Skocz do zawartości

szy

Użytkownik
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    934

  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez szy

  1. szy
    @zekker, a taka nawierzchnia jest rzeczywiście dokładnie w miejscu starego koryta rzeki czy to jakieś symboliczne 100 metrów? Szy.
  2. szy
    Ten moment, gdy na Znajkraju ląduje zaktualizowana lista najlepszych tras rowerowych w Polsce 💚 Poszczególnych pozycji nie zdradzę - zapraszam na stronę :). Niespodzianki na pewno nie ma na pierwszym miejscu - w dalszym ciągu liderem jest i pewnie jeszcze długo, o ile nie na zawsze, pozostanie Velo Dunajec. Nieco zmieniła się kolejność - czasem weryfikuję dawne wrażenia przez pryzmat czasu. Regiony, jakie mają swoich przedstawicieli: Małopolska, Pomorskie, Pomorze Zachodnie, Śląskie, Warmia i Mazury oraz Podkarpackie. Zapraszam! Rowerem po Polsce. 15 najlepszych szlaków rowerowych [2021] (Znajkraj) Szy.
  3. szy
    Drobny zaległy update - lipcowa Frankonia, szlak rowerowy Śladami Hohenzollernów. Tym razem trasa była z nieco mniejszą ilością dedykowanej turystycznej rowerowej infrastruktury jak na przeciętny szlak rowerowy w Niemczech. A to wszystko z przełożenia akcentów wyznaczających przebieg trasy - z rowerowych na historyczne. Dwa dni spędziliśmy w okolicach, gdzie mieszkali, rządzili przedstawiciele dynastii Hohenzollernów - w Ansbach z rezydencją Hohenzollernów, w Cadolzburgu z zamkiem-pałacem będącym główną siedzibą rodu czy klasztorem w Heilsbronn gdzie byli chowani (w tym Zofia Jagiellonka - córka Kazimierza IV Jagiellończyka, matka ostatniego mistrza zakonu krzyżackiego). I właśnie przez mniejszą liczbę rowerowych klimacików, tylko symboliczne kilka zdjęć z zaproszeniem na bloga po więcej. Z punktu widzenia rowerowego warto było zwrócić uwagę na sposób budowy drogi rowerowej na terenach zalewowych, gdzie prowadzi się renaturyzację niewielkiej rzeki płynącej we Frankonii. Tylko dwa asfaltowe lub betonowe pasy, podobne widzieliśmy w Brandenburgii nad Hawelą. Więcej na blogu - zapraszam: Śladami Hohenzollernów po Frankonii. Historyczny szlak rowerowy (Znajkraj) Szy.
  4. szy
    "Dzisiaj trochę inaczej, czyli dlaczego NIE POWINNIŚCIE głosować na projekt VELO MAZOVIA w budżecie obywatelskim Mazowsza. [...] Niemal cały budżet pochłoną SŁUPKI - transport, postawienie, przykręcenie, wbicie ich w grunt.... Za 199 000 PLN powstanie coś, co właściwie już jest - "szlak" pobiegnie zwykłymi szosami, które dostępne są już teraz. Więcej - dostępne są nie tylko dla rowerzystów, ale również dla tysięcy samochodów mieszkańców okolicznych miast i wsi, w tym Pułtuska, Makowa Mazowieckiego, Przasnysza, Ciechanowa i Mławy." Całość: https://www.facebook.com/znajkraj/posts/4530088313719833 Szy.
  5. szy
    Powyższe zdjęcia pochodzą oczywiście ze Starego Kolejowego Szlaku na Pomorzu Zachodnim, o którym jest już więcej i na forum: ... i na blogu - polecam się i polecam trasę, także jako przyjemny sposób na dotarcie latem na EuroVelo 10 👇 Stary Kolejowy Szlak na Pomorzu Zachodnim Szy.
  6. szy
    Bo to na pewno jedno z kilku najbardziej efektownych miejsc na rowerowych szlakach na polskim wybrzeżu: ... czyli drewniana kładka między Solnym Bagnem a wodami Bałtyku niedaleko Kołobrzegu. Można dotrzeć do niej Starym Kolejowym Szlakiem, o którym piszę na forum: Szy.
  7. szy
    Bo dziś na fanpage'u pytałem która to polska trasa rowerowa Szy.
  8. szy
    Na Fejsiku była dzisiaj zagadka - z jakiej trasy rowerowej w Polsce to zdjęcia? https://www.facebook.com/znajkraj/posts/4481008771961121 Odpowiedź pod zdjęciami. Szy.
  9. szy
    Bo w tym prawie 1200-metrowym tunelu w Hesji w 1945 roku schował się pociąg z niemieckimi żołnierzami, a dziś tunel jest częścią Kolejowego Szlaku Rowerowego Hesji i jadą nim zadowoleni rowerzyści z Polski... ... i bo polecam się z dłuższym postem o Kolejowym Szlaku Rowerowym Hesji: Szy.
  10. szy
    O trasie nad Popradem napisałem jeszcze w opublikowanym dzisiaj tekście na blogu Centrum Rowerowego: https://www.centrumrowerowe.pl/trasy-rowerowe/trasa-rowerowa-doliny-popradu/ Tu mniej osobiście niż na Znajkraju, ale za to bardziej praktycznie, czyli w konwencji przyjętej przez CR. Jest więc bardziej szczegółowo opisany przejazd, są polecane knajpki, są noclegi znad Popradu należące do małopolskich Miejsc Przyjaznych Rowerzyście, jest szersza lista miejsc, jakimi można urozmaicić sobie przejazd. I kilka innych zdjęć. Ten oderwany od cywilizacji odcinek za przejściem granicznym w Muszynie: (warto pamiętać, że na jego końcu w Miliku nie trzeba wracać na polską stronę - można kontynuować słowacką szosą do Małego Lipnika, gdzie szlak wraca z PL na SK) Kilkanaście kilometrów w takich warunkach, długie odcinki nad samą rzeką: Velo Krynica przed Powroźnikiem: I jeszcze sama Krynica, świetna na start: W tym Muzeum Nikifora: Oraz opuszczone, puste, chociaż na takie niewyglądające, żegiestowskie sanatoria: Szy.
  11. szy
    Bo jeszcze Kopenhaga, bo miejska stylówa, bo rower cargo, bo go ledwo dogoniłem Szy.
  12. szy
    A teraz pokaż mi miejsce, gdzie prowadzący prace będzie miał taki komfortowy dostęp do gruntów wokół przejazdu, by zmieściła się 30-metrowa "dojazdówka". Popatrz nawet tylko na te zdjęcia i wyobraź sobie, jak 30 metrów Twojego dojazdu zmienia inwestycję. Przecież to nie do zrobienia w praktyce, ani w mieście, ani gdzieś "w polu" Tu... ... i tu... ... jednak poddajesz w wątpliwość sens istnienia takich przejazdów? 😊 Moim zdaniem to niepotrzebne. Lepszego kąta dojazdu do jezdni niż 90 stopni nie ma. Rowerzyście najłatwiej w tej sytuacji spojrzeć w obydwie strony, a kierowca z obydwu kierunków widzi wyraźnie rower. Plus zagięcie, które, jak pisałem, zwraca rowerzyście uwagę na przejazd, bo wyrywa go z dłuższej, może czasem monotonnej jazdy po niemal prostych odcinkach. Być może nawet zagięcie ma nawet bezpośredni związek z brakiem barier - w pewnym sensie zastępuje je. * * * Bo skoro mowa o rowerowych rozwiązaniach... Cykelslangen - Rowerowy Wąż - 230 metrów kładki rowerowej nad nabrzeżami w centrum Kopenhagi. Prawdopodobnie najbardziej znany z rowerowych mostów w Kopenhadze. Szy.
  13. szy
    To ja czekam, aż go Niemcy w końcu skończą (obecnie zapowiadany termin to wiosna 2022, podobno?) i będę mógł pojechać na trasę Szczecin-Berlin Szy.
  14. szy
    @Sobek82, Ty chyba już widziałeś to miejsce Szy.
  15. szy
    @zekker, być może nie rozumiem co masz na myśli, ale... Wydaje mi się jednak, że ten przejazd jest jednak ok. Identycznie wyglądają przejazdy na Pomorzu Zachodnim, które chyba po raz pierwszy w Polsce zrobiło to tak "modelowo" i właśnie na pokolejowych trasach. I tak jak nie wiem, kto stoi za pracami na Żelaznym, tak ekipa z Pomorza Zachodniego to jeden z dwóch najlepszych teamów od turystyki rowerowej w kraju. Na poniższym i na poprzednim zdjęciu dojazdy właśnie są tak pozawijane, by kąt dojazdu wynosił 90 stopni. To przejazd na Blue Velo pod Gryfinem - szlak rowerowy po zlikwidowanej linii kolejowej, właśnie Pomorze Zachodnie, krótko po otwarciu, chyba trzy lata temu: (bo poczekałem z odpowiedzią, by pozostać w konwencji wątku ) Szy.
  16. szy
    Ta dwójka to na moje oko 70-80 lat - nie obraziłbym się na los, gdyby dla mnie był tak życzliwy Szy.
  17. szy
    Bo może nie widać na pierwszy rzut 👁️, ale jest na tym zdjęciu kilka fajnych detali: - szlak rowerowy po dawnej linii kolejowej, - charakterystyczne zagięcie na przecięciu z szosą, by zwrócić na nie uwagę rowerzyście... - ... oraz by przejazd przez drogę odbywał się pod kątem prostym - najlepsza widoczność, - brak barier na przejeździe, które czasem potrafią być niezłą przeszkodą dla rowerów cargo czy przyczepek, - przyjemne, w połowie drewniane bariery nad skarpą (skoro już muszą być, to niech chociaż wyglądają...), - rowerowe drogowskazy, - oraz - może najważniejsze - obecność rowerzystów w wieku znacząco 18+, co świadczy o ogromnej wartości inwestycji dla społeczeństwa. Szy.
  18. szy
    Na stronach Centrum Rowerowego pojawiła się wyszukiwarka tras rowerowych, których część miałem okazję współtworzyć. Polecam między innymi: W Bieszczady rowerem – piękna i wymagająca trasa rowerowa Postaw na Śląsk! – Poznaj Żelazny Szlak Rowerowy Szlak Kanału Elbląskiego – podróż wzdłuż historycznych kanałów wodnych Warmii i Mazur Twierdza Przemyśl i Forteczna Trasa Rowerowa – odkrywając sekrety fortów, poznając tajemnicze zakamarki Przemyśla Link do wyszukiwarki, w tej chwili łącznie około 100 tras: https://www.centrumrowerowe.pl/trasy-rowerowe/ Szy.
  19. szy
    Na Znajkraju nowy tekst o szlaku rowerowym w dolinie Popradu w Małopolsce, na który składają się: * Velo Krynica, * EuroVelo 11, * Rowerowy Szlak Wód Mineralnych. 👉 EuroVelo 11 w Małopolsce: szlak rowerowy doliny Popradu Polecam bardzo, bo to te najlepsze turystyczne rowerowe klimaty. Jest i po czym jeździć, i co oglądać. Dobry dojazd pociągiem. A gdyby całość zamknąć w siedmiu zdjęciach... droga rowerowa zaraz za Muszyną, po słowackiej stronie: cerkiew św. Dymitra w Szczawniku: pionowa ścianka na przejściu granicznym PL-SK w Muszynie: wnętrze cerkwi w Powroźniku - na liście UNESCO: nieczęsto spotykany na drogach rowerowych znak: młody jeleń przeskakujący drogę akurat przed moim nosem: most rowerowy na Popradzie przed Nowym Sączem: O szlaku rowerowym z Krynicy do Nowego Sącza piszę też na forum: Szy.
  20. szy
    Bo z dwóch takich znaków został już tylko jeden. Znak ze szlaku rowerowego nad Popradem, okolice Barcic, czerwiec 2021. Więcej o szlaku w forumowym wątku: Szy.
  21. szy

    [Romet 2022] Nowa kolekcja

    szy odpowiedział mathu → na temat → Nowości

    Myślę że wartość tzw. sentymentu tej marki jest ogromna. A w marketingu ma to jednak spore znaczenie. Oraz, że jeśli samemu nie zaliczamy się do grona odbiorców jakiejś marki, nie możemy podejrzewać, że dla wszystkich jest badziewiem Szy.
  22. szy

    [Romet 2022] Nowa kolekcja

    szy odpowiedział mathu → na temat → Nowości

    Niezłe znalezisko Szkoda, że Romet w linii trekkingowej robi wciąż takie archaiczne modele. Kross już kilka lat temu pokazał, że rama trekkingowa może mieć świeży charakter, tymczasem Romet ciągle dłubie w takim bardzo miejskim stylu. Szy. PS. Proponuję zapisać i wystawić w innym miejscu, bo z dywanów zaraz zniknie
  23. szy
    @Mihau_, dzięki za podlinkowanie @Blaise_93, rower bardzo, bardzo fajny. W wyżej linkowanym wątku wyrażam swój generalny zachwyt nad połączeniem Alfine 11 z Gatesem. A na tym zdjęciu masz troje użytkowników tegorocznych Cube-ów na drodze rowerowej Drawy, miesiąc temu. Dwa z nich to właśnie seria Travel, jeden Kathmandu. Z najtańszym (ok 3500) mieliśmy nieco przebojów - dwukrotnie zerwany łańcuch, problemy z przerzutką - generalnie marny osprzęt. Ale dwa pozostałe, ze dwie grupy wyżej (Deore, Deore XT), działały jak złoto. Jednak nawet jeśli ten Twój model jest bardzo fajny, to wydaje się nieco... drogi jak na trekkinga. Ten sam zestaw Alfine 11 i pasek Gates (chociaż w wersji CDN - u Ciebie jest CDX, a więc przeznaczony do turystyki) mam w Raymonie za niemal 1/3 ceny mniej: https://www.centrumrowerowe.pl/rower-trekkingowy-r-raymon-tourray-6-0-gent-pd23306/ Może to lepszy kierunek? Szy.
  24. szy
    Rama musi być rozkręcana, bo paska nie można rozpiąć. Ale można przeprowadzić "konwersję" w większości ram standardowych - przeciąć tylne widełki i wstawić rozkręcany łącznik. Jeśli dotrwam na tym rowerze do konieczności zmiany korby czy tylnej zębatki, to zmieniając wariant CDN na CDX na pewno zmienię też konfigurację zębów. Maksymalne co jest dostępne w systemie Gatesa to nawet 39x26, ale to właśnie dalekie od zalecanego ratio. Więc może spróbuję 46x26 - ciągle poza zalecanym ratio, ale odzyskam aż dwa lekkie przełożenia: http://www.gear-calculator.com/?GR=SA11&KB=46&RZ=26&UF=2230&TF=90&SL=2.5&UN=KMH&DV=speed&GR2=DERS&KB2=26,36,48&RZ2=11,13,15,17,19,21,24,28,32,36&UF2=2230 (kosztem jednego twardego - porównując nadal do zasięgu trekkingowego 3x10) Szy.
  25. szy
    Nie, raczej nie, choć uczciwie mówiąc, trudno mi to w jakiś miarodajny sposób oceniać. Zdecydowaną większość czasu jeździmy z bagażem, czasem jedna para sakw, czasem dwie, czasem tu, czasem tam, czasem z wiatrem, a czasem z wiatrem w pysk, w dodatku sami raczej drobni nie jesteśmy, więc.. trudno mieć jakąś bazę, dobry punkt wyjścia do porównań Poza tym, gdyby było jakoś znacząco inaczej, na pewno zwróciłaby na to uwagę Ola, która jeździ identycznym modelem, damskim. Dla niej w jeździe nie ma różnicy, choć za to bardzo narzeka, gdy musi sama rower nosić. Według niej jest dużo cięższy od trekkinga Krossa, ale moim zdaniem to efekt tego przeniesienia ciężaru napędu na jedną oś, którą całą musi ogarnąć słabsza kobieca ręka np. przy wnoszeniu po schodach. Ktoś podrzucił mi taki wykres podczas wstępnego researchu, który ma mówić o kilku procentach straty wydajności względem klasycznego łańcucha (kolory czerwony i pomarańczowy), ale właśnie te kilka procent to w turystyce czy w mieście jest moim zdaniem bez znaczenia. Szy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...