zdrower

Uwielbiam wypowiedzi w tym stylu, narracja zewnętrzna się pojawia, nie masz swojego zdania i cytujesz kolegę ? "Kolega z serwisu" ma budzić we mnie jakiś atawistyczny lęk pierwotny ? Z mojej strony strony krótka piłka, kiepskiego masz mechanika, niedouczonego, nie znającego się na sprzęcie. Popatrz na ceny dystrybutorów lub dealerów to się dowiesz, Epicona oferuje oficjalny dealer czyli Activia, dlatego przyjąłem taki pułap cenowy. Oczywiście można znaleźć taniej, zdjęty z roweru, bez papierów, z niewiadomego źródła, bez gwarancji. Activia zaś ma sprzęt od dystrybutora na Polskę, z kompletem dokumentów, gwarancją... Użytkujesz już trzy lata Epicona, a mowa jest o nowym, trzy lata temu to był zupełnie inny produkt, Suntour zrobił sporo zmian, ot choćby poprawił i to bardzo znacznie jakość uszczelek przeciwkurzowych. Zaowowcowało to płynniejszą pracą i lepszą odpornością na brud. Zmieniły się tłumiki, amortyzator już nie muli, za to regulacje stały się naprawdę odczuwalne. Piszę to w kontekście amortyzatora z tego roku. Nigdy nie napisałem że się nie da, napisałem że jest to nie opłacalne w tym przedziale cenowym, nie potrafisz nawet odczytać czyichś słów... na dowód zacytuję samego siebie: Nie korzystam z pomocy serwisów, mam swój warsztat w którym mogę sobie dowolnie często robić serwisy amortyzatorów. Activię zaś polecam szczerze, bo firma ma bardzo dobre ceny, obsługę po sprzedażową - co jest niezmiernie ważne. Cieszę się że chociaż to zrozumiałeś i dotarło do Ciebie, że tak: moje WSZYSTKIE wypowiedzi są poparte praktyką. Dlatego nie piszę o amortyzacji BOS, Elka, DSP, DVO - bo nie miałem takich amortyzatorów, nie serwisowałem ich. Na koniec poproszę cię jeszcze abyś zerknął łaskawie na temat wątku, o co pyta jego założyciel, nie wciskaj ludziom Rock Shoksów i Foxów bo szukają czegoś innego. Epicon to widelec do innych zastosowań, owszem skrócony do 100 mm może robić za XC, ale porównanie go do tych co porównujesz nie ma sensu nie tylko z powodów technicznych, ale też z powodu przeznaczenia. Robisz sobie reklamę ? Masz taki sprzęt na zbyciu ? To już mnie nie interesuje, jak prowadzisz sklep czy warsztat to zapłać za reklamę, będziesz bardziej wiarygodny. To nie kłótnia, ja staram się tylko obalić mity które są powielane. Tak, szkoda że nie napisałeś tego na początku, może oszczędzono by nam wątpliwego wykładu nie na temat o amortyzatorach innych firm .

Ja bym tu widział zmianę w napędzie. Zamiast trzech blatów z przodu włożyć jeden blat od HCC np 36 Z i do kasety dołożyć koronkę 40Z a usunąć 17Z. Oczywiście przednia przerzutka i manetka też do usunięcia. Zysk wagowy jakiej 450 gram.

Ludki mają tupet... Założyć hampel pojeździć i oddać... W cuda wierzą chyba.

Uprzednio spuszczając powietrze z komory powietrznej.

Next, drewniany klocek przykładasz do wystających gwintów i młotkiem pukasz w w ten klocek.

Tak, przez otwory na dole przed skręceniem. Po 20 ml na każdą stronę. Olej może być silnikowy, ma doskonałe właściwości smarujące.

Po pierwsze, to chyba nie jeździłeś na ośce 15 mm, w porównaniu do 9 mm to jest przepaść jeśli chodzi o sztywność. Po drugie, proponujesz SIDa, Rebę, lub Foxa R100... tylko że tu jest nowy Epicon a za kasę jaką ma kolega to co najwyżej kupi szrot z tych co podałeś. Po trzecie, jeździłem na każdym z tych amortyzatorów... przesiadłem się na Suntoura z jednego prostego względu: praca jest tych amortyzatorów od 2012 r. jest w zasadzie na takim samym poziomie co wymienionych przez Ciebie konkurentów. Jednak proponowane przez ciebie amortyzatory nijak się mają do Epicona. Ty proponujesz widelce do XC, Epicon jest amortyzatorem do All Mountain i lekkiego Enduro. z tego względu jego praca będzie inna, będzie bardziej komfortowy, będzie lepiej wybierał małe nierówności, można go ustawić od 80 mm do 140 a nawet do 150 mm. Oczywiście da się go sprowadzić do poziomu widelca XC czyli bardziej drewnianego, tylko po co ? Do ścigania w XC są inne Suntoury które mają typowo ścigancką charakterystykę pracy. Od tego to jest Sunour Axon - bezpośredni konkurent SIDa, Reby, Foxa, DT Swiss. Epicona można zalać olejem przez co poprawi się jeszcze bardziej kultura pracy, można wymienić olej w tłumiku na bardziej dopasowany dla danego stylu jazdy i konkretnego użytkownika, technologicznie te sprzęty w niczym nie ustępują amorkom z dużo wyższą ceną. Co właściwie rozumiesz pod pojęciem "lepiej pracują" ? To jest katalog otwarty, dla jednego będzie to bardzo pluszowa praca w całym zakresie skoku, dla innego duża progresja po przekroczeniu pewnej granicy skoku... Według mnie dobrze pracujący amortyzator to taki który ma szerokie spektrum ustawień, niestety nie można tego powiedzieć o amortyzatorach typu SID, REBA, FOX F100 Czy R100. Mają naturalnie okrojoną możliwość dostosowania bo są to amory do XC, tam się nie stawia na komfort i wygodę. Można oczywiście zrobić z każdego z nich flaczka z niskim ciśnieniem, ale komora powietrzna jest na tyle mała że będzie po prostu przelatywał przez skok. Epicona trzeba zaopatrzyć w nowy smar na uszczelkach, i jak pisałem wcześniej zrobić semi bath w dolnych lagach. Po tych banalnie prostych zabiegach nie ma sobie równych. Tłumik jest wydajny zarówno na kompresji jak i odbiciu, a komora powietrzna ma dość silną sprężynę negatywną zwojową która powoduje że nawet napompowany dużym ciśnieniem reaguje bardzo komfortowo na małe nierówności, tyle że przy dużym ciśnieniu szybciej się utwardza pod koniec skoku, ale są osoby które tak lubią, albo te które ważą dużo. Poza tym jesteś niekonsekwentny w tym co piszesz: Przedtem pisałeś że: Mam wrażenie że nigdy nie miałeś okazji jeździć na żadnym z tych amortyzatorów. Jeżeli miał bym proponować jakieś zamienniki do Epicona to byłby to Rock Shox Revelation, Fox F32 ze skokiem 140-150 mm, wszystkie mają ośki 15 mm, tyle tylko że za RS i Fox zapłaci się 4 razy tyle w przypadku RS a 5 razy tyle za Fox-a Pozostaje jeszcze kwestia późniejszego serwisu i obsługi pogwarancyjnej... Temat rzeka, proponuję sprawdzić ile kosztuje serwis Foxa w Cultbike'u oczywiście można zrobić serwis samemu, ale zdarzało się że gwarancja została nie uznana bo w środku ktoś znalazł smar innego koloru lub olej nie oryginalny, dla mnie to żenada. Obsługa RS też pozostawia wiele do życzenia. Ja swoje amorki kupiłem w Activia właśnie i powiem szczerze, że tak elastycznej współpracy dawno nie miałem. Mają do sprzedania dużo części, drobnych śrubek, pierdołek, zawsze można pogadać i dowiedzieć kilku ciekawych rzeczy, no i nikt nie robi problemu jak się po swojemu zrobi serwis, w razie czego gwarancja będzie uznana nawet jak się wymieni olej w tłumiku na inny, wiem bo pytałem. Nie ma innej gadki wtedy kupuje Suntoura Axona i ma typowo ścigancki amorek z wagą która powala na kolana, a jak mu mało to w cenie nowego SIDa kupuja Axona całego z karbonu i wtedy waga jest jeszcze niższa, a to już klasa amora na poziomie Pucharu Świata.

Żaden Suntour nie zakłada smarowania ślizgów na zasadzie semi bath. Fabrycznie do każdego modelu stosowany jest smar stały. Osobiście jeżdżę na Duroluxie a w innym rowerze mam Epicona, po wlaniu oleju nic złego się nie dzieje, za to same korzyści. Mało tego, Durolux ma oringi uszczelniające od wewnętrznej strony gwintów łączących dolne lagi z górnymi... Co miało by być nie tak, piszę przecież wyraźnie że jeżdżę z olejem w środku w dwóch amortyzatorach, to po co kolega drąży ? :) Spokojnie dadzą radę te uszczelki po wlaniu oleju. A byłbym zapomniał. W rowerze syna jest Duro D. Uszczelki ma fatalne, ale też zrobiłem kąpiel. Cały sekret w tym żeby nie przesadzić z ilością oleju, bo wtedy po zamknięciu amortyzatora, w wypadku zbyt dużej ilości górne golenie "wypchnąć" olej przez uszczelki. Dlatego np do pełnej kąpieli Marzocchi stosuje dodatkowe uszczelniacze olejowe.

Jeszcze jedno patrzę że masz Raidona 2014 r. On ma już te lepsze uszczelki niczego nie musisz kupować. Przedtem jakoś nie zauważyłem jaki rocznik :-)

Za 4k miałbyś lekką używkę powystawową na XT/SLX z Rebą w całości ważącą 11,5-12,0 kg. Nie opłaca się składać rowerów w tym przedziale cenowym. Ani HT ani Fulla.

To nie do końca tak. Reba występuje w co najmniej trzech wersjach. Pierwsza: brak możliwości zmiany skoku z powodu długości goleni górnych i długości popychaczy tłumika oraz komory powietrznej. Druga: przygotowana do zmiany skoku - wystarczy rozebrać i wyjąć podkładki. Trzecia: ma odpowiednio długie golenie górne ale za krótkie popychacze - takie jak w pierwszej.

1. Uszczelki Enduro mają złą opinię, często wycierają anodę z goleni. 2. Spróbuj założyć uszczelki od Epicona 32 mm. Te nowe uszczelki do Epiconów są bardzo dobre i spokojnie utrzymają tzw "kąpiel olejową". 3. Tak, ja robiłem kąpiel w Epiconie i w Duroluxie. Uszczelki do Epicona kupisz u użytkownika ACTIVIA z tego forum, powinny pasować.

Tomfi, a które uszczelki ci wymieniono ? Pomimo że to jakiś serwis robił to mechanicy często padają ofiarą logicznej pomyłki. Wymieniają uszczelki które wypchnęło zamiast wymienić oringi odpowiedzialne za uszczelnienie komory powietrznej. Na domiar złego instalują nowe uszczelki smarując smarem powierzchnię styku uszczelki z gniazdem uszczelki. Łatwo i przyjemnie się je wtedy instaluje, ale równie łatwo one wyskakują tym bardziej jak nie wymienili oringów komory powietrznej. Mój znajomy miał identyczny problem tyle że w Revelationie, w końcu przyniósł amora do mnie i po wymianie oringów w komorze problem zniknął. Zawsze gdy wyskakuje uszczelka kurzowa a do tego amortyzator traci skok to mamy doczynienia z rozszczelnieniem i migracją powietrza z komory do goleni.

To dobrze, w końcu do nich dotarło że same szkody z tego tytułu są.

Na koniec napiszę tak, na dzień dzisiejszy wybrał bym też Suntoura Epicona, pracą bije na głowę Recona, ma blokadę, możliwość zmiany skoku od 80 do 140, dodatkowo brał bym na ośkę 15 mm. Jest lekki.

To byś zdziwił jakie babole te wspaniałe firmy wypuszczają na rynek. Np standartowo każdy model Fox i RS należy zaraz po zakupie poddać serwisowi i wlać do dolnych goleni olej smarujący, bo nie ma w środku prawie nic, przez co bardzo często się zdarza że nowe amory działają jak drewno, w wypadku Foxa dochodziło nawet do zatarcia goleni.

A ogólnie uważasz że twój amortyzator jest mało komfortowy ? Za twardy ? Czy jaki jest powód że chciałeś zmienić ?

Ok, na allegro jest w tej chwili jeden Recon Gold TK, ale ma rurę tapered, poza tym to licytacja... nie wiadomo jaką cenę osiągnie. Jest jeszcze jedno, jeśli link do ceneo jaki podałeś przedstawia twój rower to on ma koła 29 " a Recon z auckji jest pod koła 26''

Link jest zły i pokazuje błąd.

Główkę masz zwykłą 1,1/8'' i jak już to szukaj widelca z rurą sterową 1,1/8''. Co do tego czy ta zmiana jest z sensem czy bez, sprężynowe modele Recona (bez wnikania jaki to tłumik) zakładane seryjnie do rowerów na ogół mają przeszacowaną twardość sprężyny na +. Znaczy to że jeśli nie masz nadwagi to przeważnie dla normalnego rowerzysty są one za twarde. Zakładając Recona Gold Air TK wprawdzie nie polepszy ci się działanie tłumika, ale za to będziesz mógł dowolnie regulować twardość widelca, co zauważalnie wpłynie na odczucia podczas jazdy, dodatkowo wersja Gold ma anodowane golenie z aluminium co również wpływa na większą kulturę pracy oraz mniejszą wagę w porównaniu do wersji z goleniami ze stali. W dodatku wersja gold jest lżejsza właśnie za sprawą tego że golenie są aluminiowe. Kolejnym małym niuansem jest to że w amortyzatorach Recon zakładanych jako OEM do rowerów ślizgi często są w tworzywa sztucznego a nie z tulei teflonowych, kolejna rzecz, OEM najczęściej ma rurę sterową ze stali w tej klasie cenowej roweru, nie wiem jaką rurę sterową ma ten którego chcesz nabyć, ale jeśli ma rurę alu to masz kolejny zysk wagowy. Tak więc pozornie nie ma różnic, ale w sumie to oszczędzisz jakieś 250 - 300 gram przy założeniach jakie spełni ten amortyzator który chcesz kupić, poza nazwą nie podałeś konkretnych jego parametrów więc precyzyjnie nie odpowiem. I zyskasz możliwość dowolnego ustawiania twardości, od pluszowego dywanika do twardego w stylu race. Kultura pracy też będzie inna. Zapomniałem jeszcze o jednej rzeczy, mianowicie uszczelki w wersjach ze srebrnymi goleniami i na sprężynie nie posiadają gąbek nasączonych olejem, uszczelki kurzowe te które widać mają kolor czarny, z moich doświadczeń wynika że są o wiele gorsze pod względem stawianych oporów. Te z wersji BOX są w kolorze szarym i pod nimi znajdują się gąbki nasączone olejem. Niby nic wielkiego ale ma to wyraźny wpływ na pracę widelca in plus. W rowerze żony w którym była Tora Coil, wymieniłem same uszczelki na te szare z gąbkami i praca stała się bardzo wyraźnie lepsza, widelec zaczął wybierać mniejsze kamyki i nierówności, przedtem to było drewno.

Musisz wiedzieć jaką masz główkę ramy. Spójrz na nią. Jest prosta czy u dołu bardzo szeroka a u góry wyższa ? Albo daj link do roweru jaki posiadasz, sami zobaczymy.

No chyba że puścił oring między komorą tłumienia a popychaczem tłumika odbicia i olej spłynął na dół dolnej lagi tworząc "poduszkę". Wtedy widelec nie osiąga całego skoku, ale też ma upośledzone tłumienie. Z regulacją tłumienia wszystko ok ? Reaguje na przekręcanie pokrętłem ?

shotgun ma rację, ja osobiście kupiłem 5W i 10W dlaczego ? bo jak je zmieszsam razem to mam 7,5W a po co ? bo przy okazji sobie zrobię marcoka któy chodzi na 7,5 W a 10 W wale do goleni RS a 5W do tłumika olej to motorex, gra i buczy aż miło.

tam jest oring który przecież może się zażyć, to jak go zmienić ?

Mam wyciągnięte wszystko została sama tuba z tym plastikiem a w niej wentyl komory pozytywnej z tego złotego materiału i za cholerę nie idzie. Jak to jest tam posadowione ? jakiś pierścień tam jest sprężynujący czy co ?