an84pl

Witam w temacie stali ponownie. W tamtym roku zmuszony byłem sprzedac set unita-rocznik 2009. Nie wytrzymałem długo, i w pażdzierniku stałem się posiadaczem pięknego w swojej stalowej surowości i wykonaniu modelu z 2013 roku. Oczywiście zamątowałem swoje ulubione graty do ramy Widoczny na zdjęciu widelec jest pożyczony, wersja 26 która upośledza prowadzenie roweru, ale chciałem sprawdzic, czy warto ponieważ rozważam kupno takiego carbonu na przód ( exotic chyba sie nazywaja te widelce). I tu pytanie, czy warto? Wizualnie to wyglada nienajgorzej. http://www.team29er.pl/testy/399-test-sztywnego-widelca-exotic-carbon Pytanie też, jak z wytrzymałością przy skokach, nie oszczędzaniu na konarach i kamieniach.

odpowiadam : 18 cali pod 178 wzrostu , zamieniłbym teraz mostek na 90 mm z kątem 25 w dół by mieś niżej kierownicę,po wzniesieniach łódzkich śmigam z przełożeniem 32x16 i daję radę, często zostawiając na podjazdach kumpli na tradycyjnych góralach, bo wolno się nie da , na Jurę i Góry Świętokrzyskie zakładałem jednak przerzutkę na tył zostawiając z przodu blat 32 , Co do ramy to miło mnie zaskoczyła sztywnością boczna tylnych widełek, czego nie miał na przykład author sector, czy nawet gt karakoram, które to się przewineły przez moje nogi, pozdrawiam i gratuluję pięknej i genialnej sarny, ramy na mufach są najpiękniejsze,sam mam szosową raleght na pięknych mufach o dobrej wadze 1680 g i widelcu 600 gramowym. A zestaw kupiony za śmieszne 150 zł

Cześć,dorzucam do tematu trochę stali: moją konę, była w sierpniowym BB po pięknym Romku Daleko jej do niektórych pięknych stalówek z tego tematu, ale sie jednak pochwalę. Chciałem złożyć jak najlepszy rower mieszcząc się w skromnym budżecie https://picasaweb.google.com/113590354004199011326/KonaUnit29Er#5793898700068118274 .

Cześć, moja pierwsza 29, Kona Unit składana od podstaw, niedługo w wersji 3X9