Skocz do zawartości

szy

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    934
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez szy

  1. I to jest najlepszym podsumowaniem i najlepszym zyskiem Twojej podróży pociągiem. W dodatku zdaje się, że jeszcze zostało sporo w kieszeni, co? Obstawiam, że kilka stówek dzielone na dwa, skoro mówimy o około 1,000 kilometrów do przejechania. A i o te 3 samochody (6 rowerów w pociągu, załóżmy że to trzy pary rowerzystów) było mniej spalin i korków na trasie, a i o 3 auta więcej miejsca pod pensjonatem, gdzie mieszkaliście. Ale pomnóżmy to przez liczbę wagonów z miejscami dla rowerów... i okaże się, że to i tak jeszcze dużo za mało... Szy.
  2. Hej, zmieniły się godziny wystąpień, więc przypominam, że w ten weekend w Kartuzach odbędzie się pierwszy po przerwie Festiwal Podróżników National Geographic. Do stolicy Kaszub (jednej z wielu 😏) zjadą sympatyczne podróżnicze postaci, między innymi: Busem Przez Świat, Gdzie Bądź, Krzysztof Wielicki, Max Cegielski, Grzegorz Kapla, Miłka Raulin, Jakub Porada, Michał Cessanis, Tomek Michniewicz, Jasiek Mela, Piotr Horzela i We Roam Poland. A do porannej niedzielnej kawy (mam nadzieję, że nie zamiast) o szlakach rowerowych w Europie, w tym o tym najpiękniejszym w Szwajcarii (ale nie Kaszubskiej), poopowiadam także ja - Znajkraj. Strona wydarzenia na Facebooku 👇 https://www.facebook.com/events/1082826772637137 A to szczegółowy program Festiwalu 👇 https://www.national-geographic.pl/festiwal-podroznikow-kartuzy Zapraszam. Szy.
  3. To zależy - o który odcinek dokładnie pytasz? Do Nowego Sącza jest w miarę nieźle, choć i tak zdarzają się odcinki dróg, gdzie jeżdżą samochody (niewiele). Z samochodami jedzie się także odcinek między miejscowościami Sromowce Wyżne i Sromowce Niżne: Może pojedziecie z Zakopanego do Nowego Sącza (ok. 180 km), a potem przeskoczysz do doliny Popradu (ok. 90 km)? https://www.znajkraj.pl/eurovelo-11-w-malopolsce-szlak-rowerowy-doliny-popradu W dolinie Popradu możesz sprawnie przejechać pociągiem z Nowego Sącza do Krynicy Górskiej, a potem wrócić rowerem do Nowego Sącza. Jeśli nadal nie będzie Ci to odpowiadać, napisz jakie masz oczekiwania - liczba dni, kilometraż. Szy.
  4. Właśnie, właśnie, ale to jest zupełnie zrozumiałe. Przecież sześć czy osiem miejsc na rowery gdzie w pociągu jedzie nawet kilkaset osób to jest nic, szczególnie w obecnym okresie większego zainteresowania rowerami w ogóle, a już szczególnie w okresie wakacyjnym. Na "czerwcówkę" w Boże Ciało jedziemy w dziesięć osób - aż czterema osobnymi pociągami, bo inaczej się nie dało . Bilety pokończyły się już trzy tygodnie przed wyjazdem. Na takie kierunki jak Świnoujście czy Hel, gdzie ludzie zaczynają/kończą wyprawę wzdłuż Bałtyku to jestem przekonany że bilety schodzą w kilka minut po rozpoczęciu sprzedaży - obecnie chyba jest to 60 dni. Pewnym obejściem może być dojechanie dalekobieżnym kursem do dużej stacji w pobliże celu i kontynuowanie pociągiem bez rezerwacji miejsc na rowery. Czyli jadąc np. nad morze dojechać z rezerwacją do Poznania, a potem jakimś regionalnym, wolniejszym, nad samo morze. Szy.
  5. Już nie możesz. Vagonweb od tego sezonu już nie aktualizuje polskich składów. Teraz jest Bocznica: http://bocznica.eu/ ... z tymi samymi informacjami, niestety bez zdjęć pociągów. * * * Do rzeczy: moim zdaniem w pociągach, jeśli tylko masz bilet, sytuacja poprawiła się bardzo. W ostatnich miesiącach do służby weszło kilakdziesiąt wagonów combo, które naprawdę jeżdzą i dużo zmieniają. W połączeniu z innymi remontami i dostosowaniem wielu wagonów do transportu rowerów, do tego wieloma EZT jak darty i flirty, czyli dalekobieżne IC, gdzie znajduje się 6 miejsc na rowery, sytuacja naprawdę jest dobra, o ile nie bardzo dobra. Problem jest jeden - mimo że bardzo zwiększyła się liczba pociągów, wagonów i miejsc, to liczba chętnych rowerzystów zwiększyła się jeszcze bardziej. Więc mimo że kolej nadgoniła inwestycjami i trudno zarzucić jej, że nic nie robi, to wciąż na popularnych kierunkach w weekendy będzie na minusie. Wczoraj w Korszach (Warmińsko-Mazurskie, prawie pod granicą) wsiadam do pociągu (poniedziałek po południu) i wszystkie 6 miejsc zajętych (ze mną). Wśród nich ludzie wracający z Green Velo, jeszcze przed wysokim sezonem i... wicemistrzyni Europy w triathlonie ❤️. To co piszecie o kradzieżach - niby tak, ale przecież zawsze wystarczy ulock czy dobra linka, jak w mieście. Można przypiąć się do uchwytu albo do roweru obok. Ale i tak miejsca rezerwowane są zawsze w tym samym wagonie, gdzie rowery i można przedział rowerowy mieć cały czas na oku. Zaliczyłem trzy przejazdy w ostatnich dniach, wszystkie wyglądały tak: relacja Gdynia-Wiedeń, pociąg IC Sobieski - 8 miejsc na rowery: relacja Kraków-Olsztyn, IC Żeromski - 6 miejsc na rowery: relacja Giżycko-Gdynia, IC Niegocin - 6 miejsc na rowery - wagon combo: Podsumowując: - nie bać się, bo jest naprawdę nieźle, pod warunkiem, że będziesz: - rezerwować bilet z dużym wyprzedzeniem, by kto inny nie zrobił tego za Ciebie. Szy.
  6. Bo tutaj spotkaliśmy trenującą kolarską kadrę narodową Niemiec. I jeszcze, bo taki klasyczny, drewniany most dla rowerzystów to nawet ładniejszy jest niż te w Małopolsce Więcej z naszej majówki na szlaku Odra-Sprewa: Szy.
  7. Kolejny nowy szlak na Znajkraju: Oder-Spree-Tour, czyli szlak rowerowy Odra-Sprewa w Brandenburgii: Szlak Odra-Sprewa, czyli bardzo rowerowa Brandenburgia (Brandenburgia) Wyciąg z treści rowerowych - drogi rowerowe, infrastruktura, nawierzchnie: I jeszcze w fotograficznym skrócie: Szy.
  8. A powiedz, dlaczego - skoro z tyłu masz zwykłe sakwy, a więc nie idziesz twardo w bikepackingowy sznyt - nie założysz też zwykłych sakw z przodu? Przecież to wygodniejsze i łatwiejsze w użyciu, lepsze w jeździe - bagaż nisko. Widzę śpiwór na kierze, namiot na bagażniku? Dokładnie to wożę u siebie z przodu, bez worków. Szy.
  9. szy

    [2022] Rondo Ratt

    Myślę że świetnie by wyglądał w wersji z bagażnikiem, błotnikami i prostą, trekkingową kierownicą. Serio Szy.
  10. Nowy artykuł na blogu: o rowerowej pętli wokół Zalewu Wiślanego - połączeniu szlaków rowerowych EuroVelo 10, R10 i głośnego Green Velo: Rowerem wokół Zalewu Wiślanego. Szlaki rowerowe EuroVelo 10, R10 i Green Velo (Znajkraj) Tylko o szlakach rowerowych z dużą liczbą zdjęć - na forum: I kilka charakterystycznych ujęć na zachętę: Zapraszam Szy.
  11. Szymon jestem, żaden pan Powodzenia! Szy.
  12. ... a zbyt wysoka temperatura mogła mieć miejsce nie podczas jazdy, a podczas ładowania. Wtedy błąd powinnaś zauważyć przed jazdą, po włożeniu baterii do roweru. Tak było? Szy.
  13. Nie wiem jaka to taśma, nie wiem, ile warstw, ale... jeśli bateria przez to nie mogła oddawać temperatury, może to być chyba całkiem dobrze brzmiącym rozwiązaniem problemu. Może doszło do przegrzania, przepalenia jakiegoś układu? Oczywiście - wciąż tylko zgaduję. Szy.
  14. Jakiemuś Holendrowi również przydarzył się rok temu: https://www.klacht.nl/foutcode-e60/ Zapytałbym Kogę na Facebooku co powinnaś zrobić: https://www.facebook.com/kogabikes * * * @Kundzia155, błąd E60 wygląda na powszechny w... pralkach 😏, często pojawia wśród użytkowników w Holandii. Oznacza "heating problems" - zgaduję, że może zastosowana elektronika w rowerze/baterii jest podobna/ta sama co w pralkach i może należy iść tym tropem. Nie przydarzyła Ci się jakaś "przygoda" związana z wysoką temperaturą? Szy.
  15. A zanim na festiwal w Kartuzach, to zapraszam jeszcze do kiosków po ostatniego Travelera od National Geographic, a w nim top 10 najlepszych szlaków rowerowych w Polsce: Szy.
  16. W czerwcu zapraszam do Kartuz na kolejny Festiwal Podróżników National Geographic. Opowiem o tym najpiękniejszym szlaku rowerowym w Europie i trochę też o innych wartych uwagi, które przejechaliśmy podczas naszych rowerowych podróży. Więcej o imprezie, z pełnym programem i wszystkimi fajnymi podróżniczymi nazwiskami w programie: https://www.national-geographic.pl/festiwal-podroznikow-kartuzy Szy.
  17. szy

    [GPS] na wyprawę

    Współczesnym nastawionym na turystykę - generację wyżej od Etreksów - urządzeniem jest Garmin Edge Explore. Nie ma żadnych funkcji treningowych, a tylko "trasowo-mapowe" i obsługę zewnętrznych aplikacji, jak we wszystkich nowoczesnych garminach. Niektóre z apek są doskonałe i bardzo praktyczne w użyciu, chociażby Komoot czy Minutecast (bardzo lubię!) od Accuweather. I byłaby to nawigacja idealna, gdyby nie problemy z trybem oszczędzania energii. Wyłącza ekran by nie marnować baterii i... niestety zdarza mu się już ekranu nie włączać. Urządzenie działa, "pika" w odpowiedzi na ciśnięcie przycisków, ale ekran pozostaje martwy. Co ciekawe, nadal działa sumowanie wartości podróży, ale już nie działa zapamiętywanie śladu. I efekt bywa np. taki: Użytkownicy Explore'a już chyba drugi rok skarżą się na problem, a Garmin nie potrafi, lub nie chce, tego naprawić. To naturalnie jest niestety tylko pobożnym życzeniem, nie ma takiego urządzenia na kuli ziemskiej I jeszcze słówko o Edge'u Explore na Garniaku: http://www.garniak.pl/viewtopic.php?t=17923 Szy.
  18. Bo micha się cieszy na rowerowych mostach Więcej - rowerowych mostów też, jest jeszcze jeden - z naszej majówki w Brandenburgii: https://www.facebook.com/znajkraj/posts/5221352517926739 Szy.
  19. Myślę, że nic nie poda Ci prawidłowego wyniku, serio Pomiar barometryczny zawsze będzie narażony na niedoskonałości ze względu na wahania ciśnienia atmosferycznego, czułość urządzenia, itp. W dodatku sam możesz wpływać na błędne wartości zbaczając z trasy, wracając się po coś, zjeżdżając do jakiegoś obiektu. Z kolei dokładność pomiarów z aplikacji zawsze "zatrzyma się" na szczegółowości bazy danych (mapy DEM) z której dana aplikacja/usługa korzysta. Ale może również zdarzyć się, że jadąc przez tunel lub most apka pobierze wysokość z faktycznego ukształtowania terenu (wysokość grzbietu nad tunelem lub doliny pod mostem), a nie realną wysokość trasy przez dany obiekt. Gdybyś chciał prowadzić własną statystykę lub publikować dane w poważnych źródłach i zależałoby Ci na ujednoliceniu danych, najlepiej chyba uśredniać wybrane 2-3 aplikacje. Szy.
  20. Słuszna uwaga. Ale kiedyś wioząc rower kumpla spuściliśmy trochę powietrze z koła i było w porządku. Jest to jakieś obejście problemu, ale nie wiem czy zdrowe dla opony i na pewno mało praktyczne na dłuższą metę. Szy.
  21. Nie, nie znam innych modeli, ale widzę podstawową różnicę: dzięki tej głębokiej "łyżce" z przodu w barracudę wstawiasz rower i stoi, nawet bez łapania w uchwyt. W tym Thule na pewno tak nie będzie (chociaż może ma inne zalety - nie wiem). Szy.
  22. Akurat wczoraj wymieniałem zamek w mojej barracudzie - zepsuł się po 15-16 latach używania, rok w rok. Więc chętnie Ci napiszę, że Mont Blanc Barracuda daje świetnie radę. Rurę na pewno złapiesz - uchwyt jest regulowany. Kilkanaście kilogramów to nie problem - z podobnymi naszymi rowerami przetrenowaliśmy dużo sytuacji, duże prędkości, przechyły, wertepy, itp., a często zostawiam na rowerze jeszcze torbę "techniczną" pod ramą. Opcje antykradzieżowe - zamek chroniący rower i jednocześnie bagażnik: uchwytu bagażnika nie można przekręcić, gdy łapa trzymająca rower jest w pozycji zamkniętej. Chociaż oczywiście - na wszystko znajdzie się sposób, gdy będzie potrzeba, jednak przez te kilkanaście lat nam się nic nie zdarzyło. Zdarzało mi się zostawiać też rower na noc na samochodzie przed hotelem, jednak zakładając ulocka i jeszcze jedno słabsze zapięcie. Koszt aktualnego, nowego modelu - 539 PLN. Koszt wymiany zamka - 25 PLN Szy.
  23. Nie pomogę w kwestii samych map - nie wiem. Ale raczej mimo wszystko zniechęcam do używania zegarka jako jedynej nawigacji - bardzo mały ekran, małe szczegóły, konieczność szybkiej adaptacji wzroku podczas jazdy, brak możliwości sterowania zegarkiem podczas jazdy - puścisz kierownicę obydwiema dłońmi?, a w końcu nie zawsze jest mozliwość by bezpiecznie nawet puścić jedną - szybki zjazd, nierówna nawierzchnia, śliska droga... O ile w sporze zwolenników telefon/nawigacja na kierze można widzieć argumenty po obu stronach, tak moim zdaniem zegarek w tej roli na rowerze to bardzo słaby wybór. Co innego bieganie, nawet turystyka piesza. Ale rower? Przemyślałbym jeszcze Szy.
  24. W "pewnym" kontraście do Velo Mazovia 🥳, wybrane foty z Velo Czosztyn. Czyli przypomnienie o, jak sądzę, dotychczas najbardziej niezwykłej rowerowej inwestycji w Polsce: https://www.facebook.com/znajkraj/posts/5180181282043863 Wybrane z wybranych: Cały tekst o Velo Czorsztyn: https://www.znajkraj.pl/velo-czorsztyn-czyli-trasa-rowerowa-wokol-jeziora-czorsztynskiego Szy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...