itr

dremel i piłuj po ciupince tylko w adapterze strata mała doświadczenie bezcenne, bo serwis to musi być z miłośnikiem rowerów, a czy takiego znajdziesz czy na pałę Ci to zrobią, kiedy nie patrzysz - lepiej nie wiedzieć. przykręcaj i przykładaj np płaski przymiar zamiast zacisku patrząc jak zmienia się ułożenie.

Zacisk przykręcasz do dobrego adaptera, czyli to połączenie jest ok, zwichrowanie wynika ze złego ustawienia przez przyleganie ADAPTERAdo otworów w ramie... otwór w ramie jest luźny, bez gwintu, ale jego obwód -przyleganie do ADAPTERA powinno być splanowane. na początku inspekcja lakieru , może trzeba zdrapać farbę. Ostrożne oczyszczenie i inspekcja, rama jest z jakiego materiału? można zebrać materiał z oczka ramy (troszeczkę) , głównie z adaptera - dremelem, dopasować w uzyskane miejsce płaską podkładkę, po przeciwnej stronie pod łeb śruby dać wspomniane w skasowanym poście podkładki centrujące ( ze sferą) bardzo małymi krokami po troszeczku ustawić w 3D dobrą pozycję. Jeśli rama jest stalowa można użyć długą śrubę (na straty) jako dźwignię - przekładamy śrubę, nakręcamy nakrętkę a długi koniec wolny koniec wystaje na bok , ramię dźwigni można przedłużyć rurką itp. drugi sposób to klucz francuski jako dźwignia, ale nie widać "osi " w trakcie , gięcia i łatwo rozwalić materiał , nie polecam. Tylko dogiąć, leciuteńko - na własne ryzyko. I z założonym i zaciśniętym mocno kołem w trakcie wyginania, zależy jak wygląda ucho na hamulec i czy doginanie ma fizycznie szansę coś zmienić, czy grozi deformacja haka z tyłu. Podkładkę płaską można użyć ale nie trzeba, ciężko dokładnie przewidzieć nie mając roweru przed oczami. Przepraszam piszę dziś z błędami, gorszy dzień muszę wciąż się poprawiać.

Błąd

Ale dlaczego to robisz? Szkoda czasu na przekładki, więcej stracisz na roboczołgodziny. Dodaj błotnik, i poczytaj książki przy herbacie. 😀zrozumiałbym gdyby Marin był na dura Ace, ale tak? Zaraz zima skończy się, nie ma co klamotyzować Marina parchami przeszczepu, nie bąbabądź taki szkot, bądź beneficjentem gotowej konfiguracji, konsumpcyjnym oligarchą rowerowego życia, abnegatem technicznych zmian, krótkowłosą blondynką pedałowania bez idei, pedantem wzmożonej troski o nowy napęd w zimie - do wyboru 😀

Zdjęcia pomogą, to nie fizyka kwantowa gdy jest źle to trzeba zrobić warsztatowo dobrze, albo ramą abo piłowaniem adaptera. Zagadka do wyjaśnienia … jak 😀

Ten link mi nie wskoczył- producent z Australii, cena też jest Australijski bicykl

Podepnę się do gasnącego tematu starego z nową kwestią… shimano/sram poziom już 12 biegów. Mam i używam Bębenek klasyk 11s Łańcuch manetka kaseta11-51 tani sram 12s Przerzutka Slx 12 1x DZIAŁA Super!!! Nowy pomysł: kaseta Sram 12 s do pudełka kiedy jazda po Mazowszu, a zamiast niej kaseta szosowa R7100 shimano 105 12 s 11-34 na Mazowsze… Czy świecie 12 biegów w mtb separacja dystanse pomiędzy zębatkami na kasetach są identyczne jak w grupach szosowych? Czy łańcuch sram 12 s działa na kasecie 12s shimano szosa? ( sram ma spinki 12s inne do szosy inne do mtb na ten przykład, łańcuchy shimano mogą też być specjalne i np za wąskie na mój blat korby NW praxis) Czy rachityczna 105 w wersji 12 s nie wcina się za bardzo w aluminiowy bębenek? Na zdjęciach wygląda podejrzanie. Czy slx obsługujący 12 s z 51 zębów na końcu lubi się z kasetą która ma ich tylko 34 na miękkim końcu? Może ktoś już coś takiego przemyślał ? będę wdzięczny za sugestie.

Składane koło no tego się nie spodziewałem temat ciekawy, ale dość taki rzadko spotykany, powodzenia !

Mam 9 kę 11-23 … Za ciasno w rowerze codziennym, skacze się o dwa biegi. Albo wcale. Ciasne stopniowanie pomaga z mocą maksymalną gdy czerwony zakres wysiłku na szosie . Nie wiem czy nie lepszy zakres do 28, chociaż może gdy z 38z blatu napęd to lepiej mieć Tiagrę jak wyżej, jeśli korba do zmiany ma 46 to wolałbym mieć mniej upakowane skoki.

Dypcyngel nazywa się w świecie Dedy psim kłem Deda Dog Fang , choć chyba jeszcze jedna nazwa była w użyciu też psia. chyba marin ma psiego kła .

Bardziej chodziło mi o zjawisko degradacji gumy ma gripach ( z czasem) u mnie super 12 s , manetka obrotowa sram , przerzutka SLX. Działa, współpraca pełna!

Ale to jest patent na spadanie na oś suportu, kiedy nie ma koszyka przedniej przerzutki. pomocny w 1x przed sprzęgłami i narów uajtem. Zamiast niego stosowało się osłony znane z tandemów na przedłużonych kominach blatowych od ramy i od nogi. Takie blato rokringi z aluminium. Chodzi nawałkę góra dół, kiedy łańcuch telepie po rurce albo starej nawleczonej nań zipami dętce czy neoprenowym zarzepieniu. 😀

Mam prawie tak dobre ale gripszity- sram atacki, lżejsze i lepsze do ścigania, ale guma ulega biodegradacji wulkanizuje dłoń, jak żyć w podstępnym świecie retro. Cyngle były dla wyważonych, wariaci mieli gripy, linie do shimano kompatybilne, albo razem ze sramem na tyle, a tu robi się biomasa z gripami. Ciekawe ile wytrzyma dzisiejsza 12.

Miałem na myśli plany i okoliczności ale tak też jest romantycznie… Kosztem połączenia woli terminu i środków było by fajniej spędzić razem kilka dni. Wszystko zależy, piszcie.

W dawnych czasach zamiast sprzęgła używałem kawałka płytki epoksydowej przykręconego jak krótka linijka do tyłu jak 1/3 drutu tylnego błotnika, na końcu był otworek. Guma wentylowa przywiązana do wózka przerzutki stanowiła amortyzator wstrząsów. Działała skutecznie w środkowym zakresie kasety , czyli nie dobrze przy kombinacji: nieblat /ośka - a to na niej najłatwiej było zgubić łańcuch na dziurach kiedy słaby naciąg krótkiego wózka nie utrzyma fal wstrząsających łańcuchem

55 cali- to rower z epoki Prusa Bolesława trzeba uderzyć do War Tow Cyklistów oni mają takie tradycje chyba …. Może mają kontakt do kołodzieja… A you tobie milczy?

A kto może majówkę ? Noclegi ciężko ale szansa na kilka dni jazdy razem większa, jak Wasze rodzinne perpendułły tej kanikułły? Macie szansę ?

No na stronach z rowerem jest wersja bez awidowa, ale miejsce na regulator jest przed zaciskiem

Tak , bez regulatorów tysiące km jazdy, to nie mus. 😀

Tak tak w szosowym do regulacji a wątek o błocie - w zastosowaniu mtb jako druga baryłka …. W chaosie rowerowym miałem bb road z klamkami do Canti Shimano w … fulu. W zasadzie bez zmian w działaniu - patrząc na zwykłe Bb7 z FR 5. Oba rodzaje mają jednak przez jednostronny tłoczek nie fajne działanie w ulewie z błotem. W hydraulikach tłoczek chyba potrafi odsuwać się bardziej, w każdym razie coś z oczyszczaniem i mieleniem piasku w dwutłoczkach jest wyraźnie lepiej

Plus tego to mini tegosia jest w ulewie w błocie, kiedy klocek znika piasek drze, bez męczenia się palcami pokrętłami czy imbusem jest pole manewru. Dwa razy zjadło mi Awid w mig. Raz pierwszy dzień Beskidy Trofi, raz maraton w Owocku, piasek i deszcz, żywiczny klocek znikł, w Beskidach dociągałem, aż hamowałem miedzią , miedź w górach nie hamuje !!!

W avidach road są takie : Tylko trzeba je zamontować. Muszę dokupić jedną sztukę, w razie czego możemy zamówić do stolicy razem w smarcie. Ok 19 zł U mnie to sposób na przekładanie kierownic z podzialem pancerzy ( pod owijką zostaje kikut tylnego pancerza a dalsza część zostaje na ramie.

Punkxtr - możesz te mięsiwa po prostu zsunąć ze szpady , mi też brakowało gardła żeby dobre szaszłyki opędzlować i taka zdolna koleżanka znała sposób na to danie 😀😀 pica w Konstancinie w lodziarni, albo wątróbko sałata w papierni , albo zimna kola w Bielawie(kawałek Konstancina, a nie Sudety), lub przedojrzały ananas na bazarze, miasto konsumpcji… nawet frytki na wylocie. Dobrze tam jest po prostu , nawet tężnie potężnie!!!!

Chyba bedę zamawiał do Waw zimowe shimano 46 - żeby przymierzyć, też zastanawiam się jak jest ze zwrotami po przymiarce?

Pilnować trzeba tylko klocka, który się nie rusza aby nie był schowany za bardzo aby nie piłować w błotnisty mokry dzień zacisku razem z klockiem , linka układa się na promieniu ramienia i siła naciągu klamką jest w dostępnym zakresie stała ( patrzę na BB7) …nie mam baryłek.