Skocz do zawartości

adamos

Mod Team
  • Liczba zawartości

    6 895
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    107

Zawartość dodana przez adamos

  1. Jak się umie, to robić to pewnie nie. Ja sam, nigdy nie próbowałem i nie polecałbym bez doświadczenia się samemu za to zabierać, bo lutując też możesz przegrzać/przepalić rurkę, zwłaszcza w tych bardziej wycieniowanych miejscach.
  2. Spawem byś poprzepalał rurki, lutować trzeba. PS. Prezes mnie wyprzedził.
  3. Uhuhuhuhuhuuu, hehe...Creepy! ...To się dopiero nazywa nietypowa sztyca. I jeszcze mała, instagramowa zajaweczka od PX, bo to się chyba jakiś nowy gravel zapowiada....
  4. Marek, jak chcesz, to u mnie jest wolny Tubus Airy. Aktualnie zbiera się na nim kurz, więc mogę pożyczyć.
  5. @Ivan. @pitu Dzięki Panowie, ale faktycznie nie po drodze. Lord też się oferował. @ishi Dzięki, ale nawet w najśmielszych myślach nie śmiałbym rozdziewiczać twego Pakczłeka.
  6. Heh, dobra zajawka... ___________________________________ Koledzy, to jak? Naprawdę nikt nie ma użyczyć Pakczłeka na te kilka dni w sierpniu? Teren lajtowy, więc ciorania nie będzie...
  7. Prawda to, wystarczy przypomnieć sobie filmiki z udziałem Yoan Barelli, kiedy to zjeżdza przykładowo A-Line na Whistler'rze. Z normalnie ustawionym siodłem raczej nie byłoby to możliwe... A droperów w przełajach już tu trochę było, bo tu wszystko już było.
  8. Efekt łał, to jest tutaj. Rower już stary, ale jakoś mi umknął... I tutaj też trochę efekt łał, bo to chiński tytan za 900 zielonych...
  9. Wycinaj, wycinaj Prezesie, w końcu sama winna całego zamieszania, sama przyznała się do winy: PS. KTM w drodze do Ciebie.
  10. Żegnam. _________________________________________________ Dobra, wracamy do tematu. Koledzy, sprawa jest. Jako że jedyny przechodni Packman jest zarezerwowany od 8 sierpnia, zwracam się do Was z prośbą. Czy ktoś byłby na tyle życzliwy by użyczyć swojego od 29 lipca do 9 sierpnia, potrzebna jedna dodatkowa sztuka? Byłbym bardzo zobowiązany.
  11. Pięknie. Podesłałbym i swego KTM'a tajemniczej MadameLucy, ale pewnie już nie zdąży przed moim wyjazdem...
  12. Kona pokazała właśnie nową Sutrę LTD na rok 2017 na Rival 1 i WTB 45c Riddler, czyli powoli rośnie... http://www.cxmagazine.com/kona-2017-cyclocross-gravel-bikes-jake-sutra-rove-esatto My zrobiliśmy małą pojazdkę stalowej młodzieży, czyli "najlepiej rośnie przy Chrystusie". A Kolega Gabor miał przez chwilę w ofercie kilka fajnych rowerów, ale niestety szybko się rozeszły...
  13. Kocham te dyskusje o wyższości.... A już niedługo do takich rozważań dołączy grafen i wszelkiej masy ściganty będą latać z priapizmem. PS. Skwarek, lepiej się wstrzymaj z zakupem tego karbą. 350g ramiaka nie w kij dmuchał... http://www.cyclingweekly.co.uk/news/product-news/dassi-graphene-frame-260002
  14. To już zostało stwierdzone. Torba tylko do okazjonalnego i lajtowego ciorania. Jak przetrzyma więcej, to dobrze, ale i tak lepiej od razu ją wzmocnić, żeby się później w trasie nie rozczarować. Poza tym, chyba nie ma co więcej oczekiwać za 140 cebulionów, choć mogłaby pewnie kosztować niecałą 100-wkę.
  15. No widzisz Prezes... A tak serio, to co to ma w ogóle być? Prototyp raczej tylko jakiś. @danielson skąd masz to zdjęcie?
  16. Tym bardziej, że mocowanie zasłonięte puszeczką Indian Pale Ale i nikt nie wie, jak wygląda.
  17. + No a jak! Przecie na czymś muszą zarabiać. PS. Ktoś się orientuje, co za torby, w te grochy?
  18. Bo w końcu panorama mojego miasta doczekała się ręki wielkiego malarza...
  19. Ciarki, to powodują widoczki, jakie masz wokół komina Tomek. Na żywo, a nie okiem kamery robią pewnie jeszcze większe wrażenie. A kamerka ogólnie lubiana i polecana. Pzdr!
  20. No to jeszcze słowo o Sekwoji i premierowych torbach Speca: http://www.bikerumor.com/2016/07/11/am-i-not-specialized/
  21. Oesu... Szkockie Hajlandy na super fotach, które i tak pewnie nie oddają choćby połowy epickości tych terenów. I to na całe 2 tygodnie jazdy... http://www.bikepacking.com/routes/highland-trail-550/
  22. Proste. A jeszcze dodam, że jeszcze nigdy w życiu nie widziałem, żeby ktoś sakwy z roweru zdejmował i wchodził z nimi do sklepu albo do karczmy zjeść obiad.
  23. Sorry, ale to są jakieś strachy na lachy i amęto. Dokumenty, kasa i inne wartościowe zawsze ze sobą, jedząc obiad, rower zawsze można zostawić na oku, a strategia na podpitych, wioskowych żuli pod sklepem jest prosta: "Panowie, popilnujecie"? (oczywiście, rower zapinamy, ale należy pamiętać, że dla nich taka kradzież jest mocno ryzykowna - oni z reguły są dobrze znani lokalnej policji). Nikt mi jeszcze nic z roweru nie zdjął. Co innego zwykły, miejski commuting. Tu trzeba się zabezpieczać podwójnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...