Skocz do zawartości

MikeSkywalker

Organizator
  • Liczba zawartości

    10 577
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez MikeSkywalker

  1. To prawda, wysoka lepkość jest jak najbardziej pożądana. "Stary" Rohloff był bardzo "gęsty" i przez to można było go aplikować bardzo mało i docierał/zostawał tam gdzie trzeba.
  2. Szkoda iść w koszta. Dużo lepiej tańszy rower i dobry łańcuch, bo licho nie śpi.
  3. Na rower do jazdy po mieście? W zupełności wystarczający. @, zerknij na Kemmel z Decathlonu https://www.decathlon.pl/rower-gorski-kemmel-man-id_8294692.html po sklepach jeszcze są dostępne. Ewentualnie możesz patrzyć za rowerem bez przerzutek lub z piastą planetarną. Jeśli nie ma w pobliżu górek to ten pierwszy będzie nawet wskazany dla starszej osoby. Piasta wielobiegowa - Nexus 3 jest najtańszy i wystarczający. W takich rowerach wystarczy raz na jakiś czas napiąć łańcuch i czyści się go/smaruje rzadziej niż w przypadku przerzutek. Jeśli chodzi o inne rzeczy to patrzyłbym aby korba była na kwadrat bo ciągle można kupić takie "na klin" które są kiepskie. Do tego sztywny widelec, żadnych byle jakich amortyzatorów. Koniecznie błotniki, myślę że i bagażnik z jakimś solidnym koszykiem. Jak nie wybierzesz czegoś z Decathlonu to faktycznie jakiś Kands czy coś podobnego się nada.
  4. S-Works za 4tys. raczej potwierdza Twoje domysły.
  5. MikeSkywalker

    [1000-2000] Rama do FR

    Coś Ci się kolego pomyliło. Nawet nowe ramy idzie kupić poniżej 5 tysięcy a chyba nie tylko o takich jest mowa.
  6. MikeSkywalker

    [1000-2000] Rama do FR

    Już Ci ktoś wyjaśnił - z obecnego roweru możesz przełożyć co najwyżej siodełko. To tzw. makrokesz albo coś niewiele lepszego i tak naprawdę do żadnej kategorii rowerów nie da się go zaklasyfikować. Taki rower ma tylko "efektownie wyglądać i się sprzedać". Projektując go nikt nie bierze pod uwagę praktycznego zastosowania w jakiejś z dyscyplin rowerowych. Także nie wracaj do punktu wyjścia tylko przeczytaj wszystko jeszcze raz i zrozum że tego roweru NIE DA SIĘ ulepszyć a najlepsze co możesz zrobić najniższym kosztem to sprzedać to za ile się da i szukać najtańszego sensownego sztywniaka którego da się kupić poniżej 1500 zł i bezpiecznie na nim jeździć i skakać.
  7. MikeSkywalker

    [1000-2000] Rama do FR

    To czego zakładasz temat w dziale 29er? Poza tym zdecyduj się do jakiej kwoty szukasz roweru. W innym temacie była mowa o 2 tysiącach za rower, teraz jest to tysiąc- dwa na samą ramę. W rowerach HT <2 tysięcy koszt samej ramy to zwykle 300-400 zł, w przypadku rowerów FS i ram amortyzowanych <2 tysięcy koszt całego roweru to od 4 tysięcy w górę. @@t.j.tomasz, Player to rama dirtowa, nie nada się.
  8. Ja również nigdy nie miałem problemów i w sumie nie zwracałem uwagi po której stronie była dźwignia, na pewno od kilku lat jest po prawej stronie w każdym z rowerów - bo wygodniej. Możliwe że to zasługa docisku bo rzekomo po pierwszym użyciu klucza dynamometrycznego użyszkodnik nagle odkrywa że dotąd wszystko zakręcał (dociskał) za mocno a takowego nie posiadam Ale dobrze wiedzieć że poza aspektem estetycznym jest jeszcze jedna teoria wyjaśniająca tą symetrię względem korby, nawet jeśli to tylko teoria.
  9. Tak się zastanawiam - czy mój śpiwór który latami leżał maksymalnie skompresowany w szafie ma jakąkolwiek wartość czy jest tylko workiem do oddzielenia się od zawartości namiotu?
  10. Jeśli możesz pracować w kompletnie wymiętych ciuchach to nie widzę przeszkód. Ale według mnie na wożenie ubrań lepiej sprawdzi się plecak czy torba lub zostawianie stroju do przebrania w pracy co ja praktykuję jeżdżąc do niej w luźniejszym stroju.
  11. Może masz okazję gdzieś sprawdzić - nawet pojeździć w Decathlonie na jakimś rowerze szosowym. Bo szkoda dźwigać amortyzator jak komfort zapewnią Ci nieco szersze opony i wygodne chwyty. Kwestia tego jakie opony wejdą do roweru typu fitness - zwykle miejsca jest nieco mniej. Alternatywą jest właśnie cross na sztywnym widelcu.
  12. Chyba mi wyjaśniano ale nie pamiętam. Na pewno z tyłu wygodniej jest mieć go po stronie prawej czyli nienapędowej i może puryści zaciskowi chcą zachować ten sam układ na obu kołach. Mnie wygodniej jest mieć go po stronie beztarczowej a co do opadu to faktycznie coś mu się oklapło Niemniej jednak już szukam piasty pod przelotową ośkę 9mm.
  13. Rozumiem że zacisk koła i że po niewłaściwej stronie? Od dawna tak mam we wszystkich rowerach a dopiero po złożeniu Cotica dowiaduję się już od kolejnej osoby że to niezgodne z zasadami. Ale przemyślę i tę zmianę.
  14. Na pewno szedłbym w rower crossowy/fitness a MTB omijał z daleka. Jeśli dużo jeździsz po asfalcie to rozważyłbym rezygnację z amortyzatora i poszukanie czegoś na sztywnym widelcu - będzie lżej i szybciej. Co do konkretów - określ też czy nowy czy używany, no i jak z tym amortyzatorem.
  15. Da się - Versa, która jest przede wszystkim droga a do tego wcale nie taka niezawodna. Powodów dla którego zastosowałem takie a nie inne "druciarstwo" jest kilka: Jeden - chcę sprawdzić czy Alfine 8 będzie wystarczające do jazdy jaką planuję Dwa - chcę sprawdzić w ogóle czy piasta wielobiegowa to dobry pomysł Trzy - chcę sprawdzić czy dogadam się z barankiem do którego miałem awersję Dopóki tego nie zrobię nie chcę iść w niepotrzebne koszta. Pierwsze wrażenia są na plus - baran jest okej, łańcuch jest jednorzędowy i z prostą singlową linią, zakres przełożeń wystarczający choć przesunę go nieco w stronę cięższych. Co więcej - takie ułożenie manetki jest całkiem wygodne, nawet z "odwrotną" zmieniarką gdzie z dolnego/klamkowego chwytu wygodnie zrzucam bieg na niższy a na wyższy wrzucam sięgając ręką do dolnego. Jedyne czego mi brakuje to drugiej klameczki przełajowej którą bardzo polubiłem Także czas pokaże.
  16. Z tymi oponami to nie taka prosta sprawa ale - nie chcę zdradzać szczegółów do jesieni Na pewno opcję wyrzucenia błotników (których jeszcze nie ma) i lekkiego uterenowienia Eskapadryla przewiduję.
  17. Rower jaki zaraz zaprezentuję jest bardzo nietypowy ale w moim krwiobiegu płyną jony żelaza, chromu i molibdenu także nie wypada zaprezentować Eskapady w innym miejscu. Do rzeczy: Nawiązując do klimatów Cotic-a jeden z niewielu murali jakie znajdują się w mojej mieścinie. Panie (są tu jakieś?), panowie – oto Eskapada Trochę to trwało ale wreszcie stanęła na kołach. Na samym początku pragnę gorąco podziękować tym którzy przyczynili się do jej powstania doradzając mi w tematach dotyczących ramy/piasty wielobiegowej a szczególne podziękowania kieruję do @IvanMTB za przemyt ramy, kierownika i sporej ilości szpeju który Eskapadryl ma na sobie i @kazafaza za zawirowania z kierownikami. Mam nadzieję że będzie okazja się odwdzięczyć! Krótka metryczka ważniejszych części: Rama: Cotic Escapade rozmiar M Widelec: Cotic z mocowaniem pod tarczę i oś 9mm bolt thru Kierownica: Genetic Flare 420mm z mostkiem 110 mm Napęd: ośmiobiegowa piasta Alfine SH-S501 z zębatkami 39/20 Hamulce: Avid BB5, klamki 2xTektro RL520 + 1xRL570 „Problem solver” do zamocowania manetki autorskiej konstrukcji Opony: Conti Contact 2 700x42C (realna szerokość ok. 38mm) Wagomir wskazał 12,8 kg a przeciętny rowerzysta na taką informację reaguje komentarzem „ciężki bo stalowa rama” W kolejce montażowej czekają błotniki 42C i bagażnik. Wrażenie dotyczące ramy: Cytując klasyka – przelotki pod linki to jest jakiś dramat. O ile goła, cienka górrurka jest piękna to jednak całą resztę wolałbym pod dółrurką. A wygląda to tak że hamulec jest puszczony górą a psierzutki bokiem. Pełnymi pancerzami również bym nie pogardził. Ale wiedziałem co biorę i do czasu zmiany ramy muszę z tym żyć. Na temat geometrii czy rozmiarów ciężko się wypowiadać zrobiwszy na niej dopiero kilka kilometrów. Poziome haki – bardzo wygodne. Miejsca na opony nie brakło, spokojnie zmieszczą się jeszcze błotniki. Miejsca na "ramię" Alfine nieco brakuje i lakier trochę się porysował zanim go okleiłem. Do mocowania bagażnika potrzebne będą dystanse na śruby ok. 1cm/stronę. Do odwrotnego mocowania zacisku sztycy muszę przywyknąć. Zakładanie przedniego koła z piastą 9mm QR to również dramat – najwygodniej jest odkręcić zacisk. Aczkolwiek jako fan sztywnych osi zmienię piastę już niedługo. Niestety musiałem zastosować pedały platformowe. Dlaczego piszę niestety? Choć początkowo planowałem niskoprofilowe platformy to ciągnie mnie w kierunku SPD ale awaria stopy póki co je wyklucza, najwygodniej czuję się w luźnych butach czy sandałach. Perspektywy: - dopasowanie długości mostka (już jestem pewny że go skrócę do ok. 90mm) i jego wysokości na sterówce - sprawdzenie piasty ośmiobiegowej w praktyce, jeśli zakres okaże się wystarczający wymiana na nowszą wersję z „normalną” manetką lub Di2 - poprawki ustawienia manetki zarówno pod względem położenia jak i sztywności całej konstrukcji - zmiana kół i pedałów - posprzątanie pokoju który przypomina serwis rowerowy i rozplanowanie przestrzenne miejsca na kolejne dwa kółka
  18. Według mnie najbardziej sensownym co możesz zrobić to wymienić uginacz na sztywny widelec i włożyć lżejsze opony. No i zmienić koła które nie wiem czemu ominąłeś. Ważenie dętek w takim rowerze to przerost formy nad treścią.
  19. No właśnie - kwestia kosztów. To mój pierwszy baranek, do tego pierwsza próba wykorzystania piasty wielobiegowej nieco bardziej niż tylko na dojazdy parę kilometrów po mieście. Jak się toto sprawdzi wyjdzie w trakcie stąd koszty zostały zminimalizowane - poza tanią ósemkową Alśfinką (choć już miałem w rękach 11tkę) doszła manetka za kilkadziesiąt (a nie kilkaset) złotych. Pożeniona z kierownicą na tyle że da się to obsługiwać z górnego na klamkach i dolnego. Estetykę pomijam, jak tylko Alfine 8 okaże się wystarczająca będę myślał nad kolejnym poziomem zaawansowania konstrukcji i nie ukrywam że kusi mnie Di2 bo STI kosztuje nawet mnie niż Versa a sama piasta podobnie do klasycznej.
  20. Co do kierownicy to cóż, ciężko będzie pokazać ale bądź świadomy że to pierwsza konfiguracja jaka powstała i pozwoliła wyjechać rowerem w ogóle. Jestem pewien że po pierwszym, dłuższym niż dookoła komina wyjeździe pojawi się masa obserwacji które wprowadzę w życie.
  21. Czy zupełnie - niekoniecznie. Po lewej stronie dłoń spokojnie mieści się pod klamką, po prawej faktycznie jest ciasno ale tam nie będzie problemu z przesunięciem manetki w stronę mostka, muszę jedynie kupić szerszą obejmę na kierownicę. Przyznam że lewa klamka została założona tymczasowo, z ciekawości i w celu "wypełnienia" nieco lewej strony ale okazało się że jest całkiem przydatna w jednym z moich ulubionych chwytów czyli opieraniu śródręcza o łuk kierownicy pomiędzy chwytem górnym a górnym na klamkach. Czy zostanie - czas pokaże.
  22. Nie wiem czy jest sens w ogóle pisać bo ktoś mnie chyba nie lubi i usuwa posty bez słowa ale cóż, może zdążycie przeczytać i zobaczyć. W temacie kokpitów (i rowerów) nietypowych mogę pochwalić się tym. Teraz można się śmiać Niestety całość została ukończona już po zmroku więc opis wrażeń z jakąś ogólną fotką pojawi się jutro (w sumie jutro jest już dziś).
  23. Pytanie najważniejsze - na co komu kompresowanie zawartości takich worków? Tak jak wspomniałeś - odpowiednio cienki (co nie oznacza byle jaki) materiał z łatwością można rolować wielokrotnie, nie tak jak sztywne worki 2-3 razy. Wystarczy ścisnąć zawartość, wypuścić powietrze i zrolować, cała filozofia. Z tego też powodu - prostoty i niezawodności lubię zarówno rolowane sakwy jak i worki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...