Teodoryk

Kolego Chudzinki- tak serdecznie i życzliwie dołożę się do rady kol Nash : Dojrzej.

Drzonos, Po prostu lubię mieć kierownicę na wysokości siodełka, a nie wiem z jakiej przyczyny w rowerach o rozmiarach powyżej L producenci robią wszystko żeby to było niemożliwe Co do opon rzecz na szczęście łatwo zmienna i do warunków dostosowalna W czarno-czerwonym mam na lekkie warunki leciutkie 500g Rocket Rony. Na cięższe błotno jesienno zimowe 800g Maxxis Forecaster i rzeczywiście na tych drugich asfalt jest ciut większym wyzwaniem, choć dramatu absolutnie nie ma. Wystarczy dać po 2atm i rower jedzie. Co do zakupu to nie sądzę że w tym roku to się uda, wersję XC900s upolowałem prawie śpiąc z komputerem pod poduszką bo w sklepie on-line pojawiały się na parę godzin tylko parę razy w roku. A w tym roku będzie tylko gorzej.

Mógłbyś jeżeli mogę prosić rozwinąć i uzasadnić dlaczego na wygodniejszym rowerze jazda jest bardziej męcząca? Pytam bo chodzi za mną niebieski a mam już czerwono-czarnego XC który po małych przeróbkach- krótszy mostek, więcej podkładek , sztyca bez offsetu uważam za idealny dla mnie rower do wszystkiego.

Zmieniając skok amortyzatora ze 100 na 120mm zmieniasz też geometrię roweru, tzn rura podsiodłowa zmieni się np z 73 st na 72st, I możesz to sobie skompensować albo zmieniając sztycę na taką bez ofsetu albo przesuwając odrobinę siodło do przodu. Mam nadzieję że teraz już wiesz co ma ustawienie siodła do zmiany skoku amora.

Na francuskiej twarzoksiążce pytali o ten rower -to jest tylko nowy kolor.

120 nie popsuje geometrii więcej niż o ok 1 st, a komfort jazdy wzrośnie wielokrotnie, Ja bym jednak zdecydowanie rozważył 120. Bazując na własnym doświadczeniu warto . Ten 1st o może jest problem dla prosów gdzie liczą się setne s. ty tego w żaden sposób nie odczujesz. Zresztą siodełkiem można ciut poregulować do przodu, a łagodniejszy kąt główki ułatwi zjazdy. Reba chyba ma podkładki do regulacji skoku na 120mm

XCR Air 29 tapered 9mm, 2415g Raidon Air 29 Tapered 9mm, 1950g Epixon 29 Tapered 15mm, 1780g + 112g oś

Mufę musisz koniecznie splanować. Co do wymiaru, Przy Twoim wzroście XL będzie jak znalazł. Pamiętaj że viper to rower crossowy z inną geometrią . ja mam wzrost 190cm i nogę 93cm i mam Peaka XL , ale crossa mam 58cm i jest w sam raz. Natomiast szosówka to już 60cm, Więc spokojnie XL powinno by dla Ciebie OK. W moim wypadku sztyca jest wysunięta na bezpieczne 23cm licząc od komina do prętów.

Ja jednak do zalet sztywnych osi nie zaliczałbym głównie "sztywności" a powtarzalność, czyt. brak problemów z ocieraniem tarcz o klocki. Jeżeli ktoś często odpina koła i wozi rower w bagażniku to wie o co chodzi.

Zadbaj tylko żeby serwisant splanował mufę suportu, Mówiąc zrozumiałem językiem: na bocznych krawędziach mufy zazwyczaj zbierają się spore naddatki lakieru -a kluczowa dla trwałości jest tam idealne równa powierzchnia. tu masz to ładnie opisane: http://roweroweporady.pl/jak-zamontowac-korbe-z-zewnetrznymi-lozyskami-suportu/ http://narty-rowery-snowboard-skitoury-serwisoweporady-krakow.net/technologie-rowery.html

do 29ra dedykowana jest ta: https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/rowerowe-mechanizmy-korbowe/mtb-trekking/p,mechanizm-korbowy-deore-fc-m612-czarny-shimano,178336.html Oczywiście mozna załozyć też tą: https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/rowerowe-mechanizmy-korbowe/mtb-trekking/p,mechanizm-korbowy-deore-fc-m610-czarny-shimano,173948.html W mojej całkiem prywatnej opinii jeździ się ciut lepiej na M612.

A nie zastanawiałeś się nad upgradem całej korby? Mając 150zł budżetu już naprawdę niedaleko do korby Deore. Komplet z łożyskiem to ok 260zł. Będzie lżej sztywniej i trwalej. W zimie można tę stówkę powoli dozbierać Tak trochę bez sensu pakować 150zł w korbę Acera.

Większość z nas ciuła w pocie czoła na swoje hobby. Niestety na zachód od Odry definicja roweru budżetowego to magiczne tysiąc Euro, I o ile tam za te pieniądze każdy rower jest więcej niż przyzwoity, to u nas trzeba się naprawdę sporo nagimnastykować żeby kupić coś porządnego w naszym budżetowym przedziale. Dlatego warto poczekać na zimę bo zdarzają się ciekawe okazje. Targetem dla XCMa są nastolatki i alejki w parku a nie maratony. i to żaden snobizm a doświadczenie forumowiczów z tysięcy km. I warto z tego skorzystać.

Zima idzie to dla Ciebie całkiem dobra wiadomość. W mojej opinii jak już mamy w śwince uzbierane te 2200zł- kupa kasy, to warto się zaczać zastanawiać ile będziemy musieli jeszcze dozbierać żeby cieszyć się z 100% z roweru. Oczywiście nie wiemy gdzie mieszkasz i jak rower będzie eksploatowany, ale patrząc na specyfikację to jest tam naprawdę sporo do wymiany, No chyba że rower do jazdy wokół komina i po parku Ale jak już zadałeś sobie trudu żeby przejrzec forum to chyba chcesz ciut ambitniej Przerzutki to nie jest tu akurat artykuł pierwszej potrzeby. Patrzysz na rower tak jak każdy marketingowiec chciałby żebyć patrzył. Nie patrz na przerzutki, czy napęd, bo to rzecz wymienna jak olej w aucie, w obu rowerach sprawią się dobrze przez parę sezonów. Patrz, na koła, amortyzator, hamulce i ramy. Te rzeczy wymieniamy rzadziej, bo są drogie i tu niestety obaj producenci mocno zaoszczędzili. Przydałaby się taperowana główka w ramie, pprzyzwoity amortyzator, hamulce Deore/DB2, koła na łożyskach maszynowych lub przymajmniej porządnie uszczelnione shimano i przyzwoitych sztywnych obręczach.

Ja tylko dodam że manetki zdecydowanie warto kupić o klasę lepsze niż reszta napędu, sugeruję XT. zapeniam to nie są zmarnowane pieniądze. No i warto przemysleć kasetę 11-34, na roztocze 32 będzie ciut mało. tym bardziej że zmieniamy korbę na dwublatową gdzie mała zębatka będzie większa niż w trzyblatowej. Wracając do kół -obręcze acccent airplane mają bardzo dobre recenzje i warto je wziąć pod uwagę, są lekkie i dośc szerokie -20,5mm wewnątrz, sporo ludzi na nich pozaplatało koła i nikt nie narzeka na brak sztywności czy awaryjność, Tak więc zastanawiam się skąd kolega mmisiek wie że są słabe Zaproponowane przez mmiska obręcze DTswiss 485D z tego co pamiętam mają szer wewn 17mm, to jest szerokość trekkingowa i nie nadaje się absolutnie do 29cali. ponieważ zmniejsza bardzo solidnie profil styku opony z gruntem. Oczywiście nie upieram się przy Accentach, mając ciut wyższy budżet zdecydowanie lepsze będą np. I23. Piasty: mam w domu oraz wśród znajowych którym serwisuję sprzęt piasty shimano oraz maszynowe novatac oba typy -jeżeli nie jeżdziśz po osie w błocie są w zasadzie bezawaryjne . Co do amora: RC Recon Siilver- cięzkie kowadło, wydając kupę kasy na upgreade roweru warto policzyć każdy gram. tak żeby mieć satysfakcję z dobrze przemyśnego i lekiego setupu. roweru. Jeszcze wrócę do szywnej osi z przodu Nie ulegałbym tak beznamiętnie namowom producentów na tłustość osi Jeżdząc typowo amatorsko powiekszona sztywnośc przyda się raz na 100 zjazdów Oczywiście to bardzo zeleży od wagi jeżdźca, jeżeli ważysz powyżej 90kg zdecydowanie warto przemyśleć opcję 15mm z przodu Tu musisz sam rozważyć czy warto dopłacić do 15mm. Zawsze są jeszcze zaciski DT Swiss RWS

Budżet solidny , wrzucam parę propozycji zmian do rozważenia: 1 koła: obręcze Accent airplaine 29 +piasty Deore 615 32 + szprychy DT comp cieniowane +tarcze Deore +opony Sc.hwalbe Racing Ralph performance zwijane 29x2,25. całośc to obręcze 2x65+ piasty 250+ szprychy 150+ zaplecenie ok 100zł+ 100zł tarcze +opony ok 160zł, jak budżet puści opony zmieniamy na wersję Evo a pasty na np Novatec D811/812 32. Co do opon -temat rzeka, podałem najpopularniejsze, dośc uniweralne, na początek więcej niż przyzwoite. wersja Evo jest znacznie lżejsza ale ciut mniej wytrzymała na przebicia. 2. Amortyzator: SUNTOUR RAIDON XC RL-R AIR 29 cena ok 650-700zł 3. napęd: Warto zmienić od razu korbę na Deore, jest zdecydowanie lżejsza i sztywniejsza od suntoura, na roztoczu nie ma strasznych gór możesz więc spokojnie przejśc na 2 blaty Deore M615 38/24 cena ok 280zł, przednią przerzutkę trzeba będzie obniżyć i zablokować śrubką regulacyjną 3 tarczę. No i i 2 tys nie Twoje O ile zmiana korby mocno odchudzi rower i da więcej sztywności, to resztę napędu można zmienić spokojnie czekając aż się zużyje. Jeżeli zdecydujesz się jednak na zmianę to czeka Cię wymiana kasety, łańcucha, obu przerzutek i manetek. cały komplet Deore 2x10 bez korby powinien zamknąć się w kwocie ok 500zł, W tym wypadku przejdziesz z napędu 3x8 na 2x10. Co do hamulców -ujdą, na pewno nie będzie spektakularnej róznicy w sile hamowania po wymiane na deore - na razie bym nie zmieniał. Tu masz tabelkę z cenami i wagami poszcz grup: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1UQTXqP-Yq0R7E5dztP_YTtN2M4hOEsR8xVk8dg3mfm4/edit#gid=1765417940 W tabelce masz poskładane przykładowe rowery na każdej z grup.

Mocno średnie żeby nie rzec komunijne Warto by było napisać jakim dysponujesz budżetem, wtedy można coś konkretnego polecić. Zacznijmy tez od tego w jakich okolicach mieszkasz i jak będziesz rower eksploataować. Bo V-brakei w rowerze 29 cali sprawdzą się raczej tylko przy bardzo lekkiej i mocno rekreacyjnej jeżdzie. Jeżeli chesz mysleć poważnie o trudnych trasach, długich zjazdach, pomyśl w pierwszej kolejności o przyzwoitych hamulcach hydraulicznych, np deore 615 . To niestety wiąze się z wymiana piast albo jeszcze lepiej całych kół. Hamulce ok 400zł, koła+tarcze+ przyzwoite opony to min 600zł (obręcze Accent airplane 29+ piasty deore+ szprychy Dt lub Sapim+ opony 29x2.25 Schwalbe Racing Ralph Performance. To przyniesie poprawę bezpieczeństwa sztywności i odchudzi rower o paręset gram. a każdy gram masy rotowanej przy podjazdach i ruszaniu jest dość mocno odczuwalny. No i poleciał pierwszy tysiąc, jedziemy dalej? Nie masz amortyzatora, masz kowadło któere udaje amortyzator. Lepiej żeby tam były zwykle widełki. Wymiana na coś w miarę przyzwoitego to budżetowy Suntour XCR Air za ok 400-500zł lub zecydowanie lepszy Raidon za ok 600-700zł. OK teraz napęd. Jeżdziłbym przez sezon dwa i wymienił całośc na min Alivio-Deore, koszt korba+kaseta+łańcuch +przerzutki+manetki to ok 600-700zł. Manetki warto kupić jak najlepsze. Co z tego jest najważniejsze, najpilniejsze i przyniesie poprawę komfortu jazdy? W kolejności jak napisałem: Hamulce, koła, opony, amor, manetki, korba i przerzutki. Oczywiście możesz sobie te wydatki rozłożyć na taki czas na jaki puści Cię budżet. A wymieniać w miare zużywania się posiadanego osprzętu.

Też mam RR i nie wyobrażam sobie jazdy w terenie powyżej 2 atm przy moich 90-95kg daje 1,6 przód i 1,8 tył, na asfalt szaleję i daję po 2atm. I to naprawdę BARDZO solidnie czuć jak nie obniżę przy zjeżdzie z asfaltu w teren. Przejazd przez korzenie, przejazd przed kamienie, przejazd przez kamienisty strumień na błotnisto trawiasty wysoki brzeg powyżej 1.8atm ? ZAPOMNIJ. 3 atm to w mojej opinii gwałt na rowerze i Twoich stawach. No chyba że uprawiasz tylko mazurskie gładkie szuterki poprzecinane asfaltem.

Tabelkę parę razy wrzucałem , teraz dodałem tegoroczne Alivio przystosowane do 29" nie ma oczywiście obowiązku składania na homogenicznym osprzęcie warto tam gdzie liczy się trwałośc dać lepsze częsci. wagi w wiekszości albo zważone osobiście, albo z wagi rowerowej, albo też z fotek z sieci, gdzie konkretna rzecz jest sfocona na wadze. ceny transakcyjne, a nie z sufitu. https://docs.google.com/spreadsheets/d/1UQTXqP-Yq0R7E5dztP_YTtN2M4hOEsR8xVk8dg3mfm4/edit?usp=sharing

Dzięki , to utwierdza mnie w przekonaniu że przy nodze 92 i siodle 81-82 jednak dobrym wyborem była rama XL

Piotr, na jaką wysokość masz wysunięte siodełko mierząc od środka osi suportu do góry siodła?