a ja mam inną metodę-dawno temu znalazłem alarm który załącza się poprzez wyciągnięcie sznurka, ew żyłki.
wkładam urządzenie pomiędzy korbę a tylne koło a żyłkę na wentyl, przy przekręceniu kołem na taką odległość żeby wyrwać żyłkę z urządzonka i 150dB ogłusza pół ulicy a najbardziej samego złodzieja.
łatwe do zamaskowania (wymiary-5cm długie, 2 cm szerokie, 0,5cm wysokie) i nikt roweru nie ruszy