Skocz do zawartości

itr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 332
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Zawartość dodana przez itr

  1. A mieliście okazję pośmigać na ten samej ramie od S przez M, L do XL - mniej więcej kopiując w przestrzeni ułożenie rąk i pupy? Mi udało się na torowych trekach zrobić taki numer, nie ma linek i zmiany kolpitu są szybkie . w porównaniu s z xl - są dwa zupełnie różne rowery. Nowe kokpity współczesnych szos są integrowane i w zasadzie nie ma możliwości wykonywania takich radykalnie dziwnych prób, jednak czasami małe różnice dają przedziwne efekty, natomiast uwierzcie pokurcz stojąc obok goryla mając bliżniacze rowery jadą tak naprawdę na innych. Sam zauważyłem w zmianach L na Xl nawiększe znaczenie wydłużenia górnej rury na sterowność, w porównaniu do przesuwania osi tylnego koła. Tzn łatwiej zaakceptować czainstaj 45 cm niż 2 cm dłuższą rurę górną w XL bo rower łapie efekt tankowca. Natomiast jako że nie ma się dziesięciu różnych wersji na raz do zrobienia prób porównawczych to nie ma co demonizować geometrii szczególnie w czasie pierwszych dni po zakupie, najpierw adaptując się do wyjściowego ustawienia a potem po tygodniu dwóch zmieniając np długość mostka, kąt itp… wiadomo że wściekły nerwus albo głupia krowa nie zmienią się po zmianie mostka o 1cm, ale to my możemy się przyzwyczaić , tylko nie po jednej setce pierwszego dnia. …. No i zawsze można zmienić na inny model. Tylko nie warto się zniechęcać tak na sucho, albo patrząc w tabelki po pierwszych jazdach… większość zawodowców to drobne chłopaki na bardzo małych ramach z długim mostkiem, czy w takie ramy można wpisać „teoretycznie”grawelową oponę ? Nie bardzo, poniżej metra rozstaw, chwyt daleko z przodu, byle korzeń i OTB 😀 enduracnce kabanse grawele fitnesy mają minimalnie inne priorytety !!!
  2. Rower elektrojądrowy czyli pieszczota na przyczepce? Widzę w tym wielki interes i trzeba mieć duże cojones aby atomogarnąć kiedy holownika wyprzedza tabor ujadając na łańcuchu…. Czy elektryczne burki śnią o watasze w dźwięku chóru pił kątowych? co to za instalacja? Napisz coś 🚀😀
  3. W zasadzie poprosimy o wrzutki butów tego typu wartych polecenia, ładnych, tanich, drogich od kutir, i nie szosowych, nie śledzę gazetologicznie oferty i z chęcią popatrzę…. Pamiętam tylko z Rasawista, że buty w kamociapki albo metaliczne bordo i ze sznurówkami, albo z litymi cholewkami bez siateczek żeby grawelowy pył w palce nie wchodził. ( kilka lat temu taki był sznyt i styl) a teraz? Ktoś coś ma na stopie i poleca? Wyszukał i znalazł coś w sieci? Ciekawe. ps te kamo ciapki i sznurówki to są na giro but giro. Sprawdziłem. Dalej można kupić. Ktoś ma zna? Ma szerokie stopy? Z bieżnikiem nie plastyk tylko antypoślizg?
  4. Coś w tym jest, że natura ludzka lubi się umęczyć ku wewnętrznej chwale, ale katowanie statystycznie większości ludzi jest niepotrzebne. Koncepcja Grawelowa - w moim przypadku pozwala płynnie zmieniać trasę asfaltowych pętli łącząc je gorszymi drogami, to otwiera nowe horyzonty. A już na przykład pętelka pętla czy mega objazd Puszczy Kampinoskiej technicznie możliwy jest umartwianiem się. Las Kabat jest tak dogodny że nie ma potrzeby brać mtb . Dwa lasy dwa światy pod kołami, baranek dobry gdy 100-200 km pod wiatr jednego dnia, w Puszczy przyda się mniej itp itd. Zależy gdzie kto mieszka i jak i po czym jeździ i co uważa za „teren”
  5. Niezła kolumny kierownicze Mentos !!! Akustyka zbiera Ci pot z czoła w rytmie basów 😀 Błotnik zamienia się potownik 🙃
  6. Nie prawda , nie ma na rynku mocnych osi do prostych piast z wolnobiegiem ( poza oldtimerami) jeśli konus jest prawie w połowie osi wystarczałem lekki ja aby zaginać osie pełne i pod szybkozamykacz. Wystarczy mocno depnąć. Bardzo stare Campagnolo czy piasty z Ddr były dobrego materiału, osie były krótsze, wolnobiegi mniej szerokie i to działało, po 1990 roku było już tylko gorzej… trzeba zmienić koło lub piastę na takie gdzie łożyska są blisko podparcia w ramie, z kasetą - dododatdkowy wydatek) szkoda że nie wpadli na to za pierwszym razem. Zmienianie koła na nowe i podobne obciążenia - pewnie awaria będzie wracać.
  7. Uspokójcie komentarze przecież Jarbas chyba nie wrzucił random kolarza, żeby się nabijać tylko siebie 🥸….
  8. Obcisłe poza modelkami wygląda obrzydliwie, opór mam w głębi swojego pampersa, jednak z powodu bycia jak piec gorącym paskuda obcisłego przylgnęła na wszystkie ciepłe miesiące, i naprawdę chciałbym mieć luźną nogawkę i takie chłodzenie jak obcisłych kalesonach, ale w nich pot najlepiej znika. No to trudno, jest jak jest i już.
  9. Tak samo jak mój, którego zdjęcie wrzuciłem. Nie wiem skąd przekonanie wielu, że wszystko jest złe…. Tak jak a Mazowszu błotnik głównie ułatwia pranie tak zjazd nawet dobrze utrzymaną górską drogą w Sudetach czy Beskidach z przepustami w ulewie , w dół 40-60 km/ h bez błotnika na widelcu zamienia się w koszmar bez widoczności i gdy w końcu po zgubieniu i połamaniu błotników złych trafi się dobry błotnik przez duże B to pozostaje pytanie dlaczego dopiero teraz! Także kto nie miał dobrego, niech nie pisze, że błotnik w mtb to zło, bo po prostu dotąd nie potrzebował na swoich ścieżkach , i nie miał okazji wykorzystać dobrego egzemplarza…. błotnik ze zdjęcia sprawiłem sobie grubo za późno ( chyba nie było go w ofercie w czasach przed 29 calowych, no i drogi jest )
  10. Uwaźać trzeba na cenę, bo wyświetla się dla ceraty schronu - ten w ciapki czy inne ze stelażem to ponad 120zł. namiot pewnie w Polsce można kupić z drugiej ręki , sprej do impregnacji do tego i już.
  11. itr

    [Opony] Gravel 45/47c

    https://theradavist.com/teravail-rutland-review/ Poglądowo 😀
  12. Miałem namiot z makro czy innego sklepu za grosze , srebrny. Chiński przykład na wielką ulewną noc jedna warstwa nie daje super bezpieczeństwa kondensuje woda na ściankach czy jakieś szwy kropelkują, ( warto psikać dodatkowo szprejem hydrofobowym jak do butów, ale jako zabezpieczenie na noc awaryjną było ok , trudno patrząc na ali ocenić jakość dzisiejszych egzemplarzy. tylko szerokość jakby na dwie osoby bo inaczej się nie obrócisz nie ubierzesz nie rozpakujesz, nie kupuj wąskiej trumienki. 180 śpisz po skosie i wtedy nie moczysz stóp. Takiego namiotu nie otworzysz na sucho w ulewie. Dziś mam mały namiot iglo z przedsionkiem, można otworzyć przód i tył ( nogi i głowa) ważnie w upalnych krajach, droższy, lekki z delikatną podłogą.
  13. Tylko dodam bo zapomniałem, też jechałem nad morze trochę przez Białystok, ale pkp aż do Giżycka, długo w wolnym pociągu w upale, ale Giżycko Frombork Elbląg super. Także Mazurski Łącznik, jest OK !!! Jechałem wtedh asfaltami głównie. Wilczy Szaniec, Pieniężno, Braniewo.
  14. Pewien Groźny kolega dobijał się lokalnie dla mnie do PlanetX, kiedy rozsypały się śruby nowej ramy Tytusa, żle skręcone zawieszenie. gniazda śrub były nie obrobione, brakowało podkładek i skok odbywał się po ruchach na gwincie a nie łożysku :)))) zgubiłem śrubę lewą pierwszą jazdą, a druga wypadła mi kiedy pakowałem po niej rower do bagażnika, pierwszy dzień urlopu z nowym rowerem nad Gardą, Takiego w nosie mania klienta się nie spodziewałem. Włosi w sklepie żelaznym mi pomogli szukając odcinając i dopiłowując metodą gospodarczą. O śrubach w Planecie nie ma co pisać, ale nawet nie mieli grama informacji jak ich zawieszenie ma katalogowo wyglądać, co wypadło, co dorobić. Schemat specyfikacja turorial spis elementów NIC zero pomocy!!! To są wyspiarskie karaluchy, a nie sympatyczna firma…. No, ale czemu nie napisać, mail nie kosztuje, popieram… batem ich przez plecy!!! Rama Inbreda Ostrego też przyszła spuszczona na hak z tira, wysyłali do Polski, wiedzieli, że nie będzie odsyłania. inbred wersja singiel zagięty był hak koła otwarty do tyłu z odbiciem lakieru i az zaklepaniem ostrej krawędzi od walnięcia. Żeby wprowadzić koło trzeba było odginać i podpiłować …Karton nie uszkodzony, to nie było w transporcie. Tylko w head kłater albo majn fabryk, lecz po lakkierungu. Workersi i menadżersi tej firmy ulegają Entropii niestety.
  15. Leon , robimy sobie tutaj taki small talk, w tematach błotnych, w ramach styczniowej nudy! Zdradzę, patrząc po „nikach” widać, że większość piszących świetnie zna dostępną ofertę oraz wady i zalety błotników, Blumelsy są na rynku, Oriony też, komutersi mają rowery zabezpieczone, poczytaj o randenneurs, zapoznaj się z japońskimi ręcznie robionymi błotnikami Honjo a potem nie staraj się już nas nawracać. Dziękujemy za dotychczasową frajdę gier słownych!
  16. Z żelichoogliny czyli z błotnika ruda w hucie przetopiona, wchodząc w tematykę z wątku dnia, a serwisanci bezprudroryjni podają stop w tajemnicy „zgór wnolitu”… sam najbardziej poległem np z kluczem do sterów 32 niegrównociętym który niszczy 1” calowe stery, bikehand, i kluczem rozsypką do korb kwadrat pro
  17. Warunki techniczne do ablucji z piachu w miejscu zamieszkania wpływają na chęć niechęć błotników, tam samo sposób cel czas używania roweru. Zmiennych jest zbyt dużo, starczy na Błotiadę, Błotyseję i Pana Błoteusza, i w Tobo nocy, coś o wężach pisze że wstyd i moralność Pani Błotodulskiej mówi „błueto, veto” 😀 ps o biedne w kwaterach Istebnej syfony pryszniców po kolarskich spędach…
  18. Hej wieprze ja wciągam przenajlepsze powietrze, błoto jest dla tłuszczy i tuczników, błotnik dłuższy, ulga dla ręczników, gdy chlapacz ze złota jesteś bez plam z błota, a gdy suche skrzydła mniej zużyjesz mydła! Mudownym jam aniołem, i na błoto się wypiąłem, lepiej w eskaesie niż mieć wilgoć w dresie!!!! To pisałem ja, błotnisty jarząbek!!! zwolennik wolności dla błotników, i błota dla tuczników 😃😂🥹 Ps zamknijcie ten temat please, bo do grudnia dojedziemy w błocie i sromocie !!!
  19. To może być żywica szelakowa, szelak to kupa owadów z indii , bardzo miłe takie coś warto guglować . Może rozpuszczalnik benzyna ekstrakcyjna, wd 40, czasem nawet denaturat czy płyn z kowidem do dezynfekcji rąk itp lub ostrożnie może suszarka albo nawet ostrożnie do kwadratu opalarka byle nie w pokoju. No i nie zapalić bawełny. Testuj.
  20. !santa sobe! Taki obrazek może być obrazą. Dzieje apostolskie, to jakby prorok, może nawet szef, bo kolory takie prosto z serca. Niebieskie niebezpieczne podobieństwo. Sam napisałbym inną sekwencję, bez wzywania nadaremnie. My mud- there is no mercy! We’ve got mad mudguards guards there!
  21. Auta- opór powietrza i brzydota, wioskowy charakter, stopień utrudnienia życia innym - 10/10, nie ma co szukać absurdów, świat nas otacza. Tak jak pisałem dobry przedni błotnik w górskim błotnym katowaniu jest naprawdę na wagę złota, a tylny można sobie darować, tu nie chodzi o suche plecy, ale o sterowanie rowerem i ochronę przez kamieniami. Twardziele odpuszczają, spokojni ludzie sobie chwalą. Część osób po prostu przy srogiej niepogodzie chowa rower i nie wie o czym myślę. Sam z resztą już nie mam ochoty wracać po latach przerwy do nurzania się na błotnistych edycjach trofi. Na równinach asfaltowych z szosowym slikiem można jechać bez przodu, pełny tył jest bardzo praktyczny, najlepiej mieć oba pełne i przedłużone. Co nie oznacza że jak ktoś się lubi moczyć to musi mieć…. Co najwyżej pampersa, dla dorosłych chyba… dobry , najlepszy z poznanych, nie telepie się, nie odpada, tylko zdejmowanie chwilę trwa. Nie służy sterylności suchej , chroni przed grubym.
  22. Użyłem słowa skarpetka na forum, i od razu mnie skrypt rozszyfrował: Ciekawe dlaczego nie zareagował na dziesiątki wymienionych słów „błotnik” pewnie dlatego że sprzedaje się miliony skarpet, a tylko garstka kupuje błotniki. 😀
×
×
  • Dodaj nową pozycję...