Skocz do zawartości

adamos

Mod Team
  • Liczba zawartości

    6 895
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    107

Zawartość dodana przez adamos

  1. Nie znam się na branży reklamowej, ale który producent samochodów, łódek czy banków chciałby się ogłaszać w gazecie rowerowej, w dodatku tak mocno ukierunkowanej? No i bez przesady - można zachować obiektywizm i zareklamować produkt z branży - po prostu - bez pisania o nim i wpadania w zachwyty, ale zapewne za sporo mniejszą kasę. Mnie natomiast cieszy, że w przeciwieństwie do wspomnianego Bunyan Velo, to będzie to wersja papierowa, którą można wziąć w rękę, udać się w miejsce, gdzie zasięg Wi-Fi i sieci komórkowej nie dociera, usiąść pod cieniem drzewa i poczytać w spokoju ducha.
  2. adamos

    [Galeria] Pokaż Twojego 29era

    Trochę tu posprzątałem zbędne paplaniny. Wracamy do zdjęć Waszych rowerów.
  3. No, od razu można zacząć zbierać na nowy garnitur... ...uzębienia.
  4. Mały video-wgląd w uprząż Restrap'a. Cena za produkt niemała, ale na prezentowanym materiale widać zadowalającą stabilność i solidność konstrukcji oraz ciekawe rozwiązanie z magnetycznymi klamrami. http://restrap.co.uk/index.php?route=product/product&product_id=63
  5. bo Żubr występuje w drodze powrotnej z puszczy = podwójne szczęście
  6. To nawet nie koniecznie wina samych zawodników, tylko sponsorów, ubezpieczycieli i samych przygłupich organizatorów, którzy najpierw wycinają co trudniejsze etapy lub kasują je ze względu złej pogody, a później podczas wyścigu pozwalają, żeby motocyklista wraz z kamerzystą niemal wjeżdżali kolarzowi w doopsko na pełnej prędkości, co uważam jest znacznie bardziej niebezpieczne od przejazdu przez 2km zabłoconego odcinka drogi. Pod względem świat faktycznie schodzi na psy...
  7. Na dłuższą metę błoto na pewno by zmasakrowało ten mechanizm, ale czasy, kiedy trzeba było się nieco upodlić na etapach powoli przechodzą do historii. Nawet kurde wiosenne klasyki...Ostatnia Flandria była suchutka jak pieprz, a niektóre pobocza, wyglądały jakby tam Perfekcyjna Pani Domu z odkurzaczem przeszła. W najbliższą niedzielę ponoć też ma nie padać , a to co zostało i co powinno stanowić sól tego klasyka, chce się wyciąć z wyścigu. Mam nadzieję, że chociaż trochę popada. Echhh, kiedyś było tak fajnie, ale teraz za bardzo liczy się bezpieczeństwo zawodników... http://cyclingtips.com/2016/04/paris-roubaix-moments-in-history-2/
  8. Przy zalogowaniu do profilu i po przejściu do zakładki VIP Card nie ma żadnego przycisku, który mógłby aktywować kartę. Więc jest to do poprawki. Prosty sposób na ominiecie tej niedogodności, to wklepanie w google "rosebikes VIP Card" (będąc już zalogowanym) i przejście bezpośrednio do tej samej zakładki bez zmiany języka - wtedy można aktywować. Przynajmniej u mnie tak było.
  9. Fakt, można trafić czasem okazję, a jak jeszcze kolega paulsen jakimś kodem zniżkowym obdaruje, to i wysyłka gratis wychodzi. BTW. poradziłem sobie z rejestracją karty VIP, ale trzeba przejść do niemieckiej wersji strony, ponieważ nie ma jeszcze dla niej spolszczenia.
  10. Trzeba przyznać, że grupa zaprojektowana z dużą dbałością o szczegóły i biorąc pod uwagę ostatnie decyzje i zapędy UCI, być może że zobaczymy Uno w męskim Pro Tour. Rozwiązań tylnej zmieniarki nie widzę w kolarstwie terenowym - mogłoby okazać się zbyt kosztowne, nawet dla profesjonalistów.
  11. Tak się właśnie zastanawiałem, czemu nie przychodzi ten gruby katalog? W związku z tym, że polowałem na kilka gratów od Was, to pluję sobie strasznie w brodę, że przegapiłem ostatnią poświąteczną wyprzedaż - wyjechałem i nie bardzo miałem ochotę pocztę przeglądać, a po powrocie taki ZONK. Mam nadzieję, że wkrótce pojawi się jakaś fajna promocja.
  12. Korby wyśmiałeś i OK, po to jest ten temat. Ja się tylko powtórzę, że do liczenia gramów jest inny dział, tutaj zaś można dyskutować inne, ciekawsze rzeczy. No, ale skoro potrafisz rozumować moim tokiem , to chyba nie mam za bardzo o czym dalej dyskutować. Tylko sobie popatrzę. Serio? Żebym Ci nie przypomniał, kto kogo namawiał...
  13. A tak dokładnie, to co mamy dyskutować? Że rama z podwójnie cieniowanej 4130 będzie sporo cięższa od tej z R853 i trochę mniej od tej z R520 (co zresztą niejednokrotnie było tu wałkowane, bodajże łącznie z wagami całych setów rurek)? Wyjaśnij mi proszę, bo ja nie do końca rozumiem, o czym mamy tutaj dalej rozprawiać, jeśli wyeliminujemy z rozważań wagi kół, widelców i innych pozostałych gratów. Co do korb, to te może faktycznie nie najpiękniejsze (zwłaszcza pająk), ale gość dopiero startuje, więc dajmy mu szansę. Torby Triglava też przecież ewoluują.
  14. Koledzy, ja apeluję o trochę rozsądku w tych ostatnich dysputach, bo to wszystko się średnio czyta. A jak ktoś chce o gramach rozprawiać, to jest na to odpowiedni dział na forum - "Mania lekkości" się zwie . Dziękuję. Popełniłeś babola - zgłaszaj odpowiednim przyciskiem posty do moderacji. ____________________________________________________ Wracając do głównego wątku - w pełni customowe, stalowe korby zza Odry. I wbrew pozorom, ponoć wcale nie takie ciężkie. Taka jedna, to już chyba do końca żywota swojego amen, co? http://steelistcranks.com/customs.html
  15. Oj tam, oj tam... Ludzie nawet grawitacyjne zjazdy uprawiają ze swoimi psami (oczywiście zawsze w pojedynkę), więc taka singlowa szwendaczka to raczej niewielkie ryzyko uszkodzenia pupila. Tym bardziej, że on cały czas się ładnie trzyma z dala od kół. Niektóre z tych psów, to już nawet internetowe gwiazdy: http://www.pinkbike.com/news/lily-shreds-2-video-2014.html
  16. @rambol Generalnie to plecak jest na plecy, zwłaszcza jak jest cięższy. _______________________________________ Tak, tylko zostawiam tutaj ten uniwersalny koszyk, żeby pamiętać że istnieje. http://www.bikepacking.com/gear/king-cage-manything-cage/
  17. Wow, niezłą breję trafiłeś Ivan. Te wrzosy, wczesną wiosną, to chyba na cele lecznicze się głównie zbiera, ale ponoć dobre zastosowanie znajdują także w browarnictwie i jakże by inaczej...herbaciarstwie. PS. zarąbiste są te krówska, za to ja polubiłem tego spaniela.
  18. W ubiegłym roku, w połowie czerwca, trafiłem na naprawdę kiepską pogodę. W nocy temperatura spadała nawet do nieprzyjemnych 10*C, a ciągłe opady deszczu często nie pozwalały rozgrzać się wieczorami przy ognisku. Radzę być jednak przygotowanym na chłodne kaszubskie jeziora i lasy. Proponuję też, zamiast kręcić się po południowych rejonach Borów Tucholskich, bujnąć się na północ i północny-wschód, w kierunku Kartuz i Kaszubskiego Parku Krajobrazowego. Oczywiście trzeba zaliczyć po drodze Park Krajobrazowy i jezioro Wdzydzkie, okolice Stężycy, kamienne kręgi w Leśnie, Odrach i Węsiorach oraz wjechać Wieżycę. Tutaj kilka fotek z ubiegłorocznego wypadu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...