Witam wszystkich forumowiczów!
Jeżeli tylko mogę to chciałbym się podzielić moją opinią na temat tego roweru. (Mam nadzieję, że autor tego tematu nie będzie miał mi za złe, że włożę tutaj swoje "pięć groszy".)
Otóż sprzęt ten posiadam od niecałych 3 tygodni. Zanim go zakupiłem przejrzałem trochę opinii o nim oraz natrafiłem na ten temat - dzięki niemu dowiedziałem się też kilku istotnych rzeczy. W ciągu tych kilkunastu dni troszkę na nim pojeździłem, zrobiłem niecałe 400 km w różnych warunkach, jeździłem po piasku, trawie, asfalcie, błocie, kamieniach oraz bardzo dziurawych drogach gruntowych. Jak na razie jestem z niego w pełni zadowolony - może dlatego iż wcześniej jeździłem na dosyć krótkim rowerze i przesiadka na coś lepszego była dla mnie milowym krokiem. Hamulce to istna precyzja i poezja. Przerzutki również, chociaż tutaj muszę się przyznać, że zanim je porządnie ustawiłem to minęły aż 4 dni, ale teraz pracują szybko i cicho (oby tak dalej ). Do przedniego widelca nie mam żadnych zastrzeżeń, regulacja skoku oraz jego całkowita blokada -to jest to czego potrzebuję. Dzisiaj natomiast musiałem odwiedzić serwis rowerowy, kilka dni temu usłyszałem jakieś delikatnie stukanie na korbie, z częstotliwością co 360 stopni. Jak się okazało wystarczyło tylko dokręcić suport oraz nasmarować pedały i dalej jechać. Jedyna rzecz jaka mnie denerwuje to bicie tylnego koła przy prędkościach powyżej 65 km/h oczywiście z górki - wtedy rower dostaje drgań i nieco dziwnie się jedzie. Czy przy rowerze wyważa się koła? Na dole postu jeszcze zdjęcie mojego roweru - rama oczywiście 19".
Pozdrawiam.
