Kysu

Kto z was skacze ;] ?

Czołem, sama idea produkcji tanich narzędzi jest godna pochwały. Posiadam klucz do suportu Hollowtech II, i chciałbym teraz przekazać kilka moich spostrzeżeń. Odniosę się też porównawczo do oryginalnego klucza Shimano TL-FC32 jaki dotychczas pożyczałem od mojego kolegi. Na początku muszę zaznaczyć, że Shimanowski produkt jest konstrukcją otwartą, i dzięki temu nie miałem problemów z dokręcaniem misek w swoim fulu (oś zawiasu znajduje się tusz nad miską suportu), natomiast kupując klucz Bitul nie zwróciłem uwagi, że jego gabaryt wokoło wielowpustu jest bardzo duży, że aż uniemożliwił dokręcenie misek - dlatego musiałem dość sporo go zeszlifować i w obecnej chwili średnica zewnętrzna klucza w tym miejscu ma 66 [mm]. Zastanawiam się dlaczego tak został zaprojektowany, być może takie wymiary miał klucz na jakim się wzorowano i przyjęto to za pewnik. Grubość klucza jest większa niż w Shimanowskim wynalazku co jest korzystne, jednak nie jest tak pasowny jak oryginał (czytałem, że klucz ten ma większą tolerancję i nie sprawia kłopotów przy miskach innych producentów a ów klucz Shimano do innych misek wchodzi z oporem na wcisk - co tłumaczyłoby luźne pasowanie kosztem uniwersalności). Mimo tego miski dokręca się i odkręca sprawnie nie robiąc im wielkich szkód. Ale teraz najistotniejsze pytanie, które jest z mojej strony trochę zarzutem: gdzie jest ta technologia CNC ? Jakim typem maszyny numerycznej są te klucze produkowane? Wyglądają na wytłoczone z kawałka grubej blachy i tyle, czy tylko ja czytając opis "wysoka jakość wykonania- technologia CNC" liczyłem na bardzo dobre odwzorowanie przez frezowanie ? Pochwalam i oceniam bardzo wysoko, bo klucz dobrze robi to do czego został przeznaczony za mniejsze pieniądze

Sklep: Cyklomania Ocena: Negatywna Zakupy przez allegro, z początku bardzo dobre wrażenie, części (w tym hamulce hydrauliczne) dostaję szybko. Mimo negatywnych komentarzy w karcie sprzedawcy na allegro, jakie pojawiły się w ciągu krótkiego czasu przed moimi zakupami stwierdziłem, że to jednak ktoś musiałbyć wredny dając takie komentarze. Jednak to co osoby wypisywały w ich karcie okazało się prawdziwe: dostaję zamiast kompletu hamulców oba tylne z długimi przewodami 1700mm, no to szybko email z wyjaśnieniami, na kolejny dzień odpowiedź, że nawet mogą posłać kuriera po ten hamulec żebym się nie zajmował wysyłką tylko zapakował i wydał kurierowi. (mogli się wykazać troszkę i podać kurierowi ich dane, lub przekazać mi list przewozowy, bo musiałem się wracać szukać w internecie na jaki adres ma to iść a kurier wyjątkowo niegrzeczny) Oczywiście numer nadania miałem, widziałem że odebrali w piątek przed południem tą paczkę, a odpisują we wtorek z pretensjami i żądaniem wyjaśnień twierdząc, że miałem im oddać hamulec tylni a dostali przedni (niby jak przecież wiem co wysyłałem bo tylko takie miałem). Początkowo mam wrażenie, że po drugiej stronie jest laik (nie sprawdzałem jakie są oznaczenia na pudełku hamulców, może spojrzał na same symbole które błędnie opisywały zawartość a gość patrząc na to co w środku nie potrafi powiedzieć co to jest). Twierdzi dalej że hamulec ma 1000mm przewodu i jest to przedni, a mnie zaraz po odpakowaniu rzuciło się w oczy, że w obu hamulcach jest kilka pętelek przewodu, gdzie w jednym powinno być ich wizualnie mniej. Rozwinąłem widzę, że długość ta sama, mierzę i jak nic 170cm. Sprawdził się zarzut, że wysyłają czasem nie to co się kupuje a potem obracają kota ogonem byle nie wyjść na minus. Naliczyli mi 17zł za kuriera, którego zamówili na odbiór hamulca, na prośbę o fakturę czy jakiś dowód że tyle ta usługa kurierska kosztowała nie dostałem nic. Nigdy więcej.