Skocz do zawartości

itr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 468
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Zawartość dodana przez itr

  1. Musisz poprawić nika, na Light 😀 jestem abnegatem, ciśnienie w kołach nie zawsze było oczkiem w głowie, i np szosowką na 2 atm do pracy trzy dni pod rząd bez gumy teoretycznie ( bardzo patrząc pod koła) to nie problem, ale ALE w skali lat to uszkodzenia opon, snaki, zepsute obręcze…chwila szybszej jazdy albo zwykłe zagapienie się czy pech…. Dlatego radząc innym zawsze zaczynam od - minimalizowania ryzyka. Różne opony ( ściana boczna) i felgi mają mniejszą lub większą podatność na kłopot, ale kto ma czas testować kolejne opony za miliony monet. Nawet oswojone, komfortowe ciśnienie po przybąbieniu o krawędź wychylonego krytyczne brukowca podczas szybkiej jazdy kończy żywot obręczy alu, i może zmęczyć karbonową , która pęknie np miesiąc później. Także rozsądek i kontrola przed jazdę najlepiej z manometrem, palec nie jest obiektywny a im na niższym ciśnieniu jedziemy tym granica krytyczna jest bliżej… i tak jestem zwolennikiem mleka, dlatego że bieżnik bez dętki dużo lepiej klei, ale zebrałem dobre doświadczenia z MTB, do opon grawelowych mam jeszcze mleczne obawy i do dziś nie zamleczone. Z mlekiem pięknie podoginałem swoje startowe Cresty, skacząc sobie gdzieś w Górach Sowich nad kamieniami, właśnie przez lekceważenie za miękkich gum … dopiero po powrocie szybki audyt obręczy i smutek ( bo wiele lat z nimi i wyścigów - były całe, jeden weekend i trzy wgnioty)
  2. A dlaczego nie dodać podkładek miedzy ramę a miskę suportu takich jak przy 68 są trzy a przy 73 tylko jedna? Wypusty na młynek trą? To dremelkiem… Może stara rozmowa coś wniesie.
  3. Ale gumową podkładkę to jednak zmień … 😀
  4. Ale jak ktoś jest klocem to w wąskie musi bić ciśnienie, im lżejsza pupcia tym jazda gładziej ( niżej w psi) jedzie. Chudzi i mali mają lepiej ! 😃 Karbon tłumi wysoką częstotliwość, działa w sztycy na pograniczu placebo, stalowe i karbonowe widelce- można poczuć i to nie bajka, ale rzeczywiście w wąskich oponach to ciśnienie ratuje płynność przyczepność, napędzanie, zakręty, hamowanie- bezpieczeństwo i szybkość, tylko że tak naprawdę to do takiego polskiego atb to optymalna jest opona 2,25 a nie 1,5 czy 1,6 stąd katastrofa gdy narwany 😉grawelowiec pod 100 kilo tnie cinturato na byle kamyczkach w żwirku, albo snakiem po atmosferze NR2 albo szkłem, cegło-żwirem po napiętej na 4 atmosfery gumie. ps pod Waw gra w grawele to statystycznie asfaltowe tere fere i czasem jakiś łącznik po ziemii. Ludzie nie lubią się kurzyć czy w mokrej ziemi i błocie taplać… Statystycznie teraz czas na trenażer patrząc na wpisy w strawie !!! 😀 Optymistyczne jest to że ciężcy mogą wyszukać rower pod koło ogumione szerzej 27,5 i mieć zestaw kół twardszych 28 i bardziej miękkie 27 z większym kapciem - na bardziej leśne czy inne kamieniste historie.
  5. Każdy powinien sobie dobrać ciśnienie doświadczalnie, bo opona, szerokość i rodzaj felgi, mleko albo brak, umiejętności i nawyki jazdy, wskakiwanie na krawężnik- no i teren… prawdziwym grawelem w terenach żwiru i terenu - niższe ciśnienie przyspiesza nas, rower płynie. Asfalt i szosowa pętla na grawelu zmieniając z 4 na 2 atm - niektóre opony na miękko to niezła kotwica, Także wahania ciśnienia w granicach rozsądku można sobie dawkować… gdy ktoś ma przypadkowy rower waży dużo warto sprawdzić czy układ felga opona jest kompatybilny ( hukless - spadanie opon przy wysokim ciśnieniu)
  6. Używanie trąby na sprężone ciśnienie kojarzy mi się niestety z łagodnie mówiąc rowerowymi oszołomami 😟 dzwonek jest wpisany w ruch rowerowy ok czasem się przyda. Mimo temperamentu i win własnych ( fali braku kultury w złości) raczej wzywam do autorefleksji… Odpuszczanie i spokojne „ zajęcie się sobą” z czasem jest na wagę złota… Mentos nie dziwię się że na forum trochę Cię otrąbiono, chociaż oczywiście część uwag masz trafnych, ale to nie to wzbudziło „echo”
  7. Jeśli chcesz mieć dziewiczy lakier naklej jako pierwsza warstwa taśmę izolacyjną , a potem otulina,,,taśmę po podróżach usuń. Wtedy ryzyko pyłu i wibracji przy lakierze zmaleje…
  8. Opony czasem z hukiem spadają z obręczy i po takim wybuchu jest albo przerwany kord albo rozerwanie w oponie, w szosowych gumach to zdarza się nawet w nocy kiedy rower śpi. Na zdjęciu jest dłuższa szrama i mniejsza rana, ale w linii kontaktu z obręczą, a nie krawężnikiem ( blisko stopki), dlatego moje podejrzenia —-> że miejsce ucierpiało delikatnie przy manipulacjach łyżką i po np roku się zmęczyło i wybuchło.
  9. Opinacze pd na kask nieznanej jakiści są na wyprzedaży na stronach czibo ☺️
  10. Mega ulewa - ponczo bez rękawów , z kapturem, deszcze niespokojne - na kasku opinacz , w tym improwizowany z foliówki… deszcze takie sobie pod kaskiem czepek windstoperowy. ( ale musi być raczej zimno) ponczo z pkt 1 - duży opór na wiatr , zlewanie zebranej miski wody przez kierownicę, ale to najlepsze w turystyce rozwiązanie - jest dalej od ciała i wiatr lepiej suszy naszezagrzanie pod nim ( lepiej niż w kurce deszczowej, a „namiot” rozpięty nad kierownicą i naszym siodłem dobrze chroni górny trójkąt ciała do rozważenia wojskowe, Helikon, Decathlon rowerowe, duży kaptur na hełm- kask potrzebny.
  11. Zależy, w spokojnym obciążeniu warszawskim tak, nawet 4000 mam ostatnio natłuczone ale z dużej korby, bez młynka, łańcuch długi ( wyciągnięty) Squirt kaseta sram 850 jest wciąż w dobrym stanie. ( i nie skacze!) Ale nie jestem z tych tysięcy dumny, to było abnegackie i stalowa korba z lat 50 tych to nie żalowałem i tak to trwało i rotacji nie było. w terenie, błocie i młynku np 22 czy 24 warto zmieniać łańcuchy w trybie na 3 nawet w pozoru tanim napędzie 8s bo kto dziś ma xtr albo 890 Srama w tej szerokości.? Obciążenia górskie to inna para kaloszy. Rozciągnięty łańcuch w górach, błocie i częstymi zmianami w korbie 22/32 to zło ☺️ KMC bywa różny jedna z 9 trafiła mi się podejrzana ( na oko oryginał, ale skaczący na małych trybach.)
  12. Opinie o nich mam z tego forum, wspominał też o nich w superlatywach Janek, krakowski You Tuber, podobno mają mocną ściankę boczną a nie papierową jak klasyczne szosowe w których zabezpieczenie to tylko pasek na środku jak w Detonatorze… Jazda na slikach po szutrze wymaga zaparcia umiejętności i nie jest różowa… nie ma uniwersalnych opon, albo szosa albo pancerna szosa albo już różne rodzaje z rodziny gravelowej, pancerne szosy jakie wymieniałem są dziwne i inne niż super sliki z rodziny grawelowej… gruba ścianka boczna powoduje że opona zachowuje się specyficznie…. Super sliki gravelowe też są często lekkie i podatne na uszkodzenia, a pancerne szosowe mniej… Detonator nie jest pancerny a w żwirze nie ma zalet trakcyjnych w porównaniu do Contact speeda…. Dużo zależy od tego jakie podłoże jest konkretnie tam gdzie chcesz jeździć…. A też sam najlepiej rozpoznasz czy dany rodzaj opony pasuje akurat Tobie, czy się zakopiesz albo wywrócisz na mokrym korzeniu czy zakręcie… Klikając w link centrum rowerowego- na obrazku widzę podwójne warstwy pp, ale też tylko na środku, czy schemat jest prawidłowy nie wiem , ( miałem dotąd przekonanie że speed contact ma anty przebicie od stopki do stopki) czy są różne wersje upewnij się jeśli rozważasz ten model, może na stronie producenta ( może zwijana) . Mogłem się po prostu pomylić… ten sam parametr sprawdź w zaffiro… zafiirro 28 mam i to jest opona pancerna, wężowata i dość idiotoodporna, ale np zaciskać hamulec lepiej na Marathonie 25 czy 28 który na mrozie piasku czy lesie będzie jeszcze lepszy, ale na szosie już ciąży i zabiera lekkość jazdy….
  13. Bo sok, z życia jesieni.
  14. Piękny energetyczny produkt stymulujący na poziomie kierownictwa, wiodący oś zdarzeń , komponujący się płynnie z dynamiczną obecnością znanej sieci spożywczej . 😊 aspekt manualny łączy się z wysoką estetyką na poziomie atrakcyjnego designu!. Rzadkość. Brawo
  15. Marathony są trwałe ale jak widać nie całkiem, kup następnego, sprawdź brzegi, ostrożnie zamontuj, będzie dobrze, pech nie musi się powtarzać… i Maratony są przebijane, zboku łatwo a na środku jak w życiu czasem szkło przechodzi na wylot, nie ma bariery jest tylko izolacja grubością wkładki. Metalową też można smyrgnąć po obwodzie i po roku czy dwóch osłabione miejsce trzaśnie, zdalnie nie wymyślimy odpowiedzi co się stało… nawet jazda na za niskim ciśnieniu po alejkach w parku mogła pomóc albo obrót opony na luźnej obręczy przy gwałtownym hamowaniu,, nowa opona i ostrożny montaż a potem obserwacja… i tyle można zrobić A i jeszcze przegrzanie może też pomóc, ale przegrzać maratona bez alpejskich zjazdów - chyba w słońcu w lipcu przez szybę balkonu.?
  16. Łyżka, klocek, dziwne dobicie, coś pomogło tej awarii, widać uszkodzenie po cyrklu odrysowane wzdłuż lini kontaktu z obręczą. Kontrola palcem obręczy wskazana - bo możr zepsuć kolejną oponę, druga kontrola - to łyżka do opon… Opony z czasem stają się podatne coraz bardziej na uszkodzenia. Zła łyżka przykład: na zdjęciu
  17. Spokojnie jest tania zwijka Detonator tylko oczko szersza 32… 295 g. Moja była bardzo szybka ale już wtedy ( chyba 2005 rok) było kilka wersji tpi i wagi, może mieszanki… 25mm ważyła chyba 215g albo 225, coś w ten deseń dokładałem do niej dętki 50ki też maxxisa. Ostatnia sobota, robiłem Gassy , opona przód 23 tył 28 . Skrót przez las i szutry, przejazd pod mostami przy Wiśle gdzie nocne życie bije szkło… nie widzę tego z maxxisami… ale z drugiej strony cena niska (115 zł) chyba zmieszczą się w ramie, można testować na szosie te 32 na początek. ostatni znak zapytania to zachowanie przy zimowej temperaturze. Nie wiem, nie pamiętam.
  18. Miałem 25 i to nie było „to” była lekka ( bardzo lekka) delikatna, i niezbyt przyczepna po deszczu. Szybka!!! Detonator bywał szerszy na koło 26 i może wtedy w lekki teren, 28 ce nie dowierzam … nie szutrowałbym. Nowej produkcji nie testowałem, to model z wielowiekową tradycją, było dużo wersji waga i oplot- różnych. Opony wąskie aby zjechać na szutry muszą mieć pancerną boczną ściankę przy 6 barach kamienie mogą ją łatwo uszkodzić. Marathon, Conti speedcontact, Vittoria Zafiro, zbadaj opinie.
  19. Pytanie o plat -formy było chyba żarcikiem w czasie ciszy wyborczej ( tak mi się wydawało 😉) A w naszym bloku : wyrywać można 40ki, 50ki a w Ciechocinku to nawet po 70 ce też !!! Nie opisuję 56 jako złych tylko zwracam uwagę na cechy. 🥹😀 i wolę 51
  20. 56 Wypinają się do góry !!! A zwykłe w prawo i w lewo. I to robi różnicę z 56 gdy ostra jazda. Wyrywam nogę na zawołanie. Nawet nowe bloki. Kto jeździ normalnie i nie ciągnie, nie szarpie jak koń, nie przeciska na twardo na podjazdach nie poczuje różnicy. Dlatego opisuję subiektywnie. W twardym singlu jest źle czy już najgorzej w ostrym… w sztywniaku w góry tak samo. Nawet uważając raz na rok można wyrwać i wystrzelić nogę z wielkim tąpnięciem równowagi. Dlatego 56 odkręcone nawet od butów na miasto leżą i czekajà na nowego właściciela… to mój drugi taki komplet, w między czasie z 7-10 zestawów 520/540 przerobiłem z czego 3 komplety wciąż aktywne. .
  21. Poprzedni mój wpis to błąd ( wręcz do skasowania) Bardzo przepraszam.... Nagle wróciła mi pamięć, z koleżankami było inaczej DOSTAWAŁY już rozjeżdżone pedały, a nie BLOKI... Bloki miały w butach nowe.... Nałożyła mi się jakaś historia z zamianą bloków i pomieszałem wspomnienia. pewnie zadziała podobnie, ale SPRAWDZONY był sposób z oddaniem już rozruszanych pedałów. Są specjalne bloki ( tak na marginesie) z oznaczeniem sh 56 i one są łatwiejsze do wypięcia dla lamusa, ale dla mnie - są fatalne i mam dwa do zamiany na zwykłe, bo nie mogłemwytrzymać, ale zdania na forum są podzielone. Ich wadą jest wyrywanie kiedy ciągnie się stopę do góry, czyli na ostrym podjeździe kopiesz kolanem w kierownicę. W normalnym kulaniu się po świecie są miłe i delikatniejsze...
  22. Gdy jesteś super lekki -załatw od znajomych używane bloki ( ale nie totalnie zmasakrowane- takie są do śmieci) Nowe bloki i sprężyna ustawiona na minimum robiła problem 50 kilowym koleżankom podczas debiutu. Dawałem wtedy swoje bloki odkręcone prosto z butôw i było dużo łatwiej wyrwać stopę. Jeśli jesteś normalny 😀ciężki i umiesz przykopać w piłkę to ogarniesz wypinanie bez kombinacji.
  23. Nie wiem, czy dobrze odczytałem pierwsze pytanie, ale chyba mowa o pierwszych spd w historii pytającego…. Zwykłe 520 i prosty wygodny fason buta pozwolą najłagodniej zacząć wpinanie…. Plusem 520 będzie to, że w zimie będzie można wpinać się na salach spinningowych. Podczas wybierania pierwszych butów odradzam buty z totalnie plastykową podeszwą ( bardzo śliską na gładkich albo mokrych powierzchniach) ważne żeby klocki bieżnika były gumowe…Lubię buty z rzepami, bez wystających gałek. po debiucie - wpojeniu sobie nawyków przyjdzie czas na kolejne rozwiązanie, a w razie czego pierwsze 520 można wrzucić do MTB. Pedały jednostronne wybrane na początek przygody z wpinaniem mogą skutecznie zniechęcać i dekoncentrować.
  24. … doświadczonych kolegów trzeba słuchać, a z każdym dniem ryzyko dozgonnej miłości rośnie 🥹😀 ! Kaplica brzmi w ten deseń !!! Idę pisać ostatnią wolę !!!😜
  25. Uwaga nudzę::: Już niedługo przetestuję Genesis’ę… która z ostrego zmieniła się w 1x10 Przy okazji po mniej więcej roku od zakupu i wytapiania z niej zaległej sztycy dokonałem prac renowacyjnych… Rama z historią komiuterstwa abnegackiego ( zakupiona demobilowo) posiadała ubytki stukowe, oraz zaprawki na korozyjne… dolna rura zachowana dość dobrze inne rury w kropki kreski i odchrupy. w związku z historycznym nawykiem oklejania moich ładnych ram czarną taśmą izolacyjną (specjalnje aby były brzydkie antykradzieżowo) postanowiłem rower poddać symulacji - czarny kolor w stylu poobklejania taśmą chaotycznie… spray czarny, szablon niestaranny potem klar… zrobione… Jakiś czas temu zobaczyłem z Ultraromancem w dalekiej ameryce przemiłą kolarkę dla oka… to była niewiadoma kto to, ale na koniec Niewiadoma, znaczy się, że to ta nasza z Polski ona i ten brodacz po górach film i brygada śmiga… ot taka ciekawostka poznawcza… zapamiętałem że jest taka nasza zawodniczka… ale zapomniałem… aż do teraz , bo Mistrzem Świata Żwiru została. No super rewelacja. Ok mija kilka dni… jem sobie z Ju tubem nic mnie nie wciąga, leci film o grawelach z Miś Świata… a to taki a to wąska kierownica, nagle robię stop klatkę. Ktoś mi skopiował szatę graficzną, ( no dobra trochę szachownicy dodał ekstra). anonimowo… klikam Gcnszow i patrzę też o Mś, Kasia Niewiadoma wygrwa, za metą,trzyma Kaniona nad głową i to… ten jej kanion taki „poklejony” tym czarnym plastrem wg mojej estetyki, prawie się zadławiłem… no lubię teraz te całe MŚ jak w moich kolorach najlepsze kolarki laury zdobywają… taka absurdalnie nudna historia czarno pomarańczowa… i ta Kasia w tym wszystkim, ale jej nazwisko wyczytują prześlicznie… no zuch dziewczyna. a stalowa eu Genika - na jesieni zdjęcia zrobię, bo nie wiadomo o czym piszę, gdy nie ma zdjęć…. 😀 Od razu tylko tak poglądowo foto monitor i Eugenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...