Skocz do zawartości

szy

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    934
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez szy

  1. A do podcastu dokładam jeszcze artykuł i wątek na forum z Mierzei Wiślanej - ze wciąż świeżego szlaku rowerowego R10, który jest przedłużeniem-łącznikiem trasy rowerowej EuroVelo 10 wokół Morza Bałtyckiego. Tu wątek na forum: ... a tu artykuł na Znajkraju: 👉 Szlak rowerowy R10 na Mierzei Wiślanej. Pomorskie Trasy Rowerowe (Znajkraj) Kilka zdjęć z treści: Szy.
  2. Bo właśnie napisałem relację-przewodnik z Mierzei Wiślanej... ☺️ ... zapraszam do wątku, w którym jeszcze więcej zdjęć z Mierzei: Szy.
  3. Hej, z okazji 30. rocznicy podpisania traktu o dobrym sąsiedztwie przez Polskę i Niemcy rozmawiałem o turystyce rowerowej na polsko-niemieckim pograniczu. Opowiadam o naszym podejściu do turystyki rowerowej, o szlaku Odra-Nysa, o spotkaniu z wilkami podczas jazdy szlakiem Odra-Nysa, ale także odrobinę o Szlaku Muru Berlińskiego czy o trasie wzdłuż Morza Bałtyckiego. Wspominam też o nowych trasach Pomorza Zachodniego, remontowanym moście w Siekierkach i rzucam pomysł na trasę rowerową Szczecin-Berlin. Zapraszam, rozmowa dostępna bez logowania na Spotify: Szy.
  4. To zdecydowanie trasa dla każdego, włącznie z rodzinami czy osobami starszymi. Kilka krótkich podjazdów można pokonać pieszo, jeśli przekroczą czyjeś możliwości. I wcale nie jest to rzadki widok, szczególnie w Falsztynie. Szy.
  5. Linkujecie, Panowie, do sklepu CT Bike, a to chyba najgorszy sklep w polskim Internecie. https://www.google.com/search?q=uwaga+ctbike Nie warto kumpla na minę ładować. Szy.
  6. Tak pojedynczo to nie wiem który najładniejszy. Myślę że najpiękniej jest na północy J. Czorsztyńskiego, gdy widać Tatry nad jeziorem i Pieninami Spiskimi. Droga Pienińska - właśnie przez Słowację - też jest bardzo lubiana, choć - jak wyżej - myślę że wcale nie jest tak bardzo widokowa. Nad samym jeziorem jest tak - na północy: I na południu: Szy.
  7. @omegagl, auto w Dębnie - tak jak mój ślad. Wtedy masz przeprawę statkiem w połowie i okazję na przerwę/posiłek w Czorsztynie/Niedzicy. Fitness na Velo Czorsztyn wystarczy. Zapomniałem napisać: w przypadku dłuższej podróży - i właśnie podczas restrykcji granicznych! - bardzo zachęcam do opcji spływu Dunajcem z rowerem - naprawdę to dużo ciekawsze niż przejazd Drogą Pienińską, w większości biegnącą mało widokowym lasem. Choć spływ to wydatek kilkudziesięciu złotych, rower płatny 15 PLN extra. Szy.
  8. @Kemusi, dzięki @omegagl, za najładniejszy uważam Velo Dunajec, ale składa się na to całokształt: widokowy start pod Tatrami, widoki na Tatry z okolic Nowego Targu, z okolic Jeziora Czorsztyńskiego, walory samej pętli wokół Jeziora Czorsztyńskiego, potem przejazd przełomem Dunajca, dolny bieg Dunajca... Jeśli chcesz tylko 30 km, to akurat tyle wynosi pętla wokół Jeziora Czorsztyńskiego, czyli tzw. Velo Czorsztyn: https://www.znajkraj.pl/velo-czorsztyn-trasa-rowerowa-dookola-jeziora-czorsztynskiego A jeśli inne pętle - bardzo polecam połączenie fragmentu Velo Czorsztyn ze Szlakiem wokół Tatr w okolicach Kacwina, Dursztyna: https://narowery.visitmalopolska.pl/wycieczki-rowerowe Szy.
  9. Nie chcę Ci psuć radości z zakupu, ale raczej studzę oczekiwania - jakikolwiek Gore-Tex jest przynajmniej o 2-3 poziomy wyżej niż Borealis. Wyszedłem godzinę temu po zakupy, przy 4 stopniach, pod Borealisem miałem zwykły bawełniany długi rękaw i lekką polarową bluzę - wyraźnie czułem chłód na przedramionach. To będzie fajna kurtka na wiosnę, na chłodniejsze lato, ale zimą - będzie nienajlepiej Szy.
  10. Borealis dotarł do mnie wczoraj i też jestem bardzo zadowolony . I również jestem zachwycony kieszeniami Ale na temperatury w okolicach zera na bank bym nie liczył (chyba że z solidnymi warstwami niżej). Szy.
  11. Vaude na zachodzie Europy to klasyka, firma z takim mocno rowerowo-ekologicznym wizerunkiem. Nie wspomniałem o niej wcześniej, bo u nas jest jej jak na lekarstwo, nie ma mowy o przymierzeniu przed zakupem, itp. To co widzę na szybko to tylko zagranica - Bikester, Bikeinn, Rose - a więc długotrwały proces zwrotu i wymiany 😕 Ale cieszę się, że pomogłem. Powodzenia. Szy.
  12. A co rozumiesz przez kurtkę "rowerową"? Wydłużony krój z tyłu? Czy kieszenie na plecach? Nie wiem czy to jest do znalezienia na rynku, bo takie ubrania to jednak pewna nisza i może po prostu nie opłacać się ich produkować na szerszą skalę. Ale może sprawdzisz Vaude? To bardzo rowerowa marka, a jednocześnie właśnie producent odzieży outdoorowej. Ja zauważyłem, że dobrze mi w ubraniach, które potem okazują się właśnie kurtkami czy spodniami wspinaczkowymi. Mocne, odporne na wiatr, warunki, a jednocześnie elastyczne, wygodne. Pewnie stąd moja sympatia dla Black Diamonda, który jest właśnie wspinaczkową marką. Szy.
  13. Do ochrony przed deszczem takie kurtki zdecydowanie nie służą. A 100%-owej ochrony przed wiatrem też nie znajdziesz, chyba że uszyjesz sobie kurtkę z folii budowlanej Te kurtki muszą "oddychać", oddawać nadmiar wilgoci i Twojego ciepła, więc droga, którą wszystko będzie wydalane na zewnątrz, w części stanowić będzie furtkę dla silnego wiatru. I na tym polega zaawansowanie membrany, by wyważyć jedno i drugie. Mierzyłem dziś Borealisa, Alpine Start, coś tam jeszcze. I zamówiłem w Internecie tego pierwszego (w kolorze niedostępnym na miejscu), drugi był nieprzyjemny w dotyku. Nie mierzyłem Torque'a, ale pomacałem spodnie zrobione z tego samego materiału - myślę że kurtka jest raczej z tych cieńszych, nie z grubszych, ale uznałem, że Borealis będzie lepszy. Na Twoim miejscu przyjrzałbym się Romowi od Marmota. Dobra marka, model kurtki obecny na rynku od lat, Windstopper. Szy.
  14. Przez ostatnie lata jeżdżę najwięcej w kurtce Black Diamond Stack właśnie z Windstopperem. Żona jest zadowolona z Marmota Rom również z Windstopperem. Obydwie kurtki to raczej lekkie softshelle, sprawdzające się w dosć szerokim zakresie temperatur, choć czasem w mocnym wiosennym słońcu robi się bardzo ciepło. Właśnie jestem na etapie poszukiwań czegoś nowego - mam wrażenie, że marki odchodzą od szycia na Windstopperze na rzecz tkanin, które mają gwarantować część możliwości Windstoppera, np. Black Diamond Alpine Start. Patrzę jeszcze na kurtki Borealis i Torque od Raba - bezmembranowe. Szy.
  15. Bo to jedno z moich ulubionych rowerowych zdjęć: Zostało zrobione na Szlaku Winnym Południowego Tyrolu i reprezentuje ten region na liście najlepszych szlaków rowerowych w Europie - zachęcam: Szy.
  16. A ponieważ do tematu letnich podróży podchodzę optymistycznie, to zachęcam do planowania rowerowych wakacji także poza Polską. I do aktualizacji zestawienia najlepszych polskich szlaków rowerowych dokładam listę europejską. Wszystko oczywiście przejechane, doświadczone na własnej oponie. W ostatnim roku doszły trzy nowości: 1. Szwajcaria i szlak rowerowy Renu, który od razu wskoczył na 1️⃣. miejsce, 2. Karyntia z rowerową Wielką Pętlą Jezior Karyntii, 3. Małopolska z Velo Dunajec, które bez problemu radzi sobie w europejskiej stawce. Zapraszam: Rowerem po Europie. 15 regionów i szlaków rowerowych [2021] Na obrazkach wygląda to tak - Szwajcaria - szlak rowerowy Renu: Niemcy - droga rowerowa Menu: Włochy - drogi rowerowe Trentino: Austria - Wielka Pętla Jezior Karyntii: Polska - Velo Dunajec: Niemcy - szlak wybrzeża Morza Bałtyckiego: Włochy - trasy rowerowe Południowego Tyrolu: Austria - droga rowerowa Anizy: Holandia - trasy rowerowe we Fryzji i Groningen: Dania - drogi rowerowe na Bornholmie: Niemcy - szlak rowerowy Muru Berlińskiego: Niemcy - droga rowerowa Łaby: Łotwa - szlaki rowerowe EuroVelo: Niemcy - droga rowerowa Wezery: Niemcy - szlak Odra-Nysa: Zapraszam! https://www.znajkraj.pl/rowerem-po-europie-15-regionow-i-szlakow-rowerowych Szy.
  17. Bo podobnie jak przy okazji poprzednio wrzucanego zdjęcia, też jestem ciekaw, czy chłopaki ze zdjęcia kiedyś rozpoznają się na zdjęciu ☺️ (Pętla Zatoki Gdańskiej - R-10, łącznik szlaku EuroVelo 10 przed Krynicą Morską) Zdjęcie pochodzi ze świeżo zaktualizowanego zestawienia najlepszych szlaków rowerowych w Polsce: Szy.
  18. Wszystko co najlepsze w turystyce rowerowej w Polsce, czyli zaktualizowałem moje zestawienie najlepszych szlaków rowerowych w Polsce. Nie bez satysfakcji dodam, że jedyne takie w Polsce. Na pierwszym miejscu bez zmian - Velo Dunajec. Długo to się nie zmieni, bo nie wiem, czy można coś zrobić ciekawiej, bardziej zróżnicowanie. Może jakaś tras u podnóży Karkonoszy, z Gór Izerskich do Stołowych, może jakaś Kotlina Kłodzka? No ale z obecnym zapałem Dolnego Śląska to można tylko pomarzyć. Dwie nowości - jedna w postaci weterana, którego ująłem na liście ze względu na liczne zmiany w nawierzchniach, czyli Szlaku Orlich Gniazd. Druga - to Szlak Kanału Elbląskiego, który zaskoczył mnie przyzwoitą jakością w zeszłym roku. I jeszcze osiem pozostałych tras - w Małopolsce, w Śląskiem, na Podkarpaciu i oczywiście na północy - na Pomorzu Zachodnim, nad Morzem Bałtyckim, w Borach Tucholskich. Zapraszam: Rowerem po Polsce. 13 najlepszych szlaków rowerowych [2021] (Znajkraj) W artykule, z najlepszymi na końcu: Forteczna Trasa Rowerowa: Rowerowy Szlak Orlich Gniazd: Szlak Kanału Elbląskiego: Żelazny Szlak Rowerowy: Kaszubska Marszruta: Trasa Pojezierzy Zachodnich: Blue Velo: Wiślana Trasa Rowerowa: Velo Czorsztyn: Velo Baltica: Pętla Zatoki Gdańskiej: Szlak wokół Tatr: Velo Dunajec: Szy.
  19. POTRZEBNY! 😤 Błotniki i bagażnik są po to, by rower skutecznie pełnił normalną, praktyczną funkcję transportową, a nie był tylko wybrykiem do wykorzystywania w sprzyjających warunkach. Błotniki - by nie schodzić z roweru upieprzonym po uszy. Bagażnik - by w każdej móc coś wygodnie wrzucić do sakwy, a nie być zmuszonym do rolowania "fancy inaczej" podsiodłówki. Z błotnikiem i bagażnikiem nie musimy się zastanawiać "a jest mokro?, a co ja muszę wziać ze sobą?", tylko łapiemy rower i używamy. Łapiącym za klawiaturę przypominam - pytanie dotyczy roweru miejskiego/trekkingowego, więc - TAK, bagażnik i błotniki są POTRZEBNE! ☺️ Szy.
  20. Poszukałem ciekawych rowerowych miejsc odpoczynku z naszych wyjazdów i wyszło z tego takie "morowe" zestawienie: 👉 Miejsca odpoczynku rowerzystów z Polski i z Europy (Znajkraj) Piszę między innymi, że "podstawowym elementem każdego rowerowego miejsca odpoczynku jest wiata chroniąca przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi - wiatrem, deszczem, mocnym słońcem. Jest więc istotne, by wiata posiadała jak największą liczbę ścian i szczelny dach. Z jednej strony taki warunek wydaje się oczywisty, a z drugiej wciąż zdarzają się projektanci, którzy projektują wiaty z ażurowymi ścianami." W zestawieniu między innymi Holandia i jej wspaniałe rustpunty: Małopolska i jej niemal perfekcyjne MOR-y: ... oraz Szlak wokół Tatr z jednym, ale za to moim zdaniem najciekawszym takim obiektem w Polsce: Szy.
  21. Cześć. Marzec, więc jak zawsze co roku pojawiają się wyniki badania niemieckiego rynku turystyki rowerowej, prowadzonego przez ADFC - Powszechny Niemiecki Klub Rowerowy. Zachęcam do rzucenia okiem na wybrane slajdy na Facebooku: 👉 https://www.facebook.com/znajkraj/posts/3931526803575990 Cztery z nich tutaj: 1. ulubione trasy rowerowe Niemców - po dwóch latach panowania Wezery na pierwsze miejsce wraca Łaba. Kolejne miejsca to świetne trasy wzdluż Morza Bałtyckiego i Menu. Moim zdaniem ciekawsze obydwie niż te dwie pierwsze 2. potęga niemieckiej turystyki rowerowej na jednym obrazku: Niemcy mają ponad 600 długodystansowym tras rowerowych o łącznym kilometrażu ponad 100 tysięcy kilometrów. 3. przeciętny niemiecki turysta rowerowy ma 55 lat. Pierwsze skojarzenie to że to zabawa dla starszych pokoleń, tymczasem jest tak, ponieważ tak wielu przedstawicieli starszych pokoleń jest wciąż aktywnych i także w ten sposób spędza emeryturę. Ponad połowa podróżuje ze swoimi partnerami. I wcale nie ma ogromnej przewagi mężczyzn nad kobietami. Za to aż 90% turystów organizuje wyjazdy samemu. 4. bardzo lubię ten slajd - aż 2/3 wyjazdów to typowe sakwiarskie wędrówki z miejsca do miejsca. Sakwiarstwo, które w Polsce wciąż jest czymś dziwnym ("nie mogłeś pojechać samochodem"?), w Niemczech jest dwa razy częściej wybierane niż pobyt stacjonarny. Średnio, ten 55-letni turysta przejeżdża 70 kilometrów dziennie i zwykle wybiera się na 7-dniowe wyjazdy. Całe badanie na stronie ADFC - różnych danych jest wiele więcej: https://www.adfc.de/artikel/adfc-radreiseanalyse-2021 A nasze niemieckie wyjazdy zebrane w jedno zestawienie: Rowerem po Niemczech. 14 popularnych tras rowerowych [2020] (Znajkraj) Szy.
  22. ... ale też nie zawsze o umiejętności chodzi, a o same emocje. Będziesz miał świetną pamiątkę za 30 lat - żeby Ci do głowy nie wpadło kiedyś usuwać te filmy Szy.
  23. @chudzinki, ale może to też działanie osoby, której trudno poruszać się w rowerowej dżungli. Wiesz jak jest. Mi w ruchach porzeczki brakuje zdecydowania czego tak naprawdę chce. Propozycje są tak rozrzucone cenowo i rodzajowo, że nawet nie zaglądam w szczegóły specyfikacji. Sorry, @porzeczka Szy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...