itr

Bo alert Rcb i rajska jabłoń w bokehu trioplanowym

Bo cień przy nadziei...

tak, nawet z aparatem, robiłem multi ekspozycję tramwajów analogiem, parada była, ale przesadziłem z multi... Bo cienie PKP

Ma nosa do elektryczności, na takim mleku i Tesla pojedzie!!!

Bo cyklomrówki

Bo blizna, koroner zaszył i wciąż trwają ruchy robaczkowe... W środku miasta zastane przy chodniku prawie...

Trzeba Mike zapytać jak wygląda kurierka na dalekim południu naszego kraju, siodła mega wygodne dla pracowników rowerowych z Indii, którzy wiozą kubiki z jedzeniem to podstawa, kierownica z uchwytem na smartfon aby wiedzieć gdzie się jedzie w zasięgu wzroku jest. Klakson hmmm ... fajne ogłoszenie. Ubogaca..... trzymam kciuki za dalsze dzieje tego projektu, może kupiec albo sprzedawca coś nam kiedyś napiszą !!! Życie jest piękne a takie opony szybkie, mam podobne przecież... w zimie jeździłem trochę... I nawet we Włocławku na nich byłem.

to jest może taka wyprzedaż żeby nikt nie kupił, a żona widziała, że wystawiony A tak poważnie chyba chcę np sprzedać Diamanta, czyli retro z 57, Wysiłki i nakłady zupełnie inne niż przy składaniu nowego roweru, Rezultat nie w sferze rekonstrukcji... Powstał rower z epoki, ale nie ideał do kolekcji tylko do jazdy.... Kupowałem z trzy egzemplarze, dla klamki korby, koła plecione na dziwnych piastach i Wolberach, które od biedy udają szytkowe obręcze, piasty 115/94, lakier proszkowy chyba za 300, chromowanie przerzutki Huret i takie tam. Chcę go stracić z oczu w imię minimalizmu. A oddanie go za śmieszną cenę rani serce....no i tak to wygląda w praktyce . Minimalizm przegrywa ! PS czas na własnoręczne manipulacje stuki puki skrobanie polerowanie szukanie w intrnetach, jeżdżenie po ludziach, lakierniach .... od co... A jak się bardzo śledzi to można z tapczanu kupić rower w stanie jak nowy z tych roczników !

Chociaż kiedyś w drodze na paprykarz, kolejny do smarowania bułek, z Inbredem policzyłem katalogowo cenę części tego ubogiego roweru ( ale -wersja z hamulcami :D) I rzeczywiście wyszły krocie. Tu piasta ze stanów, tu z Australii ztry opony karbonowy wspornik i wyszło chyba Srogo!!!! Tysiące!!!! Trzeba rozumieć poczucie wartości!

nawet z masłem i dżemem nie sprzedawalny w tej cenie.... może z fajną polędwiczką na siodełku bym się wahał...

Bo czarnobiel-ański las

Ale dla przeciętnego pana .... hm Smitha to baranek i jego hamowaniowe kalmaromanetki to jest pod górkę, i to mnie dziwi że ludzie o charakterze adidasy i bulwary łykają rower z barankiem, kiedy prosta kierownica jest bardziej dla ludzi Prostych, a baranek dla Wykręconych już na poważniejsze duszenie...

Widzisz Na fali dzielenia się dzielnymi przemyśleniami: każdy góral może dostać trzy cale z przodu w sztywnym widelcu... z tyłu jak jest zwykłą opona to jeszcze ujdzie... Czyli nie trzeba nowej ramy aby spijać miód grubego przodu... A trzycale przód tył dają piacho-polo rower,,, jedzie się lepiej jak sypko czy po traktorze. Są wady cali trzech - masa, ciapowatość przodu, brak tłumienia odbicia, na żużlowirażu tylne koło może dać kopa jak złapie trakcję jak koń zadem na rodeo... Ale śmiało polecam każdemu testy z szerokością 3 lub 2i8. nawet 27,5 cala ... też jest dobrze. Wystarczy sam przód i dość szeroka kierownica. Inna uwaga: jestem "podwrażenia" jak marketing wpycha ludzi na trend. Liczba graveli wciśniętym ludziom w moim rejonie - zaskakująca... W zasadzie taki mamy u mnie klimat, że taki rower to tak średnio potrzebny, w sklepie kosztuje sporo za dużo, i da się jego zalety zdobyć góralem lub fitnesem, trekingiem czy szosówką dopytując czego człowiekowi potrzeba... No ale latają te gravele teraz po asfaltach baumach mojego miasta - zawsze lepiej to wygląda niż veturilo czy hulajnoga na trafoamfie

Bo pod

Skoro i krampus i Inbred podchodzą tuż pod trzy to i honzo pewnie ma z 2900 bo co w niej ma więcej ważyć, ołowiane kulki mocy? ciekawe ciekawe dołączam do pytania....dziś w ramah chabilitacji nogi pojechałem wokół bloku, koło 2,4 z przodu zamiast zwyczajowo 3.... ze sztywnym widelcem to się dla mnie kupy nie trzyma, teraz to już tylko „trzy”... z zawieszeniem może być normalna opona ale w stalówce do lasu grube kiszki, tak samo tam w ostępach popoligonowych jakieś płyty itp. Przełaj gravel nigdy w życiu.... zwykły góral nie lepiej Krampus Pozdrawia Konika

Chyba jakaźkuźnia w charakterze młota podparowego, lub w teczce do ciała, albo nawet pneumatycznego na Rebie czy inny manitoku...to będą krzesać się honzapodkowy, lub kruszeć asfalt!!! Dum dum...:D sam w kryzysie, że mnie łupie, patrzę na szafę i inbreda i kolejny rok dojrzewam do sprzedaży.... ech co to za rama, taka sztywna !!! I jak tu ją wypuścić z rąk.... chlip

No właśnie, dziewczyny mocno trenujących kolarzy mają regularnie sporo wolnego czasu i można wtedy pomagać... męczącym się kolegom. trudno, co robić...trzeba pomagać w prasowaniu trzepaniu dywanów naprawach stolarskich, wieszaniu firanek itp

Mój drugi w historii, długi w geometrii G2 gary f. kiedy dostał widelec 100 zamiast 80 , (a na stromym podjeździe znika cały Sag ) zachowywał się poniżej krytyki, kąt siodłówki nic nie zmieniał bo wszelkie ruchy tułowiem testowałem... Prawdopodobnie główny udział w poprawie zachowania się tych dziwnych geometrii ma dodanie szerokich kierownic i krótkich mostków, Aż bym chciał się powspinać na nowoczesnych dziwolągach

Bo żabią rzeźbę, czapla łyka rybę...

OT: pętla Wilcza Pętla Wilcza nie ma powrotu. tzn dali Ciała z drukowaną mapą gdzie jest inaczej niż próbują oznaczyć w terenie... Ciężko wrócić z Barda i za górą domu dziecka spada się w dół i prowadzi pod górami po łąkach... Próba odnalezienia trasy z mapy to takie tam błądzenie chyba z podprowadzaniem jakiegoś odcinka pod prąd... W kierunku Barda można przestrzelić jeden zakręt w prawo i też sporo stracić wysokość... Ogólnie jednak jazda tam bardzo mi się podobała zaraz poszukam stosownego zdjęcia staw blisko Bardo

U mnie coś podobnego się stało ze starym SzfalboaNikiem Noby. Choć zimą i innym mlekiem, Stan bywał zwykle zawsze u mnie najlepszy... Może Maksis się zestarzał zegarowo, albo za dużo płynem do dezynfekcji go czyściłeś, w każdym razie może jakaś chemia go odmieniła, lub czas... Dobry pretekst do ... trudno docierania z dętką, albo zakupu nowej ciekawej gumy....Tylko czy w łomot czy w toczeń... U mnie z 3 cali króluje cały czas ten Ranger... W moich stronach jest ok... Ktoś z bractwa może chce tylne koło 27,5 plus na 135mm i Ranger 2,8 - Odkąd mam Krampusa to się kurzy, złożone prawie nie jeżdżone, na mleku, mam zapas dętkę plusową w komplecie... od Bydgoszczy mam wymyć i stoi a może komuś w Wakacje się coś składa... ? cena muszę sprawdzić z czego to jest zrobione ... jak ktoś koło mnie to może też takie koło sobie gdzieś w ramie przymierzać jak coś składa czy mu się opona mieści - cały czas założona opona 2,8

Napisałem bez ładu... Nie wiem czy Schwalbe na drucie się uszczelnią. Moje są zwijane Mimo szerokości 2,15 założyłem je z dętką na szeroką obręcz Easton arc ok 50 mm. Po mieście jechało się na nich świetnie. Potem dostałem już Rangera 3 ". Profil anty żarówki naraża obręcz z za wąską oponą na uszkodzenie w beskidzkich kamieniach, tylko tam nie pojedzie się na gładkiej oponie , ale na dojazdy spokojnie ... super przyjemna jazda. Almotion ma bardzo dobrą mieszankę, ma rewelacyjne wyniki oporu toczenia, a guma jest przyczepna... z niskim ciśnieniem stawia opór, napompowany idzie jak szosówka byle nie pod wiatr.....:)

nie , miałem na tym moim przednim 50 taku "arc przecież założonego Almoszyna, jechał cudownie!!! nawet z dętką.... jak znajdę zdjęcia.... w beskidy między kamienie się nie nadaje ale do pracy - nie ma problemu

Maraton almotion wąsko ale nie wąsko!!!! Mam chyba 2,1 to jest niewypowiedziane !

Bo refleksja espedowa, i odbicie też się stopi. Ogólnie kanał.