itr
Użytkownik-
Liczba zawartości
4 319 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
24
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez itr
-
W singlach warto wieść kawałek łańcucha, a zawsze skuwacz i zapasowe śruby do mocowania bagażnków, oraz blatu, i hak przerzutki... Taśma izolacyjna zawsze w modzie. Klocki hamulcowe w terenach górskich i błotnopiaskowych, szprychy tylnego koła pod pod ciężkie sakwy, Smar do łańcucha, jeśli prawdziwe góry i nie ma gdzie się nasmarować, kiedy napęd na wiór wyschnie... zestaw do szycia z mocną igłą i nicią która się nie rwie w palcach do szycia sakw i mocowań.
-
Nie złośćsię, że nie każdy tak to kojarzy, dla mnie pierwsze skojarzenie było gumowe, że mówisz o kleju łatkach i łyżce, kolega chyba bardziej samochodowy i kojarzy mu się standardowo z blachą do wyrdzewiałego błotnika, to tak jak obręcz felga, ziemniak i kartofel, sam nigdy na narzędzia nie mówię reperaturka... A wyjazdowy rower i narzędzia plus części zapasowe to jest temat rzeka na kilka ładnych stron, wszystko zależy od tego czym jeździsz gdzie i na jak długo i co potrafisz samemu naprawiać. Np nie rozkładam Reby albo hamulców tarczowych itp itd, ale ktoś umie i bierze zestaw uszczelek jak znalazł np w stepach Mongolii... w ofercie jest mnóstwo zmyślnych narzędzi np skuwacz chowany w kierownicy czy pompka ukryta w sztycy siodła, albo zestaw narzędzi ukryty w Leftim. Pewnie można znaleźć ultra lekkie kluczyki z super stopów itp na Radavi,,, można zobaczyć klucze zapinane pod bidon, jak patyczki, albo Topeak robi specjalny koszyk z niezbędnikiem na dole... W zasadzie można starać się tak komponować rower od podstaw żeby nie było potrzeby innych imbusów niż piątka, ale nagle okazuje się że gripshift Srama ma taką malutką śrubeczkę i trzeba ją wykręcić żeby wyjąć linkę od przerzutki , no to chcemy zdjąć cały grip a on podstępnie jest na 4 , itp... tym tropem - nagle luzuje się ramię korby na kwadrat i kto wiezie ze sobą klucz nasadkowy do starej śruby? Prawa Marfiego nic nie ważą, i mimo że nie czuć to nie raz że jadą z nami i to co potrzebne z narzędzi zostało w domu...
-
to nie klapki, to najbardziej z bajkpakowana karimata, wystarczy opanować spanie na stojąco po przywiązaniu się do drzewa. Stalowy rower mocujemy trzy drzewa dalej żeby gdzie odciągał od nas tak śpiących pioruny
-
Rama z zintegrowanym semi-bagażnikiem na sakwę dla kurierów DHL z alpejskiej wioski majne plastik bajkpaking fantastik. Trochę kojarzy się z fulami makrokeszowymi które nie miały z tyłu zawieszenia, na pierwszą komunię, tylko bogactwo rur .
- 11 878 odpowiedzi
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Jeżeli rurka ramy jest klasycznej grubości to najfajniej założyć przelotki z wykopalisk kolarskich na obrączkach blaszanych trzy na rurę, i zastosować pełny pancerz. Są również sprytne obrączki blaszane z oporami bez piwotów i baryłek chyba od Sachsa lub Hureta. wtedy założone u góry i na dole mogą pozwolić na wolną linkę, lub przy obrączce ze ślizgami na dole pokierują uciąg linki do przerzutek -
Karolg, Adamos Wielkie dziękuję!!! W przyszłym tygodniu sytuacja się wyklaruje co i jak, i który rower się nadaje. Najchętniej bym wziął wąziutkie opony, ale nie wiem jaka jest ogólna koncepcja... Będę się odzywał. Obejrzałem w internetach bagażnik - to prawie majbach w dziedzinie troczenia, jakie ma sprytne opcje mocowań, i jest w miarę nisko...Założony do Diamanta trzykrotnie zwiększy wartość roweru by była rewelacja... Odezwę się Na pikniku jurajskim była okazja nie jedną torbę bagażnik obejrzeć i się przymierzyć zapoznać, wykazałem się ponad przeciętną ignorancją niestety...
-
Olanoga, chyba może poniekąd pojadę na "sakwy" gdzieś do Austrii... może drugi tydzień sierpnia, nie moja to koncepcja i w charakterze pasożyta udział mi grozi.. Ustala się dopiero, nawet nie wiem jakie trasy, jaki rower brać, jakie bagaże o koncepcje... Jeśli wokoło W-wy jest na ten czas przód tył czy środek torbowy albo dobry bagażnik do pożyczenia przetestowania byłbym wdzięczny, sam mam stare sakwy, ortlieba L pod siodło i plan obejrzeć torbę w-ramową Gianta...Mam moje rometowe bagażniki, ale są dość wysoko nad kołem i wiotkie na boki dyndusy... Myślałem że wszelkie przygody feli-turystyczne mam już za sobą , ale może jednak . Pożyczać mam ochotę bardziej koncepcyjnie, testowo niż sępowo, w zasadzie nie mam jakichś koncepcji torbiarskich, na przyszłość, ciekawski jestem praktyki opisywanych tutaj rozwiązań... Mam dużą dozę Jasia Słodowego Fasoli i niezawaham się troczyć
-
Chmm , przed nie dojechaniem na ostatni paprykarz zamontowany na sztycy siodła dzwonek z hamburgerem podłączyłem linką pod klamkomanetkę, ale to ni jak nie pomagało na światłach a pupa nie szła w dół ani troszeczkę.... Myk myk dla wysokich w przełaju to jest cudowny pomysł... w dół zjeżdża się w dolnym chwycie i zagięty w paragraf, a siodło gdzieś w pępek skierowane.... były zjazdy piknikowe u Jury takie że naprawdę można było poczuć się jak w górach i demon człowiekowi klepki z mózgu usuwał, a kręgosłup ledwo zipiał... A tak na marginsie Kaza jak zobaczysz kl/mane sram 2/10 gdzieś w dobra price to pisz w sumie już chyba rok albo dwa odroczyłem zakup, ale manetki na ramie jednak są dobre ale przy samotnej jeździe...
- 11 878 odpowiedzi
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Wyrąbisty sklep sgrafitti, i Krzyżowcy też na medal, gdzieś zawieruszyli się i uszli przed Grunwaldem U mnie w pokoju dwa diamenty, Bianka, Jaguar, nie sprzedany Popiepsz, i full bez amora, bo moja reba ma o centymetr za krótką rurkę, nie mówiąc o carbo co ma napęd do wymiany, i wiecie co jak patrzę na te wszystkie nowe rowery to ich nie chcę Powiem tak na marginesie diament to jest coś co powinienen gdzieś Wam przywieść i dać się przejechać, stalowość tego czegoś jest w mojej historii najbardziej fascynująca... Z kolei krótki epizod w tatrze rołd pokazał jak dobrze jeździ się na średnich asfaltach FE Bianką z grubszym laczkiem z przodu, jazda na zjazdach asfaltowych łatanych bajka, tylna opona 25 natomiast na mokrym zjeździe była w jednym miejscu mocno podstępna i się bardzo zdziwiłem łatwością wprowadzania w lodowy uślizg, zamiast detonatora lepszy byłby taki 28 michelin jak z przodu.. Wizja szytek do Toskanii się oddala, kupiłem Micheliny Dynamic Classic 28 z beżowym bokiem i bieżniczkiem ( nie mylić z tym z Zakopanego) Są na drucie ważą co dziwne ok 330 g... Będę testować. Założyłem dętki przełajowe na wszelki wypadek żeby warstwa dętnej gumy nie była rozdęta nadto. Diamante ma tyle miejsca w ramie że i grubszy kaliber wejdzie to może nawet i kiedyś ze zmiękczonym napędem gdzieś go wezmę... No i patrzę się na różne torebki sakwy inne takie rzeczy i znalazłem kilka mnie zaskako .... najbardziej mnie się podoba z ciekawostek pomka w sztycę wkładana, i skuwacz chowany w kierownicy, oraz uchwyt na uchwyt bidonu Topeak, bo jak wiecie Decatlon nie podoba mi się po jest zbyt odrywczy... Problem jest taki, że przełajowa guma w ramie 29, a raczej geometrii słabo się spisuje, osobiście mnie się nie podoba, za duży rozstaw osi zły kąt widelca itp Nie podobna porównać to z przełajówką... W zimie jest jeszcze jeden problem jeżeli jest biało to te drogi terenowe mają wyślizgane podłoże, samochody to robią, i jest makabrycznie ślisko, nie da się wręcz jechać... zależy to od zimy i zakup opony z kolcami może być strzałem w kolano ale jak już jest zima i trzeba jechać np do pracy po takich drogach to nie ma opcji bez kolców, w lesie czy gdzieś w dziewiczych warunkach zwykłe opony sobie radzą, a tam gdzie auta obiły i wyślizgały śnieg na białą gładź, albo pod świeżym sniegiem jest lód, nie da się jechać bez wywrotki zeskoku nawet 25 m. Tylko cena - ok 300 zł za jedną oponę studzi... Mam wersję tańszą snow studa , ma o połowę mniej kolców i pozwala jechać w trybie emeryckim ale to opona trekingowa dość wąska. Specjalnie gruba guma chroni przed dobiciem przy niskim ciśnieniu... Jak na profil 40 można jechać bezpiecznie prawie na flaku... W zimie kiedy ma się jeździć, asfalt - teren rozbieżne są potrzeby bieżnikowe, klocki chlapią i oporuja na asfalcie i lepszy byłby jakiś taki maraton np, w śniegu natomiast jakieś takie prawdziwe klocki np stary Ignitor.... Ze śniegiem to w ogóle jest problem, w zasadzie każdego dnia w lesie może być inaczej i czasem jest dzień na przełajówkę a czasem na fata, a bywa śnieg że niczym nie ma sensu jechać ( chociaż nie mam fata to się nie znam) bo jest 15 cm lekkiego piachu-puchu i wszystko się zatrzymuje Reasumując, czy nie najlepiej zostawić te same opony które są w Romanie teraz? i walczyć -
fuj fuj fuj przód jak napisałem jak b'twin nie mogłem się powstrzymać taka szkaradaszkarada https://picasaweb.google.com/lh/photo/Z_O1vK5qgxTz6CRW_bPokqAfPt7kWbuhF5ur58fJv6s?feat=directlink
- 11 878 odpowiedzi
-
najfajniejszy rower speca od dawna, wystarczy pierre dolores naklejkę Decathlon na ramę i nikt w calej wiosce się nie ma bata domyśli ze pod sklepem sterczy ramiak za 5kilo cebulionów... taka szkaradalites de la rowerozą powstała.... te dziwne dildo pod siodełkiem trąci myszką, w koncu kto bedzie na nim zjeżdzać w pozycji megakontador poczuje na pacierzowej kości stymulację alpejską
- 11 878 odpowiedzi
-
Gdybyś zobaczył mnie w Jurze, albo byłem podpięty pod rower, albo latałem w lekkich klapkach Nawet testowałem najnowsze stalowe dziecko na grubym laczku cienkim klapkiem, trzymał się na kolcach jak przyklejony Ale przyznaj że na radawiście kawa i klapki rządzą
-
...E tam jak ktoś zasakwia kilometrami i mu tak dobrze to dob rze! Ale jak mu coś, wewnętrzny głos każe kupować sztyco-kitajce, kierorolki, albo nadkorebne szmaty to sobie w nie pakuje wszystko i świat się nie wali, w trudnym terenie sakwa może bardziej wkurzać niż bajpaker na asfalcie. w definicji bajkpokraka brakuje najważniejszego: obowiązkowo fotorelacja z parzenia kawy w gadżeciarskich klimatach ! Kubeczek z metalu i klapki dopięte do bagażu
-
Dekatlon do Bani Jest, Dla miłych rodzinnych przejażdzek do dziecięcego roweru, gumy pękają, a bidon z koszykiem odpada wyrywając gniazdka śrub ...Lipa Jadę do Toskanii Szkocja jest w planach bo Ivan namawia ale to dopier futuro , Szukam ZZR mocowania na bidon na przednią kierownicę szosówki, nie chcę improwizować, tylko pożyczyć kupić pordzewiałe w oryginale...
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
W żaden sposób nie wejdzie 32, jeżeli ta rama ma identyczne prześwity jak moja to na styk wejdzie 28, na pewno 25. To wcale nie jest rower jakiego szukałeś, to jest rower jaki sam mam i jaki polecam przetestować, to piękna stalowa szosówka z czasu gdzie stal była już na szczycie kolarskiej popularności i zaczęła przegrywać z alu. jazda na takiej ramie może być majestatycznym poczuciem zjednoczenia się z rowerem, pandemonicznym poczuciem jedności mitochondrialnej z porami biutmicznej powierzchni asfaltu, ekstatycznym stacatto z brukami Rzeszowa, zajęczym skokiem na wolność krawężników.... Po przerobieniu na ostre dodatkowo wydaje się być rowerem sprzedawalnym bez strat... Ale w pierwszych dniach tygodniach do jazdy tak jak jest, jako szosa, po zmianie gum na 28 michelin dynamic, lub 25 Detonator ( fajna ale może nie być super wytrzymała w używaniu codziennym, vitoria Zafiro - cięższa ale ma dość dobre trzymanie i bieżnik gdy piasek na asfalcie- dobry, albo najekskluzywniej coś ze schwalbe maratonów cięzko ale z wkładką i biezniczkiem.... opony 28 trzeba sprawdzić pod hamulcami, tam jest najciaśniej i albo ocierają, albo będzie to zbawiawienne 3-4 mm luzu. To widać nad napompowaną oponą 23, jak jest ok10mm luzu nad nią dobrze, jak 5-6 mm to wejdzie tylko 622-25 taka szosa na miasto jest fajna, nawet gdy trzeba patentem do niej przyczepiać bagażniol z sakwami, chociaż zakrawa to o barbapapa sadyzm estetyczny -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Mike, tam sa skośne haki do przodu, o małym posuwie ale da się ... masz rower u siebie to umów się i zobacz, może być za duży, ale ja jeżdżę na rozmiarach od 55 do 63 i jest mi dobrze... na pewno musiałbyś mieć najkrótszy z dostępnych mostków, ok 5 cm -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
To jest taka zależność jak masz rozstaw osi bliżej 112 cm i wąską gumę jest do bani, jak tylny trójkąt jest zwarty i rozstaw bliżej 100cm to jazda na szosowych gumach jest prostsza. tylko trzeba zrywać przednie tylne koło w powietrze i krawężniki nie straszne. Ta czanabianka z linku moim zdaniem to byłby super zakup,mnie świerzbi ręka ale naprawdę nie mogę kolejnego roweru kupować... Idz targuj kup za 600 pojeździj dwa tyg na próbę, Jak już wsiąkniesz w taką stalówkę to ciężko jeździć na trekingowych gumach, po Pikniku w Jurze momentalnie pozbyłem się przełajowych.... Jedynie kwestia błotników to rzeźba, miałem pełne szosowe ale zawsze w okolicy hamulca trzeba zrobić obejście... -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Na tym zdjęciu jest wszystko to czego brakuje w moim kolarstwie!!! Biały odblask na kierownicy -
W poszukiwaniach części do Diamanta wpadło mi w oko to: http://www.ebay.de/itm/Rahmentasche-Leder-Fahrradtasche-Schweizer-Militarrad-Velo-Militar-Fahrrad-/361311326215?hash=item541fd55007:g:7U0AAOxyRNJSfLYk http://www.ebay.de/itm/Rahmentasche-fuer-schweizer-Velo-Mo05-ordonnanzrad-ledertasche-Raritaet-Vorkrieg-/162084359448?hash=item25bcfb0d18:g:p8gAAOSwintXSanK Przepraszam ja nie jestem z tąd ani z tamtąd, no taki bajk-pakungowy jak Wy, ale jak zobaczyłem tą skórę to się zakochałem, chyba produkcja dzisiejsza, system dostępu jak w zsypie na śmieci cudowny, ten antyk poniżej też fajny.... A co do pakmana to nawet mnie zainteresowaliście, Ivan miał takie przednie jakieś zawinięcie w Jurze, chmmm no w sumie to zawsze woziłem na kierownicy w tym miejscu namiot i śpiwór w czasach wędrówki, zastanawiam się jak to troczyłem, chyba miałem troki parciane i expander i metodą boa dusiciel ... Muszę się zmotywować do jakiegoś wypadu to może będę miał pretekst żeby sobie torniarstwo unaocznić w stylu nowożytnym
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Uwielbiam inbredy ale jak by mi ktoś kazał co dzień rano jechać na takim czołgu do pracy 18 mil morskich, to ... na pewno musiała by być dobra wróżka o sile przekonywania Emilki Ratajkowskiej... Rano trzeba szybko i lekko dotrzeć do roboty nie tracąc energii... Nie wiem jakie rzeszowskie kilometry dojazdowe są w planach, jaka nawierzchnia.... ale po nastu latach miasta co rano tylko gumy 25, czy 28 i gładkie, rower w mieście ma być jak wiatr, a nie traktor... pozycja wygodna z oczami do przodu, niezgarbiona, kierownica wąska, rozstaw osi mały, dużo lepiej sprawdzi się mtb 26 cali z mocowaniem tarczówek, i kołami 622 z gumami do przełaju, widelec sztywny dla koła 26 ale z uwzględnieniem kompensacji skoku. Kąt główki ram 26 i rozstaw osi zrobią miejską różnicę, a cena i dostępność ram 26 chyba jest dobra. Pewnie raczej alu albo szkice węglem... W zasadzie nie musi być Ratajkowska, kopniak rano zrzuca człowieka z wersalki, i słodki damski głos z bukietu Jana Himilshbacha mówi wyinbredziaj mi z stąd w podskokach.... no i co, chcąc nie chcąc wskakuje człowiek na tego Inbreda w kolorze mlecznej kawy i jedzie się ...in...bredzić :) -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
każdemu wg potrzeb, znacznie ma wszystko, od psychoestetycznego efektu satysfakcji posiadania po dynamikę podparcia siodłem i daną kierownicą wględem osi kół. Sam z racji swoich lubieżnych zainteresowań pełnoletnią szosą w wymiarze geriatrycznym na dojazdy do pracy widzę właśnie coś takiego, najlepiej torowa geometria opona 28mm i kierownica nie za nisko z gieciem dość wygodnym, nowożytnym, a nie pseudo torowym, chwyt górny poprzeczny lub górny wzdłużny, Jaguar, Wicher raczej odpada bo stery, ale geometria zbliżona do Wichra, tylne koło blisko suportu np Bianchi na mufach lata koniec 70 80 jest szansa że wejdzie 28 mm, slik. jezdzi się na tym super. Zwarte i stalowe doznania, energia komfort zwinność. Bardzo polecam właśnie 28, wolę to niż 32 Ivana, 23mm to jednak szosowe ćiśnienie i trzeba częściej sprawdzać luft, i przy wpierpapier w atomowa dziurę większe ryzyko chdupnięcia obręczy czy tylko snaka http://olx.pl/i2/oferta/bianchi-CID767-IDe0YTP.html#:74d42eeb8b#gallery to podobny model do mojego, jeszcze są mufy, u mnie da się założyć gumę 28 też mam taki widelec bez muf, to przełom 89/94 tak na oko, jak wysokość rurki między nogami jest dobra i rower jest ok , w tym prześwity dla opon bierz w ciemno i sczególnie że jak na Bianchi kolor wytworny, -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Można? można dobry hak -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Po tym jak w Jurze skrzypiał EBB w grubym żółtku mam jakieś uprzedzenia Węzeł suportu zawsze dostaje i czy coś może zapewnić nie robienie się tam dźwięków w wodno błotno wyrypie? Tam to nastawianie, śruby chyba zawsze jednak pracują ... Nie wiem jakie doświadczenia w tyraniu mają nasi współ forumowicze, i co które ramy z EBB są lepsze, gorsze -
Dla mnie taki Trek to było by cudowne panaceum, startówka z przerzutką amorem i wąską kiszką,i zlotówka z ostrym kołem i na zimę, tylko na paprykarz zakaz wstępu.... Na szczęście ciut za mały... poza trym wciąż drogo, opony tysiąc, koła tysiąc, rama tysiąc widelec tysiąc, a za trzy pozostałe kafle przerzutki deore? okazja słaba jak za alumelinium... ale kolor i satysfakcja z odtylniego trókąta -bezcenna Dla warszawskich korpo-bananów oferta ps ... ciekawe cza jak się założy kasetę z max 42 to łańcuch zacznie drzeć lakier na widle? ciasno tam na oko
- 11 878 odpowiedzi
-
ciekawe to jest ze pan kolarz numerem 31 uzywa takiego patentu do przestawiania biegów, gdzieś przy tylnym widle. ciekawe jest tez to ze cześć rowerów ma blotniki mini na przednim kole.
- 11 878 odpowiedzi