Ps.Odeslij je producentowi.Niech dadzą specom od testów i wzmocnią je w miejscach gdzie się rozpadły i nezapomnij odebrać funkel nówek oczywiście za friko
Benzyna E, szejk potem szmata + olej.Po ostatnich perypetiach z zerwanym łańcuchem (rozkuwanie i skuwanie osłabiło go,możecie wierzyć lub nie zrobiłem na nim 8500 km najtańszy shimano dałem 12 zeta ) kupie sobie chyba jakąś maszynke do pucowania.
Jeśli chodzi o system mocowania to chyba podróbka ortlieba Czy będa pasowały do bagażnika Crosso?Czy na bagażniku którym jeżdzisz zdarza sie,że wypninają ci się?
Ogólnie zmyślne to(jak większość GPS).Najgorsze co może być to jak się jedzie przez 20 km i człowiek zdaje sobie sprawe ,ze jedzie żle(i właśnie zaczyna padać)
W zeszłym roku miałem przygodę z szerszeniem.Znalazłem go w piwie(musiał wleżć gdy majstrowałem przy przerzutce )wyplułem go ,(naszczęście był nieruchliwy(może pijany??)najlepsze,że gdy odżuciłem puszke wyleciał z niej drugi ten był bardzo namolny.Osa ma to do siebie,że jak jej niezdusisz to nie uządli.A psy?jedyne co możemy zrobić to się wypiąć z pedałów(lepiej nie majtać nogą to tylko pogorszy sytuacje)
Jeśli masz okazje lepiej pomacać,przymierzyć w realu;-)Nie popełniaj błędu ,niezamawiaj przez net(choć można oddać ,wymienić lepiej przymierzyć kilka róznych modeli,może zabrzmi to trywialnie ale z głową jak z dupą każda inna
Moje pierwsze rowerowe ciuchy to właśnie Rogelli.Dobra jakość,dopasowanie kroju i niska cena (z tą wentylacją różnie jest czasem trza podwinąć rękaw lub odpiąć zamek )Własnie zamki są nie do zajechania solidna robota(używam różnych ciuchów ale przy zamkach Rogali wysiadają nawet powlekane gumą zamki YKK stosowane w Jantexach)