie szosa w opłakanym stanie, stalowa damka i stalowy żużel do odświeżenia:
  2. @CoolBreezeOne: do pierwszego zakrętu …bo pysznego tłustego Wam życzę!
  3. Jeśli Brazzers umieszcza rozmiar swej rury na wlepce na podsiodłowej przy suporcie to zezuję na eSkę.
  4. Tak tylko piszesz bo pewnie jeździsz z pieluchą a nie na nocnik 🤡
  5. Byłem na nocniku. Wieczornej rundzie z lampami a nie kaczce Foto sąsiada z którym nocnikowaliśmy.
  6. Ha, no nie do końca. Jak ich odrywałem od sklepowych koszy z Matchbox’ami czy HotWheelsami to wspomniałem, że szukam roweru-resoraka - kiedyś widziałem przeróbki fotoszopowe, wkręciłem ich, że niech szukają takowych dla mnie. No i któreś mnie podkablowało babci (czyt. mojej mamie) no i pod choinę dostałem czerwonego fulla. Doceniam chęci i pamięć. No i teraz idą po ciosie…
  7. No nie se-kupiłem tylko dostałem. Mówiłem, że bmx mi nie pasuje bo nie dosięgam ale to już jest przesada… …choć z drugiej strony dzięki tej blasze mogę go spokojnie zostawić w stajni jako n+1
  8. Po Islandii ani innych wulkanach się nie kiwałem, ale mam wrażenie że skała magmowa może ciąć gumę jak nóż masło. Odpuściłbym rejsowe Rekony i zadbał o coś z konkretniejszą ochroną ale w niższej wadze. Schwalbe Al Grounder przychodzi na myśl, kiedyś komuś poleciłem na skały północnej Szkocji i był zadowolony. A może @wojtasin coś pomoże, ma sporo kilomil krajobrazów za pasem...
  9. Świetne, chcę taki tiszert! Sobię zrobię 👍
  10. Nietuzinkowość. To nie jest kolejny fat od korpo na aluminiowej ramie z amortyzatorem, jakimi marketingowcy zapchali rynek. Moim zdaniem nie ma co robić trejlówki z fata bo po prostu amor nie bardzo ma sens z pięciocalowymi gumami. Te rowery powstały z zamysłem pokonywania trudnego terenu, ale w kontekście piachu czy śniegu a nie kamulców czy dropów.
  11. @Ogienwlesie: Jeździ, skręca, hamuje, rdzą nie pluje to się kupuje Zwróć uwagę na suport bo to jedna rzecz, z którą będzie niełatwo pod kątem wymiany - Howitzer na 100mm to raczej blady kruk. Tylne koło ma obręcz Surly, piasta niewiadomocoto po fotach, może była wymieniana a może nie, jak działa to najważniejsze. Fotelik to Hamax Smiley albo Kiss, tylny. Ale poszukam jeszcze bo gdzieś miałem przedni BoBike….
  12. https://www.olx.pl/d/oferta/rower-gorski-cotic-rocket-full-sus-mtb-CID767-ID13nAQa.html
  13. @Ogienwlesie a masz już jakiś fotelik czy dopiero dumasz? My używaliśmy HAMAXów - według mnie najlepsza opcja ze względu na amortyzację i duży ciężar dopuszczalny balastu dziecka oraz rozstaw podpórek na nóżki - spokojnie pasowały nad bagażnikiem w pojeździe Pani Kazafazowej. Właśnie zmierzyłem - 15cm w najwęższym punkcie. Mam jeszcze jeden w graciarni, jakiś nołnejm i ma 20cm wiatru między podnóżkami. Kwestia w jakim szpagacie dziecku będzie wygodnie i nieszkodliwie.
  14. Jak nie stać Cię na Woom’a to kup Indianę. Waży dwa razy więcej, na pewno się latorośl ucieszy. Żal mi Ciebie, że tak się wypowiadasz o utracie miejsc pracy przez rodaków.
  15. @Greg1 dobrze napisał - rozważ zakres i stopniowanie pod teren na jakim będziesz szalał. Osobiście wolę Sram ze względu na nieruchomą dźwignię hamulca - może skrzywienie z singla - na cztery baranki mam tylko jeden z biegami ale jest to Tiagra. Jest ok, ale wolę podwójne tąpnięcie od krzywoklamkowej subtelności szymka. Sramy leżą i się kurzą bo pierdyliard innych rzeczy na głowie zanim z powrotem wrzucę do nich bebechy pod dropera (lewy Apex) i zmiany biegów w prawym Rivalu. Przynajmniej przetarłem je szmatką do foty
  16. Z reguły po dłuższym użytkowaniu na dużych trybach wspomagania zanikowi ulegają mięśnie normalnie używane do jazdy na rowerze analogowym. Z czasem takie osoby tracą moc - jak zwał tak zwał - i nie potrafią poradzić sobie z obsługą roweru, w dodatku cięższego niż standardowo napędzanego siłą mięśni. Inna sprawa to ciśnienie opon, stan łańcucha, hamulców, piast...
  17. Tak samo jak stare Audi z 78’ nie jest warte przepłacania. Dla jednego, a dla drugiego jak najbardziej. Każdemu wedle gustu, sakwy i biustu 😘 Faktem jest, że cena samego ramsetu to obecnie około 800-900 łabędzi czy tam ojro. Są sprzęty popularne tańsze i droższe wychodzące w mniejszym nakładzie, efekt skali. Poza tym, w ciągu kilku lat śledzenia OLki widziałem kilka (kilku?) Staszków a Pugsley jakoś nie bardzo… Jak kto chce wydać dwa kafle a wymagania ma za cztery, to lepiej być turbo cierpliwym. Pokaż lepiej co masz w kartonie 😄 A Szyszkowa Góra nadal do wyrwania bywa…powodzenia i trwałości w związku życzę! Stalove cojones, innit bruv?
  18. Można mieć bekę z beczką brzeczki Trek to masówa z puszek po budwajzerze, nie twierdzę, że nieudana ale taka jakaś…dająca komerą i pospolitością, jak na moje gusta. Surly jawi się na tym tle jako wybór bardziej świadomego antymejnstrimowca a przy tym z chęcią przywdziewający różne buty jak najdzie wola i ochota. Bierz Pan, będziesz rad i kontent.
  19. Wejdzie guma 29x3”, suport jest szerszy o 27mm od standardowego. Jak kto stoi jak John Wayne to obejdzie się bez beczki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...