itr
Użytkownik-
Liczba zawartości
4 332 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
24
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez itr
-
Dobre ponczo. Bez rękawów... obejmujące kierownicę. chroni uda, kolana i pupę. Woda nie ścieka po nogach do butów. podwiewane przez wiatr - nie ma sauny. gdy armagedon pozwala zejść z roweru a w najgorszej długiej ulewie przykucnąć w przysiadzie i mniej marznąć... Ma wady, mega żagiel, ergonomia siadania chwytania kierownicy, cykliczne spuszczanie wody bo robi się staw dla kijanki przy mostku... wersja Z Decat ma opakowanie z rzepem , może być zarzepowana do kierownicy, torby czy bagażnika. W wersji pielgrzymkowej ( foliowe) zabrane w dzień "może lunąć" nadaje się do przetrwania z suchym pampersem oberwania chmury. Ale nie do jazdy... porwie się...
-
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
itr odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Kiedyś stałem nad rowerem na jezdni , czerwone światło. Zebra. Idą dwie Panie matka z córką. Starsza padła . Solidnie. Rzucam rower idę pomagać chusteczki krew, bezpieczne miejsce dla chodniku. 15 minut czekamy na karetkę ; dla widzów : straszny wypadek, kolarz rozjechał staruszkę, na chodniku!!! I policja i post z domniemaniami, nie było nas tam, nie wiemy jak było . -
[Łańcuch] Ociera o następną następna zębatkę
itr odpowiedział donjm → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Ruchy baryłką są potrzebne gdy terkocze dół, pod kasetą, gdy gra góra - trzeba poczekać zrobić przebieg, a na razie rzeczywiście zetrzeć szmatą boki łańcucha raz i drugi, ... smar nowego łańcucha łapie szybko piach, dlatego nie musi oblepiać go na około, ale po kilku starciach zrobi bez burz i jazdy na poligonie czy Camel Trophy spokojnie 200-400 pierwszych km. Jeśli rower jest składany przez jakiegoś partacza może mieć łańcuch 7-8s na 9 s kasecie.... można sprawdzić nazwę.... to działa i terkocze długo, choć na końcu się ułoży.... Przy nowym rowerze z planami na używanie intensywne ( końskie naparzanie w korbę) - warto na starcie kupić nowy łańcuch wysokiej jakości... niskie shimano czy sramy nie hałasują, ale szybko rozciągają się, przyspieszając zużycie reszty. Generalnie dobrze mieć od początku najlepszy możliwy łańcuch (w granicach rozsądku) Chińskie kaseta z ali , albo tani wolnobieg potrafią czasami pracować źle w porównaniu z normalnym niewyszukanym Shimano. A zęby na oko ładne i nowe. I to potrafi hałasować. -
Najciekawsze zjawisko to nie trzymanie stałej jakości mimo pozornie tego samego modelu. Stąd szansa na inne recenzje - zależne od serii albo nierozpoznawalnej wstępnie odmiany danej gumy. ( Pamiętam różnice nie tylko drut- zwijka, ale np OEM, tpi, mieszanka, antyprzebicie, kolor bez klarownego dla zjadacza chleba zakodowania w nazwie ) U mnie takie wspomnienia budzą wybrane opony Schwalbe, Vittoria, , Haczinson , Maxxis... do tego ostatniego zaliczmy np tanie zwijki dostępne długo w sklepach i allegro Zaffiro o szerokości 28, które łapią spękanie na całym obwodzie, o czym sprzedający oczywiście zapomnieli wspomnieć. Przez mój horyzont przeszły 3 komplety z tej partii. Plus jest taki że trzymają kształt i można jechać, nabijać przebieg, ale zawsze z lekkim niezaufaniem. Ten sam model tylko drut 23 mm był na półkach Decathlon z fatalną jakością i co druga dzień tydzień po założeniu dostawała fali Dunaju prawo lewo, a mieszanka była podstępnie nie przyczepna, ten sam model z innego wypustu, trwały prosty i przyczepny z piękną recenzją(moją) ... to samo Schwalbe z szosowym slikiem - bez komentarzy przez rok czy dwa przysyłali ludziom nowy egzemplarz bo bąblowały ( model pięć razy droższy od drucianego Zaffiro) .
-
Za szeroka w którym miejscu? Zdjęcia, rodzaje (Marka i Model)opon, pomiar suwmiarką mile widziane.
-
[Opony Szwalbe] 40-622 700x32c 28-1'5 zamiana na szersze
itr odpowiedział Bibik → na temat → Koła rowerowe
A może kupić bez zbędnego dumania coś takiego po 50- 69 zł ? https://www.centrumrowerowe.pl/opona-schwalbe-land-cruiser-pd5320/?v_Id=94354 https://www.centrumrowerowe.pl/opona-schwalbe-smart-sam-pd8088/?v_Id=137851 wersja 1,65 na początek np jedną sztukę po przymierzać przejechać się raz na przód raz na tył -
[Opony Szwalbe] 40-622 700x32c 28-1'5 zamiana na szersze
itr odpowiedział Bibik → na temat → Koła rowerowe
na felgach wąskich szosowych jeździłem z żarówą dużo większą niż Wasz wybór.... fabryczne dadzą radę... dętka z zakresem obejmującym 1,75 i zaworem dopasowanym do koła. 47 terenowe ok ale jeśli mają klocki trafi się błoto i prześwit w ramie czy widelcu jest zbyt malutki - to będzie niedobrze... w różnych rejonach Polski są różne błota czy kopne piachy, żona może być lekka ciężka, sprawna, albo totalnie drętwa na rowerze, szukałbym - w kolejności bezpieczeństwo, komfort, odporność na przebicia.... zbadaj w sieci całą ofertę opon Schwalbe Marathon... w składakach wigry jubilat czy męskich rowerach w PRL 1,75 to podstawowy rozmiar, i do lasy na nim babcia jechała... tajemnica była w słabych pompkach i jechaniu na prawie flaku na szerokiej stalowej obręczy.... Zwykły Schwalbe Marathon 1,75( z zieloną wkładką) z lekką żoną pojedzie po przygodnym , niekopnym piachu nieźle. Po błocie - szukałbym już trochę węższego z wyraźnym klockiem z boku , jeśli bieżnik jest na całej oponie pozornie super - żona może się umęczyć, opona będzie ciężka po zaklejaniu błotem, mokrym piachem a na asfalcie traktorować, wibrować . Wasz las - Wasz wybór ciężko doradzić -
Lekki nie zrozumie ciężkiego, no chyba że srogo przytyje, wysoki z trudem pamięta czas dziecka, a wtedy i tak nie jeździł na pierwszoligowej szosie z mięśniami jak sprinter itp... kilka dni spędziłem na rowerze , w dwóch miastach, i najwięcej graweli widzę w stolicy jak na nich się śmiga tak citibajkowo....
-
[Opony Szwalbe] 40-622 700x32c 28-1'5 zamiana na szersze
itr odpowiedział Bibik → na temat → Koła rowerowe
Błotniki i ich wsporniki druciane mogą zawadzać, w rowerach tego typu 1,75 a czasem 1,9 dawało się upchnąć... jednak w przypadku żony - gładka i dość mocno napompowana opona jak teraz może szybko toczyć się na asfalcie, a fatalnie w piachu, nowa grubsza może być odwrotnie, trzeba dobrze zastanowić się czego oczekuje żona żeby była zadowolona.... gładkie opony szybkie tylko szersze czy terenowe, wolniejsze na asfalcie. -
[humor] czyli brak sztywności na forum :)
itr odpowiedział next → na temat → NIERowerowe forum na max!
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
itr odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Ale to jest wypowiedź związana z pomysłem spawania oczka do już istniejącego haka prostego, sugestia żeby nie spawać, nie lutować... haki otwarte do tyłu zaginają się mniej fajnie niż klasyczne haki stalowych szosówek czy mtb retro. Klasyczny hak wolę bez adaptera. ( taki bez przesuwania koła przód tył) Otwarty do tyłu jak Surly czy w Gienku to inny temat. Nie lubię adapterów suwnych obustronnych jak Konach ( haki obustronnie na śrubach) -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
itr odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Tak jak parkowanie tak i kolarstwo szosowe - są dwa rodzaje winowajców... część z występków jest rażąca i szkoda że nie ma reakcji, mandatów... a często mandat za parkowanie jest wynikiem kogoś tak czarnobiałego w poglądach jak nasz Marcin , ale już w wersji jak z memu " zgłaszam do płokułatuły " natomiast super łamacze zakazu stojący ma prawym pasie godzinę na awaryjnych w centrum są bezkarni. -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Tak Wewnętrzny profil -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
itr odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Widocznie nie jesteś amatorskim zawodowcem 😜 to nie ma ujmy -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
itr odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
itr odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Prawo i mandat to sprawy umowne. Ponad tym są ogólne zasady sympatii społecznej.... Nikt nie trąbi gdy samotny rowerzysta jedzie na pustej wioskowej szosie a obok jest parchaty chodnik z bauma (aby dziecko i babcia na ukrainie mogły po nim jechać postawiono znak rower/ pieszy) Problem występuje, gdy rower jest zawalidrogą. Dla szosowców amatorskich zawodowców zjechanie na drogę rowerową to ujma na honorze uszkodzenie zbyt wylajtowanych opon obniżenie średniej wyjazdu ryzyko nadziania na dziecko psa glonojada veturilo hulajnogę podnoszenie pupy i uderzenie w nadgarstki na krawężnikach zakurzenie roweru bo często na ddr jest syf nawet zmieciony przez szczoty z ulicy przy cmentarzach na ddr jest szkło ze zniczy z kontenerów na śmieci, w samej warszawie popularne jest rozbijanie piersiówek i butelek po piwie na ddr... na ddr jest dużo wywijasów zakrętasów albo zmian strony ( wschód na zachód) - czyli realnie jazda trasą dla samochodów to jazda po prostej. grupa szybko jadących kolarzy nie czuje się bezpiecznie na wąskied ddr z zakrętami i posypanej piachem z ludkami w dzinsach i sukienkach. znając niektóre Ddr - wiemy że nagle odbijają po skosie gdzieś do parku albo wbijają w uliczki parkingowe czy pod blok, na bazarek . są kompletnie nie oznaczone teleporty jazda na skrzyżowaniu z jednego z kierunków uniemożliwia kolarzom wjechanie na ddr za skrzyżowaniem taki przykład do wiadukt przy Dworcu Gdańskim w moim przypadku na trzy aktywne rowery wąskie dwa z nich mają z przodu maratona, z tyłu Zaffiro - spada ryzyko defektu, mam w nosie przeciętną.... bardzo rzadko omijam ddr.... w sobotę z super cienką ( tzn delikatną, bez wkładki) gumą dostałem w paru miejscach cholery... ryzyko jej przebicia przez ddr było wyższe niż gdybym łamał przepisy... -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
itr odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Film o złości na cyklistów GCN So angry Chłopaki chyba podglądają nasze forum :))) -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Adaptery są lepsze bo się skasują przy upadku, a zespolenie haka p z hakiem może sam hak otwarty do tyłu demolować... Xtr krôtki wózek trzeba dość dobrze śrubą ustawić, działa z kasetą 11-32 chyba. hak alu zmodyfikowałem, nie przesuwa mi osi koła w tył , mam urwaną srubę regulacji po przeciwnej stronie chcę aby oś koła wjeżdżała w hakach do końca i po lewej i po prawej stronie... na zdjęciach wcześniej są haki gdzie przerzutka wkręcana jest w linii osi koła , nasz chińczyk jest dotylny. W klasycznych szosach jest bardziej doprzednio -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
itr odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Wczoraj sam w takim nagłym zagęszczeniu pieszych przy zebrze, ddr, przejechałem ( bezpiecznie) uciekając z zagęszczenia ( 10 km/h) ale jedna z dziewczyn odruchowo zawahała się drgnęła nie wiedząc co to za palant i co ma rowerze zmaluje... na codzień unikam takich interakcji, potrafię się po prostu zatrzymać, tutaj mózg poddał automatycznie decyzje "znikaj" z zagęszczenia, może 4 pieszych nie zmieniło kroku, ale jedna osoba była niekomfortowo "nastraszona" ... Nawet bez intencji, można czasem nie najlepiej wybrać, popełnić błąd czy się zagapić, a osoby beztroskie, rzadko wsiadające na rower, piszące smsy mają jeszcze gorzej bo nie wiedzą co się dzieje, ale też nie znają od lat dziecięcych tego uczucia że ziemia jest jednak twarda. Wczoraj może 50O metrów dalej widziałem sanitariuszy przy rowerzyście na Rozdrożu.. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
itr odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Nie jest aż tak źle, w stolicy panuje renesans kolarstwa szosowego, ale w sobotę czy niedzielę naprawdę rzesza ludzi całkiem rozsądnie po prostu oddaje się rekreacji. Co jakiś czas jednak indywidua specjalnie ( ci z rozbuchanym ego) lub przypadkiem coś tam zmalują. Większość kolarzy ma prawo jazdy i wie jak się zachować aby w obcisłych gaciach nie denerwować bez sensu innych... Samochodziarze też traktują nas inaczej niż 15 lat temu. Ale czasem trafi swój na swego, albo inny pech wpycha ludzi w konflikt... głupota, złość, agresja, brak kultury, bo nasz świat to nie bajka. -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
-
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
itr odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Zapomniałeś dodać definicję: Szosa -najlepsza z dostępnych dróg, obligatoryjna dla osób na szosówkach -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
itr odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Realia szosonów w mazowieckim to nagminne gminne łamanie przepisów taki kadr to nic nadzwyczajnego, są grupy które robią peletony mniej lub bardziej bezwględnie ale nigdy nie jadą po DDR czy czerwonym pasie. Większe grupy czują się ponad prawem -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
itr odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ten pierwszy czerwony pas jest ok, drugi z tysiącem muld bramnych nie jest ok. Ale mimo wszystko jeżdżę po takich o ile wiodą przez kompletne samochodowe pustkowie, kostka jest krzywa, poprzerastana trawą. Czasami ominę też krótkie wymuszone jakimś urzędniczym pomysłem, ale za krótkie dead endy, idiotyczne króciutkie kawałki chodnika naznaczone jako ddr.. po 30 czy 50m z trawą zamiast kontynuacji. U nas szosowcy unikają dodatkowo DDR bo są zapełnione rodzinami z dziećmi, rolkarzami, veturilo, i kluczą prawo lewo a czasem po dwóch stronach ulic... dodatkowo są teleporty... wczoraj wjechałem na Puławską od Góry Kalwarii, droga krajowa z poboczem szutrowym, bez cienia miejsca na rower, i Puławska wita DDR po .... przeciwnej stronie, widzę go, przejeżdzam przez 4 pasy ma lewo na skrzyżowaniu tam jest Dekatlon i ... nie ma Ddr, trzeba wrócić .... Rowerzysta nie wie jak ma jechać.... drugie takie miejsce to wiadukt przy dw Gdańskim bez szans na bycie na obustronnym Ddr gdy jedziemy DDr na północ . Żadnych znaków , bubel drogowy bez reakcji władz od kilkunastu lat... Kolejne szosońskie "nie" dla dróg rowerowych - to brak nadzoru Miotła . Nawet te idealne w niektórych miejscach podwarszawskich są po zimie wciąż pokryte kamyczkami czy piachem, albo potłuczonymi butelkami, często śmieć odkurzony z głównej samochodowej nitki zostaje na ddr... jeśli Ddr wygląda fatalnie - mogę zrozumieć alergię... ale czasami jednak szlachta na szosówkach po prostu szlachtuje po oczach szlachtę motoryzacyjną w karoseriach a DDR ideał obok... dodatkowo szosoni na drogach nadali sobie prawo do jazdy "Rydwanem" czyli pary jadące gęsiego. I na wąskiej drodze z obustronnym ruchem to mocno blokuje ruch... kierowcy się gotuję, hodowana jest nienawiść, a płyn do spryskiwaczy tryska w oczy. Na szosie można się jakoś tam wkomponować w ruch samochodowy albo rzucać w oczy ostentacyjnie pendalarzując w dyskusyjnych miejscach... czasami szosoni przeginają... np kompletnie ignorując czerwone światła itp. Grupa na zdjęciu to duża grupa, ( może Rondo Babka ). To nieformalny peleton jedzie ignorując zarówno pierwszeństwo jak i zmieniające się światła... całą szerokością pasa. Grupowo nadaje sobie uprzywilejowanie. Czasami idzie ogień lecą na pomarańczowym zamiast stanąć i cały ogon jedzie totalnie grubo na czerwonym świetle.