NerfMe

W sezonie może nie być taniej.

Ten Focus osprzętowo rozbija bank w tej cenie. Pytanie jak sprawuje się to zawieszenie.

Sądzę, że jak raz w tygodniu masz tyrać rower w górach i na singlach oraz zjazdach to raczej celuj w rower AM/Enduro. Czyli Neurona (mimo że w super cenie), Fuela, Polygona, bym na dzień dobry skreślił. Z Canyona musiałbyś spojrzeć w stronę Spectrala lub Spectrala 125, ale to chyba poza budżetem na ten moment, z Treka to bardziej Slash, u Gianta możesz spojrzeć na Reigna. Stumpjumper to fajny rower, ale w tej cenie będzie miał bieda wersję ( na stronie, którą zalinkowałeś nawet się wstydzą podać:D). Możesz spojrzeć na ofertę YT: https://www.yt-industries.com/products/bikes/jeffsy/core-1/637/jeffsy-29-core-1/ , lub nawet Caprę, ale to już prawie 18 kg kloc w najtańszej wersji. Jak znajdziesz swój rozmiar możesz jeszcze poszperać gdzieś w necie, za granicą zdarzają się ciekawe oferty np.: https://www.klbikes.de/occam-h20-lt

Jak ten "luźny las" nie będzie w górach ani w trudnym terenie, to lepiej się rozejrzeć za jakimś rowerem crossowym.

Zigfir - 2560 km (szosa + MTB 628 km, trenażer 1932 km) dfq - 2069 km (MTB, trenażer) bashey_pl - 1735 km (Cross) provayder - 1450 km (szosa, MTB) michalr75 - 1306 (MTB) SpinOff - 1239 km (gravel, trenażer) Zbyszek.K - 1206 km (trenażer/Cross 42 km) - na tę chwilę TheJW - 1001 km (MTB) / + 69 km trenażer, ale postanowiłem w tym roku nie liczyć do swoich statystyk kilometrów wirtualnych spidelli - 859 km (839 km trenażer, 20 km MTB) NerfMe - 778 km (MTB) Cross90 - 728 km (MTB-103,5 km, Cross-45,5 km, trenażer-579 km) jacekddd - 420 km (rower poziomy - velomobil) Strek - 361km ( MTB, Cross, Trekking) revolta - 281 km (MTB) Donayo - 268 km (MTB) Sansei6 - 256 km (MTB) szczupak56 - 222km (180 cross/ mtb)

Rowery o "nowoczesnej" geometrii skręcają inaczej:D Oczywiście że stabilność to inny poziom, mi bardziej chodzi o to czy w takim przypadku ograniczeniem będzie brak stabilności na zjazdach czy możliwości HT.

Z doświadczenie powiem, że będziesz chciał. Ja na starej 26 właśnie sobie jeżdżę w prostym terenie, na asfalcie i w mieście. Tu nie chodzi o oszczędzanie roweru, tylko właśnie o napęd, opony, amortyzator, nie mówiąc o zostawieniu go na chwilę pod sklepem/urzędem. Twój stary rower bez amorka jest idealnym całorocznym rowerem, bo w zasadzie nie wymaga konserwacji, ani specjalistycznego serwisu. Różnica niby niewielka, ale to przekroczenie kolejnej bariery w hardtailu, do niedawna takie kąty miały zjazdowe fulle. Wszystkie rowery, na które zwróciłem uwagę są podobne do wymienionych przez Ciebie, bo to ta sama kategoria, poza Grand Canyonem.

Moim zdaniem trochę bez sensu założenia. Na twoim miejscu zostawiłbym starą 26 i na nim dojeżdżał do pracy, a drugi rower kupił na wycieczki. W mieście stara 26 będzie: lżejsza, bardziej zwrotna, tańsza w całorocznej eksploatacji. Nie napisałeś jaki masz rower, ale jak ma w miarę dobry osprzęt amor I sensowne koła to waży pewnie maks 12 kg, a rowery które linkujesz to okolice 15. To jest różnica. Weź też pod uwagę że komplet dobrych trailowych opon to teraz okolice 500 zł, a przy jeździe w mieście pewnie często trzeba będzie je zmieniać. Mi by było szkoda męczyć w takich warunkach lepszy rower. Natomiast co do tematu, nowy Laufey z kątem główki ramy 64 stopnie to moim zdaniem wysoko wyspecjalizowany hardtail do konkretnej jazdy po singlach a nie uniwersalna maszyna na codzień. Bardzo uniwersalnym rowerem jest Grand Canyon, ale koniecznie od modelu 7 w górę: https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/rowery-trailowe/grand-canyon/grand-canyon/grand-canyon-7/3271.html?dwvar_3271_pv_rahmenfarbe=RD Modele niższe mają inną ramę. Dobrym wyborem obecnie jest Rose Bonero: https://www.rosebikes.pl/rose-bonero-1-2702003?product_shape=Sandy+Taco Możesz też spojrzeć na Radon Cragger, albo poszukać poprzedniej generacji Laufeya. Niestety powyższe z przesyłką przekraczają budżet. Wszystkie mają droppery i wygodną pozycję, obręcze przygotowane do zamleczenia.

Żadnego. Najtańszy sensowny to chyba obecnie Radon: https://www.bike-discount.de/en/brand/radon/bikes/mountain-bikes/fullsuspension-29/?p=1&o=3&n=48 Jeszcze oczywiście pozostaje kwestia do czego ten rower ma służyć... Weź też pod uwagę że serwis fulla kosztuje dużo więcej niż HT.

Jeśli chodzi o MTB, to wiele lepszej oferty w tym budżecie niż ten Focus nie znajdziesz. Natomiast jak ten las i szuter nie jest w górach to może warto przemyśleć inny rodzaj roweru niż górski.

Normalna cena serwisu zawieszenia, wraz z pełnym serwisem amortyzatora i dampera Foxa. Przynajmniej w Warszawie nie znalazłem taniej. Zakładając że ma nie do wymiany łożysk... Jak masz namiary na tańszy dobry serwis do chętnie skorzystam;)

Miałem Maxxisy z białym napisem teraz mam z tyłu zmienioną oponę ( na taką z żółtym;))i moim zdaniem nie ma różnicy w jakości. Szerokość w górach 2,4 cala to takie rozsądne rozwiązanie, szczególnie w hardtailu. Pod górę szutrami faktycznie nie potrzeba takich kloców, ale w dół z kamieniami i korzeniami to już minimum. Tak czy inaczej opony zawsze można łatwo zmienić. Nie można natomiast zmienić ramy, a warto zwrócić uwagę że do Radona maksymalnie włożymy oponę o szerokości 2.4, do Laufeya wejdzie 2.6, nie mogę znaleźć informacji o maksymalnej szerokości dla Bonero.

Ano, szczególnie te opony z Craggera to mega budżetowe dali;) Maxxis Minion DHF 3C, Maxxterra, EXO+, TR, 29" x 2.5" WT Maxxis Minion DHR II 3C, Maxxterra, EXO+, TR, 29" x 2.4" WT

Ja tak napisałem o tej Meridzie TR bo ma fajną geometrię, ale po rozeznaniu to wychodzi, że najtańszy sensowny model to TR Limited. Natomiast między Bonero 2 a Meridą TR 600 jest osprzętowa przepaść. Myślę, że zarówno z Bonero, Craggera czy Laufeya (jak Ci się uda opinie o sklepie znaleźć) w tej cenie co znalazłeś będziesz zadowolony, bierz ładniejszy/bardziej dostępny. Laufey na ten rok też ma już nową ramę, ale jest dużo droższy.

Bonero 2 to świetna propozycja, jedynie trochę ponad budżet. Z Meridy możesz spojrzeć na tegorocznego Big Nine TR, ale to chyba też będzie poza budżetem. Tradycyjnie polecam poszukać Orbea Lufey H10, niedawno w zagranicznych sklepach dało się wyrwać w tej cenie.

Nawet jeśli tak to w cenie garbaruka kupisz 4 chińskie zębatki i 4 łancuchy na zmianę;)

Te mostki występowały chyba tylko z takim mocowaniem.

Przejechałem na niej ok. 100 km, mogę napisać że pasuje do korby, łańcuch nie spada. Nawet jak zużycie będzie trochę gorsze niż Garbaruka to możesz kupić prawie 9 Deckasów w tej samej cenie.

Ja nie polecam, potrafią pęknąć. Fakt że po kilkunastu latach ale jednak niesmak pozostaje.

Pojeżdżę trochę na chińskim Deckasie to może polecę. Na razie za mało najechane, by coś więcej napisać poza tym, że cena zacna.

Zigfir - 2222 km (szosa 115 km + MTB 341 km, trenażer 1778 km) SpinOff - 1239 km (gravel, trenażer) Zbyszek.K - 1206 km (trenażer/Cross 42 km) - na tę chwilę michalr75 - 1002 km (MTB) TheJW - 1001 km (MTB) / + 69 km trenażer, ale postanowiłem w tym roku nie liczyć do swoich statystyk kilometrów wirtualnych dfq - 961 km bashey_pl - 938 km (Cross) spidelli - 662 km (642 km trenażer, 20 km MTB) NerfMe - 580 km (MTB) Cross90 - 572 km (MTB-44 km, trenażer-528 km) provayder - 466 km (szosa, MTB) Strek - 361km ( MTB, Cross, Trekking) jacekddd - 242 km (rower poziomy - velomobil) Donayo - 211 km (MTB) Sansei6 - 206 km (MTB) revolta - 155 km (MTB)

Mały update, po prostu poza sezonem zapomniałem jak to jest:D dziś zmieniłem spodnie zimowe na spodenki i wkładka w C5 jest dużo wygodniejsza niż w C3. Ta wkładka w C3 faktycznie na dłuższe trasy niż 1,5 h jest słaba.

Opisz różnicę względem Marina, bo geometrycznie wydają się całkiem podobne...

Lepsze do czego? Jak użytkujesz ten rower? Nie wiem czy to będzie odpowiedź na twoje pytanie, ale tak mi się skojarzyło:

Biorąc pod uwagę że ostatnio za serwis dobrze utrzymanego fulla zapłaciłem 2 tys zł, po dość intensywnym sezonie, to mocno przemyśl swój pomysł.