NerfMe

Jak XC to wymieniona przez Ciebie Alma to bardzo fajny wybór. Gdzieś się pojawił też ten Canondale w super cenie: https://www.cyclery.de/en/cannondale-scalpel-ht-carbon-3-29-cross-country-bike-2022-highlighter Fajny rower z nowoczesną geometrią, podobnie jak Alma Jakim rowerem jeździłeś do tej pory i czego Ci brakowało? Ja np. do rekreacji szukałbym roweru z droperem, który znacznie zmienia możliwości jazdy w trudnym terenie. W tej cenie obecnie można wyhaczyć dość dobrego fulla jak koszty serwisowania nie są dla Ciebie problemem.

Jak na YT chwalą to co my pomożemy... Szczególnie że rower górski do wymienionych zastosowań nie jest potrzebny. W tym przypadku szeroko polecamy Trek Dual Sport będzie lepszym wyborem. Chyba że YT poleca rower MTB na asfalt i szutry...

Jaki jest problem z napędem? Kazdy z tych rowerów w tym budżecie będzie miał napęd 1x12 z 30 lub 32 zębami z przodu pewnie.

Giant Trance, Canyon Neuron, Ibis Ripley, YT Izzo, Trek Fuel Ex albo Top Fuel - z tego bym wybieral. Z Kony pod takie zastosowanie pasowałby Hei Hei.

Ten rower jest fabrycznie na oponie 2.25. Jaki był powód odmówienia gwarancji? Jeśli rama była krzywa to problem musiałbyc od początku...

Nie wiem o ile, wydawało mi się że karbonowa rama i jeden z lżejszych widelców na rynku oraz całkiem lekkie opony to rower będzie ważył mniej niż 11,4 kg w rozmiarze S.

Jak wyżej pisałem, ciężko znaleźć kiepski rower w tej cenie. Temu Trekowi, moim zdaniem niczego nie brakuje. Dobra dożywotnia gwarancja na ramę. Jest lżejszy od nowszej generacji. Jest w czym wybierać.

Fajny ten Canondale, ale czemu on jest tak ciężki?

Giant XTC SLR 1 to bardzo fajny rower, ale ja ciągle mam nadzieję że w następnym sezonie w końcu zobaczymy nową ramę. Jedyne zastrzeżenie to mieszane opinie o widelcu. Orbee coś mają w sobie, jakbym potrzebował kolejnego roweru to pewnie też u mnie by karbonowa Alma zagościła (aczkolwiek w wersji z dropperem) Żeby trochę namieszać to Canyon zrobił fajną promocje (trochę mniej XC a bardziej uniwersalny MTB): https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/trail-bikes/grand-canyon/grand-canyon/grand-canyon-9/3275.html?dwvar_3275_pv_rahmenfarbe=SR Niestety tylko wysyłkowo.

Tylko pamiętaj by z tymi skokami i enduro na nim nie przesadzać:D

Nie ma uniwersalnych rowerów, na których połączysz jazdę w mieście, dojazdy do szkoły i enduro... Najbardziej uniwersalny w dobrej cenie: https://www.canyon.com/pl-pl/grand-canyon-7/50020290.html?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=POL+MTB+-+Shopping+Brand&gad=1&gclid=EAIaIQobChMIx4fKjKiVgAMVFNSyCh1vuAwJEAQYBCABEgKfKPD_BwE&gclsrc=aw.ds Kiepski napęd, dziadowo działająca manetki do opuszczanej sztycy, ale poza tym fajny rowerek. Decathlonowy klasyk do troszkę bardziej agresywnej jazdy: https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-all-mountain-rockrder-am-100-hardtail/_/R-p-331946?mc=8641876&&cd=1625039213&ad=57336423530&kd=&gclid=EAIaIQobChMI5qag26eVgAMV8eyyCh04ZgVDEAQYAiABEgIXnPD_BwE&gclsrc=aw.ds Najmniej uniwersalny, najcięższy, jak znalazł do bike parków I skoków: https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/trail-bikes/stoic/stoic-3/3338.html Znowu badziewny napęd, ale w tej cenie ciężko o rower bez wad.

Nie musisz naciągać budżetu na karbonową Almę: https://prorowery.pl/pl/p/Rower-Gorski-MTB-ORBEA-ALMA-M50/998486?gclid=EAIaIQobChMIq9fJmo-VgAMVEeF3Ch1LZwQ3EAQYAiABEgJUOvD_BwE Zaskar i Team Marin to nie są rowery do XC szczególnie GT. W Team Marinach pękały tylne widełki.

Słotwiny Arena Krynica Zdrój Jeden wyciąg, rower od wieszania za ramę ma otarcia, obsługa w razie potrzeby pomaga. Wyciąg szybki, naprawdę sporo można pozjeżdżać, byłem dwa razy nigdy nie trafiłem na kolejkę. Trasa Zielona - nudna, długa o niskim nachyleniu, idealna dla dzieci i osób zaczynających zabawę w bike parkach - jedyna, na której moja dziewczyna dawała radę tam jeździć i bardzo się jej podobało. Dwie niebieskie - kiepsko oznaczony rozjazd, nigdy nie wiedziałem po której jadę, jedna ma kilka większych hopek dla ludzi lubiących skakać (ja jestem nielot, więc mi nie przypadła do gustu), druga płynna i całkiem fajnie mi się za którymś razem zjeżdżało. Czerwona - na bielskie standardy to za bardzo czerwona nie jest, jeden gap z możliwością objazdu, dwa momenty z dość stromymi ściankami i zakrętami, ale na spokojnie dla osób średnio jeżdżących do przejechania. Bardzo krótka. Całkiem spoko restauracja i darmowy duży parking. W zasadzie, dla mnie, najgorszy w Polsce w jakim byłem jeśli chodzi o trasy. Offtop: generalnie będąc w okolicy dużo bardziej polecam naturalne trasy, bardzo ładnie oznaczone w okolicach Jaworzyny ( a na szczycie fantastyczną Karczmę u Golca) oraz wycieczkę do schroniska na Wierchomli by zobaczyć fantastyczną panoramę Tatr.

Jakiś czas temu wychaczylismy dla równie ciężkiego kolegi Unibike, bodajże Viper, albo Crossfire, nie pamiętam. Używkę, za chyba trochę mniej niż 1500, daje radę.

Przede wszystkim trzeba przymierzyć, mi kaski Foxa nie pasowały. Co do Speedframe to chyba są dwie wersje: Pro właśnie z fidlockiem i wkładkami antybakteryjnymi I bez Pro bez fidlocka. Mi natomiast podpasował Bell 4forty Air, ale nie rozumiem zachwytu nad fidlockiem, może za rzadko używam;) Fajnie leżał Giro Source. Bardzo lekki i wygodny.

Do mocniejszej jazdy brałbym jednak Jeffsego, ale nizinny charakter Białegostoku faktycznie skłania ku Izzo. Jak kiedyś rozważałem YT to było dużo negatywnych opinii o wsparciu producenta, w razie problemow, nie wiem jak teraz. Ten Spectral w zeszłym tygodniu był prawie tysiąc tańszy, więc naprawdę jest w czym wybierać. Niedawno też świetne promocje na Orbee Laufey H20 były, też super rower. Tylko autor musi się określić czy chce utrzymywać fulla czy dobry zabawowy hardtail starczy. Jakbym planował wypady w góry brałbym fulla, jak wypadów w góry nie ma w planach to HT będzie chyba wystarczającym wyborem.

Moim zdaniem wręcz przeciwnie, jest coraz więcej promocji i można dużo super okazji złapać. Full jest dużo droższy w eksploatacji. Jak to ma być rower do mocniejszej jazdy to Primal jest dobrym kierunkiem, podobnie jak Canyon Stoic. Z fulli można spojrzeć na Spectrala 125, ostatnio był na promocji jako rower tygodnia poniżej 9 tys. Trance I Regina za 9 k nie znajdziesz raczej, a Stance to słaby rower.

Nie odczułem, generalnie staram się nie hamować tak by blokować koła, jak kilka razy musiałem nic mnie nigdy nie katapultowało.

https://www.decathlon.pl/p/czapka-pod-kask-rowerowy-btwin-500-aquafreeze/_/R-p-12137?mc=8300693 Czemu poroniony? W tej co wyżej jeżdżę, chroni przed słońcem i pot tak nie spływa po twarzy i oczach.

W ogóle zawieszenie maestro Gianta mi bardzo przypadło do gustu, dobrze wybiera nierówności a jak się mocniej "depnie" to się fajnie usztywnia. Nie mam co prawda dłuższego porównania z innymi, ale jak dla mnie działa super.

Do podejdź do salonu rowerowego np. Gianta albo Decathlonu i przejedź nowoczesnym crossem z amortyzatorem, jak polecane szeroko: Giant Roam 1 lub Riverside 920. Kupowanie używanego fulla to w ogóle loteria, jeszcze Rocky Mountain, który jest, bardzo dobrą, ale egzotyczną marką w Polsce, nie ma dystrybutora, a zdobycie części do zawieszenia graniczy z cudem.

Chcesz fulla do jazdy po lesie i mieście? To nie są rowery przeznaczone do tego typy jazdy są ciężkie, mają grube opony z dużymi oporami toczenia, są drogie w utrzymaniu. Chyba że mówimy o lesie gdzieś w górach...

Te tańsze carbony wagowo się niewiele różnią od aluminiowych ram, nie mam natomiast porównania do różnic w jeździe. Do wycieczek w tych okolicach rozważałbym Neurona albo Spectrala 125, Gianta Trance 29 albo X, Ripleya, ten Synonym TR 2 też jest fajnym wyborem (tylko na dzień dobry pewnie opony do wymiany, bo ten forekaster na przodzie w górach to nie jest najlepsza opcja). Generalnie w tej cenie ciężko kupić kiepski rower, kwestia dopasowania do jazdy. Dużo promocji się ostatnio pojawia, więc trzeba być czujnym.

Oczywiście wszystko zależy co mamy na myśli mówiąc bike parki. Jak to nie jest sprecyzowane to każdy rozumie po swojemu. Jak mówimy o wygładzonych niebieskich czy zielonych trasach bez jakiś skoków to na każdym rowerze MTB da się je przejechać...

Strasznie dziwnie skonfigurowany ten KTM. 120 mm skoku z przodu, 125 z tyłu. Mały rozstaw kół, stromy kat główki ramy, brak możliwości zamontowania droppera z wewnętrznym prowadzeniem linki, wąska kierownica, wiotki widelec, mało stabilnie raczej tym się będzie jeździć w górach na kamienistych zjazdach.