Zgadzam się z moimi przedmówcami, że 400 g na kołach to dużo. Jest tak ponieważ jest to masa "rotująca" czyli ciężar jaki tak naprawdę musisz wprowadzić w ruch. Resztę elementów tarzasz ze sobą. To tak jak miałbyś mieć buty ważące 5kg, a plecak 8kg. Plecak jest cięższy (pozostała cześć roweru) a mimo to łatwiej z nim iść. Myślę, że obniżenie masy kół o 400g odczujesz bardziej (podczas jazdy, nie dźwigania roweru) niż obniżenie masy amortyzatora o np. 1 kg.
Edit: Ładny sprzęcik.