Skocz do zawartości

MikeSkywalker

Organizator
  • Liczba zawartości

    10 577
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez MikeSkywalker

  1. Ja zgłaszam dyspozycyjność na 2/3/4, bo tylko pierwszy łikent w lipcu mam pracująco/wypoczynkowy.
  2. Tekst z cyklu "Pisać każdy może i już mu się wydaje że jest blogerem". Ot pięknie to widać na przestrzeni lat jak poziom językowy wśród rodaków się obniża. Prace dyplomowe na uczelniach są coraz lepsze. Ciekawe czy ta ekolożka wie że benzyny ekstrakcyjnej można używać wielokrotnie.
  3. Wejdą spokojnie, do Prime weszły z bezpiecznym zapasem Race King 2.0
  4. No słusznie obstawiasz, w tego typu rowerach oszczędzają właśnie na kołach/szprychach, także mogą wymagać częstszego centrowania. Pakowałbym tyle opony ile się zmieści w ramie, to nieco odciąży koła. Double Fightery bardzo polecam, przede wszystkim szybkie i bardzo ciche na asfaltach, w terenie sobie radzą, mam je w rozmiarze 700x37c i 29x2.0.
  5. Z komfortu nic nie stracisz, jak już to z prędkości. Ale obawiam się że 2.1 tam nie wciśniesz. Race King 2.0 wchodzi do crossowych ram Unibike "na styk" i to chyba maksimum, także celowałbym w opony 1,75-1,95. A to drugie koło to też chyba z jakiegoś Unibike, one są na obręczach Stars właśnie, i tak opisywane. Jak to koło z Unibike to jest na dobrych szprychach złożone i w miarę solidnie, spokojnie fotelik zniesie.
  6. Twierdzą że kwestia odpowiednich sterów i idzie wcisnąć tapera Ale myślę że zadowoliłbym się Raidonem a on na prostej rurze występuje. Marin to poszukiwania w rejonach tanich rowerów, takich które jeszcze się nie wyspecjalizowały w konkretne dyscypliny. Brak sztywnej osi w tylnym kole do przeżycia. @KSikorski z tego co widzę to wspominałeś na forum że jeździsz/jeździłeś na trailowym fullu w zestawie z jakimś dodatkowym rowerem XC. Dochodzę do wniosku że to chyba najlepsza opcja. Jeden rower do tłuczenia, drugi do podjeżdżania na co dzień.
  7. Przymiarki trwają. Na pewno odrzuciłem Supercalibra - to jest rower bardzo specyficzny, z nietypowym damperem, i nastawiony na ściganie - długi, dłuższy nawet od mojego Muirwoodsa, nie tego oczekuję. No i w zastosowaniach all-mountain byłby słabszy od tego fulla którego trzeba by się pozbyć. Ale generalnie skreśliła go pozycja. Druga przymiarka - GT Zaskar. No jakby to było coś czego szukałem - w dodatku w wersji karbonowej, lekkiej, na pewno zawęził kierunek poszukiwań do lekkiego hardtaila. Ale zastanawiam się na ile początkowy zachwyt ostudzą tabelki, które mówią że to rower w sumie dość podobny do Procalibra którego odrzuciłem. Nie ukrywam że wizualnie jest przepiękny, lubię nietypowe ramy. No i przyszła pora na Bobcat Traila Po spojrzeniach na lepsze sprzętu trochę bije od niego tanim rowerem, więc sporo byłoby do wymiany. Pytanie też ile można zejść z wagi zmieniając samą korbę+widelec+koła, bo ważył 15kg. Co na plus? Czułem się jak na obecnym fullu, pozycja bardzo zbliżona, ale twardo pod tyłkiem. No i mogę do niego wrzucić jakiś napęd 2x, tak bardziej oldschoolowo. W Zaskarze nawet nie sprawdziłem czy ma taką opcję. Pozostałem z pytaniem czy iść w typowe XC, które jak obstawiam po początkowym zachwycie może się okazać nie tym czego potrzebuję, czy też próbować urwać jak najwięcej kilogramów w Marinie. Grunt że wiadomo w jakim kierunku iść, wspomnianego lekkiego sztywniaka.
  8. https://si.shimano.com/api/publish/storage/pdf/pl/dm/MBDBR01/DM-MBDBR01-01-POL.pdf
  9. W cenie trzech kierownic można mieć cały rower. Panie, promocja, tylko brać! Taniej o 350zł! WłONczamy niskie ceny!!!
  10. https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-dzieciece/rowery-junior/rower-mbm-406-full-jump-m-6b26-zielony coś wspaniałego
  11. Trzeba pochodzić, pomierzyć, bo jak się okaże że to downcountry zaserwuje mi pozycję półleżącą jak Procaliber to podziękuje, za dobrze mi na obecnym fullu w górach
  12. A wiesz że ten Bobcat Trail to może być strzał w dziesiątkę? Myślałem czy by po prostu nie złożyć sobie prostego górala 29, na niedrogiej ramie, ot namiastka tego górala którego miałem kiedyś, ale na dużym kole i z lepszym amorkiem. Do tego nawet napęd 2x8, z jakąś lepszą przerzutką, lekkie koła i jakiś przyzwoity widelec. Nie wydałbym pewnie majątku a miałbyś coś lepszego do lasu niż Muirwoods. Przemyślę sprawę, najlepiej byłoby się tym przejechać. Z drugiej strony - można zmienić aktualnego fulla na Orbee OiZ
  13. Nie, nafukanie może coś poprawić. Ale - nie wiem czy dobrze kombinuję, bo tak jest w przypadku widelców - że górna półka, czy po prostu odpowiednio ustawione mniej bujają niezablokowane a jak trzeba to miękusio działają. Tego Monarcha RT wziąłem bo był, to było kryterium wyboru. Coś kombinowałem z ustawieniami, ale generalnie wkurzało mnie że nie ma zdalnej blokady, a ta i tak średnio działa.
  14. W tym malowaniu to bym w ciemno wziął Moje ulubione kolorki. Z tego co widzę to tylko rynek wtórny wchodzi w grę, ale Team Marin jest stosunkowo blisko Nail-a. Dziś nie zdążyłem do salonu ale na pewno lada dzień odwiedzę, popatrzę i podpytam. Przy okazji dowiem się czy może jakoś moją ramę szło by usztywnić zmianą dampera.
  15. Tylko właśnie, czy iść w stronę fulla, czy hardtaila, to jest pytanie. Z jednej strony HT byłby rozwinięciem tych wszystkich sztywniaków które mam, z drugiej rama FS to nieco inny poziom frajdy, ale i koszty znacząco rosną.
  16. Czyli widzę że nie tylko ja szukam takiego ideału na co dzień. U mnie królują sztywniaki, więc może kto wie, jeszcze nie trafiłem na tego idealnego. Muirwoods jest bardzo blisko, myśli krążą mocno wokół DSX ale po spojrzeniu w tabelki wiele się od niego nie różni. Za to z drugiej strony - jest cross, i tak się zastanawiam czemu ja się tak obraziłem na amortyzację - bo fajnie mieć zamiast sztywnego widelca coś lekkiego, o mniejszym skoku. Tylko że nie zmieszczę do tego roweru szerszej opony, skoku w teren mało a i w ogóle został do innych celów skonfigurowany. Ale, może popróbuje dać coś szerszego i z większym bieżnikiem i sprawdzić jak sobie radzi, a jak to będzie dobra droga pozostanie znaleźć coś o podobnej geometrii i ze skokiem właśnie 100-120.
  17. No może i nie ma, ale serio, mam czasem wrażenie jakbym góralem jeździł. I wiele osób pakuje do niego opony MTB i w ten sposób używa, także coś w tym jest. A jakieś sztywne ramy pod taki typ jazdy kojarzysz? Na pewno Primala wypróbuję, bo żonie złożyłem na tej ramie górala 27.5, na mnie za małego ale coś się pojeździ.
  18. Dobrze wiedzieć. To miałby być półśrodek, żeby spróbować. Na Lux Traila pewnie byłbym w stanie zmienić obecnego fulla, ale na takie nowinki to mnie zdecydowanie nie stać. Podejrzewam że jest podobny do Superfly FS, tam miałem wrażenie że jadę na hardtailu, zawieszenie mocno się usztywniało. Nie ukrywam że moje myśli krążą wokół Marina, bo wszystko zaczęło się w ogóle od Muirwoodsa, który ma w sobie jakiś procent roweru XC. Ale choć sztywny widelec ma sporo plusów to fajnie byłoby wrzucić tam amortyzator i szerszą gumę. Marin ze swoim podejściem "made for fun" może mieć właśnie to czego szukam. Jest też opcja zmiany dampera w tym co mam - jest tam jakiś Monarch za +/- tysiaka - i nawet zablokowany minimalnie pracuje, do tego blokada bez manetki nie pozwala z niej błyskawicznie korzystać.
  19. Potrzebuję pomocy - bo mam niezły mętlik w głowie. Marzy mi się taki zwinny, zwrotny rower na kole 29 - i nie wiem co sprawdziłoby się najlepiej. Coś co będzie namiastką starego górala 26, ale na większym kole. Dawno dawno temu zaczynałem jazdę MTB od Gianta Yukon Trail. Ot pewnie przeciętnego górala z tamtego okresu (2007). Potem nastąpiła przesiadka na NS Core, NS Soda, ale były to rowery które lepiej jechały w dół niż pod górę Aktualnie mam On One Codeine - i uważam ją za świetny rower all-mountain, ot do takiej spokojnej turystyki górskiej. Ale z drugiej strony ciągle chodzi mi po głowie jakiś lekki hardtail, coś co będzie przeniesieniem frajdy z górala sprzed lat na duże koło. Próbowałem jazdy na testowym Treku Procaliber - ale to nie było to, pozycja na nim mi nie pasowała, czułem że to świetny rower do ścigania ale nie jako "rekreacyjny funbike". Za mocno rozciągał i pochylał. Dlatego też uważam że nie ma co iść w stronę aktualnych rowerów XC które dość mocno się wyspecjalizowały. Czymś co dość dobrze wspominam jest inny rower na którym miałem okazję jeździć - Trek Superfly FS 7 - czyli full, ale chyba z nieco innego gatunku. Nie ukrywam też że w tych poszukiwaniach mocno natchnął mnie film nt. Marina Team Marin 2 w którym został on określony jako gravel. A właśnie takiego roweru potrzebuję - w miarę uniwersalnego, do rekreacji, ale nie z gatunku baranków tylko górali. Nad czym warto się zastanowić? Póki co kusi mnie spróbowanie Octane One Prone, mógłbym przerzucić części z fulla i spróbować HT i od razu innej ramy.
  20. Tak, najlepsze Zresztą, możesz przejrzeć sobie dorobek @ACTIVIA
  21. Podbijam temat bo korba znów potrzebna.
  22. Piszesz o unikatowych i ultranowoczesnych ramach - więc w domyśle nie o podstawowych a o topowych modelach, pokroju Emondy czy Madone. A takie powstają w trekowskim centrum B+R. W przypadku jakiś tańszych modeli idzie gołym okiem zauważyć że różne marki wypuszczają podobne rowery. Już nie pamiętam o których była chyba nawet tu na forum dyskusja, że "coś podobne się wydają" Ale nie wrzucałbym wszystkiego do jednego worka czy pisał o większości, bo tak prawdopodobnie nie jest. A jeśli, to outsourcing jest znany wielu branżom. Tylko nie ma nic z tym co czyta się potem na forach, że Trek czy Spec to taka sama rama tanie wypusty od chińczyka, tylko ze znaczkiem za który się przepłaca
  23. Nawet nie chciałem Optimy proponować, bo to nie założony budżet, ale dobrze wiedzieć że się udało Będzie służył!
  24. Troszkę z tym popłynąłeś, bo o ile tańsze marki faktycznie biorą ramy z katalogu, to unikatowe i nowoczesne, przynajmniej Treka powstają w ich własnym ośrodku. Zabierają tam dealerów, więc jest opcja pojechać na wycieczkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...