I przedni przed koroną. Tak żeby dopiero pod podkową przechodził na tył amora. Nie wyciera wtedy korony. No i moim zdaniem ładniej. Tylko trzeba zdjąć albo klamkę albo zacisk i przełożyć między kołem a golenią. Ale w sumie jak lubisz.
Dziwi mnie dyskusja na temat tego czy warto zakładać kask. Oczywiście że warto nawet dla tego 1% szans na mniejsze obrażenia. A oczywiście jest więcej. Mówię o szansach bo oczywiście gwarancji nie ma. Ja tak jak jestem przyzwyczajony do FF często z kamerą, czyli grubo ponad kilogram na głowie i praktycznie zero wentylacji (oczywiście w teren). Tak nie rozumiem spiny o łupinkę poniżej 300 gram w której jest taki przewiew że podejrzewam że nawet go nie czuć. Jak do FF na długich włosach idzie się przyzwyczaić nawet jak musiałem w nim jechać na miejscówę 20 km w upale. To jak bajecznie musi być w typowym kasku do XC.
A nikt mi nie powie że kask nie zmniejsza ryzyka obrażeń głowy. A to co mamy pod kopułą jest chyba całkiem ważne. Ręce mogę mieć połamane i pocięte ale wolałbym żebym nie musiał mieć blachy w czaszce. Albo nawet wolę mieć szwy na łapach niż na głowie.
Tylko trzeba mieć dobry klucz U mnie z tym słabo tak więc nie dokręcam zbyt mocno. Jeszcze nigdy się nie odkręciły same, tak więc chyba nie ma potrzeby kręcenia na chama. A, i jak będziesz przykręcał to przesmaruj gwint.
Po to żeby nie brać plecaka albo nie wieźć w jakiejś torebce albo w kasku. A po za tym to pancerz i linka już docięte Tak więc zostaje tylko przykręcić zacisk i tarczę pod sklepem, wyregulować i jazda na miejscówę
Pomaga? Pomaga
No to teraz czas na prawdziwe druciarstwo:
To jest oczywiście tylko na dojechanie do sklepu ze śrubami i do kolegi który ma właścicielowi tego sprzęta sprzedać tarczę
A to też z jego roweru:
Ale to już w pełni użytkowe
Dziwne że rdza nie wydała się na bieżąco od samej pracy amorka. Mam wielu znajomych którzy mają takie wyroby amortyzatoro-podobne z tą małą różnicą że nie serwisowane nigdy i takich kwiatków nie ma. A wiem bo cześć z nich po tym czasie bez serwisu w końcu rozebrałem.
Jeśli jest tam mocowanie PM (nie wiem jakie tam masz) to możesz zabawić się z helicoilem czy jakoś tak. Oczywiście o ile poszedł tylko gwint. Ale w sumie to daj foto bo nie wiadomo nawet co ty tam dokładnie masz.