Skocz do zawartości

szy

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    934
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez szy

  1. Bo może nie widać na pierwszy rzut 👁️, ale jest na tym zdjęciu kilka fajnych detali: - szlak rowerowy po dawnej linii kolejowej, - charakterystyczne zagięcie na przecięciu z szosą, by zwrócić na nie uwagę rowerzyście... - ... oraz by przejazd przez drogę odbywał się pod kątem prostym - najlepsza widoczność, - brak barier na przejeździe, które czasem potrafią być niezłą przeszkodą dla rowerów cargo czy przyczepek, - przyjemne, w połowie drewniane bariery nad skarpą (skoro już muszą być, to niech chociaż wyglądają...), - rowerowe drogowskazy, - oraz - może najważniejsze - obecność rowerzystów w wieku znacząco 18+, co świadczy o ogromnej wartości inwestycji dla społeczeństwa. Szy.
  2. Na stronach Centrum Rowerowego pojawiła się wyszukiwarka tras rowerowych, których część miałem okazję współtworzyć. Polecam między innymi: W Bieszczady rowerem – piękna i wymagająca trasa rowerowa Postaw na Śląsk! – Poznaj Żelazny Szlak Rowerowy Szlak Kanału Elbląskiego – podróż wzdłuż historycznych kanałów wodnych Warmii i Mazur Twierdza Przemyśl i Forteczna Trasa Rowerowa – odkrywając sekrety fortów, poznając tajemnicze zakamarki Przemyśla Link do wyszukiwarki, w tej chwili łącznie około 100 tras: https://www.centrumrowerowe.pl/trasy-rowerowe/ Szy.
  3. Na Znajkraju nowy tekst o szlaku rowerowym w dolinie Popradu w Małopolsce, na który składają się: * Velo Krynica, * EuroVelo 11, * Rowerowy Szlak Wód Mineralnych. 👉 EuroVelo 11 w Małopolsce: szlak rowerowy doliny Popradu Polecam bardzo, bo to te najlepsze turystyczne rowerowe klimaty. Jest i po czym jeździć, i co oglądać. Dobry dojazd pociągiem. A gdyby całość zamknąć w siedmiu zdjęciach... droga rowerowa zaraz za Muszyną, po słowackiej stronie: cerkiew św. Dymitra w Szczawniku: pionowa ścianka na przejściu granicznym PL-SK w Muszynie: wnętrze cerkwi w Powroźniku - na liście UNESCO: nieczęsto spotykany na drogach rowerowych znak: młody jeleń przeskakujący drogę akurat przed moim nosem: most rowerowy na Popradzie przed Nowym Sączem: O szlaku rowerowym z Krynicy do Nowego Sącza piszę też na forum: Szy.
  4. Bo z dwóch takich znaków został już tylko jeden. Znak ze szlaku rowerowego nad Popradem, okolice Barcic, czerwiec 2021. Więcej o szlaku w forumowym wątku: Szy.
  5. @wojtekdu, talking to me? Nie ma żadnej nowej ikony - w momencie wyznaczania kolejnego punktu trasy "bez dróg" przytrzymaj Control, tylko tyle. Istotne - na razie tylko na testowych, prywatnych wersjach Broutera, jak ten: https://brouter-next.m11n.de/ (bo Brouter jest oprogramowaniem open source, każdy może sam sobie postawić swoją wersję i dowolnie konfigurować) * * * Aaa, bo Ty o domykaniu trasy mówisz - ja o rysowaniu prostych, bez podążania po drogach na mapie. Szy.
  6. Możliwość rysowania bezpośrednich tras jest omawiana od dawna, jest już nawet wprowadzona do wersji Broutera czekającej na opublikowanie. Zanim to się stanie, można korzystać z prywatnego forka, posiadającego tę opcję już aktywną: https://brouter-next.m11n.de/ Np. https://brouter-next.m11n.de/#map=11/54.4627/19.0098/standard&lonlats=18.83812,54.505536;18.798981,54.484001;18.794861,54.457666;18.870392,54.428118;18.912277,54.432512;18.954849,54.469639;18.931503,54.509522;18.856659,54.512313;18.882751,54.468042;18.958282,54.52148;18.953476,54.552952;18.874512,54.545783;18.967896,54.515103;19.083939,54.451678;19.129257,54.522277;19.167709,54.535028;19.234314,54.527457;19.27002,54.50434;19.266586,54.475225;19.228134,54.444891;19.173889,54.442895;19.116211,54.466845;19.100418,54.526661;18.987122,54.519886 Jak rysować prostą linię? Wyznaczając nowy punkt wcisnąć Control na klawiaturze. Szy.
  7. szy

    [Romet 2022] Nowa kolekcja

    Myślę że wartość tzw. sentymentu tej marki jest ogromna. A w marketingu ma to jednak spore znaczenie. Oraz, że jeśli samemu nie zaliczamy się do grona odbiorców jakiejś marki, nie możemy podejrzewać, że dla wszystkich jest badziewiem Szy.
  8. szy

    [Romet 2022] Nowa kolekcja

    Niezłe znalezisko Szkoda, że Romet w linii trekkingowej robi wciąż takie archaiczne modele. Kross już kilka lat temu pokazał, że rama trekkingowa może mieć świeży charakter, tymczasem Romet ciągle dłubie w takim bardzo miejskim stylu. Szy. PS. Proponuję zapisać i wystawić w innym miejscu, bo z dywanów zaraz zniknie
  9. @Mihau_, dzięki za podlinkowanie @Blaise_93, rower bardzo, bardzo fajny. W wyżej linkowanym wątku wyrażam swój generalny zachwyt nad połączeniem Alfine 11 z Gatesem. A na tym zdjęciu masz troje użytkowników tegorocznych Cube-ów na drodze rowerowej Drawy, miesiąc temu. Dwa z nich to właśnie seria Travel, jeden Kathmandu. Z najtańszym (ok 3500) mieliśmy nieco przebojów - dwukrotnie zerwany łańcuch, problemy z przerzutką - generalnie marny osprzęt. Ale dwa pozostałe, ze dwie grupy wyżej (Deore, Deore XT), działały jak złoto. Jednak nawet jeśli ten Twój model jest bardzo fajny, to wydaje się nieco... drogi jak na trekkinga. Ten sam zestaw Alfine 11 i pasek Gates (chociaż w wersji CDN - u Ciebie jest CDX, a więc przeznaczony do turystyki) mam w Raymonie za niemal 1/3 ceny mniej: https://www.centrumrowerowe.pl/rower-trekkingowy-r-raymon-tourray-6-0-gent-pd23306/ Może to lepszy kierunek? Szy.
  10. Rama musi być rozkręcana, bo paska nie można rozpiąć. Ale można przeprowadzić "konwersję" w większości ram standardowych - przeciąć tylne widełki i wstawić rozkręcany łącznik. Jeśli dotrwam na tym rowerze do konieczności zmiany korby czy tylnej zębatki, to zmieniając wariant CDN na CDX na pewno zmienię też konfigurację zębów. Maksymalne co jest dostępne w systemie Gatesa to nawet 39x26, ale to właśnie dalekie od zalecanego ratio. Więc może spróbuję 46x26 - ciągle poza zalecanym ratio, ale odzyskam aż dwa lekkie przełożenia: http://www.gear-calculator.com/?GR=SA11&KB=46&RZ=26&UF=2230&TF=90&SL=2.5&UN=KMH&DV=speed&GR2=DERS&KB2=26,36,48&RZ2=11,13,15,17,19,21,24,28,32,36&UF2=2230 (kosztem jednego twardego - porównując nadal do zasięgu trekkingowego 3x10) Szy.
  11. Nie, raczej nie, choć uczciwie mówiąc, trudno mi to w jakiś miarodajny sposób oceniać. Zdecydowaną większość czasu jeździmy z bagażem, czasem jedna para sakw, czasem dwie, czasem tu, czasem tam, czasem z wiatrem, a czasem z wiatrem w pysk, w dodatku sami raczej drobni nie jesteśmy, więc.. trudno mieć jakąś bazę, dobry punkt wyjścia do porównań Poza tym, gdyby było jakoś znacząco inaczej, na pewno zwróciłaby na to uwagę Ola, która jeździ identycznym modelem, damskim. Dla niej w jeździe nie ma różnicy, choć za to bardzo narzeka, gdy musi sama rower nosić. Według niej jest dużo cięższy od trekkinga Krossa, ale moim zdaniem to efekt tego przeniesienia ciężaru napędu na jedną oś, którą całą musi ogarnąć słabsza kobieca ręka np. przy wnoszeniu po schodach. Ktoś podrzucił mi taki wykres podczas wstępnego researchu, który ma mówić o kilku procentach straty wydajności względem klasycznego łańcucha (kolory czerwony i pomarańczowy), ale właśnie te kilka procent to w turystyce czy w mieście jest moim zdaniem bez znaczenia. Szy.
  12. Cała zasługa po stronie mojej żony 🤣 Na dojeździe wyglądało to raczej niepozornie: ... na szczęście poza krótkimi emocjami nic się nie stało, chociaż nie wiem czy Ola wyszłaby z tego sama. Kilka fotek więcej na Facebooku. Szy.
  13. Hej, przed zakupem pytałem o Wasze opinie - teraz rewanżuję się wrażeniami. Jesteśmy po kilku kilkudniowych wyjazdach - w różnych warunkach, z garścią podjazdów, po przenoszeniu, wrzucaniu rowerów na samochód, do pociągu. Wygoda w codziennym użytkowania napędu z Alfine i Gatesem jest ogromna. Nigdy na rowerze nie było mi tak cicho. Pasek z tworzywa właściwie nie wydaje dźwięków, więc gdy jedziemy tylko we dwoje słyszymy tylko szum marathonów. W sytuacji kiedy nie jest się miłośnikiem dbania o klasyczny napęd, to potężna zmiana. Jest również intrygująco czysto - nie mogę się przyzwyczaić, że rower nie ma miejsc, z którymi należy unikać kontaktu. Można złapać, oprzeć się o wszystko, brudząc się najwyżej jakimś suchym błotem. Konieczność regulacji - brak. Napęd 1x1 z paskiem, który ma wytrzymywać nawet 20-25 tysięcy km, powodują, że w praktyce w tym okresie nie ma żadnej potrzeby dbania o funkcjonowanie napędu. Oprócz wymiany oleju, rzecz jasna. Jest bezpieczniej w terenie - nie ma wystającej przerzutki, więc nie ma stresu w lesie o hak przerzutki czy samą przerzutkę. Nie ma obaw przy stawianiu rowerów przy sobie gdzieś w transporcie, że sąsiedni rower wygnie hak przerzutki, itp. Jest dużo prościej "w kokpicie" - lewa manetka zniknęła, na prawej jest całość 11 przełożeń. W końcu - jest ogólnie skromniej wizualnie, może mniej kumaty złodziej uzna, że to rower nie wart zachodu? "Bo nie ma przerzutek". Możliwość zmiany przełożeń podczas postoju - genialna sprawa chociażby w mieście, na światłach. Mam też już bardzo subiektywne odczucie niezłego "ułożenia" przełożeń - najczęściej jeżdżę na przełożeniach 6-9, więc jest odpowiedni zapas w jedną i w drugą stronę. Tyle zalet. Z wad... Wciąż mam wrażenie bardzo słabej kultury pracy manetki. W porównaniu z manetkami Deore XT to niebo i ziemia. SL-S700 jest twarda, nieprzyjemna w pracy, jakby z jakiejś niskiej tandetnej grupy. Wciąż mnie to irytuje, bo to jednak nieunikalny punkt styku człowieka z rowerem. Mimo nominalnej bardzo podobnej wagi do naszych poprzednich transów Krossa (ok 17 kg, w zależności od wyposażenia), rowery z Alfine sprawiają wrażenie cięższych. Nie wiem, czy to kwestia przeniesienia środka ciężkości do tyłu i tylko subiektywnego wrażenia większego ciężaru, czy czegoś innego, ale wrzucając rower na samochód czuję rzeczywiście że jest ciężej niż z krossami. To samo przy wnoszeniu roweru gdzieś, przenoszeniu, itp. Podczas samej jazdy innego rozłożenia ciężaru nie stwierdziłem, ale może dlatego, że nigdy specjalnie nie było to dla mnie kłopotem. No i prawdopodobnie najistotniejsze. Podjazdy. To wykres porównania mojego Alfine/Gates z Krossem Trans 11 (ostatecznie okazało się, że jest 24x50): http://www.gear-calculator.com/?GR=SA11&KB=46&RZ=24&UF=2230&TF=90&SL=2.5&UN=KMH&DV=speed&GR2=DERS&KB2=26,36,48&RZ2=11,13,15,17,19,21,24,28,32,36&UF2=2230 Jak widać, uciekają aż cztery najlżejsze przełożenia (na czerwono). Właściwie jest tak, że równie dobrze z krossa mógłbym wymontować najmniejszą tarczę z przodu - osiągnąłbym efekt obecnego zasięgu przełożeń mojej Alfine 11. W praktyce podczas jazdy znaczyło to tyle, że przez te małe kilkadziesiąt dni na nowym rowerze musiałem kilka razy zsiąść z roweru i prowadzić. Potem zawsze zaglądałem do broutera i szukałem miejsca, gdzie zsiadałem - wszystko to były podjazdy oznaczane przez broutera jako 10-15%. Z lżejszymi na Alfine 11 nie miałem problemu. Jak to ocenić? Z jednej strony to pewnie zdyskwalifikuje rozwiązanie przed najambitniejszymi rowerzystami. Z drugiej - na te około 30 dni na rowerze zsiadałem nie więcej niż 10 razy, w tym ze 3-4 razy na szutrowym podjeździe w Alpach. Podsumowując - zupełnie nie chcę wracać do tradycyjnego napędu. Uciążliwości w postaci incydentalnej konieczności zsiadania z roweru nie ruszają mnie - jest ich tak mało, że mogę z nimi żyć, dostając w zamian całą wcześniej wymienioną wygodę. Istotna uwaga - jeżdżę na Gatesie w wariancie CDN, a więc teoretycznie miejskim, nieprzeznaczonym na wyprawy. Taki był w fabrycznym setupie, więc świadomie badam teren. Ale w sakwie do Austrii i Niemiec pojechał pasek CDX, już typowo wyprawowy. Ważę w okolicach 100 kilo, więc chyba słusznie zakładam, że CDN dostaje mocno w kość. Na razie jednak wszystko jest ok. Gdy nadejdzie czas, wymienię tylko Gatesa z wariantu CDN na CDX - i pasek, i tarcze. Dla świętego spokoju. Z "innych wydarzeń" mieliśmy jeszcze między innymi takie atrakcje (powodzie w Niemczech): ... ale ponieważ po wyjeździe już był czas na pierwszą zmianę oleju w Alfine, to niestety musiałem zrezygnować z testu odporności całego zestawu na takie przygody Szy.
  14. @wkg, to oczywiście nieprawdziwy mit o chęci "wyasfaltowania wszystkiego". Położenie asfaltu na kilku, dajmy na to 120-kilometrowych (takich na turystyczny weekend), trasach rowerowych w każdym województwie w Polsce nie spowodowałoby, że wyasfaltowane byłoby "wszystko". Powstałaby bezpieczna infrastruktura dla lokalsów i bezpieczne trasy dla turystyki. Przecież dokładnie tak dzieje się w Małopolsce i na Pomorzu Zachodnim - tam takich tras są już setki kilometrów i nikt nie mówi, że "w Małopolsce wszystko wyasfaltowali". A nawet na Velo Dunajec czy Velo Czorsztyn można spotkać przeróżnych terenowych rowerzystów, którzy zyskali wygodną dojazdówkę w "ich" góry. Szy.
  15. Bo marzy mi się, by robić takie zdjęcia w Polsce - traktor sprząta Kolejowy Szlak Rowerowy Hesji w Niemczech po ulewnych deszczach, które naniosły błoto na drogę rowerową. Dodam jeszcze, że jechaliśmy tam w dwóch grupach. Obydwie grupy człowiek w traktorze przepuszczał zjeżdżając na bok, gdy tylko nas zauważał. Więcej z pokolejowej trasy w Hesji na FB: https://www.facebook.com/znajkraj/posts/4325188780876455 Szy.
  16. Cześć! Na razie tylko na Facebooku, ale już są pierwsze zdjęcia z Bahnradweg Hessen - najdłuższej trasy rowerowej w Niemczech poprowadzonej po dawnych liniach kolejowych. Całość ma około 250 kilometrów, myślę że po pokolejowych odcinkach jechaliśmy przynajmniej 2/3 tego. Schemat trasy i naszego wyjazdu: Niżej pięć charakterystycznych momentów na zachętę, kilkanaście więcej na Facebooku, a wkrótce całość na blogu - zachęcam: https://www.facebook.com/znajkraj/posts/4325188780876455 Szy.
  17. Yhym, rzeczywiście strome około 20 metrów w dół (lub w górę). W dodatku w ciemnym, gęstym lesie i jest dość wilgotno. Tu w jednym z komentarzy jest zdjęcie, jak to wygląda z drugiej strony - są nawet schodki, by nie polecieć na pysk https://www.facebook.com/znajkraj/photos/pcb.4310372045691462/4310186889043311 Oczywiście z lekkim rowerem i bez bagażu to mozna sobie poradzić łatwo, ale te zabezpieczenia powstały zapewne przede wszystkim z myślą o tych, którzy trafiają tam z sakwami. I to rzeczywiście jest przejście graniczne PL-SK @kipcior, nawet z malowaniem pasów, ktoś miał dużo pieniędzy - gdzie taka? Szy.
  18. Bo na bank nie podjedziesz Scena ze szlaku EuroVelo 11 w dolinie Popradu. Kilka kadrów więcej, jeszcze przed tekstem na blogu, tutaj: https://www.facebook.com/znajkraj/posts/4310372045691462 Szy.
  19. @TheJW, weźmie się smar i nasmaruje :), takich miejsc było jeszcze kilka na trasie. W naszym przypadku o łańcuch się nie obawiam - mamy paski Gates, za to ciekawy byłem czy może mieć to wpływ na Alfine 11. Rowery jednak powędrowały na pierwszą wymianę oleju i już tego nie sprawdzę Szy.
  20. @Sansei6, myślę, że gdybyśmy byli tam sami, byłaby taka awantura, że... 🤣 ... jednak zadziałała taka wyjazdowa "psychologia tłumu" - była nas tam ósemka znajomych, więc wypadało trzymać fason . Nic się na szczęście nie stało, więc Ola przebrała spodenki na suche i wygodnie jechała dalej Takich lokalnych podtopień w tamtej okolicy - między Ansbach a Norymbergą - przez dwa dni było kilka. Można się zastanawiać, jak będzie wyglądał świat za kilka, kilkadziesiąt lat 😕 Szy.
  21. Bo trudno nie dostrzec, jak zmienia się klimat. (okolice Ansbach, Frankonia, Niemcy, lipiec 2021) Więcej na znajkrajowym fejsiku: https://www.facebook.com/znajkraj/posts/4304658139596186 Szy.
  22. Cześć! Jesteśmy już po głównym wakacyjnym wyjeździe, podczas którego przejechaliśmy cztery szlaki rowerowe w Austrii i w Niemczech. Chyba najbardziej niecodziennym wydarzeniem był test wodoszczelności sakw przeprowadzony przez moją żonę w jednym z podtopionych przez ulewne deszcze miejsc w okolicach Norymbergi we Frankonii: Wszystko skończyło się dobrze, chociaż tak naprawdę nie wiemy, jak głęboki był rów, w który najprawdopodobniej wjechała Ola. Kiedyś tam zajrzę i sprawdzę... Więcej zdjęć z tej chwili w poście na Facebooku: https://www.facebook.com/znajkraj/posts/4304658139596186 Szy.
  23. Bo bardzo lubię jasne przesłanie tego zdjęcia: szosy dla rowerów, samochody do garażów! Inne zdjęcia z naszej tegorocznej majówki: Szy.
  24. W osobnym wątku Mazury Zachodnie - przyjemna majóweczka w deszczu i śniegu na trasach rowerowych w okolicy Ostródy, Iławy, Kanału Elbląskiego, Jezioraka: I naturalnie w wersji bardziej wyczerpującej - z mapą i ze śladem - na blogu: 👉 Rowerem na Mazury. Zachodnie! (Znajkraj) Kilka szybkich fotek z wyjazdu: Szy.
  25. @bazzz, skąd Twoja fota? Niemieckie wybrzeże, ale gdzie? Szy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...