MikeSkywalker

Czyli w normie. Za to tańsze modele tanieją nieco mniej - i pewnie taka polityka firmy. Jesteś klientem premium a oni chcą oferować "rowery dla ludu".

Temat uważam za zamknięty!

Ale jaki projekt? Tu będzie wymiana plug&play, na przechodzone klamoty, błotniki być może uda się bez palnika Nazwałbym to "personalizacją"

Ile to % ceny?

Ale co ma ogarnąć? 11-13-15-18-21-24-28-32-37-46 M4100 11-12-13-14-15-17-19-21-23-25 Tiagra 11-13-15-17-19-21-24-28 Claris Kiedyś sam się dziwiłem czym są "dziury" w kasetach z dużym zakresem - ale teraz już wiem. A przeskok o jeden ząbek w Tiagrze, widzę że trzeba będzie spróbować

Prędzej bym wrzucił Tiagrę czy coś w ten deseń. W mieście docenia się kasety szosowe i płynną jazdę, kosztem zakresu. I to nawet w nieco pagórkowatym Rzeszowie.

Możliwe, dawno tym rowerem nie jeździłem. Ale - pamiętam z czasów jak się po jakiś większych kretówkach skakało że ówczesne rowery "do DH" często miały przerzutki Sory - z krótki wózkiem, bo trudniej go ukręcić i lepiej napinały. @itr ma! W życiu bym nie wpadł że tak to mogą nazwać. I mnie to telepanie jakoś nie przeszkadza, owinie się kawałek dętki i święto. Chociaż mam parę zwijanych, zużytych szosowych gumek, bo zbierałem je do zabezpieczania krawędzi bębnów djembe, może z dwoma zipami dałyby radę - prawie jak płetwa rekina - skoro już używamy zwierzęcych analogii

Rodzinne perpendułły mają inne plany - ale, może udałoby się je przenieść w rejony naszego spotkania. Zapytam.

Bogactwo U mnie pojawi się Claris, 1x8, bo akurat mam lekko przechodzonego. Chyba nawet korby nie będę zmieniał. Myślałem sobie "a co tam, Altus też działa". No i chyba jednak nie, rzuca łańcuchem po ramie aż miło.

Nie do końca, w przerzutce nie można zastosować szerszego, singlowego łańcucha.

Fachowo mówią na to bodajże fotografia otworkowa Intercity obscura, jakoś tak.

No i jest Presidio Pierwszy efekt był podobny jak na Elopsie single - "tu nic nie trzeba zmieniać" - no może poza siodełkiem. Ale pozycja pasuje mi dużo bardziej niż na Muirwoodsie. Czuję że się dogadamy, zostało wrzucić opony z wkładką i błotniki.

To chyba w wiosenną opcję pasuje celować - tylko pewnie tak samo omijając majówkę.

A komuna nie była badziewiem? A nie zliczę ile razy słyszałem "za komuny to było". Nawet ostatnio w przychodni słuchałem tęsknot za PGRami.

W moim przypadku wszytko zależy tak naprawdę od konkretnego weekendu i od planu zajęć na zaocznych. Ale jeśli można wybrzydzać to wszystko poza końcówką czerwca i początkiem lipca. Za to początek czerwca poza sezonem wakacyjnym jest fajnym pomysłem.

28 i 2o to jest to samo koło. Opona 29 się mieści, sprawdzone.

Trek Madone się liczy czy to jeszcze nie dobro luksusowe? Bo tak samo jak na inne modele tej marki i na tego dawało się rabaty. Myślę że są marki które kreują się na luksusowe i ta zasada tylko ich dotyczy. Z zawaleniem tanimi rowerami macie rację, my mamy może skrzywione podejście bo na takie nie patrzymy jako na pierwszy wybór, ale te rowery o których pisałem że stoją to te same o której ludzie wcześniej konkurowali kto pierwszy. Kowalski nie zmienia teraz roweru jak nie musi. Zauważalny boom na rower jako rekreacje był z wprowadzeniem niedziel niehandlowych (serio) czy jak zaczął się covid (bo w komunikacji zaraza) ale teraz widać że dzięki pisoskiemu dobrobytowi taki zakup jest odkładany. Sam wysyp tematów dot. tanich rowerów o tym świadczy - gdzie już od jakiegoś czasu trzeba koło dwóch tysięcy dać za solidny rower na lata.

Faktycznie. Ruiny Zamku Owiesno, Szeroka Góra, Wiadukt Żdanowski, Twierdza Srebrna Góra - a to tylko kilka pierwszych punktów z Google Maps. Może ja w tym roku na urlop tam pojadę?

A ja nie jestem sprzedawcą (choć byłem). I widzę jak cena Treka Domane AL3 skoczyła z 5399 na 7299. Ten sam osprzęt, Sora. I co? To za mała próba żeby na przykładzie dwóch marek cokolwiek prognozować. Dodajmy, że dwóch marek które mają swoich fanów, (podobnie jak Apple), i nieco inaczej trzeba je rozpatrywać jak większość rynku. Dodajmy jeszcze że dwóch marek wysokomarżowych. Nie bez powodu o ich rowerach setki razy zostało powiedziane na forum że "płaci się za znaczek". Widać, Spec może sobie pozwolić. Nie zapomnę wyprzedaży w lokalnym sklepie: -40%, kilka lat temu. W przypadku żadnej innej marki rowerów nie spotkałem się z takową. Z tym powrotem do normalności polecam zerknąć sobie w jakimś lokalnym sklepie na dostępność części w systemie Shimano. Ciekawe czy dalej pokazuje jakieś absurdalne terminy za kilka lat. Nie zapominajmy że w Chinach dalej jest/było do niedawna pandemiczne szaleństwo - a tam jest skupiona większość produkcji. A jak nie ma części to ceny nie zaczną spadać a dostępność się nie poprawi. Cudów nie ma. Inna bajka - motoryzacja. Można zapytać dealerów o rabaty, na droższe modele czy coś - odpowiedź będzie ta sama - nie mam podstaw, za panem w kolejce na ten model czeka kilka osób. Owszem, z drugiej strony było pewne że ceny staną/zaczną spadać/sprzedawcy będą skłonni rabatować - prędzej czy później. Pisaliśmy o tym pewnie w wątku dotyczącym wzrostu cen jak wybuchła pandemia. Znam sprzedawców którzy prognozowali właśnie 2023 rok jako ten kiedy będzie zastój. I było go już widać końcem zeszłego sezonu. Rowery stały. Raz - ceny wzrosły. Dwa - inflacja, drożejące podstawowe produkty, media, paliwa - ludzie mniej pieniędzy przeznaczają na hobby. Inny, z którym rozmawiałem prognozował że 2023 będzie rokiem zakupów rowerów na raty. Bardzo możliwe. Z takimi wieszczącymi teorie spiskowe złych producentów rowerów stwierdzeniami raczej byłbym ostrożny. Zwłaszcza, jeśli mówimy np. o marce Decathlon. To, w przeciwieństwie do najdroższym marek produkty niskomarżowe. Więc spektakularnych obniżek bym się nie spodziewał. Wystarczy prześledzić podwyżki cen ich rowerów - drożały właśnie o tę stówkę, dwie, trzy. Ile to jest - kilka procent? Jak ma się to do 15-20% w przypadku innych marek? Albo do dwukrotnych podwyżek w ciągu roku? Odpowiem - nijak. Więc jak nazwa użytkownika i profilowe sugerują tego 3 letniego fulla z Decathlonu to nie nastawiałbym się na tąpnięcie cen i kupienie kolejnego za pół darmo I cieszę się że już w Decu nie pracuję. Sklep bardzo szanuję, bo dzięki niemu mamy tani sprzęt sportowy i wielu ludzie pożyje nieco dłużej i nie umrze na zawał. Ale te pytania klientów kupujących najtańsze rowery w gamie o rabat były wspaniałe. Szkoda że nie mogłem im pokazać ile zarabia sklep na jednej sztuce. W przypadku innej marki - kilka procent od ceny katalogowe przysługiwało jak ktoś tylko o to zapytał. Nieznajomość zasad panujących na rynku jest w społeczeństwie przerażająca.

A można w ten sposób A do tego wybrany bagażnik - możliwości jest cała masa. Ja standardowo polecę bagażnik który dystrybuuje Unibike https://hurt.unibike.pl/produkt/27661/bagnuvo2428czarny Widzę że mają podobny, nieco droższy model ale tego nie znam. Całkiem niezłe są też bagażniki Authora. Potem pozostaje kwestia przymiarki. Czasem zdarza się że "brakuje" górnych prętów - ale te można dokupić przedłużane. I do tego jedna sakwa. Polecę Back Rollera Ortlieb, ale jest też Crosso i pewnie jeszcze wiele innych. Jest szansa że zgłosi się ktoś kto do Big Nine coś dopasował, to popularny góral do zastosowań turystycznych.

Nie no, w żadne bagażniki na sztycę bym się nie pchał, skoro planujesz pakować bagażu na tydzień. Masz jakieś otwory w pobliżu tylnej osi żeby go przykręcić?

Komunikacyjnie całkiem całkiem. Kamieniec Ząbkowicki godzinę koleją z Wrocławia. Dalej na korbach. A w ostatni dzień Grupą Kolejową moglibyśmy wrócić na korbach do Wrocka przez Ślężę.

https://goo.gl/maps/xk23jstG1NWNY5C5A mało? Całkiem sporo.

Ładnych sakw nie brakuje. Naprawdę. A jakbym jeszcze w branży pracował to zaprosiłbym - wytłumaczył i przekonał. Argument że "to kobieta" to żaden argument. Trzeba umieć z nimi rozmawiać

Tylko że podlinkowane fitnessy idą mocno w inną stronę (bardziej sportową) niż rower trekkingowy. Przeskok może być zbyt duży i nie do zaakceptowania.