bartnik

on przy tego pomocy błoto z ramy obkrusza - bezdotykowo

@, nooo...klasyczny pers na podłodze talentu ?

rower ładny, ale waga nie powala - czekamy na 12kg , czego ci życzę (a może 10.5 ?)

jakie korki? ja tylko kalosze widzę ...

mówisz czysty rower? © by bartnik

@@MikeSkywalker, u mnie niewykończona od 6ciu lat dzięki temu rowery mają swój pokój (garażu brak) hint: moje foty w tym wątku z tegoż "pokoju"(vel.magazynamateriałówwykończeniowobudowlanych) właśnie hihi @@Puklus, dorzucę aberrację chromatyczną na przednim kole. ale zdjęcie i tak za dobre może taka symulacja właściwej jakości odcedziłem niepotrzebne piksele dziecięcym sitkiem do piaskownicy, a następnie przefiltrowałem przez 16 torebek zużytej herbaty

Ty się Daniu od Nikona odczep Canona wklej

miałem Jubilata <3 <3 <3 ale trochę inaczej wyglądał

dodam , że jakość ostatnich zdjęć jest niedpouszczlanie wyraźna. Należy autorów zbanować, a zdjęcia zapaskudzić HAŃBA

http://<iframe width="420" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/orUXFLy7KU0" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

właśnie te zalety miałem na myśli, choć bardziej myślałem o dokręcaniu na zjazdach lub jazdę po gładkim asfalcie

ja przy moim wunglu płaciłem 4.xx % akcyzy albo cła (ale chyba zwykłego) no i 23% VAT arghhh

bidonu torebki i światełek bym nie liczył - to nie są stałe elementy roweru

ten rockring trochę trąci skansenem i niepotrzebnie masy dodaje

to zważ cały i dodaj to co masz jeszcze luzem - już będzie jakaś realna wartość a nie z głowy

wiesz - gdybym pamiętał wszystkie posty jakie czytałem tydzień/miesiąc/rok temu to ... who knows?

jakoś nie mogę zaakceptować obręczy do v-ek w kołach na tarcze widzę, że na tyle v-ka ale .... no nie mogę i już sama tarcza avid 180mm waży ok 150 g 160ka ok 110 więc ta waga jest z sufitu edit: aż poszedłem zważyć mój stary przedni elixir 1 co w skrzynce leży technicznie to to samo co 3ka tylo obejma jest nie dzielona i klamka+przewód+zacisk ... bez adaptera i śrub mocujących waży 247g

błagam nie pisz rozciąganie - bo wielu już traktuje to dosłownie łańcuch się wydłuża, ale nie przez rozciąganie a wycieranie trójtarcz faktycznie wygląda archaicznie, ale też ma swoje zalety jeżeli masz nogę ja akurat w swoich obu rowerach po przemyśleniach będę przechodził na dwutarcz ale ale w korbie najprawdopodobniej masz zajechaną środkową+dużą (jeszcze nie widziałem zajechanej małej). Jak wymienisz środkową na 36 - to nie powinno być problemu (duża i tak zniknie) - chyba, że masz zajechaną kasetę kółka - gratulacje - lżejsze niż moje 26ki

POWINIEN - ale miał inne zdanie 9800 normalka IMHO warto. O wiele lepiej się pedałuje z wysoką kadencją, a do tego lepszy rozkład masy na podjazdy. Jak obniżysz kokpit, to możesz mieć uda zbyt blisko tułowia (w górnej pozycji korby), co upośledza oddychanie ale także zakres ruchu nogi. Ja używam zero offsetu i jeszcze siodło przesuwam maks. do przodu i dla mnie jest super. Nie jestem ścigantem i daleko mi do tego, ale warto mieć dobrą pozycję nawet do jazdy rekreacyjnej . Nie napisałeś jakie masz pedały (chyba m-780 ?)i nie wiem , czy uwzględniłeś je w rozpisce masy?

@@100lar3k, zdjęcie na czasie , bo jest zajączek wielkanocny. To cię ratuje, bo ogólnie zdjęcie sprawia wrażenie zarejestrowania niezgodnie z regulaminem przy pomocy matrycy światłoczułej w połączeniu z zaawansowaną optyką - nie miałeś pod ręką deski do krojenia z rolką po papierze toaletowym z funkcją teleobiektywu?

ale ten mostek+wideł ktoś cię okradł i nie miałeś na nowe ?

@@Chleje24na7, masz u mnie plusa za Transa 2011 (mam 2012 - mój pierwszy full ) widzę tam wideł DT swissa -nie za krosiarski, jak na trailowca? btw. Trance + rajskie jabłka w tle - powrót do Edenu po prostu sztyca wyciągnięta do nieba puka do bramy piotrowej to chyba naprawdę skrossowany Trans-westyt masz rację, to zdjęcie jest artystycznie i dosłownie wstrząsające. Jak dla mnie masz miejsce w panteonie tego tematu - możesz polizać cukinię

byłem dziś na cotygodniowych zakupach ałszanowski grubas z Gdańsk poszedł do ludzi teraz trzeba go będzie szukać na ścieżce nadmorskiej (info dla nietubylców - największa lansernia rowerowa w 3mieście )

no i to własnie mam na myśli w puchu to polecisz, bo go lekko rozbijesz ciężki mokry nieubity śnieg to raczej już nie, choć bym chętnie spróbował może granica 20-25 cm jest bardziej adekwatna - w sumie nie wiem ale goście z BB w jednym z ostatnich numerów opisali swoją zimową wyprawę na grubasach (chyba na Głuszycę) i pisali że nie mogli jechać właśnie z powodu zbyt dużego oporu w ciężkim śniegu i nawet na zjazdach ledwo jechali musząc dokręcać