Skocz do zawartości

MikeSkywalker

Organizator
  • Liczba zawartości

    10 577
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez MikeSkywalker

  1. Ostatnie jednobiegowe spotkanie wypadło dość mocno stalowo Ale tutaj faktycznie można latem, z jakimś bulwarem, wodą i mniejszymi górkami, coby frekwencja dopisała.
  2. Teoretyzując - znaczy teoretykując - też celowałbym w okres letni. Pewnie dopiero w rocznicę pandemii, w marcu, może w kwietniu będzie coś więcej wiadomo jak się to rozkręci. Myślę że wiosenne spotkanie jak najbardziej, w jakiejś innej, bezpiecznej formie i na prywatnej ziemi jak najbardziej, a to o którym mowa tutaj później.
  3. Po udanej reaktywacji Stallowych Spotkań w Złotowie czas na kolejną edycję - bo stal rośnie w siłę Pierwsza i od razu przyjęta propozycja pozostaje w podobnych, królewsko-bankowych klimatach - Złoty Stok. Co do szczegółów - myślę że koronawiruskowa rzeczywistość nie pozwala jeszcze planować konkretów, ale pogadać i owszem.
  4. Południe zawsze spoko Tyle o masywie Śnieżnika słyszałem, nigdy nie byłem, jestem za!
  5. To gdzie w tym roku, coby już się nastawiać? Tour De Podkarpacie? Nie wiadomo co to będzie z hotelami, wiruskami, granicami ze Słowacją ale wstępne rozeznanie mam już zrobione na miejscu.
  6. Eh, miałem nadzieję że niedokończony, takie projekty są najlepsze
  7. Jak to powiedział klasyk - są plusy dodatnie i plus ujemne. Jak jeździsz cały rok, w każdych warunkach to napęd jednorzędowy i piasta z biegami są dobrym rozwiązaniem. Zwykła kaseta teraz, w zimie strasznie się brudzi, przez to napęd działa średnio i wszystko mocniej się zużywa. Plus dodatkowy że można zmieniać biegi na postoju. No i elektrycznie sterowane piasty dają możliwość stosowania "automatycznej" skrzyni biegów, ale mnie ten tryb w STEPS jakoś nie przypadł do gustu. Jeśli jeździsz przy lepszej pogodzie to śmiało można iść w kasetę, prostsza w obsłudze, dużo łatwiej zdjąć koło do zmiany dętki, większy zakres przełożeń w przypadku zastosowania kasety o sporym zakresie, co na górkach ma znaczenie. Nie trzeba naciągać łańcucha, ale też brudny z piachu, soli etc działa gorzej. Co do Boscha - mam wrażenie że po tym jak przekroczy się 25km/h albo z rozładowaną baterią stawia większe opory jak Steps, ten drugi działa też tak jakby delikatniej i mniej odczuwalnie. Musiałbyś spróbować jazd testowych na jednym i drugim, przy takim budżecie na rower szkoda kupować bez spróbowania czy sugerując się tylko opiniami innych.
  8. To bierz coś z prostą kierownicą. Pozycja jest bardziej wyprostowana, lepsza widoczność, lepsze hamowanie, lepsze prowadzenie roweru. Shimano STEPS to bardzo dobry napęd. Więc jeśli nie ta Kona to coś innego z tym silnikiem. Co do amortyzatora - to dwa razy bym to przemyślał. Dobry widelec - jak tutaj, karbonowy, w połączeniu z szerokimi oponami zapewnia wystarczające komfort jazdy, nawet po wertepach.
  9. MikeSkywalker

    [2021] Marin

    Jakieś ploty co do dostępności? Jest szansa że rowery pojawią się u polskiego dystrybutora szybciej niż na wiosnę?
  10. Że zmieniłbym sprzedawcę Polecanie roweru z piastą wielobiegową do roweru z fotelikiem to średnie rozwiązanie. Raz że tył roweru waży wtedy bardzo dużo, bo po pierwsze fotelik z dzieckiem, po drugie skumulowana masa napędu w okolicy tylnej osi, trudniej przez jakieś nierówności przejeżdżać, tył roweru robi się ciężki, trudniej go podnieść/przenieść. Dwa - mocno ograniczony zakres przełożeń, gdzie przy jeździe z obciążeniem możesz na podjazdach potrzebować bardziej miękkich biegów. Trzy - zapadki w piastach wielobiegowych działają inaczej jak w klasycznej z bębenkiem, chodzi o to że masz taki jakby "luz" pod pedałami, podczas ruszanie czy jak przestaniesz na chwilę pedałować itd. Ciężko to opisać, musiałbyś sprawdzić na żywo. No i chyba najważniejsze - w piastach z biegami przerzutki najlepiej zmieniać ze "sprzęgłem" czyli przestajesz na chwilę pedałować i wtedy zmieniasz. Pod górkę, pod obciążeniem, zapomnij. Także takie rowery na starcie bym odrzucił. A poza tym - prosty rower na miasto, osprzęt nie powala a tani nie jest. Może mieć rację że z dostępnością będzie lepiej, bo to drogi rower.
  11. Pandemia skomplikowała wszystko, ale faktycznie, popyt przewyższył podaż na Unibike już w zeszłym roku. I nie ma w tym żadnych zabiegów marketingowych. Moim zdaniem wyższej nie ma Albo inaczej - są wystarczająco dobre żeby szukać droższych. Fabrycznie zalecają do 22 kilogramów, potem trzeba dziecko oduczać fotelika.
  12. Odpowiem może wymijająco ale "żadna". Ot rower marketowy.
  13. I te zdjęcia: żadnych zdjęć osprzętu a jedynie wrzutki z jakiś nocnych sesji
  14. W pełni się zgadzam, według mnie nawet BB5 są mocniejsze niż Spyre (choć podejrzewam klocki robią swoje a zestawy testowe nie były miarodajne). Zaletą Spyre jest niewyginanie tarczy, ot tylko tyle i aż tyle.
  15. Ja mam komplet z zaciskami, ale również uważam że to raczej uniwersalny system i z zaciskami Tektro/Shimano powinien zagadać. Co do samego montażu - to jeśli miałbym problem ze znalezieniem mostka raczej poszedłbym w opcję zainstalowanie rezerwuaru luzem jakoś poniżej kierownicy - może mniej estetycznie by to wyglądało ale linki da się poprowadzić, i działałoby to podobnie jak V-Twin Hope.
  16. Na szczęście kupiłem ten wynalazek - którego ktoś się pozbył z roweru, z mostkiem Oby długość pasowała bo może być wesoło. Ale leży to z rok albo dwa w pudle (teraz w sumie na rowerze) i jakoś mnie nie ciągnie do poskładania i sprawdzenia jak działa. Ale zacisk hydro plus linka w całym układzie jest chyba mniej problematycznym rozwiązaniem. Pytanie tylko czy czuć zysk z HYRD w porównaniu z zaciskami z oboma klockami ruchomymi, jak Spyre.
  17. No musisz wymienić piastę - czyli w tym przypadku tę z silnikiem.
  18. Nie da się. W piaście pod kasetę wolnobieg (czy układ zapadek, jak kto woli) masz wewnątrz piasty, w przypadku wolnobiegu jest wewnątrz niego.
  19. Nigdzie nie są dostępne bo jest środek zimy. Zaczną pojawiać się bliżej wiosny A jakich przerzutek używałaś w Gazelli? Bo brak przedniej przerzutki w mieście czy na rekreacyjne wypady powinien się sprawdzić, jeśli nie masz dużych górek w pobliżu. Wagi nawet jeśli nie podaję to będzie niższa - brak amortyzatora, całego wyposażenia, itd. Myślę że taki Marin to jakieś 13-14 kg. Wspomniana Merida to ciężki kloc, ot typowa damka dla kobiety do miasta, nowsza wersja Gazelli jak podejrzewam. Pierwszy z brzegu rower jaki w sklepach polecą kobiecie. Niemniej jednak uważam że w Twoim przypadku się nie sprawdzi, potrzebujesz czegoś z szerszymi oponami, albo takie właśnie miejskie wynalazki pokroju Marina albo jakiś prosty górski rower z damką ramą i wyprostowaną pozycją, z możliwością założenia szerokich ale w miarę gładkich opon.
  20. No sklep bym zmienił skoro tacy ignoranci Rama raczej podobna, ot alu, kwestie wizualne można brać pod uwagę. Zarówno Merida jak i Unibike robią solidne. Unibike - wewnętrzne prowadzenie linek, to pod kątem wizualnym/serwisowym różnica, ale niewielka i pomijalna. Oświetlenie - w Unibike lepsza lampka, BM Avy, w Meridzie nie podają, wygląda jak słabsza AXA Echo Napęd - w Unibike korba na kwadrat, teoretycznie mniej sztywniejsze rozwiązanie jak Octalink w Meridzie, ale dla Ciebie pomijalne. Obie korby rozbieralne, to na plus kiedyś przy wymianie zębatek. W Unibike minimalnie większy zakres przełożeń, większe zębatka w kasecie. Przerzutka - Merida Deorka 10 rzędowa, Unibike Alivio 9 rzędowe. Deorka chodzi zauważalnie płynniej, ale uważam że i Alivio 9 rzędowe spokojnie wystarczy i nie odczujesz jakiś braków. Łańcuch w obu rowerach dobry, na trochę wystarczy. Hamulce - podstawowy model, w Meridzie starszy w Unibike nowszy, różnica wizualna w klamce. W obu prosty amortyzator ale z blokadą. Do tego różnica w kokpicie, kierownica z chwytami ergo w Meridzie, z chwytami ergo z rogami w Unibike. https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/1579/freeway-9700-disc-man https://www.unibike.pl/expeditiongts.html Żeby była jasność porównałem te dwa modele. Jeśli miałbym wybrać wygodny rower do 3 tysięcy i z wyposażeniem wziąłbym właśnie Expedition. Serio się zastanawiałem kiedyś czy jakiegoś roweru bardziej "sportowego" nie wymienić na ten
  21. No to Expedition jest dobrym wyborem. Unikałbym kierownicy właśnie takich rodem z mieszczuchów, jak są w miejskich "damkach" czy np. Unibike Vision/Voyager. Merida chyba też taką ma. Rower prowadzi się trudniej z dodatkowym obciążeniem, w dodatku czasem nieco się przemieszczającym, a na takiej szerokiej kierownicy jest znacznie pewniej.
  22. Dziecko na swoim rowerze czy fotelik? Unibike będzie się według mnie dużo lepiej prowadził, Merida ma kierownicę z gatunku "miejskich", mocniej wygiętych do tyłu, tak przynajmniej wnioskuję po zdjęciach, Unibike "prostą" ze świetnymi chwytami Ergona. W ogóle, na Expedition bardzo wygodnie się jeździ, śmialiśmy się z kolegami z serwisu że kiedyś dorośniemy do takich rowerów do rekreacji to w ciemno bierzemy. No i rower solidnie złożony, na lata. W przypadku Meridy nie wiem jak wypadają koła, bo nie ma nic o szprychach, ale w rowerze za tyle raczej nie oszczędzali, jak robi to wielu producentow. Jeśli nie potrzebujesz całego wyposażenia typu dynamo/oświetlenie/błotniki/bagażnik to może jakaś crossówka od Unibike np. Viper? Lepszy osprzęt kosztem braku wyposażenia. Ale z drugiej strony i tak przeskok na Alivio 9 rzędowe odczujesz mocno na plus, to taka średnia półka, czuć że działa zauważalnie płynniej od niższych grup.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...