Skocz do zawartości

Oski34

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    102
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Oski34

  1. Temat rozstrzygnięty, w garażu już stoi Primal Wrażenia bardzo pozytywne, rama wcale nie jest odczuwalnie cięższa, jest dosyć zwrotna i daje więcej możliwości na zjazdach. Jak na razie bardziej niż większego skoku brakuje mi szerszej kierownicy, ale na dniach to się zmieni. Dziękuję za porady.
  2. Przejechałem się dziś na primalu. Wrażenia całkiem inne niż z Peaka, ale podoba mi się - myślę, że właśnie tego szukam. Muszę jeszcze przemyśleć sprawę, ale chyba zdecyduje się na zakup Dartmoora
  3. Faktycznie możliwe że trzeba było zrobić też wzmocnienie u góry. Teraz już nie będę kombinował, myślę że jeden element spawany trzeci raz sporo straci na wytrzymałości. Dziwne wydaje mi się to, że wcześniej pęknięcie było z dwóch stron, a teraz tylko z jednej. Braków w technice też nie wykluczam, chociaż to pierwsza rama od lat z którą mam takie problem. modrzew możesz rozwinąć temat? Ja jeżdżę właśnie głównie po leśnych trasach, mieszkam w Przemyślu więc mam w okolicy sporo fajnych i wymagających ścieżek. W maratonach raczej nie startuję, raz do roku jadę tylko w cyklokarpatach. Dowiedziałem się że do takiego użytku rama powinna być ok, wcześniej miałem dartmoora horneta z marzokiem 55 i o ile na zjazdach było świetnie, to na podjazdach czuć było że to rama nie do tego Do amortyzatora się nie przywiązuję, wiem że jest do wywalenia Planuję chwilę na nim pojeździć i wrzucić coś lepszego
  4. Umówiłem się w rowerowym na przejażdżkę Primalem, zobaczymy jutro czy się spodoba
  5. Mam w ramie kilkanaście cm sztycy, więc chyba jest ok. Ten author faktycznie byłby wytrzymalszy ? Trochę taniej wychodzi rama dartmoor primal 29, co o niej myślicie ? Geometria wygląda bardziej zjazdowo, myślę że może to być to, czego szukam.
  6. Witam ! Od kilku lat jeżdżę rowerem złożonym na ramie accent peak 29 2012, amortyzator suntour XCT, osprzęt klasy deore. Lubię leśne ścieżki, spędzam tam najwięcej czasu na rowerze. Rok temu zauważyłem pęknięcie przy łączeniu tylnego trójkąta z podsiodłówką. Nie miałem gwarancji a lubiłem jazdę na tej ramie, więc dałem ją do pospawania. Spaw został zrobiony solidnie, zażyczyłem sobie jeszcze dołożenia wzmocnienia w tamtym miejscu. Jeździłem rok bez problemów, jednak ostatnio zauważyłem że pęknięcie znów się pojawia. Po dzisiejszym myciu okazało się, że jest już bardzo duże. W załączniku dodaję zdjęcie Myślę, że spawanie ramy kolejny raz nie ma sensu, najwyraźniej nie daje ze mną rady. Szukam jakiejś budżetowej i trochę mocniejszej ramy, jednak w pułapie cenowym Peaka ciężko cokolwiek znaleźć. Wiecie może czy tegoroczny peak jest mocniejszy od mojego 2012? Co proponujecie ? Pozdrawiam !
  7. Witam! Mam pytanko. Posiadam rower złożony w tamtym roku na ramie accent peak 29". Obecnie rozklekotane stare XCT aż prosi się o wymianę. Znalazłem coś takiego : http://rowerowy.com/sklep/czesci/amortyzatory/cross_county_marathon/prod/xcr_lo_r29 . Proszę o opinie o tym amortyzatorze i o ew. propozycje innych amortyzatorów w tej cenie ( mogą być używane ). Jeżdżę coś w stylu all mountain, do tego kilka maratonów w sezonie. Interesuje mnie wersja 1 1/8. Pozdrawiam
  8. Mam v-ki nowe i praktycznie nową przerzutkę przednią shimano, kierownicę jakąś ( wgniecona od zdejmowania dzwonka młotkiem, ale jest ) jak coś to pisz.
  9. Hah, świetne te wasze historia Ja wczoraj jechałem sobie z górki wiejską drogą asfaltową 45km/h kiedy nagle kilka metrów przede mną zza ogrodzenia wyskoczył jamnik. Od razu dałem po heblach, tylne koło się zblokowało i zacząłem sunąć się bokiem. Ogólnie to pisk właścicielki był głośniejszy od opon, ale na szczęście udało mi się opanować poślizg i wyminąć psa. A najciekawsze w tej historii jest to, że właśnie wtedy wracałem z montażu tarczówki na tył - wcześniej miałem tylko przedni hamulec.
  10. Witam ! Oponę zakupiłem nie dawno, chciałbym podzielić się z wami pierwszymi wrażeniami. Często będę porównywał ją do Author-a mobster - mojej poprzedniej opony. MAXXIS WetScream 26 x 2.20, mieszanka 70a Na początek kilka informacji na "sucho" . Opona wygląda bardzo agresywnie, jest dość wysoka ( co widać na zdjęciu - z przodu author mobster ). Asfalt Wiem wiem, opona nie jest do tego przeznaczona, ale jakoś trzeba do lasu dojechać Co mnie zdziwiło, oponka jest cichsza od mobster-a, a mobster to opona do MTB... No nic, tylko się cieszyć. Opory toczenia odczuwalnie wysokie, ale nie ma tragedii. Piach W wilgotnym piasku opona radzi sobie świetnie, jednak suchy, sypki piasek nie jest jej najmocniejszą stroną - dzięki agresywnemu bieżnikowi bardzo szybko się wkopuje. Mokre kamienie Jadąc w górę po mokrych kamieniach w strumieniu oponki z lekko obniżonym ciśnieniem świetnie trzymają - nie zdarzył mi się praktycznie żaden uślizg, podczas gdy na mobster-ach była walka. Tutaj opona zasługuje na 5 Błoto No i zaczyna się to, co tygryski lubią najbardziej Od razu widać, ze opona została stworzona do tych warunków. Świetnie się oczyszcza i zapewnia maksymalną trakcję. Sam się dziwię, gdzie jestem w stanie przejechać bez zrywania przyczepności. Tak samo dobrze opona radzi sobie z mułem rzecznym. To jest niewątpliwie najlepsza strona opony. Podsumowując najlepsza opona jaką miałem. Polecam wszystkim. Do testu dorzucę jeszcze relacje z wypadu w ostrzejsze bagno, gdzie mobster-y klękały już na wjeździe. Będzie ostro, ale najpierw muszę kupić nową dętkę, bo obecna nie wytrzymała mojego "testowania". Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...