Skocz do zawartości

Teodoryk

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    294
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Teodoryk

  1. Amor już sie trochę dotarł, więc mogę napisać parę słów z pierwszych km eksploatacji. Zacznę od tego że składając rower chciałem koniecznie kupić amortyzator powietrzny z główka tapered. I w budżetowym zakresie cenowym. i na dodatek biały z białą koroną. Nie ma w zasadzie tu specjalnego wyboru, gdy chcemy kupić coś powietrznego taperowanego i w zakresie do ok 600zł to skazani jesteśmy tylko na Raidona lub na XCR. koniec kropka. Raidon wygrywa w cuglach wagą. Zważony przeze mnie egzemplarz przed ucinką sterówki ważył 1970g. XCR niestety waży ok pół kg więcej bo 2415g Jeżeli chcemy więc złożyć rower budżetowy nie przekraczając magicznej wielkości 13kg to jednak warto dołożyć ciut więcej do Raidona. Ja byłem limitowany budżetem w wys 2,5kzł za całość, więc Raidon nie wchodził w rachubę. Jakość wykonania: tu w zasadzie absolutnie nie ma się do czego przyczepić, Amortyzator różni się od tych z wyższej półki wagą i materiałami, brakiem anody na goleniach. Wiadomo nie te liga, ale solidność wykonania , jakość powłoki lakierniczej, wykończenie, uszczelki, gwinty itd, są absolutnie solidne i nie wykazują jakichkolwiek odchyleń w kier tandety. Amortyzator jest sprzedawany ze sterówka o dł 18cm, jest to długość wystarczająca do ramy XL +3x1cm podkładki pod mostek. Parę tyg temu zakupiłem 2 egzemplarz, jakie było moje zdziwienie, gdy dotarł bez oryginalnego opakowania a lakier w paru miejscach wykazywał bardzo wyraźne oznaki niechlujnego magazynowania. Teraz już o wrażeniach z jazdy. Nie miałem specjalnych oczekiwań wobec kowadła ważącego 2,4kg i kosztującego śmieszne 350zł. I Szczerze się zawiodłem ! Jednak rozczarowanie jest ZDECYDOWANIE POZYTYWNE. Jak za tą kasę i ten zakres cenowy, ten amor po prostu absoluutnie wymiata. Póki co nie zaobserwowałem żadnych słabych punktów. A że jeszcze codziennie na dość mocno wymagających ścieżkach jury krakowsko -częstochowskiej to amortyzator nie ma łatwego życia , Bo ma tu prawie wszystko pod ręką, grube szutry proszę bardzo, śliskie i podmokłe ścieżki , jak najbardziej, kamieniste potoczki , oczywiście, wyboiste dziurawe dróżki leśne i kamienie i korzenie , strome podjazdy i zjazdy, trawersy i 100 innych atrakcji do wyprucia ostatniego tchu z testowanego amora. NIC do tej pory go nie wzrusza. Jest o dziwo sztywniejszy niż mój Manitacz przełożony do ramy tapered. Tak tak, wzór sztywności postawiony na szerokim talerzu bieżni tapered trochę się telepie przy hamowaniu. Natomiast w XCR sztywność wzdłużna i poprzeczna bez zastrzeżeń. Pewnie to zasługa 32mm goleni główki tepared i pancerności konstrukcji. Na dodatek powiem szczerze że nawet byłem zdziwiony że nie czuje się specjalnie sporej jednak wagi amortyzatora. Po paru eksperymentach z prędkością odbicia. i ilością powietrza mogę śmiało napisać że amor działa całkowicie tak jak powinien działać średniej klasy amor powietrzny. Powiem szczerze że że jeszcze do końca nie zaprzyjaźniłem się z tym amorem, czeka mnie jeszcze na pewno trochę eksperymentów z sagiem i ustawieniami reboundu. Ale na dziś nie wylatujemy w kosmos po przejechaniu głębokiej muldy, a na grubym mocno kamienistym szutrze nie brakuje przyczepności. Mocne hamowanie jakoż i głębokie nierówności nie powodują dobijania do końca zakresu. Zip pokazuje jeszcze ok 2 cm zapasu. Zjeżdżając mocno kamienistą ścieżką człowiek może się skupić na przyjemności z jazdy a nie zastanawianiu się gdzie by tu przyhamować i czy na pewno następny wykrot nie będzie ostatni w dniu dzisiejszym. Jedzie się pewnie i nadgarstki się zbyt mocno nie przemęczają . Wiadomo, nie będzie niuansów Towera, nie będzie wybierania liści, ale na pewno mocno stroma i kamienista ścieżka nie wyrwie nam kierownicy w rąk, a duże poprzeczne nierówności pokonamy bezstresowo.O sztywności i solidności już pisałem Pamiętajcie opis dotyczy moich 90kg wagi oraz 10atm wpakowanych w lewą goleń. Nie umiem na razie określić jak amor zachowuje się na innym zakresie ciśnień i pod lżejszym/cięższym osobnikiem. Oczywiście trudno mi też prognozować czy i kiedy amor złapie luzy i jak będzie wyglądać po paru tys km. W końcu mowa o sprzęcie mocno budżetowym. Jednak na dziś zdecydowanie polecam, z zastrzeżeniem że są na rynku mocno pokiereszowanie egzemplarze i trzeba patrzeć co się kupuje. Z racji wagi i nieznanej trwałości na pewno nie jest to sprzęt dla zawodowca, ani dla ambitnego amatora, ale do normalnego użytku i rekreacji w nawet w bardzo ciężkim terenie jak znalazł. Zdecydowanie też warto upgradować kowadła typu XCM XCT i inne podobne wynalazki uginaczopodobne.
  2. stary dobry Unibike Evo 29 a w zasadzie to co a niego po 2 latach zostało, dzis dostał na urodziny nowa ramę
  3. Zamówiłem sobie pare dni temu stery w sklepie DTbikes. Drogie stery, nie takie za 2-3 dychy. Przesyłka przyszła kurierem parę dni pożniej, trochę zdziwiony wziąłem do ręki plastikową folie z logo przewożnika w którym czułem luzno majtająca się zawartość. Po rozpakowaniu tak to wyglądało: po mojej reklamacji dostałem taka odpowiedź: Pudełko jest od sterów. To, że wyleciały z pudełka, świadczy o traktowaniu przesyłek przez kurierów. Osoba pakująca schowała je w pudełku do foliopaku. Hmm, pewnie krasnoludki podmieniły sobie pudełka i zapomniały zapakować stery w drugie większe, które by takim przypadkom zapobiegło? POZDRAWIAM DTbikes i jego dzielną załogę. Noga moja więcej nie postanie.
  4. Teodoryk

    [Rower] Odnówmy mojego Krossa !

    Mosq, Dostałes tu parę w miarę sensownych opcji. Twoje zabawki, zrobisz co zechcesz. Nikt na siłę nie zamierza Cię tu uszczęsliwiać wbrew Twojej woli. Baltazaros, B4 ma akurat dobrą ramę kiepska jest tylko w B6. Tegoroczne modele są całkiem sympatycznie poskładane, mają poprawioną geometrię i z tego co rozmawiałem z pracownikami Krossa to przyłożyli sie do wytrzymałości. Więc problem jest im znany i zdaje się że wyciągnęli wnioski z tej lekcji.
  5. Teodoryk

    [Rower] Odnówmy mojego Krossa !

    Mosq, bądż choć trochę realistą, popatrz na ten rower z dystansem : amor na lagach 28mm, hamulce Hayes, korba acera. Czyli taka solidna komunia. Plus na dokładkę pękająca rama w opcji. Jeżeli ktoś daje 1500zł to pod nogi ujmować. Moja rada: nie pakuj się dalej w jeszcze większe kłopoty -SPRZEDAJ. A jeżeli jednak chcesz rozważyć opcję upgreadu to zacznij od najsłabszych ogniw: rzeczonej ramy, hamulców , amora i ewentualnie korby. Reszty na początek nie ruszaj -będzisz sobie zmieniać wraz ze zużyciem na lepsze. Taki rower możesz wtedy sobie zostawić. Koszt tak na szybko : rama 600zł, hamulce 350zł, amor choćby najtańszy XCR 350zł, korba 250zł, to juz masz do wydania ok 1500zł.
  6. oj tam oj tam, każdy coś tam po kątach ma, a jak nie ma to raczej za składanie się nie bierze zresztą zmieniając osprzet na deore/alivio spokojnie mieścimy w budżecie kupując wszystko nowe . tu masz dokładne wyliczenie: https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0Ai2UfFyV6BOudHZSRDROamNIWExuOEN4b0FJdkhGWnc&usp=drive_web Dzięki Koła od Evo29, reszta kupowana "na zapas" na allegro.
  7. Po pierwszej przejażdżce Z założenia budżetowy (do3kzł) lekki rower turystyczny. reszta fotek: https://plus.google.com/photos/106210332091037000631/albums/6006933288156797953 Jak ktoś ciekaw, dane roweru tu: https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0Ai2UfFyV6BOudHYxcUdtUlBZNVN4MEM0OV9jVUp3OEE&usp=drive_web#gid=0
  8. Postępy są rower już prawie skończony i za ok 2-3 tyg obiecuję porównanie do Towera Muszę jechać do serwisu zrobić planowanie mufy suportu bo jest tragicznie krzywo, oraz nabić gwiazdkę. i tylko to mnie trzyma.
  9. przecież ramy od 2 lat są takie same proszę tu geometria dla ramy19 : http://naforum.zapodaj.net/b9d52534b114.jpg.html
  10. Railegh ma zdecydowanie gorszy amortyzator, i jest o ok pół kg cięzszy. To dużo. Reszta osprzętu dość podobna, choć ze wskazaniem na unibika (obręcze, tylna przerzutka) Railegh ma też sporo krótszą ramę co oznacza bardziej trekingową geometrię. Ogólnie Unibike ma bardzo dobra opinię, jeżeli chodzi o stosunek jakość/cena. Miałem domu parę ich wyrobów i zawszy były praktycznie bezawaryjne.
  11. Teodoryk

    [rama] Accent Peak29

    To nie takie trudne. Naprawdę wystarczy pare maili z długą listą zakupów do paru sprzedawców. I przyzwoity rabat gotowy. Szczególnie jak to robimy w środku zimy. A jak kolega życzy sobie jeszcze taniej to polecam zakupy na kupkolo.cz. Jest wątek na forum.
  12. Teodoryk

    [rama] Accent Peak29

    Dziś przyszła paczuszka z ramą rower wstępnie przymierzony: https://plus.google.com/photos/106210332091037000631/albums/5999670373717636209 A tu specyfikacja i koszt https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0Ai2UfFyV6BOudHYxcUdtUlBZNVN4MEM0OV9jVUp3OEE&usp=sharing Dostałem polecenie od brata że potrzebny rower Coś tam miałem po kątach (rurki i koła się nadały) na resztę dostałem okolice 2,5tyś i prośbę żeby to było trwałe, przyzwoite, łatwe w serwisie i nie ważyło więcej niż okolice 12,5kg. Miszyn imposible ? jak widać nie,
  13. No to mnie ugotowałeś Cień był więc wskazany. Jeszcze tylko warto pamiętać że fotki zazwyczaj lepiej wychodzą gdy słonko mamy za sobą . Co do roweru, spróbuj siodełko ustawić idealnie w poziomie i daj sobie mostek w negacie. będzie się lepiej jeździć, a na pewno podjeżdżać
  14. Przepraszam ale muszę: Dzięki że nie na tle pieluch czy segmentu, dzięki za piękne okoliczności przyrody. Gratuluję fajnego roweru, ALE do jasnej anielci dlaczego rower stoi w cieniu, jak do słońca jest JEDEN METR? Tylko tego metra zabrakło do naprawdę fajnych fotek.
  15. Nic się nie martw, na manię prześladowczą są pigułki. Szkoda tylko że na słomę z butów nie ma. A gdybyś też się nauczył za młodu manier nie robiłbyś z siebie idioty na forum. I farsy by nie było. Wystarczyło słowo przepraszam.
  16. Kol. Rulez, nic nie usprawiedliwia braku dobrych manier. Szkoda że tego nie rozumiesz. EOT.
  17. Człowiek zadaje sobie trochę trudu żeby pomóc. W dobrej wierze. W odpowiedzi dostaje opryskliwy, bezczelny i AROGANCKI post. Dziękuję kolego Dalmnos. Na drugi raz cztery pomyślę zanim Ci pomogę. Bo chyba nie warto.
  18. na allegro masz w dobrej cenie http://allegro.pl/nowy-rower-agang-gangsta-7-29-29er-okazja-i4021976762.html
  19. Przy tej długość nodze rama max 19 cali , ale długa, bo przy Twoim wzroście oznacza że masz długi tułów. A więc przymierz się do Aganga 7,29 w rozmiarze 19". Powinien być idealny. Żadne niemieckie wynalazki, bo w zdecydowanej większości mają krótkie ramy.
  20. Proszę kolegi , da się nawet kamerą obskurą zrobić poprawną fotkę, wystarczy choćby wywalić to co niepotrzebne
  21. Cały widz w tym, żeby wybić autorowi tematu z głowy rower 9-10kg za 4-5tys Jeżeli to ma bezpiecznie i bezawaryjnie jeżdzić, a nie wisieć w ramkach nad łóżkiem, i zawierać się w ramach budżetu to musi ważyć min te 12-12,5 kg.
  22. Szanowny Kolego Greg, 1. Waga suportu jest ujęta w zestawieniu(pod pozycją łożysko suportu) 2. W kalkulacji nie ma nieścisłości. Wszystkie podane w zestawieniu wagi są realne, zważone, zaokrąglone do góry do 5g, cześć wzięta ze strony rowerowawaga.pl 3. Waga 4 egzemplarzy Duro Miner 29x2.1 które posiadam(łem) to ok 520-530g, wagi są podane przez użytkowników tu na forum, jest też test na team 29: http://www.team29er.pl/testy/884-test-opon-duro-miner-29 4. Ceny w tabelce to ceny realne transakcyjne z ostatnich paru mies, więc naprawdę da się złożyć sensowny rower lekki i wytrzymały za ok 6500zł. Noo, zmieniłbym dla pewności N812 na DT350 za ok 200zł dopłatą. żeby tak już na pewno być pewnym tej wytrzymałości
  23. Masz poniżej rozpiskę co do śrubki roweru na ramie Peak w dwóch wariantach 1. osprzęt Deore 2. osprzęt XT. Czyli taki którym "można jeżdzić" Oczywiście możesz sobie pomieszać, np dac lepsze kółka a osprzęt zostawić deore. wtedy zmieścisz sie w 4-5tys. Jak widać da się złozyć niedrogo rower lekki i ze SPRAWDZONYCH i mocnych elementów. Tak więc nie eksperymentuj z chińszczyzną bo szkoda zdrowia. https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0Ai2UfFyV6BOudHZSRDROamNIWExuOEN4b0FJdkhGWnc&usp=drive_web
×
×
  • Dodaj nową pozycję...