Skocz do zawartości

MikeSkywalker

Organizator
  • Liczba zawartości

    10 577
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez MikeSkywalker

  1. Chętnie podepnę się pod jakieś zamówienie po nowym roku - z małą drobnostką za 20 elżbiet.
  2. Ot takie czasy - że różne, często kompletnie absurdalne rzeczy robi się dla lajków, wyświetleń, czy kadrów.
  3. A, tak z ciekawości - ile wydałeś na dętki? Jak to mówią - tylko bogatego stać żeby kupować tanie rzeczy. Kupujesz dobre opony antyprzebiciowe i masz święty spokój przez rok czy dwa lata. To relatywnie mało, biorąc pod uwagę ile się oszczędza dojeżdżając rowerem. Moim skromnym zdaniem wszystkie podlinkowane opony to tani, chiński szmelc. Raz że odporność na przebicia żadna, a dwa - guma jest niskiej jakości, więc po roku albo i szybciej opona jest spękana i kwalifikuje się do wyrzucenia. Zainwestujesz raz - przekonasz się że się opłaci. Proponowałbym szukać jakiejś opony Kenda - nie kosztują majątku a są naprawdę solidne. W mieście używam takich poniżej 30 zł za sztukę, bez żadnej wkładki. Od dłuższego czasu zero gum. Ale opony to jedno, a patrzenie przed koło i omijanie szkła, do tego pilnowanie odpowiedniego ciśnienia, to drugie. Za niskie jest kiepskie, za wysokie też. Warto trzymać się tych wspomnianych 2-2,5 bar. Z takich tańszych widzę że jest idealnie w budżecie https://miastorowerow.pl/opony/17886-opona-rowerowa-26-x-175-kenda-k-935-khan-antyprzebiciowa-opony-5907437515235.html Ale coś co śmiało mogę polecić https://sportprofit.pl/pl/p/Opona-Kenda-Khan-26x1%2C95-K935-antyprzebiciowa-K-SHIELD-PLUS/23648 to ta opona. Nie miałem jej w ręku, odpowiednik 28" (albo coś podobnego, z tą wkładką) i byłem w szoku ile szkła woziła na sobie. Właściciel chciał je wymienić ot tak, dla pewności, bo swoje już przejechały. Z innych klasyków miejskich jest też Continental Ride Tour. Ma podstawową wkładkę, ale jest z dość twardej gumy i też się w codziennej jeździe sprawdza. W magię jakiś kostek nie wierzyłbym, szkło jak nie ma bariery nie do pokonania to po prostu przejdzie, nawet jak wbije się w bieżnik i będziesz z nim jeździł, to przy dobiciu na jakimś krawężniku wejdzie głębie. A opory toczenia na starych oponach typu "jodełka", w dodatku z kiepskiej gumy - bo wybierać można tylko spośród najtańszych producentów - są duże. Przy tej ilości kilometrów jakie pokonujesz nie warto.
  4. W sensie chodzi mi o to czy w wersji cieplejszej ta chusta też rozciąga się podczas ubierania i dopasowuje po nim - bo cała masa "kominów" narciarskich, czy z polaru czy wełny nie wiem do czego służy bo nie jest elastyczna i nie dopasowuje się do szyi/twarzy.
  5. Hmm, może to jest jakaś metoda - ja zauważyłem że problemem tych tańszych jest raz rozciąganie, a dwa - rolowanie się krawędzi. Jak jest z elastycznością tych merino? Mierzyłem ostatnio taką chustę z Decathlonu, bo z czapki merino jestem bardzo zadowolony, ale niestety - wełna nie jest elastyczna, co w ogóle zaprzecza idei chusty wkładanej przez głowę. No i jeszcze jedno fajne co ma Buff - maski. Właśnie czegoś takiego szukam! Czyli już pomijając te filtry, wiruski i inne - takiego buffa którego można jakoś dodatkowo złapać na/nad uszami, żeby nie zjeżdżał. Swoje kosztuje, ale chyba się skuszę.
  6. E, zdecydowanie nie. Może przesadziłem pisząc o niewielkiej - bo taka jest w moim przypadku, przy podstawowych hamulcach, najprostszych klockach. Ale parę rowerów z RT66 się przewinęło przez moje ręce, i hamulce-żylety. Deorki, SLX, coś z tych grup. Z drugiej strony - te same Deorki, na tarczach Deore - czyli właśnie RT56 to nie to samo. Także - różnica jest na pewno mierzalna, przy odpowiednio dobranych warunkach i jakiejś grupie kontrolnej na pewno do sprawdzenia. Do audiofanatyków to temu daaaaaaaaaleko.
  7. Ja nie mogę powiedzieć że nie widać różnicy między tańszymi a droższymi. Tarcze na pająku (ale klasyczne, bez technologii z tostów) są znacznie sztywniejsze i nie gną się tak jak dostaną na jakimś długim zjeździe wyższej temperatury. Podobnie RT66 vs tańsze modele - różnicę niewielką, ale czuć.
  8. A co tym idzie można to tak zostawić albo nieco podnieść zacisk na podkładkach i co jakiś czas szlifować próg który zrobi się na klockach.
  9. No to popróbuję z ciasnymi buffami, ale mam teraz taki przylegający i też zjeżdża. Kask pewnie stabilizuje, ale wolę ciepłą czapkę Kominiarka - nawet mam dwie, ale w niej parują okulary. To jest w sumie główny problem - bo buff zaciągnięty na uszy na nie/pod nie zachodzi, kominiarka za mało odsłania. Dlatego też myślałem o masce, bo jest w miarę sztywna, jak maseczka z drucikiem, a wkłady można wywalić - może wtedy tylko grzałaby. Choć, poważnie się zastanawiam czy nie zacząć w tym jeździć wieczorami, bo smród.
  10. Przyszedł sezon zasłaniania ust i nosa I, pewnie gdyby nie covidowe maseczki to dalej jeździłbym w buffie i denerwował się że mi zjeżdża z nosa. Co polecacie - niezbyt grubego, właśnie pokroju buffa, żeby nie zjeżdżało z nosa? Niestety nie mogę naciągnąć go do połowu oczu bo koliduje z okularami. Zmodyfikować buffa? Wszyć mu jakieś gumki? A może postawić na maskę antysmogową? Chodzi o zakrycie twarzy i szyi, tak żeby przy kilku stopniach na plusie czy kilku na minusie było cieplej.
  11. Obserwując od pewnego czasu dyskusję w tym temacie zastanawiam się w jakie miejsce dotrze zanim osiągnie apogeum. A może się nie skończy tylko będzie wiecznym przeciąganiem liny tych którzy kupują oleje do łańcuchów z ich przeciwnikami, wyznawcami Kujawskiego i Pilarolu
  12. Ale pojawiał się z tym nieszczęsnym dopiskiem w katalogach Gianta. Stąd pewnie takie a nie inne stwierdzenie.
  13. Obstawiam że winien jest nie właściciel roweru tylko sam Giant. Ileś lat temu tak były opisywane te rowery - Boulder, Yukon, aczkolwiek jeśli dobrze pamiętam modele z takim fajnym uchwytem do noszenia http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/269/Giant.Boulder.Trail.Disc/ Niemniej jednak samo siodełko które ktoś na OLX wymienił - "Sport Trail" do tego nazewnictwa nawiązuje.
  14. Jeździj pan Spokojnie doczekasz spadku cen i unormowania się rynku na tym napędzie. Kaseta wygląda bardzo dobrze. Korba widać że troszkę zjechana ale jeszcze spokojnie obleci, niemniej jednak wielokrotności kasety z łańcuchem raczej nie.
  15. Pewnie ktoś wielki tego świata to kiedyś powiedział to zacytuję: Czy jakoś tak
  16. Opcji może być kilka - albo spinka jest minimalnie innej szerokości niż łańcuch, i coś się zacina/przeskakuje. Albo łańcuch ma jakieś ciasne ogniwo - można sobie z tym poradzić wyginając go na boki, po złapaniu kilku sąsiednich ogniw z prawej/lewej zacięcia. Albo jest nienasmarowany, i też się zacina. Zębatka też trochę zużyta (przednia) ale to raczej nie wpływa. Może być jeszcze tak że jest nieco krzywa i łańcuch napina się raz mocniej, raz słabiej. Najlepiej dać rower na stojak, kręcić i obserwować. Chociaż to półogniwo mi nie pasuje, jakby było za wąskie - rolka powinna w nim być takiej samej szerokości jak pozostałe, jedyną zmianą są wygięte (zamiast prostych) blaszki.
  17. No właśnie w tym rzecz - jest towar niedostępny nigdzie indziej, ale jak się ostatnio na Bikestacji naciąłem - też mieli wirtualnie opony niedostępne gdzie indziej - to jakoś mam uraz. Co do Paczki Orlen/Paczki w Ruchu - taki jej urok niestety, po rebrandingu nic się nie zmieniło. Forma dla cierpliwych.
  18. Nic w tym sklepie jeszcze nie zamawiałem. Towar rzekłbym "specyficzny" bo w wielu kategoriach są raptem pojedyncze artykuły, czasem dodatkowo niedostępne. Opinie w Google Maps niezachęcające, na Allegro konto zawieszone. Ceny zaskakująco dobre, do tego stosunkowo szybko osiąga się próg darmowej wysyłki. Ktoś korzystał z tego sklepu?
  19. Znaczy takiego nie do końca zgodnego z przepisami? Bo i w elektrykach montują te hamulce, i dają radę przy jeździe do tych 25km/h. Szukałbym w takim razie SLX-ów M7100, gdzieś w tych okolicach są do kupienia.
  20. Może zacznij od zmiany klocków? Półmetaliczne powinny pomóc. Te hamulce to podstawowy model ale też jak po wielkich górach nie jeździsz są w zupełności wystarczające. Bo lepsze będzie wszystko - kwestia tego ile możesz wydać.
  21. Szkoda szkoda. Ja też mam urwanie głowy od miesiąca - poniekąd związane z tym samym co Kaziu, choć miasto pozostało to samo. Więc nawet na tak zwanym spontanie ciężko byłoby coś ulepić. Ale - może coś zimuffkowego uda się sklecić. Wolę żyć nadzieją że szybciej niż na wiosnę uda się spotkać!
  22. Nie tylko na Twoje oko. Ale autor się tym zupełnie nie przejmuje.
  23. Też obserwuję wzrost cen i "kultu" starych ram MTB. Z całym szacunkiem do ram sprzed lat, które sam lubię - nagle nie zyskały wartości muzealnej. To jak z motocyklami WSK czy Fiatem 126P - jak ktoś słusznie powiedział, kiedyś po prostu były. Jeździło się. Ale nie stały się zabytkami z racji wieku
  24. Nie zapominajcie o "cenie ostatecznej" o którą ciągle pytają kupujący. Jakby w regulaminie OLX było że cena podana w ogłoszeniu, nawet nie oznaczona jako podlegająca negocjacji jest zawsze zawyżona :D Ktoś dał tyle to ma spore pole do negocjacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...