Skocz do zawartości

beardman

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    848
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez beardman

  1. beardman

    [gripy] Ergon GX1

    Mam te gripy (starszy model z rogami) już w trzecim rowerze z kolei i ogólnie jestem zadowolony. Ale: - w rowerze na asfalt (koła 26", rama mtb, opony 1,5", prosta kierownica, sztywny widelec, jazda głównie na siedząco) sprawowały się wyśmienicie. Kupione z powodu drętwienia dłoni przy dłuższych trasach (>100km). Praktycznie całkowicie wyeliminowały drętwienie dłoni. Przy podjazdach bardzo fajnie sprawowały się rogi (małe, wygodne i pewne). - w rowerze all mountain/enduro (full o skoku 160/160, opony 2,3, krótszy mostek, kierownica gięta 680mm, podjazdy, zjazdy, wertepy) nadal jestem z nich zadowolony. Przełożone z przyzwyczajenia po zmianie ramy. Przy podjazdach w górach nadal opieram się na rogach (mimo, że dziwnie wyglądają w tej kierownicy ). W ogólnej turystyce górskiej sprawdzają się dobrze. Chwyt nadal jest pewny. Mały problem pojawia się przy szybszych, agresywniejszych zjazdach. Ze względu na kształt chwytu (owe "skrzydełko") trzymanie kierownicy przy większym nachyleniu roweru już nie jest takie pewne. Co prawda nie zdarzyło mi się jeszcze ześlizgnięcie dłoni ale cały czas mam wrażenie, że zwykłe gripy mają pewniejszy chwyt.
  2. Nie przesadzacie czasem trochę?! To, że wlazł na górę (nie wiadomo co prawda po co ) nie znaczy , że od razu musi zdewastować zadaszenie i spalić kosz na śmieci. Mnie za to skręca z nerwów, jak jadąc (lub idąc) szlakiem w górach widzę co kawałek puszkę, butelkę lub reklamówkę ciepniętą z boku. Ilu z Was w takiej sytuacji schyla się i zabiera choć jeden śmieć ze sobą ("To nie mój to nie będę sprzątał")?
  3. Z góralami jest jak z psami husky. Jak się nie wyszaleją w terenie to się marnują...
  4. Jak to jak?! W tle jest drzewo, o które można oprzeć rower...
  5. To się troszkę minęliśmy. Ja tam byłem ok.14-tej. P.S. Dzwoni się z trasy, że złapałeś gumę i będziesz później i już.
  6. Też dziś tam byłem...he,he. O której byliście na owym parkingu?
  7. Popieram przedmówcę. Ja też najpierw zainwestowałbym w spd. Potem w miarę możliwości i chęci. Póki co zjeździłbym to co w nim jest. Ta kierownica wygląda dziwnie. Od początku była taka wygięta? Pod tarcze nie masz uchwytu w ramie, więc możesz założyć jedynie na przodzie. Fajnie się na tych oponkach prezentuje. Jeździ się pewno też całkiem wygodnie.
  8. beardman

    kcnc

    Z kota też zlazła anoda...
  9. beardman

    :)

    A Ty byś się nie wkurzał, jakby Ci ktoś po chacie latał i zdjęcia cykał?!
  10. beardman

    Żubr

    Coś ma dziwnie zamontowaną tą kierownicę szosową...
  11. Nisko latające pegazy ?!
  12. beardman

    Radziu...

    Pewno chodzi o gości w aucie w oddali
  13. beardman

    Gravity

    Nareszcie utytłany rower, a nie tylko błyszczące, jak psy jajca... Jakie masz zdanie o tych oponkach? Bo ja za cholerę nie umiem sobie o nich wyrobić opinii. Niby w zimie na śniegu jeździło się dobrze ale w błocie już mnie nie zachwycają. Raz łapią dobrze, a raz ślizgają... Ech!!! Pewno jeździć nie umiem.
  14. Rozwiązaniem może być sakwa podsiodłowa. Ja mam taką i sobie chwalę. Pedały zatrzaskowe jak najbardziej polecam.
  15. Koledzy mają rację Nie jest Ci niewygodnie, jak masz coś w kieszeniach? Ja za cholerę się do tego przyzwyczaić nie mogłem. Dlatego ja jestem za sakwami i plecakami. Poza tym w sakwie pod siodłem wożę zapas, skuwacz, klucze. I nie muszę tego wyciągać za każdym razem. Ale co kto lubi... Pozdrawiam
  16. Wybieramy te same miejsca na zdjęcia... Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...