Ja wożę zestaw naprawczy tubeless, natomiast w większości przypadków, w razie przebicia opony, wkładam dętkę. Pompki CO2 nie mam. Nigdy też mi się nie zdarzyło żeby opona spadła z obręczy, ale może miałem szczęście
Mleko natomiast trzeba dokupić, jest trochę więcej babrania się przy zmianie opon.