Temat znam, na dniach mam mieć zgodę lekarza żeby móc się ruszyć, jest wiosna i fantastyczne warunki do jazdy, ciężko będzie się powstrzymać ale traktuję jak trening dla psychiki takie trzymanie siebie za mordę. Jeśli masz na myśli "darcie" łydek to miałem, robiłem tak że po powrocie w siodło jeden dzień jeździłem a następny odpoczywałem i rozciągałem, jeśli coś bolało przerywałem. Daj sobie kilka luźnych jazd żeby się zorientować co i jak pracuje, po operacji na pewno są różnice w pracy całości. Dobrze by było żeby obejrzał Cię fizjoterapeuta, mógłby dobrać ćwiczenia usprawniające mięśnie, samemu trzeba być bardzo ostrożnym i lepiej w początkowej fazie wracania do ruchu odpuścić niż się popruć.