Skocz do zawartości

Shrink

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    55
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Shrink

  1. Cześć! Zdarzyło mi się kilka razy w życiu przejechać rowerem gdzieś w kompletnie nieznanym sobie rejonie, bardzo daleko od domu. Ślad wrzucony przez licznik na Komoot uzupełniałem później o kilka zdjęć. Wycieczki te otrzymywały polubienia od nieznanych mi osób, jak później sprawdzałem, od lokalnych mieszkańców terenów, po których przejeżdżałem. Pytanie mam takie: gdzie na stronie Komoota można podejrzeć, kto śmigał po naszych okolicach? Nigdzie takiej opcji nie znajduję. Jest wprawdzie zakładka "Liderzy", ale to raczej nie to. Na pewno nie mogłem zostać żadnym liderem po jednorazowym przejeździe przez dany region.
  2. Bo wjazd z sakwami na Jested nie jest łatwy, ale widoki wszystko wynagradzają.
  3. Bo tak ładnie wczoraj było (bo trzeba też wrócić do tematu 😉 )
  4. Płot jest nadal. Nigdy nie był zamknięty na całym obwodzie. Pełni chyba jedynie funkcję ozdobną. Nie ma zakazu podchodzenia do drzewa, robienia mu zdjęć, ani nawet dotykania. Nie trzeba niczego przeskakiwać 😉
  5. Zachwycił mnie ten widok. Okolice Głuszycy 😍
  6. Od kilku lat mam tanie hydrauliki shimano i nigdy nic się z nimi nie działo zimą. Wprawdzie ostatnie zimy są łagodne, ale jeszcze kilka lat temu mrozy schodziły do ok. -20. Kiedyś odbyłem dłuższą przejażdżkę w jeszcze niższej temperaturze i tylko czubki palców mi wysiadły
  7. Shrink

    [Zakup roweru] Kellys Gate 90

    W sumie to luzu jest niewiele, cztery palce na wcisk. Na szczęście nigdy nie musiałem go gwałtownie / boleśnie wybierać w trakcie jazdy. Mostek mam na minus, obniżony o centymetr na podkładkach. Jadąc po płaskim oś przedniego koła i kierownicy dokładnie zgrywają się z linią wzroku. W takim ustawieniu plecy mam dość mocno rozciągnięte. Ja tak lubię. Podejrzewam, że ktoś o podobnym wzroście, ale lubiący bardziej relaksacyjną, trekingową pozycję, mógłby określić rower jako niewygodny i ogólnie za duży. Dlatego tak ważne jest przymierzenie...
  8. Shrink

    [Zakup roweru] Kellys Gate 90

    I to jest właśnie bajzel. Jeśli noszę obuwie rozmiar 43, to liczę na to, że pasujące mi buty różnych producentów będą miały właśnie ten numer. Ale dobór rozmiaru ramy to zawsze problem
  9. Shrink

    [Zakup roweru] Kellys Gate 90

    Odnoszę wrażenie, że w temacie rozmiarów ram z roku na rok jest coraz większy bajzel. A to dlatego, że można przeczytać o nietypowych rozmiarach ram Krossa, Kellysa itd. Jeżdżę Gate 10 rocznik 2015 w rozmiarze L. O ile wzrok mam dobry, to ze zdjęć wynika, że wszystkie "G" mają tę samą ramę. Mam 181 cm wzrostu i 86 cm przekroku. Jest idealnie. Wniosek taki, że bez przymiarki się nie obejdzie. Choćby do innego modelu Gate, byleby rozmiar sprawdzić.
  10. Bo Pinokio też jeździ rowerem. Borowy Jar, Perła Zachodu, 2015.10.12
  11. Strzeliłem gafę z miastami. To Londynu nie ma, jest Lądek. Lądek-Zdrój. Sorry za offtop, ale porządek musi być
  12. Shotgun, przecież napisałem - Borówkowa Góra w Górach Złotych. Niedaleko Lądka Zdroju. Takie fikcyjne miasto, bo faktycznie to jest tylko Londyn
  13. Bo koledzy obiecywali, że w wieży będzie księżniczka. A tu tylko piździawa, deszcz ze śniegiem, a wieża zamknięta na cztery spusty Borówkowa Góra, 2016.10.05
×
×
  • Dodaj nową pozycję...