Skocz do zawartości

bikero

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez bikero

  1. Hetman zważ na to że tu wszyscy wszystko wiedzą zazwyczaj najlepiej. To jedyne miejsce gdzie byś uzbierał grupę ochotników samobójców którzy nawet do downhillu założą 160ki bo "różnica jest wizualna". poza tym ten dział 29 zostal tu założony po to by skutecznie zwalczać ten nowy "odłam" a nie go rozwijać...
  2. dobra nie ma co sprawy dręczyć.. racja ześ skasował jedną inteligentną odp. Mi i tak działa na uzębienie brak rozumienia dyskusji przez rzekomego kierownika tego działu. Jeśli sieję propagandę to niech wskaże pkt a nie wkleja cały tekst. Inaczej zachowuje się trochę dziwnie jak na moderatora bo wygląda na to że nie rozumie co czyta. Rzymo znalazłem odp na Twój zarzut http://en.wikipedia.org/wiki/29er_(bicycle) Co do pożegnania to nie znaczy że się stąd zwijam. Na razie w takim układzie nie ma o czym gadać. Powróce gdy zacznę robić zadymę ale innego rodzaju i to nie tu na forum. Tymczasem
  3. no i tu masz Rzymo rację. nie do końca przemyślałem sprawę gdzie jest te 29" skoro obręcz jest zwykłą 700ką (?).To zmienia postać rzeczy i zachęca do dalszych badań nad tematem. Ale niestety Was żegnam bo pouczać tu nikogo nie wolno za to harkać na mnie tak. Moderator mi pisze że zachowuję się jak by obrażono mój majestat. Nie mój ale majestat dyskusji. Jest coś takiego jak nauka odkrycie naukowe i dyskusja. Tam gdzie można zastosować coś więcej niż wiarę lub filozoficzne założenia tam się stosuje dziś tzw naukę. Jeśli przedstawiam komuś argumenty a ten mi pisze że sieję propagandę to znaczy, że obracam się w złym towarzystwie, a ja lubię zwracać uwagę na to z kim rozmawiam... Czy to kulturysta czy kolarz kiedyś to był człowiek który miał swoją postawę kulturę i honor. Dziś zamaist tego wali się koks i kopie tych którzy na XC zaliczyli glebę i zawalają trasę. Dbajmy o poziom inaczej wyjazd na maraton będzie pokutą. Żegnam wszystkich jedynie słusznie myślących no i Ciebie Rzymo z życzeniami sukcesów w tym sezonie. PS Nie wiem tylko dla czego moderator pokasował te wątki skoro to i tak ja zostałem tu tym bee. Niech wrócą te dwie twórcze odpowiedzi na moje uwagi co do przyszłości rynku i tendencji w USA opisanych MTBmagazine, żeby każdy kto tu kiedyś zajży mógł zobaczyć jak konstruktywna to wymiana myśli była.
  4. no tak Ivan. ale dziś są czasy kiedy wiara jest niepopularna. nie wystarczy wierzyć że się inaczej jeździ.i tu w tym przypadku jestem za tym żeby nie zakładać że 29 to taka religia. podajmy dowody. np przytaczany za przykładowy artykuł w mountain bike magazine podaje za argument obniżenie suportu względem osi... co niby ma wpływać na wrażenie stabilności. ale wniosek wyciągają podobny że jest to kwestia gudstu na czym się jeździ. Dla czego jednak nie poteoretyzować sobie zeby rozważania były obiektywne. w końcu piszemy o czymś namacalnym co można zważyć zmierzyć sprawdzić. Co ciekawsze ta sama gazeta w artykule o Scocie Scale LTD pisze w podsumowaniu. mniej więcej tak. zastanów się czy nie jesteś właścicielem rozmiaru kół który może niedługo wymrzeć... to zabawne zdanie ale pokazuje ze na rynku USA 29 to nie tylko jakiś egzotyczny przypadek tak jak tu. Za ciosem Speca, Garego, Ninera, Titusa poszła reszta rynku. A niestety to co się pojawi tam czeka też resztę rynków co nie koniecznie działa w drugą stronę... Warto dumać czy 29 coś daje bo tu jest walka o kasę dla producentów do której sam chętnie bym się przyłączył gdyby mnie tylko było na to stać. Każda zmiana w MTB to potencjalnie nowa kasa. A ta zmiana jest epokowa i nie do pomyślenia dla większości posiadaczy starych kółek... dla tego model teoretyczny o identycznej masie z odpowiednikiem 26 jest dobrym założeniem. I co to za tekst że 26 toczy się szybciej po równiejszym terenie. Jeśli będą to rowery o identycznej masie całkowitaj oraz kół to 29 musi się toczyć szybciej. PS w Przesiece są podjazdy na których wiele małych kółek nie dawało rady
  5. no winny jestem sprostowanie... zrobiłem taki skrót myślowy że aż błąd zdanie powinno brzmieć. jeśli masz 2 koła 26 i 29 o takiej samej masie całkowitej a rowery są również tej samej masy i posiadają identyczny ! napęd (ilość zębów i przełożeń) to wtedy przy zachowaniu tej samej kadencji (to był skrót od prędkości ale pedałowania) 29 zyska 10km na 100. ale przyznaje sie ze jestem analfabeta z matematyki i coś pewnie źle policzyłem... niech każdy sprawdzi sam jeśli obręcz 26" ma 208cm obwodu a 29" 232cm to te 24cm różnicy to ok 11% obwodu małego koła i około 10% dużego drodzy slangowcy... ja nie napisałem pod hasłem tarcza- rodzaj hamulca zacisku tylko dosłownie tarcza tarcza tzn że chodzi o 180mm w jednej z znanych wszystkim gazet był kiedyś test efektywności hamowania downhilowek w zależności od średnicy tarczy ! a nie marki hamulca co do średnicy tarczy hamulcowej... różnica masy na gumie i różnica masy na obręczy Bontragera w porównaniu z 26" Shi XT które miałem w Authorze jest na tyle duża że moment pędu jest istotnie większy... oba koła hamowałem tym samym hamulcem i różnica przy dużych prędkościach była... trzeba by obliczyć moment pędu itd i inne ważne ważności ... nie mocniejszych hampli... ludzie używajmy języka zamiast zamienników. nie hample tylko hamulce czyli tarcza to nie synonim hamulca tarczowego tylko słowo którego desygnatem jest kawał blachy przykręcany do piasty wyglądający jak dysk! synonim hamulca tarczowego o którym słyszałem powszechnie to tarczówka
  6. Drogie Panie i Panowie... mielicie mielicie żeby kotletów dla całego plutonu było a tu nic... żadnego wniosku nic a nic to ja wam napiszę... jeżdziłem kiedyś na Authorze Modus nad którym tak się rozpływałem że rama okazała się najtańszą jego częścią... byłem nim w wielu miejscach i na paru maratonach... a że miałem jeszcze 2 rowery na dużych kołach zacząłem czuć nudę gdy wziadałem na małe kółka sporym wysiłkiem kupiłem z USA Garego Fishera Paragon 08. Wtedy to był początek tej serii która jest teraz na G2. w Sumie oprócz malowania nic się nie zmieniło... jakie są różnice? rozmiar pędkość jeśli masz 2 koła 26 i 29 które ważą tyle samo ! (to istotne założenie) to wtedy koło 29 jest o 10% szybsze i toczy się o tyle dalej. TZN że po 100km z tą samą prędkością Twój przeciwnik na dużych kołach jest 10km dalej ! oczywiście argument ten pada ponieważ nie ma kół równie lekkich jak 26. Mimo to jestem zadowolony z tego rozmiaru. lubiłem pokazowe przejazdy przez dowolnej głębokości piach i błoto gdzie zwykłym rowerem kończyły się te próby spacerem... to jest nieoceniona zdolność 29ek... jadą jak czołg po wszystkim. trzeba tylko umieć kręcić... pozycja tu rzeczywiście 100mm z przodu podnosi mostek prawie na wysokość siodła... biorąc pod uwagę że miałem 19cali 100mm RL29 z przodu i 183cm wzrostu powoduje to że na stromych tenchincznych podjazdach jest się na granicy fiknięcia na plecy no i jest zdecydowanie kierownica za blisko nosa. choć to odczucie subiektywne. mierzyłem te wysokość i jest porporocjonalna do 26ek ale jest już inne odczucie bo jest wyżej o te 2-3" baza kół też jest większa... więc 19" był na mnie za długi i to zaważyło o konieczności sprzedaży. nie pomógł 80mm mostek. sterowność tu zwykła tarcza z przodu nie wystarczy... 180mm to minimum. ja ważę dużo bo 83 kg i to było czuć. do tego mała tarcza ma któtszy" obwód co zmniejsza pow hamowania a to daje taki efekt że hamulec jest mocno obciążany. testy o rozmiarach tarcz i efektywności hamowania były nie raz wspomniany moment pędu koła sprawia że maszyna nie może być za długa... inaczej sterowność staje sie niezlą gimnastyką ale! tylko przy dużych prędkościach prędkość na homontowej w Karpaczu przekonałem się że zjeżdżający 29er jest nie do pokonania. no i jedyny oblegany ostatnio argument. przejezdzania nad wertepami.. na wspomnianej drodze są betonowe rynienki do odprowadzania wody z drogi... tyle że w poprzek... na dużych kołach takch rzeczy się nie przeskakuje. oby nie dobić opony... tyle moich przemyśleń... na dużym kole może przy obecnych różnicach mas kół nie widać ale jest fun.. a rozmiar ramy pozwala dopasować się i tym niższym co do wagi to Garego odchudziłem do 11kg bez wymiany kół i korb *były SLX* wady wadą nadal pozostaje duża masa opon i trudno dostępność części... wPL to już w ogóle...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...